Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Jagah - uspokoiłaś mnie, dzięki Ci wielkie
Te z zamierzam się wybrać tam do szpitala po 30tc i obejrzeć wszystko, popytać itd. Martwiła mnie tylko ta perspektywa braku miejsc i tego, że urodzę w samochodzie
Moja ginekolog nie pracuje w żadnym szpitalu dlatego gdziekolwiek pójdę, będę "tą z ulicy"
Jagah, goooga1991 lubią tę wiadomość
Najbliższa wizyta 15.03
-
Rozowy Kordonek- wlasnie bylam taka 'z ulicy', i nie odczulam tez zadnej roznicy w traktowaniu, pomimo ze nie mialam nikogo za soba, ginekologa ani poloznej. Mozesz tez zadzwonic do szpitala i zapytac jak dana placowka postepuje przy braku lozka dla rodzacej. W kwestii poloznej to wydaje mi sie, ze kazdy szpital ma swoja grupe, ale slyszalam tez, ze mozna wybrac swoja polozna i z Nia przejsc przed porod i poczatki laktacyjne, itd. Tylko nie wiem jak to sie ma do relacji polozna z innego szpitala, az sama jestem ciekawa
-
Ja tez sie zapisałam jutro na wizytę. Nie do mojej ginekolog bo u niej wszystko zajęte tylko do innego lekarza (taka babka chodziłam kiedyś z doskoku do niej). Pewnie bym nie poszła i poczekała do wizyty 22.11 ale codziennie biorę no spe bo boli mnie brzuch, czuje jakieś skurcze, myśle ze to jelita ale rożnie bywa, do tego to kłucie i ból krzyża. Nic pojde niech zobaczy czy z małym wszystko dobrze.
Mam tez do Was pytanie, czy na każda wizytę bierzecie kartę ciąży? Czy ta wizytę tez muszę mieć zapisana w karcie? Nie chciałabym tak szczerzei teraz nie wiem czy mogę ściemnić, ze zapomniałam itp
-
Moja Ksiezniczka w koncu zastukala w brzuchol
Piekny poczatek 18tckahaśka, Taśka22, sallvie, karolyn, Jagah, Omon, Milka1991, lis87, Teklaa, Kjopa3, Antonelka, nutella_, pati87, Justyna Sz, niania.ogg, Korcia, mada87, Kadabra lubią tę wiadomość
25 cs; 3 IUI udane- 15.04.17
17 cs2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
Lisek, no nie zabiją Cię jak nie weźmiesz
No to widzę, że nie tylko ja jestem taka panikara. Dziś do tego "postawiła" mi się macica. Teraz już wiem jak to wygląda... No to chyba uspokoimy się nawzajem. Powiesz co Twój lekarz na to powiedział, ja dam znać co mój...
ja dziś cały dzień leżę bo aż się bałam tych bóli... zaraz mąż zaparzy mi meliski..
Na którą jutro masz wizytę? Będę kciuki trzymaćCórcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
Lisku nie musisz miec wszystkich wizyt w karcie wpisanych. Ja po wyjeździe bylam u mojej ginekolog podejrzeć czy wszystko ok i nawet tego nie wpisywala do karty
lis87 lubi tę wiadomość
28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
Postawiła Ci sie macica? Jak to wyglada? Ja mam okropny bol pleców, leze teraz wypróbowuje ta poduszkę ciążowa moze bedzie mi lepiej. Ja mam wizytę dopiero na 15.15 także bede musiała czekać i ide tak trochę w tajemnicy. M mówi ze panikuje itp dlatego nikomu nic nie mówię, ze ide na ta wizytę
stad nie chce brać karty ciąży Hihihi jak dziecko sie kryje
-
Kahaska, ja tez mam nadzieje ze nagle sie jajka nie pojawia
Wiecie co, ten kraj to jednak jest porazka. Dzis dzwonie do szpitala, umowic sie na USG, zeby sprawdzic czy szew trzyma i jak szyjka wyglada. A tu sie okazuje ze zgubili moje papiery i nie moga mnie umowic dopoki ich nie znajda!
No i jak tu im ufac na tyle zeby powierzyc im zycie dziecka i swoje?
Porazka. Jestem tak zla, ze jak jutro ich nie znajda, to znowu napisze oficjalna skarge. Po tym zawsze wszystko sie pieknie uklada.kahaśka lubi tę wiadomość
25 cs; 3 IUI udane- 15.04.17
17 cs2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
She Wolf, a rozmawiałaś z ordynatorem? Też działą jak się uprzesz, że chcesz rozmawiać z kimś kto ma wyższy stołek
Lisku, leżałam i nagle zauważyłam że dół brzucha mi cały zdrętwiał, był twardy jak kamień i pokazała się taka widoczna duża kula.. jakby wystawała przez chwilę. Nie bolało, po chwili odpuściło. Mój mąż wie o mojej panice i wizycie i w sumie nie interesuje mnie to kto mnie weźmie za panikaręidzie ze mną bo ja zawsze jestem gotowa na złe wieści a wtedy sama nie dałabym rady...
Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
O matko ale przeżycie. Nie to tak nie miałam ani razu na szczęście.
Znaczy ja nie mowie, ze mój M bedzie zły czy stwierdzi, ze ide bez sensu. Po prostu wychodzę z założenia, ze nie musi wszystkiego wiedziećjuz raz chciał mnie wieźć do szpitala jak bolało żebym sie uspokoiła. Jutro ide na ta wizytę tak dla siebie i świetego spokoju. Wyjeżdżamy na te wolne do nas w góry i wole być spokojna i cieszyć sie wyjazdem z rodzina niż myślec czy u małego wszystko ok
-
Aniolkowa, nie bede sie bawila w szukanie ordynatora, bo tu w jednym szpitalu polozniczym maja milion oddzialow i ciezko polapac z kim trzeba w danej sprawie rozmawiac. Ale kazdy szpital ma wydzial zazalen i tam jak sie zadzwoni, to oni migiem sprawiaja ze nagle wszystko jest zalatwione na cacy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2016, 19:00
aniołkowa mama lubi tę wiadomość
25 cs; 3 IUI udane- 15.04.17
17 cs2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
Kochane co do wyboru placówki to tez nie sugerujcie się 100% opiniami bo nasza poznańska polna ma tak kiepskie opinie i w ogóle ze to tylko masówka i ze niby nie opiekują sie rodzacymi to powiem wam tak ok może i są czasami nie mili moje koleżanki miaja fatalne opinie po swoicco porodach ale to dlatego że chcialy rodzic same bez os towarzyszącej i pretensje miały ze nikogo przy nich Ne było do czasu akcji no tak! Połozne mają pełno sal tam do opieki a nie są prywatnymi osobistymi które będą z rodzaca aż do końca. Od tego jest mąż czy kto inny. Położna pomaga by akcja się ruszyła i poszło łatwiej. Ja polna polecam wszystkim naprawdę opieka po porodzie super mimo że bardzo szybko pionizuja bo ja po 27 godzinnym porodzie byłam już na własnych nogach w toalecie po 2godzinach! Sił zero 2 położne mnie prowadziły i trzymały bo leciałam im ale jestem im za to wdzięczna bo to pozwoliło mi szybko dojść do siebie
jeśli z dzidzia wsio ok szybko do domu ja urodziłam we wtorek 13 a w czwartek o 9 do domu
Biszkopciki lubi tę wiadomość
-
Widzę dziewczyny, że rozmawiacie o brzuchach, my byliśmy od piątku poza miastem i bardzo dobrze mi to zrobiło, nie zapeszając dużo mniejsze nudności, ale zmęczenie/senność jest, ale jakoś ciut lepiej się czuję.
Na wyjeździe mąż namówił mnie na przytulanie (pomimo, iż zapomnieliśmy zapytać się na ost. wizycie czy możemy, na początku ciąży mówił, aby wstrzymać się do 2trymestru, abym nie stresowała się, czy coś się tam w środku nie stanie). Nic się nie działo, żadnego krwawienia, plamienia, szczypania, ale - nie wiem czy to właśnie z tej paniki "czy coś się nie stało", wyczułam że na samym dole mam bardziej twardszy brzuszek i z prawej jakby dużo mocniej wypukły, od razu pomyślałam że coś nie halo, że trzeba było się nie przytulać, ale mąż uspokajał, że to maleństwo się przemieszcza, normalnie mogę chodzić, nic specjalnie nie boli, a jak tam chwile pomyślałam to taki brzuszek jakbym od 1-2 dni miała i tu mam pytania:
- nie czuję jeszcze ruchów dziecka, spokojnie czekam, ale zastanawiam się, gdzie Wy czujecie maleństwa? właśnie tam na dole, czy w okolicach brzucha-pępka? czy brzuch-pępęk to miejsce jelit i to one tak inaczej smyrają?a dzieciątko to na dole?
