Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzieki bobas za nakierowanie mnie. Rozwaze to.
Niebieskaa nie dziwie Ci sie, ze stracilas kontrole nad soba. Sama bym sie wkurzyla. Nie rozumiem takiego podejscia. Jakas dehumanizacja... Zawod lekarz=brak wyrozumialosci... Szkoda. Moze gosc wypalony zaaodow. Niestety w niektorych przypadkach naturze trzeba pomoc.Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
Ale gdybym chciala dokonac aborcji to bez problemu!!!! poznalam kilka 18latek po 2 aborcjach.... znajoma mi opowiadala o 1 takiej co juz miala tyle aborcji, ze jej lekarz powiedzial, ze jak tego dziecka kolejnego nie urodzi to prawdopodbnie mama juz nie bedzie, tak miala "zszargana" macice....
dzieki dziewczyny! ide sie uspokajac...
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Jej dla mnie takie osoby ktore decyduja sie na aborcje to nie wiem, nie wiem jak to okreslic. Przeciez sa okna zycia, rodziny zastepcze, setki rodzin ktore z utesknieniem czekaja na maluszka...
Eh. Ale podobno, ze po latach dopiero dociera do takich osob co narobily. Drecza ich wyrzuty sumienia i koszmarne sny. I zaluja.
Ale to pewnie tez nie w kazdym przypadku.Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
Lokokoko nie wiem czy do końca jest tak jak piszą dziewczyny. Zanim pójdziesz na L4 to musisz chyba trochę popracować i popłacić trochę składek, to nie do końca jest tak, że zapłacisz jeden raz i potem już masz pełne prawa do pensji wypłacanej przez zus i macierzyński... dowiedz się najlepiej w jakimś urzędzie, żeby nie było kłopotów. Moja przyjaciółka zatrudniła się u swojej mamy w firmie na wyższą pensję oczywiście, żeby więcej dostawać, ale dzięki temu mama miała kontrolę z zus i przesłuchiwali pracowników itd... dostawała w efekcie jakieś grosze, na pewno nie tyle na ile była zatrudniona.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2016, 21:24
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
Sy_la chyba trzeba 5 msc przepracowac. A ten 1000 to przysługuje takim jak ja.
Biednym, co w zyciu nie pracowali.hahaha.
Zreszta sama nie wiem do konca jak to jest. Ten tysiak to chyba z gminu sie dostaje. To sie nazywa zasilek (jakis na k) nie wiem dokladnienoo popytamy zobaczymy.
A jeszcze jedno. Wiem wiem, nie powinnam nawet tak mowic. Ale w razie W. Gdybym poronila to musialabym placic za lyzeczkowanie jak nie bede zarejestrowana w UP?
Dziewczyny nie odbierzcie zle tego pytania. Po prostu wole wiedziec.Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
Nooo hahaha:D oczywiscie pisalam to w formke zartu
Gasz dzis nawiedzily mniendziwne ciazowe emocje... Pod tytulem "tlumacz sie ze wszystkiego i wyjasniaj dokladnie o co Ci chodzi, zeby inni cCie zle nie odebrali" :S
Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
Wystarczy miesiąc... ja akurat byłam w takiej sytuacji ze zostałam zatrudniona i zaszłam w ciążę... miałam komplikacje wiec musiałam iść ma l4 i poszłam.. kontroli nie było... tzn ja miałam w 9 miesiącu i się śmiałam czy przyszli sprawdzić czy juz nie rodze;) świadczenia mam ciągle no i za 2 miechy mam koniec macierzyński ego i idę dalej na l4
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm -
Donia12 wrote:z tym zwolnieniem to nie ma dobrego rozwiązania. Ja siedzę w pracy, przepraszam - morduję się w pracy, i codziennie myślę, że jakbym była na zwolnieniu to by było lepiej, bym się mogła zdrzemnąć o każdej porze dnia, i w chałupie byłby porządek i obiad by był ugotowany... A tak to wracam ledwo żywa i jedyne na co mnie stać to zrobić pranie, zdjąć pranie, i z raz na tydzień prasowanie...
