X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Szczęścia 2017
Odpowiedz

Kwietniowe Szczęścia 2017

Oceń ten wątek:
  • IGA.G Autorytet
    Postów: 3251 2461

    Wysłany: 23 września 2016, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Różowy_Kordonek wrote:
    Ale podobno data porodu z pierwszego usg jest najbardziej wiarygodna bo kazde dziecko przyrasta tak samo a pozniej juz nie ma zaleznosci. Mi na kazdym usg dzidzius wychodzi coraz starszy i z data porodu z 6 kwietnia przesunelam sie juz na 1 kwietnia, ale jako wiarygodna traktuje ta pierwsza. Po prostu dzidzius jest duzy jak na swoj tydzien ale to nie znaczy, ze starszy i urodzi sie wczesniej :)

    mi tak wpisali w książeczkę po usg ale tym drugim, w 12 tc...

    tb73vcqgi58cup9y.png
    zpbndf9hspql3zw5.png
  • pati87 Autorytet
    Postów: 2474 1509

    Wysłany: 23 września 2016, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gakin wrote:
    Wiem wiem ale takie szukanie informacji jest silniejsze niż zdrowy rozsadek. Ja kiepsko znoszę ciążę, schudłam 5kg i od tego czasu nie przytylam ani grama. Dalej nie mam aoetytu musze na sile z rozsadku jeść. Skończone 12tyg a mój brzuch bardziej płaski niż przed ciążą dlatego denerwuje sie czy na pewno wszystko jest dobrze. Taka kobieca natura :)
    Ja tez mam brzuch plaski a przed ciążą byl wystajacy. Tylko raczej na pewno tyle nie schudlam. Takie wieksze mdlosci i wymioty mecza mnie od poniedziałku dopiero. Wcześniej tylko mnie mdlilo. Tez cos jem na sile w niewielkich ilosciach. W 1 ciazy z corka tez sie tak meczylam z 2 miesiace pamietam. Tez najpierw z 2 tygodnie mnie tylko mdllo a potem doszly wymioty.

    iv09df9hp0ju3od9.png
    28.09.2015 mój kochany aniołek Ksawierek 20tc [*]
    polimorfizm C.677C/T heterozygota MTHFR

  • IGA.G Autorytet
    Postów: 3251 2461

    Wysłany: 23 września 2016, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    atat wrote:
    Tez mialam na poprzednim zwyklym USG zmiane terminu na 29 marca :)
    W 11t2d mial 5,23 chyba a to odpowidalao wtedy 11t;6d

    Idziemy łeb w łeb IGA! :)

    u mnie taka sama sytuacja :) ten sam dzień usg i tak samo odpowiadał 11 t 6 d :) hehe

    ciekawe czy któraś z nas wszystkich spotka kogoś na porodówce z forum;p

    wiecie, że moja mama i teściowa poznały się właśnie na porodówce :) po latach sobie przypomniały że skądś się znaja :) iw wyszło że nasze siotry dzieli dzień różnicy :)

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    tb73vcqgi58cup9y.png
    zpbndf9hspql3zw5.png
  • angelika1984 Autorytet
    Postów: 474 394

    Wysłany: 23 września 2016, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale fajnie. A wiecie ja mam kontakt do teraz z kolezankami z forum tego co udzielalam sie jak bylam w ciazy z Pawlem. No i mi sie wydaje ze na porodowce jak na kazdym oddziale spotyka sie nowe osoby z ktorymi pozniej utrzymuje sie kontakt lub nie. Ja mam kontakt z jedna laska jak rodzilam corke do tej pory. :-)

    gannrjjgludxthfp.png[img][/img]tjkgv4f.pngwp12us3.png
  • angelika1984 Autorytet
    Postów: 474 394

    Wysłany: 23 września 2016, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale szkoda ze ja na pewno zadnej z Was na porodowce nie spotkam. No chyba ze jakas chetna rodzic w Czluchowku. Niemniej ihihih zapraszam.

