Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Krucha wrote:NO ja prawdopodobnie będę miała synka, i wstyd sie przyznać, ale właśnie boję się codziennej pielegnacji, mycia.
Może to głupie pytanie, ale co się robi z siusiakiem? trzeba sciągać napletek?
Nie śmiejcie się dziewczyny tylko
Ja odciągam od urodzenia obu chłopcom takie miałam zalecenia od kilku lekarzy. Młodszemu nawet muszę bo jak nie odciągnę i nie wymyję zaraz mu się robi stan zapalny.
Jakby u nas potwierdziła się dziewczynka to też się zastanawiam jak to będzie choćby zabawa. Ja przyzwyczajona do zabaw autami traktorami itd a tu nagle będą lalkialbo z wybieraniem rzeczy chłopakowi to dresy buza lub koszulka i jest a dziewczynkę stroić czesać itd
Hashija lubi tę wiadomość
-
karolyn wrote:
U dziewczynek nie jest też prosto jeśli pojawi się złączanie warg sromowych (Synechia). To bardzo przykra, bolesna dolegliwośćzabiegi zwykle dają ulgę na chwilę. Z tego co widze, to nie jest rzadka przypadłość.
Jagah lubi tę wiadomość
-
stowtotka wrote:Masz rację. Miły to on jest, chociaż ja go nie lubię. Wydaje mi się, że u niego liczy się tylko kasa. Wybrałam go tylko dlatego, że nie boi się przepisywać wysokich dawek leków a mi zależało na wysokiej dawce encortonu i clexane. Poprzednia ciąża u dr.M-cika z Gyncentrum prowadzona była na dawkach profilaktycznych. No i oczywiście skończyła się niepowodzeniem.
Od dr oczekuję właściwie leków i usg. Doskonale zdaje sobie sprawę z przepłacania za leki. Ale jakie mam inne opcje? Inni lekarze boją się a przynajmniej ja takiego nie znalazłam co by chciał mi je dać/przepisać. I jeszcze cyrki w aptece z globulkami! Złości mnie to ale nie mam innej opcji. Byłam przygotowana na to, że wysokie dawki będą wpływać na moje samopoczucie i tak jak piszesz od wysokich dawek progesteronu najbardziej "interesuje mnie łóżko". Teraz już się przyzwyczaiłam i jest trochę lepiej.
Co do badań po poronieniu to byłam u wielu lekarzy i żaden nie potrafił zająć się kompleksowo tematem. Tak więc większość badań robiłam sama wnikliwie czytając fora i śledząc historie innych forumowiczek. Nie chodzę do innego gina bo uważam, że nie ma sensu. U tego co dwa tygodnie widzę dzieciaczka na monitorze, bijące serduszko i to mi wystarcza by jakoś dotrwać do następnej wizyty.
Krzepliwości na razie nie badam. Skoro maleństwo rośnie to chyba clexane działa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2016, 14:35
Monika34 -
Jejku nie straszcie z tymi dolegliwościami u dziewczynek. Myślałam że u chłopców jest cieżko ze stulejką zapaleniami itd.
Ja paznokci wcale nie malujęJak chodziłam do pracy to czasem pomalowałam ale generalnie nie chce mi się bawić w to
-
Krucha wrote:A przy jakim łożysku wcześniej czuć ruchy?
Ja mam na tylnej ścianie
Właśnie przy takim łożysku jak Ty masz wcześniej czuć ruchyJa mam na przedniej ścianie do tego to moja pierwsza ciąża więc na ruchy z prawdziwego zdarzenia jeszcze sobie poczekamy
PS mamy +6 kg !! Co to będzie w 40 tygodniuKornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
U nas nie Tomek ale Tymek
Oczywiście ze wzrostem wagi nie jesteście same, mam 5 kg do przodu, no tyle, że ja owszem jem i czasem bez zdrowego rozsądku
IGA - Krzywa Ci wyszła bardzo ładnie
Reni - jeśli pytasz o lakiery hybrydowe to u mnie Semilac
Pati - a te jajka ubijać w całości czy osobno białka i żółtka?