- czy ten twardszy brzuszek na dole z lewej i prawej, to może być najzwyczajniej rosnąca macica?
- czy moje uczucie większej wypukłości przy dotyku, smyraniu na dole z prawej strony, to faktycznie mogło być dziecko w macicy które się przesunęło w kącik bo nie wiedziało co się dzieje z mamusią? jakiś skurczy dostała i to było dla niego nowe i się mogło przestraszyć?
kolejna 30.03/36tc 16.03 3200/33tc 23.02 2297g/24.01 1447g/22.12 759g/połówkowe 05.12 wzorowo ❤️około 437g/24.11- ok/27.10 9-12cm/prenatalne 03.10.2016 - wszystko ok 6,5cm/19.09.2016 10tydz. 3,35 cm/5.09.2016 8tydz. 1,5cm serduszko 171 -
Mi się macica stawiała w pierwszej ciąży, dokładnie jakoś w tym terminie co teraz. Moja prowadząca olała zupełnie. Zgłosiłam się na ip i leżałam w szpitalu 2 dni na obserwacji. Zrobili mi jedno usg, podstawowe badania i dali No spe i Duphaston 3 x dziennie i wypuścili. Nikt się tym za bardzo nie przejął. Ordynator powiedział, żeby nie brać nospy profilaktycznie, tylko w razie bólu i gdyby się znowu stawiała macica i prowadzić oszczędzający tryb życia. U mnie szyjka była długa i zamknięta, więc mnie uspokoili, że takie skurcze nie prowadzą do rozwierania i skracania szyjki.
Żałuję, że w ogóle się zgłosiłam do szpitala, bo przeżyłam tam małą traumę, a i tak to nie było raczej nic takiego, tylko moja panika. Leżałam na sali z dwiema dziewczynami po poronieniu i straszą panią z nowotworem, z której się dosłownie lała okropnie cuchnąca krwawa ciecz, a podstawy higieny były jej nieznane. Za oknem upał ponad 30 stopni i słońce cały dzień świeciło w okno. W nocy wstawała i zamykała, bo ją przewieje. Śmierdziało tak bardzo, że zwymiotowałam obiad. Tak dobierają pacjentki na salach.
Jeszcze dodam, że po wyjściu ze szpitala nie brałam już No-spy ani razu do końca ciąży, ponieważ mówi się o dzieciach "ponospowych", które mają problem z napięciem mięśniowych. Nie wiem na ile to jest udowodnione, ale jeżeli nie ma potrzeby, lepiej nie ryzykować.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2016, 19:15
13.04.2017 Nasze Szczęście jest już z nami ♡ -
Muszę kupić prezent dla dziewczynki 3,5 lata. Ale ma też dwóch braci bliźniaków którzy mają coś koło 5-6 lat. Nie mam zamiaru kupować każdemu z osobna. Myślałam o czymś czym się wspólnie pobawia. Pytanie czym ?
-
Kjopa3 wrote:Aniołkowa a to przypadkiem dzidziuś się nie wypiął?
Dobrze,że idziecie na wcześniejsze wizyty. Lepiej się uspokoić.
O właśnie o to mi też chodzi, czy dziecko już się wypina w 18 tc?
Czy ta twardsza górka dwa dni temu na samym dole z prawej strony, to mogło być dziecko które się bardziej przesunęło w kącik? I nie ma co się denerwować?
Macica rośnie i brzuszek naturalnie jest twardszy tam na dole? Dobrze myślę?
To moje pierwsze dziecko i nie wiem co jest "normalne"dziękuję za wyrozumiałość i podzielenia się Waszą opinią co do odczuć brzucha/macicy - czy czuć taką twardość? oraz umiejscowienia ruchów dziecka
kolejna 30.03/36tc 16.03 3200/33tc 23.02 2297g/24.01 1447g/22.12 759g/połówkowe 05.12 wzorowo ❤️około 437g/24.11- ok/27.10 9-12cm/prenatalne 03.10.2016 - wszystko ok 6,5cm/19.09.2016 10tydz. 3,35 cm/5.09.2016 8tydz. 1,5cm serduszko 171