Z drugiej strony - jakbym w domu siedziała, to bym pewnie jęczała, że brakuje ludzi, że wypadam z obiegu itd.
Najlepiej by było jakbym tak w ciągu tygodnia zupełnie niezauważalnie mogła sobie machnąć ze dwa dni wolnegoalbo pracować od rana do 12 np :p Oczywiście za caluśką pensję
Donia12 lubi tę wiadomość
-
Niebieska to przerazajace...czytam i nie wierze...- tzn Tobie wierze ale zaskoczona jestem ze w cywilizowanych krajach taka opieka.
A tego, ze jak chce sie zrobic prywatnie to juz nie rozumiem.
U nas w porownaniu z Norwegia i Wyspami warunki sa luksusowe a jak placi sie za uslugi medyczne to mozna miec wszystko....
Kiedys mialam wypadek w Tajlandii i trafilam do szpitala....balam sie warunkow ale tam to byl luksus....Jedna pielegniarka glaskala po glowie, druga trzymala za reke a lekarz majstrowal i jeszcze na koniec paczke z lekami dali...a wydawaloby sie, ze w Azji bedzie dziadowo....Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2016, 23:16
Niebieskaa lubi tę wiadomość
7.03.2017 - Nina jest z nami
-
Koko rzeczywiście jeśli ktoś cię zatrudni to wystarczy jeden pełen miesiąc składkowy, za nim pójdziesz na l4, ale ZUS płaci dopiero po 33dniach ciągłego zwolnienia, a do tych 33 dni płaci pracodawca, no i trzeba pilnować, żeby była ciągłość tych l4 bez żadnego dnia przerwy.
Co do kontroli z ZUS rzeczywiście wysyłają kontrolę, nawet jeśli jest oznaczone na zwolnieniu że można chodzić, to można wyjść tylko do lekarza, apteki lub do sklepu po produkty pierwszej potrzeby, a jeśli wyjeżdża się gdzie kolwiek po za miasto to trzeba zgłosić do zusu zmianę miejsca pobytu... więc wcale tak kolorowo nie jest.
Zośka trzymam kciuki za ciebie i maleństwo myśl pozytywnie, znam z ovufriend wiele historii podobnych do twojej i potwierdzala się ta pierwsza pozytywna opcja, więc i u ciebie będzie dobrze -
Niebieska aż ci współczuję tego całego stresu, przecież on jest teraz nie wskazany... przykre że tak traktuję się przyszłą mamę w Norwegii, nie pozostaje nic innego jak szukać pomocy w Polsce...
A ja dziś byłam na wizycie, tym razem bez usg, ale w sumie rozmowa z lekarzem trochę mnie uspokoiła, bo martwily moim bóle podbrzusza i takie ciągnięcie, ale to ponoć normalne i dopóki nie są to takie bóle jak miesiączkowe i skurcze to nie ma czym się martwićwszystkie wyniki wręcz książkowe. Dostałam tez syrop na zaparcia, przetestuje to powiem, czy działa., a 5.10 mam usg z badaniem przeziernosci, bo na rozszerzone badania prenatalne się nie zdecydowałam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2016, 23:58
-
mrik wrote:a ja bede miala blizniaki i nie cofnelabym ani nie zamienila nic
mrik lubi tę wiadomość
11.08.2016 - usłyszeliśmy serduszko
następna wizyta - 19.09.
-
Cześć dziewczyny. Jestem cała zestresowana wizyta. Miałam iść z mężem ale nie dostał wolnego. Musze zawieść Mikołaja do mamy a potem na prenatalne. Wizyta o 10 40
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2016, 07:36
https://www.maluchy.pl/sl-72637.png
-
Gabi - szkoda, ze maz nie dostal wolnego
ja nie wiem czy teraz na zwykle usg dalabym rade isc bez Niego, zawsze sie stresuje i boje, ze czegos nie zapamietam z tego co mowi lekarz.. zycze Wam aby wszystko poszlo gladko!
Gabi 19 lubi tę wiadomość
Najbliższa wizyta 15.03