Ja do tej poiry tylko raz czułam takie 3 gilgnięcia jak siedziałam z podkulonymi nogami. Natomiast wczoraj i jeszcze jedną noc wcześniej jak kładłam się spac to leżąc na plecach miałam wrażenie, ze mnie strasznie łaskocze z lewej strony ale tak w okolicy pępka. Nie za wysoko na dzidziusia? Nie wiem czy to jelita czy synekJak przykładałam rękę do brzuszka to przestawała a później znowu. Ale to nie były bąbelki tylko typowe łaskotanie, miałam ochotę się od srodka podrapać, takie wiecie... jak ktoś Was leciuteńko smyla samym opuszkiem po skórze czy wargach to mimo, że ledwo Was dotyka to tak kicia, że trzeba się podrapać
Czy to mógł być dzidziuś? Jak Wy odczuwanie to łaskotanie?
karolyn - ale Tomasz tez ma zdrobnienia - Tomek, Tomuś, Tomeczek.. A może Aleksander - Alex? Albo Jaś też proste
onia - tez miałam CZ ale one strasznie szybko traciły okres ważności - jest chyba pół roku. I zaraz robiły się u mnie takie gęste, ciągnące i śmierdzące.. z semilaca jestem bardzo zadowolona..
stowtotka - a zastanawiałas się gdzie chcesz rodzić? Mieszkałam w Katowicach półtora roku, teraz Oświecim ale zastanawiam się nad porodem w Katowicach. Najlepsze opinie chyba słyszałam o klinice na Łubinowej, ale wiem, że pod koniec ciąży musiałabym odbyć kilka wizyt u jakiegoś lekarza pracującego tam by dostać skierowanie. Mam nadzieje, ze to kwestia jednej/dwóch wizyt.
Reni1982 lubi tę wiadomość
Najbliższa wizyta 15.03
-
Różowy_Kordonek: Co do łubinowej ja osobiście mam zastrzeżenia. Nie raz słyszałam, że ok było przy porodzie jeśli rodzisz zdrowe dziecko- wiadomo klinika prywatna i nie ma oddziału ratunkowego dla noworodków(to jest dla mnie największa wada i osobiście tam się nie wybieram,choć autem tylko niecałe 10min). W każdym radzie każda z nas podejmie swoją decyzje.
Ja mam zamiar rodzić w szpitalu na raciborskiej. Tam pracuje mój lekarz prowadzący i parę koleżanek rodziło i nie narzekało na ten szpital... -
Różowy_Kordonek zostanę jeśli dotrwam do końca ciąży u tego lekarza to będę rodzić na Medyków. Mają tam III stopień referencyjności jak coś. Chyba, że zdecyduję urodzić w TG. Tutaj mają II stopień, znam fajnego lekarza no i blisko. Będę myślała co z tym fantem zrobić w styczniu/lutym. Na razie poród to dla mnie abstrakcja. Nawet nie wiem co lekarze będą sugerowali sn czy cc.
Ja bym baaaardzo chciała dziewczynkę chociaż lekarz na prenatalnych sugerował, że "może to chłopiec".Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2016, 15:22
Czekamy na Mateusza
Clexane 0,8 Encorton 20mg, Utrogestan 3x1, globulki progesteron mikronizowany, (Prolutex 2x0,25 do 10tc)
10.1998 syn
7.2014 (*) 10 tydz.
4.2015 (*) 9 tydz.
2.2016 (*) 8 tydz. Amelia
homozygota CC A1298C MTHFR
-
Aga - Gdybym miała lekarza prowadzącego w szpitalu to tez bym się nie zastanawiała, tylko moja przyjmuje jedynie na prywatnych wizytach. Jeszcze jest dużo czasu ale staram się zorientować w sytuacji. Wiem, że na Łubinowej przyjmują tylko niepowikłane ciąże ale mało gdzie jest oddział neonatologii. A jak wygląda sytuacja na Raciborskiej? Prowadząc ciążę u siebie tez muszę odbyć tam kilka wizyt w celu dostania jakiegoś skierowania, czy po prostu w dniu porodu jadę do nich i to wszystko? Byłabyś się z stanie dowiedzieć przy najbliższej wizycie u swojej lekarki? Byłabym spokojniejsza mając jakiś plan, a o Raciborskiej też słyszałam dobre opinie.