    gannrjjgludxthfp.png[img][/img]tjkgv4f.pngwp12us3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2016, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gakin wrote:
    Byłam 4dni i wyszlam na żądanie bo nie chcieli mi dac kroplowki nawet tabletki na mdłości nie wyprosilam. Kazali pić wode ... mialam ciśnienie 90/50 prosiłam blagalam to dostalam kroplowke ale potem znowu głową w mur więc poszłam do domu. Czasem wymiotuje, mdłości mam straszne, zapachy w tej chwili są najgorsze no i brak apetytu na cokolwiek. Nie oszczędza mnie to moje szczęście małe :)


    Żartujesz? To ja miałam po dwie kroplówki dziennie, i leki domyślne i domiesniowe zastrzyki przeciwwymiotne i z witamin przez parę dni. A wypisali mnie dopiero jak zaczęłam cokolwiek jeść i pić.

    Zaczynam coraz bardziej lubić mój szpital.

    Myślałam o Tobie niedawno, że się nie odzywasz. Trzymaj się. <3

  • IGA.G Autorytet
    Postów: 3251 2461

    Wysłany: 23 września 2016, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annak wrote:
    Złoty środek jest teraz.
    Prawo do terminacji ciąży w określonych przypadkach. Ale nawet i to chcą zlikwidować...

    Moim zdaniem źle się stało (wizerunkowo), że odpowiedzią na ten projekt organizacji pro-life jest skrajnie odwrotny projekt o tym, aby kobiety miały prawo do przerywania ciąży z pełną dowolnością do 12 tygodnia.
    Nieważne, czy to dobry pomysł, czy zły. Nie wartościuję tutaj.
    Ale chodzi o to, że ci pro-life od razu to wykorzystają. I będą podkreślać, że kobiety chcą "zabijać" sobie pod wpływem kaprysu nienarodzone dzieci.
    Moim zdaniem, aby uchronić nas przed tymi ortodoksyjnymi zmianami, trzeba było najpierw skupić się na utrzymaniu status quo, a potem - jeśli ktoś chce - walczyć o inne zmiany. A nie odpowiadać na propozycję karania za wszystko propozycją możliwości dobrowolnej terminacji do 12 tygodnia. To niestety zaszkodzi.

    * * *
    Jako osoba, która 3 razy straciła ciążę i przeżywała z tego powodu wielki dramat, czuję się obrażona i znieważona tym, że ktoś chciałby traktować moje przeżycia i moją "rolę" w tym jako przestępstwo.
    Efekt będzie taki, że strach będzie nawet iść do lekarza z pozytywnym testem ciążowym (na NFZ to już w ogóle lepiej będzie nie chodzić). Bo jak się coś złego stanie, to zaraz potem będzie w papierach, że ciąża była a nie ma. I człowiek nie dość, że przeżywa dramat, to jeszcze się będzie bał prokuratury.

    Płakać mi się chce, jak o tym myślę.

    dlatego napisałam, że bez sensu ruszali tę ustawę...

    tb73vcqgi58cup9y.png
    zpbndf9hspql3zw5.png
  • Gakin Autorytet
    Postów: 643 397

    Wysłany: 23 września 2016, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    macduska wrote:
    Żartujesz? To ja miałam po dwie kroplówki dziennie, i leki domyślne i domiesniowe zastrzyki przeciwwymiotne i z witamin przez parę dni. A wypisali mnie dopiero jak zaczęłam cokolwiek jeść i pić.

    Zaczynam coraz bardziej lubić mój szpital.

    Myślałam o Tobie niedawno, że się nie odzywasz. Trzymaj się. <3
    Bo w normalnym szpitalu by tak dali... ja siedziałam i płakałam z bezsilności wręcz bezczelna już później bylam. Jeszcze usłyszałam ze na wymuszanie tabletek nie dostane :) bylam malo waznym pacjentem z tymi dolegliwościami po prostu. Nigdy więcej nie pójdę do tego szpitala. Siedzę na l4 i liczę na cud że to wszystko zaraz przejdzie. Jutro wizyta, nie mogę sie doczekać :)

    Filipek - 09.03.17 :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2016, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    IGA. G, angelika To bardzo miłe jak kogoś z forum się spotka np najpierw w realu , a potem w szpitalu ;) , czasami tak jest że np zyta8 pisze z zosią9 , a mieszkaja np w tej samej klatce schodowej w bloku , na prawdę dziewczyny świat jest mały ;) :D . A może któraś z was będzie rodzić w Garwolinie woj Mazowieckie ;) , dobrze że nie ma rejonizacji , i możemy wybrać sobie szpital taki jaki chcemy :) ;) .

