Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak wogole to ja po tych badaniach genetycznych nie bede sie jeszcze cieszyla. Bo pamietam jak mi rok temu nt wynosily 1.5 a potem w 18tc wyszly wady.
Niestety nie wszystkie wady sa widoczne na usg pierwszego trymestru.
Oczywiście z niecierpliwością czekam na swoja zwykla wizyte za 4dni i 17dni na te wazniejsze usg. Ale i tak dopiero bede spokojniejsza dopiero po polowkowych a to w moim przypadku za 2miesiace. -
Od poniedziałku od kiedy sie zle czuje jem tylko bulki z serkiem topionym i pierogi ruskie. Oczywiście wszystko w malych ilosciach z 1 czy poltora bulki na dzien i z 3 pierogi na obiad.
Dzis mi sie zachcialo takich papryczek pikantnych nadziewanych serem. Moj maz właśnie po nie jedzie do kauflandu.
Ciekawe tylko czy je zjem. Bo nieraz mam na cos ochote sprobuje kawalek a potem jednak tego nie jem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2016, 15:47
-
Gakin wrote:Dziewczyny ja po dłuuugiej przerwie - trochę was czytam ale dalej jestem na zwolnieniu i mam pełen pakiet ciążowych atrakcji, które nie ustępują więc i się nie udzielam bo nie mam siły
mam pytanie do tych już po usg genetycznym. Trochę się boję, odebrałam wyniki i tak to wygląda:
HCG : 45,49 IU/l w przeliczeniu o ile znalazłam dobry przelicznik to jest 1,04 MOM. chyba dobrze?
i teraz to co mnie martwi:
pappa : 4,98 IU/l w przeliczeniu to jest 2,2.
Wiem, że niskie pappa to zwiększone ryzyko a co z tak wysokim?może któraś wie bo ja osiwieje do wizyty
Moja siostra miała kosmicznie wysokie pappa, cała zestresowana czekała na analize, a ryzyko wyszło 1:20000chyba nie ma górnej granicy pappa. Natomiast z tego co wiem, nie ma możliwości aby jednostki iu/l przeliczyć na mom w warunkach domowych, oblicza to system, bo on bierze pod uwagę tygodnie ciąży i chyba wymiary dziecka o ile się nie mylę. Jakim ty to przeliczalas sposobem? Czy na wyniku nie masz mediany? Albo jakichs norm?
https://www.maluchy.pl/li-71898.png
https://www.maluchy.pl/li-72950.png -
Ja wyniki suche mojej pappy mam, teraz czekam na interpretację. Robiłam tak samo jak z Helenka w 12 tyg i dzieci rozmiarowo prawie takie same, więc sobie mogę porównać i jest bardzo podobnie, teraz ciut lepiej. Bialko pappa trochę poniżej mediany, hcg znacznie powyżej. W zeszłej ciąży obawinialam za to duphaston, w tej ciąży nie bralam, a jest prawie tak samo wysoko. Nie mniej spodziewam się dobrego wyniku
test pappa i w tej ciąży przyniósł mi spokój, czuję się wystarczająco " sprawdzona "
Nutella, mąż już pojechał?Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2016, 15:27
https://www.maluchy.pl/li-71898.png
https://www.maluchy.pl/li-72950.png -
nick nieaktualnyJa tez jestem po poronieniu ciazy blizniaczej i nawet nie chce myśleć co by było gdyby obowiązywała ustawa nad którą dziś głosowali. Wedlug mnie wszystko powinno zostać tak jak jest. Nie wiem czy wiecie, ale ta ustawa uderza tez w in vitro i jeśli przejdzie to o in vitro w Polsce będzie można zapomnieć. Niestety w ten sposób wielu ludzi pozbawiaja szansy na posiadanie dziecka. My po 3 latach leczenia zdecydowaliśmy się na in vitro.
-
I jeżeli to przejdzie to dluuuuugo taki stan będzie trwał. PiS 500 + już kupił sobie wyborców. Ubodzy ludzie będą się obawiać, że gdy do władzy dojdzie kto inny stracą pomoc
. Pozamiataneatat lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-71898.png
https://www.maluchy.pl/li-72950.png -
niania.ogg wrote:I jeżeli to przejdzie to dluuuuugo taki stan będzie trwał. PiS 500 + już kupił sobie wyborców. Ubodzy ludzie będą się obawiać, że gdy do władzy dojdzie kto inny stracą pomoc
. Pozamiatane -
Ale 500+ zaraz sie skończy.
Juz wiekszosc gmin nie ma kasy.
Poza tym co to niesie za soba - ludzie sie przyzwyczajaja, ze ktos im cos daje, biora pod to kredyty. Za kilka miesiecy wyczerpie sie zrodelko a ludzie z kredytami zostana, taka to pomoc dzieciom.
Sama bylam swiadkiem rozmow, wielu rozmow, gdzi ekobiety mowia ze zwolnily sie z pracy bo im sie bardziej 500+ oplaca.
Mi sie noz w kieszeni otwiera! Znajoma nawet poprosila o uciecie eatatu do 3/4 zeby zmiescic sie w widelkach i dostac 500 tez na pierwsze dziecko.
I dzieki temu ile glosow sobie zapewnili?
ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
niania.ogg wrote:Gakin wrote:
Moja siostra miała kosmicznie wysokie pappa, cała zestresowana czekała na analize, a ryzyko wyszło 1:20000chyba nie ma górnej granicy pappa. Natomiast z tego co wiem, nie ma możliwości aby jednostki iu/l przeliczyć na mom w warunkach domowych, oblicza to system, bo on bierze pod uwagę tygodnie ciąży i chyba wymiary dziecka o ile się nie mylę. Jakim ty to przeliczalas sposobem? Czy na wyniku nie masz mediany? Albo jakichs norm?
Filipek - 09.03.17 -
Gakin, absolutnie na pewno niepotrzebnie się zdenerwowałas
masz bardzo dobry wynik
moja siostra miała chyba 49 przy medianie 19 coś, jakoś tak naprawdę dużo, dużo więcej i wynik był doskonały
https://www.maluchy.pl/li-71898.png
https://www.maluchy.pl/li-72950.png -
Wcale Ci się nie dziwię. Siostra jak zobaczyła taki wynik to wyla dwie godziny, pół rodziny obdzwonione, że dziecko chore i co robić
teraz to się wydaje śmieszne... ale w necie rzeczywiście nie ma odpowiedzi na hasło, że pappa za wysokie. Na szczęście ktoś z nas wpadł na genialny pomysł telefonu do gina i siostra się trochę uspokoiła, a następnego dnia już była analiza. Więc wcale Ci się nie dziwię, że się zaniepokoiłas
https://www.maluchy.pl/li-71898.png
https://www.maluchy.pl/li-72950.png -
Kahaska, a ja sobie dzisiaj sama strzeliłam
wszystkie parametry identyczne prawie jak z Helena, oprócz jednego. Jestem 3 kg cięższa
nie wiem jak to się przełoży na ryzyko chorób, ale jestem dobrej myśli
a poważnie to oczywiście masz rację. Te wyniki bez interpretacji lekarskiej mogą tylko niepotrzebnie zdenerwować i lepiej uzbroić się w cierpliwość.
https://www.maluchy.pl/li-71898.png
https://www.maluchy.pl/li-72950.png -
Wiem wiem ale takie szukanie informacji jest silniejsze niż zdrowy rozsadek. Ja kiepsko znoszę ciążę, schudłam 5kg i od tego czasu nie przytylam ani grama. Dalej nie mam aoetytu musze na sile z rozsadku jeść. Skończone 12tyg a mój brzuch bardziej płaski niż przed ciążą dlatego denerwuje sie czy na pewno wszystko jest dobrze. Taka kobieca naturaFilipek - 09.03.17
-
Byłam 4dni i wyszlam na żądanie bo nie chcieli mi dac kroplowki nawet tabletki na mdłości nie wyprosilam. Kazali pić wode ... mialam ciśnienie 90/50 prosiłam blagalam to dostalam kroplowke ale potem znowu głową w mur więc poszłam do domu. Czasem wymiotuje, mdłości mam straszne, zapachy w tej chwili są najgorsze no i brak apetytu na cokolwiek. Nie oszczędza mnie to moje szczęście małeFilipek - 09.03.17