Aga1991 lubi tę wiadomość
Najbliższa wizyta 15.03
-
Biszkopciki wrote:Słuchajcie Dziewczyny, to moja druga ciąża i martwi mnie to, że jeszcze nie czuję ruchów. Chodzi mi o te charakterystyczne gilgotki, nie czuje nic. Jak jest u Was?
Jestem w 17 tygodniu i u mnie tez cisza a to moja 3 ciążacierpliwie czekam i nasłuchuję
-
Różowy_Kordonek: Ok rozumiem cię. Postaram się dowiedzieć przy kolejnej wizycie. Koleżanka rodziła tam 2 lata temu i jak dobrze kojarzę to nie miała lekarza tam pracującego,ale na jakiej podstawie ją przyjęli to nie pamiętam. Ja jak za pierwszym razem poroniłam pojechałam i ginekolog który był na dyżurze normalnie mnie zbadał.
Jakoś w przyszłym tygodniu będę na wizycie więc popytam i dam ci znać -
Aga - dziękuję bardzo
Edit: własnie znalazłam na ich stronie taką informację:
"
Każda pacjentka ma prawo rodzić w wybranym przez siebie szpitalu. Do porodu nie jest wymagane skierowanie od lekarza prowadzącego ciążę. Nie obowiązuje też rejonizacja, czyli każda pacjentka (również z innego miasta czy województwa może rodzić w naszej placówce). Dokumentacja potrzebna do przyjęcia dostępna jest w zakładce "Co rodząca zabrać powinna"."
a powiedz mi, będziesz brała swoją położną? Bo słyszałam też, że w Leszczyńskim jest ok pod warunkiem, że masz swoją położną, inaczej traktują Cię bardzo olewczo.. No chyba, ze to mitWiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2016, 15:38
Najbliższa wizyta 15.03
-
Krucha wrote:Pati87, Teklaa u Was chyba dziewczynki będą
Mąż i babcia że chłopak bo nudności + wymioty i jadłam schabowe, a nie byłam ich fanką
Moi rodzice że dziewczynka ale im to obojętne byle zdrowe tak samo teściowie
Przyjaciółka że chłopak, ale nie pasują jej objawy związane z wrażliwości na zapachy ze niby na dziewczynkęwiec ma mały zonk
Ja sama sie mieszam raz chłopak - przez męża, ale zaraz sie poprawiam ze tam dziewczyna
Lekarze nie chcieli nic mowic 50/50
Wiec jestem bardzo ciekawa
Karolczyk wrote:Kurcze Teklaa-, długo trzymają Cię te mdłościWiem co przeżywasz, bo męczyłam się do 12 tygodnia, a potem jak ręką odjął. Teraz to chętnie mniej bym jadła, ale jak juz wszystko mi smakuje to się rozhulałam
Pewnie lada moment też zaczniesz pałaszować
A noooooo męcządobrze ze wymiotów juz daaawno nie było, ale nudności są dziwne uczucie w ustach oraz wrażliwość na zapachy ale powoli chyba zaczyna byc lepiej, nie zapeszajac .... Aaaa i zmęczenie tez mi duże towarzyszy, a ogólnie aktywna dziewczyna byłam teraz nawet o małym podbiegnięciu moge zapobiec serio, na szczęście zawroty głowy jako tako minęły, wiec objawy u mnie meega trzymają
kolejna 30.03/36tc 16.03 3200/33tc 23.02 2297g/24.01 1447g/22.12 759g/połówkowe 05.12 wzorowo ❤️około 437g/24.11- ok/27.10 9-12cm/prenatalne 03.10.2016 - wszystko ok 6,5cm/19.09.2016 10tydz. 3,35 cm/5.09.2016 8tydz. 1,5cm serduszko 171 -
angelika1984 wrote:Dziewczyny wizytujace dzisiaj czy już po wizycie...
My wczoraj mieliśmy wizytęnastępną mamy za 4 tygodnie
ale czekamy niecierpliwie do niej bo wtedy poznamy płeć już raczej na 100%
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu.