Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam dziewczyny w 20 tc!
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/fe9c33d2b5da.jpg
Dziewczyny w szpitalu trzymam za Was kciuki!
Mój Bąbel robił dziś w nocy dyskotekę w moim brzuchu. Uaktywnia mi sie bardzo w nocy i w każdą stronę się kręcił i przewracał i wszystko żeby tylko mama nie spała. Oby mu przeszło po przyjściu na świat
Mam przed nosem kawkę (o ile tak słabą lurę można jeszcze nazwać kawą) i otwieram swoją filcową manufakturę
P.S. Nie wiem czemu moje zdjęcia są przekręcone
Reni1982, sallvie, Peg, Justyna Sz, Aga1991, Milka1991, Szczęśliwa Mamusia, She Wolf, karolyn, Omon, Jagah, nutella_, Teklaa, Kjopa3 lubią tę wiadomość
28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
Ja też jakoś nie wyrywam się do thermomixa. Może zmieniłabym zdanie po wypróbowaniu ale jakoś przeraża mnie ta technologia, tez wolę standardowe garnki, wiem już co ile czasu potrzebuje
Ale rozglądam się własnie za mikserem planetarnym
Miałam na oku kenwood prospero, bo raczej szukam czegoś tańszego
Najbliższa wizyta 15.03
-
Różowy_Kordonek wrote:Ja też jakoś nie wyrywam się do thermomixa. Może zmieniłabym zdanie po wypróbowaniu ale jakoś przeraża mnie ta technologia, tez wolę standardowe garnki, wiem już co ile czasu potrzebuje
Ale rozglądam się własnie za mikserem planetarnym
Miałam na oku kenwood prospero, bo raczej szukam czegoś tańszego
Ja kupilam kitcheniad z oferty outletowej sklepu internetowego dystrybutora kitchenaid.
Sprzet outletowy moze miec drobne rysy a roznica w cenie znaczna - 800 zl.
Jakiez bylo moje zdziwnienie gdy go dostalam - ani jednej rysy. Nawet moj m z latarka ogladal i nic. Moze tylko na samej dzierzy cos bylo ale nie rzuca sie w oczy.
7.03.2017 - Nina jest z nami
-
Peg rozwazam Woloska.
Obecnie ciaze prowadze w Novum. Jestem u lekarki, ktora robila in vitro ale niedlugo odesle mnie do lekarza co tylko prowadzi ciaze w novum - profesor Jakimiuk.
On jest ordynatorem na Woloskiej a podobno dobrze miec swojego lekarza w szpitalu. No i chyba pacjentki ordynatora nie maja zle
Dodatkowo kolezanka rodzi u niego w grudniu wied bede na biezaco. Podobno oddzial jest malu, kameralny i przyjemny.
Peg, Milka1991, kahaśka lubią tę wiadomość
7.03.2017 - Nina jest z nami
-
nick nieaktualnyAntonelka wrote:Peg rozwazam Woloska.
Obecnie ciaze prowadze w Novum. Jestem u lekarki, ktora robila in vitro ale niedlugo odesle mnie do lekarza co tylko prowadzi ciaze w novum - profesor Jakimiuk.
On jest ordynatorem na Woloskiej a podobno dobrze miec swojego lekarza w szpitalu. No i chyba pacjentki ordynatora nie maja zle
Dodatkowo kolezanka rodzi u niego w grudniu wied bede na biezaco. Podobno oddzial jest malu, kameralny i przyjemny.
Ja do Novum chodziłam do 10 tygodnia. Teraz chodzę do Babka Medica. Mój lekarz pracuje na Karowej i pewnie tam zdecyduje się na poród. W zeszłym roku ten sam lekarz robił mi operacje. Wedlug mnie to jest super opcja mieć lekarza pracującego w szpitalu. Przekonałam się o tym w tamtym roku...nigdy nawet na IP nie musiałam czekaćDużo dziewczyn z Novum rodzi właśnie na Woloskiej i bardzo sobie chwalą
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2016, 12:05
Antonelka lubi tę wiadomość
-
Witam
A za moja szyjke i dzidzie nikt nie trzyma kciukow
Lisku strasznie mi przykro, ze i Ciebie to spotkalo.
No ale dobrze ze mialas na czas zrobione badanie. Nie boj sie zabiegu. Mnie strasznie nastraszyli przed zabiegiem. Lezalam i wylam. Podczas zabiegu szyjka miala 1cm, a tydz. pozniej na kontrolnym odbudowala sie do 3 cm, wiec szew pomaga. Oczywiscie do konca ciazy jeszcze daleko
Fufka, nie wierze, ze wypuscili Cie ze szpitala w takiej sytuacji. Zabilabym lekarza!