  • angelika1984 Autorytet
    Postów: 474 394

    Wysłany: 23 września 2016, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A moze ktoras mnie przygarnie na pol roku :D a potem urodzimy razem :P jakies chetne???

    gannrjjgludxthfp.png[img][/img]tjkgv4f.pngwp12us3.png
  • Zośkaaa Autorytet
    Postów: 1245 719

    Wysłany: 23 września 2016, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny...
    Nie mam już mojego bobasa pod sercem :( Dziś wróciłam ze szpitala po łyżeczkowaniu...
    Moją ciążą nie cieszyłam się długo.
    Wam wszystkim życzę spokojnej ciąży i szczęśliwego rozwiązania...

    oar8ikgnjlcssob7.png
    qdkk2n0arn45g84d.png
    Aniołek <3 [*] 17.09.2016 9tc
    Aniołek <3 [*] 02.2018 5/6tc
    01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤

    Starania o drugie bobo od 10.2019
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2016, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zośkaaaa Kochana jedynie co mogę Ci napisać to że Cię tulę do serca :* , wiem co czujesz i wiem co przeżywasz , też miałam zabieg wyłyżeczkowania jamy macicy wiem przez co przechodziłaś, i jak teraz się czujesz kochana życzę Ci na prawdę z całego serca tego cudu pod sercem :*, patrz ja odrazu po pierwszej @ po zabiegu zaszłam , i jeszcze 5 dni i będzie II trymestr ciąży .

    Angelika Gdybym miała miejsce , to bym Cię z miłą chęcią przyjęła ;) .

    Coś mam dziwne przeczucie że córkę urodzę tfu tfu aby nie zapeszyć , kwaśnego mi się chce no i jem kiszone ogórki , jutro ogórkową ugotuję jak nic kolejna kobieta w rodzinie , męski ród w mojej rodzinie jest zaginiony ;).

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2016, 17:57

  • IGA.G Autorytet
    Postów: 3251 2461

    Wysłany: 23 września 2016, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja zapraszam na lubelską porodówkę :)

    Zosia ściskam mocno i trzymam kciuki za kolejną ciążę :*

    tb73vcqgi58cup9y.png
    zpbndf9hspql3zw5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2016, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    IGA.G A to gdzie będziesz rodzić :) ? , ja jestem z lubelszyzny ;).

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2016, 17:59

  • IGA.G Autorytet
    Postów: 3251 2461

    Wysłany: 23 września 2016, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chyba na Staszica... bo z tego szpitala mam lekarza

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    tb73vcqgi58cup9y.png
    zpbndf9hspql3zw5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2016, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też lubelskie. :-)

    IGA.G, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2016, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zośka przykro mi. <3

  • IGA.G Autorytet
    Postów: 3251 2461

    Wysłany: 23 września 2016, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macduśka i Szczęśliwa a gdzie będziecie rodzić?

    macduska, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość

    tb73vcqgi58cup9y.png
    zpbndf9hspql3zw5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2016, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    IGA.G wrote:
    Macduśka i Szczęśliwa a gdzie będziecie rodzić?

    Ja na Jaczewskiego a Szczęśliwa zdaje się że w Garwolinie. Pisała o tym.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2016, 18:41

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

  • sunshine Autorytet
    Postów: 542 634

    Wysłany: 23 września 2016, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już po prenatalnych. Z USG wszystko idealnie :) Maluch ma już 7cm.
    Ale ze względu na wiek (32) oraz in vitro ryzyko określone jako "pośrednie". Teraz czekam na wyniki PAPPA...

    pati87, Donia12, Peg, Szczęśliwa Mamusia, nutella_, slodka100, macduska, Kjopa3, niania.ogg, AmyLeah, Milka1991, Taśka22 lubią tę wiadomość

    atdc2n0at8s9ecys.png
‹‹ 393 394 395 396 397 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