Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Różowy Kordonku, ja myślę, że jeśli chodzi o te wózki to jak ktoś podrzuci nazwę/link i komuś się podoba to o tym pisze a jak nie to raczej rzadko. Wątpię żeby "zwolennczikom" typu Anex, Bebetto itp. się podobał Bugaboo bo to zupełnie inny styl. Choć z drugiej strony mi się podobają retro ale część z nich jest niepraktyczna i to też biorę pod uwagę. Odzywają się zazwyczaj te kobietki co są oczarowane danym modelem i mają pytanka lub te, które znają jakieś konkretne opinie typu "moja szwagierka mówi, że jest ciężki i beznadziejnie się składa" albo "widziałam na żywo i ma słąbe wykończenia" i takie opinie są mega ważne i przydatne
Co do wagi, hmm... może i jest to dziedziczne ale moja mama w 1 ciąży przytyła 22 kg a w innych ok.13więc może być różnie
Za to porody wszystkie miała lekkie i krótkie, od pół godziny do 2
Ja też tak chce!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2016, 12:06
Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
Antonelka- kciuki za wizyte
wyluzuj sie, bo dziecko zamiast jogi zacznie cwiczyc karate w srodku
Z ta waga to naprawde sa rozne kobiety i scenariuszeMoja kolezanka przytyla 10kg, ale twarz i nogi nabieraly wody, w ostatnim miesiacu kazala sciagnac lustro z pokoju, bo zawsze byla szczupla na buzi, a potem wygladala doslownie jak paczek
Miesiac po porodzie to wygladala jak modelka
Moje kuzynki - wszystkie w ciazy przytyly w granicach 15-20kg, kazda miala CC, i do dzis, tylko jedna z nich wrocila do wagi sprzed ciazy.
A teraz moj przypadek - przed pierwsza ciaza 63kgWymioty skonczylam w 24tc! Tydzien po porodzie, wazylam 53kg, obraz w lustrze - kobieta wieszak, duze cycki i same kosci. Tragedyja!
Omon lubi tę wiadomość
-
aniołkowa mama - pewnie masz rację, bo moja mama tez tylko w pierwszej ciąży przytyła 25 kg. Późniejsze dwie - nawet nie wiem ile, ale na pewno mniej
Może to jest tak, że w pierwszej ciąży człowiek się jeszcze łudzi, że organizm sam sobie poradzi i spali xD a z drugim dzieckiem kobieta już nie ma złudzeń
Najbliższa wizyta 15.03
-
Dzięki dziewczyny tak jak myślałam że to normalne, zwłaszcza ze mam 181 i te nudności długo teraz waga powoli idzie w gore
Chyba przez teściowa zaczęłam sie stresowac jesli jeszcze raz zapyta sie czy jem, czy brzuch rośnie, bo ja taka chuda i nic nie jem to odłożę telefon :p była na koniec października i gadała ze mało jem- a wtedy były jeszcze te mdlosci, ale mimo wszystko powoli zjadalam obiad schabowy z ziemniaczkami, suroweczka - no moje wow super -śniadanie, kolacje ale mam wrazenie ze jej zdaniem powinnam jesc wiecej, najlepiej 2schabowebo taka chuda jestem, na co jej mówiłam ze lekarz mowil ze jest ok, ze mama, ciocia tez były szczupłe, ona "no,no" ale potem i tak swoje, teraz jak dzwoni to tylko pyta sie czy brzuch rośnie i czy jem
i zaczęło mnie to denerwować, a to nie jest dla mnie i małego dobre, teściowa ogólnie jest super wiem ze to z troski, ale na mnie ma to odwrotny skutek i cieszę sie ze nie mam jej teraz na codzień (okropna jestem
)
kolejna 30.03/36tc 16.03 3200/33tc 23.02 2297g/24.01 1447g/22.12 759g/połówkowe 05.12 wzorowo ❤️około 437g/24.11- ok/27.10 9-12cm/prenatalne 03.10.2016 - wszystko ok 6,5cm/19.09.2016 10tydz. 3,35 cm/5.09.2016 8tydz. 1,5cm serduszko 171 -
Jagah wymioty skończyły sie w 24tc o wow! Moja kuzynka mega zeszczuplała po urodzeniu, cycki tez miała małe ale mleko było wiec nie ma stresu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2016, 12:13
kolejna 30.03/36tc 16.03 3200/33tc 23.02 2297g/24.01 1447g/22.12 759g/połówkowe 05.12 wzorowo ❤️około 437g/24.11- ok/27.10 9-12cm/prenatalne 03.10.2016 - wszystko ok 6,5cm/19.09.2016 10tydz. 3,35 cm/5.09.2016 8tydz. 1,5cm serduszko 171 -
atat wrote:Pierwsze miała w 19 tygodniu 2 listopada.
Dziś 21 tydzien i drugie u innego lekarza.
Troszkę się denerwuje, wiadomo. Oby wszystko było dobrze. -
Antonelka wrote:Donia
Co do chlopca u mnie - nifty pokazalo dziewcze - co prawda dokladnosc jest na 98% wiec mam szanse zdziwic sie...
Ale bylby numer
Czekam juz pod gabinetem - jest opoznienie ....lekki stres jest
Ja tez czekam pod gabinetem i też opóźnienie
Taki wysyp chłopaków u nas ze się boje czy Lidce między nogami coś nie urosloAntonelka lubi tę wiadomość
-
Teklaa- tak, pierwsza ciaza mnie wykonczyla fizycznie, przez te wymioty corka urodzila sie z waga 2460, i dzieki Bogu mialam duzo pokarmu i dobrze nabierala w szpitalu, bo inaczej musialabym zostac dluzej ze wzgledu na niska wage urodzeniowa. A co do wymiotow, to powoduja calkowite obkurczenie zoladka, po takich dolegliwosciach to czasem zjadlam cieplego ziemniaczka, kilka kawalkow miesa gotowanego, skubnelam salatki i mialam full, czulam sytosc az do przesady. Dlatego najlepsza zasada w takich sytuacjach to jesc malutkie porcje i czesto, wtedy zoladek spokojnie sie rozciaga i nie boli, a czlowiek nabiera sily i apetytu
RozowyKordonek- mnie sie wydaje, ze pierwsza ciaza to taki strzal dla organizmu, wiele rzeczy sie zmienia stad te dolegliwosci ciazowe, jak i spadki/wzrosty wagi. W drugiej ciazy tez zachodza te wszystkie procesy, ale jednak macica juz swoje przezyla, to organizm tez powinien pracowac na wiekszym luzie i bez cisnienia -
Hej
Jastin życzę mega dużo siły w tym ciężkim dla Ciebie okresie, ta bezsilność i czekanie jest najgorsze. Trzymaj się
Korcia chętnie Cię dopiszę, ale nigdzie nie mogę znaleźć terminu Twojego porodu, więc najpierw poproszę o datę
Antonelko, atat, donia trzymam kciuki i czekam na jakieś ładne foto
Reni ja już mam za sobą etap użalania się nad sobą, swoją wagą itd...nie powiem że mnie to razi, bo jak ktoś zawsze był szczupły i dbał o linię to wiadomo że nagle tycie w takim tempie działa na psychikę...Mąż mnie sprowadza na ziemię, wciąż powtarza że wyglądam piękniej z tymi kilogramami i nie mogę Go czasem odpędzić od siebie. To mnie mocno motywuje
W zeszłym tygodniu miałam na plusie jakieś 7 kg, teraz nie zdziwi mnie co najmniej 8 kg, ale sprawdzę to dopiero w czwartek przed wizytą, żeby się wcześniej nie denerwować
Tak więc luz, każda tyje inaczej i w swoim tempie
Wszystko zrzucimy po porodzie !
ilae, Reni1982, Omon lubią tę wiadomość
-
nutella_ wrote:Rozmawiałam z mężem dziś, wczoraj, przedwczoraj (itd.) na temat imienia. Oczywiście stoimy w miejscu. Obydwoje jesteśmy zgodni jedynie do tego, że podobają nam się stare imiona w wersji zdrobnionej (TYLKO w zdrobnionej). Jemu- Krzyś, mi- Antoś. A więc szukamy dalej. Księga imion przerobiona z 10 razy
Teraz chyba można dać formę zdrobniałą imienia i po kłopocie hehe. -
Wszystko idealnie - dziewcze nadal
- 374 gramy szczescia.