Dobrze ze choc pessar Ci zalozyli.
Julia, ja tez przezylam koszmar. Zabieg nie jest przyjemny, ale po 3 dniach czulam sie o wiele lepiej.
Dziewczyny jesli macie jakiekolwiek bole w pochwie, to lepiej sprawdzajcie szyjki. Ja czulam klucie i tak jakbym miala lekka infekcje. Szczypalo mnie przy oddawaniu moczu. Okazalo sie ze infekcji nie ma ale szyjka do natychmiastowego zaszycia.
Co do pessara, to jego mozna zalozyc nawet na szyjke 0,5cm, ale zeby szew mial sens, szyjka musi byc dluzsza, bo istnieje ryzyko, ze szew sie zsunie.
Ja w czwartek podczas polowkowych mam kontrole szyjki. Strasznie sie boje, bo nadal mnie kluje.
Modle sie zeby szyjka wytrzymala choc 5 tyg. zeby malenstwo mialo szanse na przezycie
lis87 lubi tę wiadomość
25 cs; 3 IUI udane- 15.04.17
17 cs2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
Ja mam robota kenwood prospero z wszystkim i na moje mozliwosci kulinarne w zupelnosci mi wystarcza:)
Zamowilam sobie dzis salatke z ulubionej restauracjinie chcialo mi sie dla samek siebie gotowac a i na zakupy wieksze musze sie wybrac z bratem ( pomoc przy siatkach).
Z ta szyjka to jest tak nie fajnie ze moze byc dluga, a za tydzien juz klops:( dlatego ja nie panikuje, bo tego nie przewidzi niestety... A czeste badania nie sa.dobre sama wiem po sobie....ciesze sie, ze moja gin bada sekunde.
Jak na razie nie mierzyla na usg tylko na samolocie ale lekarza sa i tak w stanie wszystko ocenic. -
She Wolf wrote:Witam
A za moja szyjke i dzidzie nikt nie trzyma kciukow
Lisku strasznie mi przykro, ze i Ciebie to spotkalo.
No ale dobrze ze mialas na czas zrobione badanie. Nie boj sie zabiegu. Mnie strasznie nastraszyli przed zabiegiem. Lezalam i wylam. Podczas zabiegu szyjka miala 1cm, a tydz. pozniej na kontrolnym odbudowala sie do 3 cm, wiec szew pomaga. Oczywiscie do konca ciazy jeszcze daleko
Fufka, nie wierze, ze wypuscili Cie ze szpitala w takiej sytuacji. Zabilabym lekarza!
Dobrze ze choc pessar Ci zalozyli.
Julia, ja tez przezylam koszmar. Zabieg nie jest przyjemny, ale po 3 dniach czulam sie o wiele lepiej.
Dziewczyny jesli macie jakiekolwiek bole w pochwie, to lepiej sprawdzajcie szyjki. Ja czulam klucie i tak jakbym miala lekka infekcje. Szczypalo mnie przy oddawaniu moczu. Okazalo sie ze infekcji nie ma ale szyjka do natychmiastowego zaszycia.
Co do pessara, to jego mozna zalozyc nawet na szyjke 0,5cm, ale zeby szew mial sens, szyjka musi byc dluzsza, bo istnieje ryzyko, ze szew sie zsunie.
Ja w czwartek podczas polowkowych mam kontrole szyjki. Strasznie sie boje, bo nadal mnie kluje.
Modle sie zeby szyjka wytrzymala choc 5 tyg. zeby malenstwo mialo szanse na przezycie
Właśnie się umówiłam na usg połówkowe a w piątek ide do mojego ginekologa.
Dzisiaj rano jak się obudziłam i chciałam się przekrecić na drugą stronęto jak mnie w boku zabolało to nie mogłam się ruszyć ale po chwili przeszło ciekawe co toShe Wolf lubi tę wiadomość
-
Dusia, to wizytujemy razem
Ja oczywiscie tez trzymam kciuki za wszystkie dzidzie i mamusie, nie tylko te z problemami :*25 cs; 3 IUI udane- 15.04.17
17 cs2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
She Wolf, nie mam tyle kciuków ale potrzymam za każdą z mam na forum po kolei
Cieszę się, że u Ciebie lepiej i mam nadzieję, że to doda otuchy dziewczynom, które teraz walczą!
Na wszelki wypadek staram się jak najwięcej leżeć. To chyba pomaga nie?
To, że mogę poleżeć to akurat plus tego, że nie mogę pracować (mój zawód baaaardzo ogranicza możliwość pracy w ciąży, do tego każdy lekarz pytał na wstępie czy chcę zwolnienie).
Ja nawet nie wiem o jakich cudach do gotowania/miksowania mówicieMam wszystko najprostsze, wiecie, garnki, patelnie, mikser ręczny. Szczytem technologii u mnie jest blender^^ Zastanawiam się nad jakimś robotem na święta ale taki minus, że mi się takich wielkich urządzeń nie chce składać/myć itp. nie wiem czy gotuję i piekę tyle żeby mi się to opłaciło.
Może przydałoby mi się coś z fajnym wbudowanym blenderem żeby gotować na parze a potem od razu móc zblendować dla dzieciaczka na paćkę? Oczywiście najlepiej jakby można ugotować normalną porcję żeby było też dla nas a reszta do zmiksowaniaMozecie coś polecić?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2016, 12:24
She Wolf lubi tę wiadomość
Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
She Wolf - O Tobie kochana też cały czas pamiętam !!
Może szyjka Cię kłuje bo się regeneruje albo po prostu po zabiegu jeszcze do siebie nie doszłaShe Wolf lubi tę wiadomość
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Ja nawet nie mam jak poleżeć bo jeszcze pracuje po 8h(coraz bardziej doskwierają plecy i tyłek od siedzenia boli
). Mam nadzieje,że nie zaszkodzę dziecku. Na razie brak jakiś dolegliwości. Codziennie czuje maluszka jak nieśmiale mnie łaskocze i jestem spokojna
-
Aniolkowa, dokladnie, lez jak najwiecej, to chyba jedyne co mozna w tej sytuacj zrobic.
Ja tez mam nadzieje, ze moje przejscia pomoga, ale czy wszystko skonczy sie dobrze? Tego nikt nie wie. Musimy w to jednak wierzyc z calych sil
Mnie sie marzy Thermomix, ale za taka kase, to bedzie cala wyprawka dla malucha25 cs; 3 IUI udane- 15.04.17
17 cs2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
Sallvie, to jest calkiem mozliwe. Do tego szew podobno mozna wyczuc, wiec moze cos mnie drazni w srodku
Aga, wspolczuje, ale powiem Ci, ze od lezenia i nic nierobienia mnie tez kregoslup boli.
Wczoraj pojechalismy na zakupy (wiem, nie powinnam, ale moj by pewnie 2 rzeczy sam kupil) i ledwie chodzilam tak mnie plecy bolaly.
A gdzie tu jeszcze do konca?
Dobrze by bylo pocwiczyc, ale jest zakaz25 cs; 3 IUI udane- 15.04.17
17 cs2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
Kamiliia24 wrote:She Wolf to mnie znowu zmartwiłas ;/ popadnę w jakas paranoje z tymi kluciami...
Ciagle mysle czy dzwonic do lekarza. Nic innego mi sie nie dzieje... a ciagle leżę w sumie.
A mialas juz badana szyjke?
Jesli cos Cie bardzo niepokoi, dzwon do lekarza. Lepiej dmuchac na zimne.
Wiesz, poszlam ostatnio do lekarza i przy okazji zapytalam czy jesli mi twardnieje brzuch, czy powinnam jechac do szpitala, a lekarz na to, ze jak najbardziej, ze nikt mnie tam nie uzna za panikare, bo ciaza jest zagrozona i trzeba sprawdzac co sie dzieje. Powiem Ci ze bylam w szoku, bo w UK jak mowisz ze cos Ci dolega, to kaza brac paracetamol i mowia ze te objawy to normalne. Wniosek jest taki, ze lepiej panikowac, niz ryzykowac25 cs; 3 IUI udane- 15.04.17
17 cs2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
karolyn a który masz model? Jest ich sporo i czasami nie widzę różnicy, ale takie "ze wszystkim" to chyba KM 287? Nad tym myślałam
Kurde moja gin bada mi szyjkę na każdej wizycie czyli co 3 tyg. Może to za często? Ale chyba wie co robi?
aniołkowa mama - ja się o blender męża 2 lata prosiłam bo oczywiście on w kuchni nie siedzi, więc wszystko mu niepotrzebneNamawiam go teraz na mikser ale znowu jest zdania, że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego a ja czytam dobre opinie o tym kenwoodzie
Marzy mi się, bo lubię w wolnej chwili zrobić coś z ciasta, ale urabianie go to katorga. Tak samo wzięłam się ostatnio za robotę makaronu a z takim mikserem byłoby i szybciej i czyściej i lżej. Także jest w planach ale to może po świętach.
Najbliższa wizyta 15.03