Jak bede w domu wrzuce fotkeJagah, aniołkowa mama, ilae, Milka1991, atat, Aga1991, Donia12, kahaśka, IGA.G, Niebieskaa, Venice, Peg, karolyn, sunshine, Anjouek, sallvie, She Wolf, sy__la, lis87, Kjopa3, slodka100, Teklaa lubią tę wiadomość
7.03.2017 - Nina jest z nami
-
ilae, IGA.G, Jagah, Milka1991, Venice, Aga1991, karolyn, Justyna Sz, Omon, sallvie, kasieniaczek, sy__la, lis87, Kjopa3, Korcia lubią tę wiadomość
28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
Anian31 wrote:Też właśnie mam taki harmonogram, tzn pierwsze w 19 tygodniu i 2 dniu, a drugie sie zastanawiam czy 20 tydzien skonczony czy czekać do 21 skonczonego
Może poczekaj do skończonego 21 tyg. Ja ide teraz 20t2d, ale dlatego, że taki termin był u Roszkowskiego.Anian31 lubi tę wiadomość
ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
U mnie też gitara. Szyjka betonowa
38mm. Fujarki nie ma
Dzieć leży poprzecznie i się rozpycha
Jagah, Milka1991, Krucha, Venice, Peg, IGA.G, Aga1991, Niebieskaa, karolyn, Justyna Sz, Antonelka, Anjouek, Omon, She Wolf, kasieniaczek, sy__la, lis87, Kjopa3, slodka100 lubią tę wiadomość
-
witam
gratuluje udanych wizyt i usg
piekne brzuszki macie, mój jakoś na razie się zatrzymał i chyba dobrze, bo byłam przerażona już prędkością jego rośnięcia ;p
ja dzisiaj miałam świetną noc, ani razu nie wstawałam, nie budziłam się w nocywstałam o 8 mega wyspana, brzuszek wypoczęty, nie to co po wcześniejszej nocy. ugotował już obiad i chyba pierwszy raz w życiu upiekę sernik ;p
co do płci, ja czekam z niecierpliwością do czwartku, wiem, że zdrowie dziecka najważniejsze, ale chciałabym aby Anielka się potwierdziła
jeśli chodzi o wagę, to moja waga z dzisiaj około 2,5 kg na plusie. a moja mama w ciąży tyła około około 12-17 kg, i po trzech ciążach nosi rozmiar 36. jest chudsza ode mnie ;p po każdej ciąży chudła coraz bardziej, mam nadzieje, że to dziedziczne ;p
Jastin trzymaj się kochana, wierzymy w Ciebie i dzieciątko. tak jak piszą dziewczyny dopytuj, męcz lekarzy niech działająMilka1991 lubi tę wiadomość
-
Z tą kreską na brzuchu to chyba nie ma reguły jaki kolor włosów się ma, bo też jestem blondynką i w pierwszej ciąży miałam dość wyraźną, ale teraz nie ma. Zobaczymy.
Natomiast kwestia wagi i brzucha to pewnie sprawa indywidualna, ale mi pod koniec najwiecej kg doszło, w sumie przybyło 11 kg z tego po wyjściu ze szpitala miałam tylko 2 kg na plusie. Brzuch też ostatnie 2 miesiące wywaliło najbardziej, mimo że zaczął rosnąć dopiero pod koniec 6 miesiąca. Do 30 tygodnia było jakoś w miarę ok, ciąża ledwo odczuwalna, a po 30 zaczęło się robić ciężko.
Antonelka i Donia cieszę się, że po wizycie wszystko dobrzeNajważniejsze są dobre wieści
Donia12 lubi tę wiadomość
-
Anjouek wrote:podobno jest jakies piwko co sie zwie bavaria, na drugim forum co siedze dziewczyny chwalą.. niby zwykle i w wersji smakowej wystepuje, ale jeszcze go niggdy na oczka nie widzialam
Tak , jest piwo Bavaria, sama takie znalazłam, wypiłam i bardzo dobre - polecam. Co prawda buteleczka jest 0,3 chyba ale na prawdę pyszne i 0,00%. Mi najbardziej podchodzi z jabłkiem. No i skład ma n aajlepszy z tych wszystkich "bezalkoholowych"Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]