X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Szczęścia 2017
Odpowiedz

Kwietniowe Szczęścia 2017

Oceń ten wątek:
  • Różowy_Kordonek Autorytet
    Postów: 1156 1695

    Wysłany: 25 listopada 2016, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie tez szybko było widać brzuszek, w 3 mc wróciliśmy znad morza i ciotka tego samego dnia pytała rodziców czy w ciąży jestem ;) Ale teściowie jeszcze o niczym nie wiedzieli, dowiedzieli się tydzień później po drugim USG :)

    Ja też nieszczególnie uważam na to co jem. Na początku jakoś sobie dawkowałam tzn. jak zjadłam batona to starałam się w tym dniu więcej słodkiego nie jeść itp. ale waga jak rosła tak rośnie, więc machnęłam ręką. Potrafię teraz zjeść cała tabliczkę czekolady i jeszcze ciastkami poprawić. Jeszcze mąż ma tendencje do kupowania takich "pierdół" tylko on je raptem napoczyna i otwarte tak leżą i kuszą no i ja je zjadam. Chipsy zjadamy ale tylko w weekendy - tak sobie pozwoliłam ;D Wcześniej tez nie umiałam gotować bez kostek a teraz dodaję je praktycznie tylko do mrożonek, kiedy nie mam czasu ugotować porządnego wywaru i jako awaryjny obiad robię zupę z gotowych mrożonek. Może to tez kwestia tego, ze żyjąc na wsi mam warzywa ze swojego ogródka a i mięso swoje - więc i smak zupy inny. Jestem w stanie na samej kurze ugotować taki rosół, że robi się galareta a jak żyłam w mieście to z kupnej kury nie było nic, zawsze musiałam dołożyć mięsa wołowego czy jakąś szyjkę z indyka. Więc pewnie to tez ma znaczenie ;)

    ilae lubi tę wiadomość

    Najbliższa wizyta 15.03
    34bwvfxmgztsg1gb.png
  • nutella_ Autorytet
    Postów: 2140 3697

    Wysłany: 25 listopada 2016, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja w weekend mam w planach jeść cały czas na mieście i nie sądzę, żebym miała przez to wyrzuty sumienia. Na codzień nie jem, ale raz w miesiącu.. cheat day :D no może dwa dni :P

    👩31 lat 👨‍🦱 35 lata
    2015 💔
    👶 Julia 9 lat
    👶Antoni 7 lat
    👶Zosia
    age.png
  • nutella_ Autorytet
    Postów: 2140 3697

    Wysłany: 25 listopada 2016, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Różowy_Kordonek wrote:
    Potrafię teraz zjeść cała tabliczkę czekolady i jeszcze ciastkami poprawić. Jeszcze mąż ma tendencje do kupowania takich "pierdół" tylko on je raptem napoczyna i otwarte tak leżą i kuszą no i ja je zjadam.
    hahahaha :D mój mąż to samo. Jak jeszcze był na miejscu wysyłałam go po dwie rzeczy- wracał z pięcioma. Serki, czekoladki, lody... "w razie wu" :)

    Omon lubi tę wiadomość

    👩31 lat 👨‍🦱 35 lata
    2015 💔
    👶 Julia 9 lat
    👶Antoni 7 lat
    👶Zosia
    age.png
  • ilae Autorytet
    Postów: 910 1248

    Wysłany: 25 listopada 2016, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój to za słodkie dałby się pokroić. Tylko, że u nas ja zaczynam czekoladę, a On kończy :D Ja jakoś dużo słodkiego nie mogę zjeść, ale jak najdzie mnie ochota, to MUSZĘ zjeść i koniec. I wtedy jestem wściekła, bo coś co leżało dla mnie kilka dni, akurat dzień wcześniej znika, 'bo Ty i tak tego nie zjesz, zobacz jak długo leżało' :D czasem po kątach jakieś jeżyki chowam, ale i tak się z Nim dzielę :D

    Omon, Lokokoko, Milka1991 lubią tę wiadomość

    3jvzdf9h7tp5lfxx.png
  • Marsylia Autorytet
    Postów: 718 1623

    Wysłany: 25 listopada 2016, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pati ta przezierność wyszła nam taka przy crl 62,5 mm

    My, a raczej mój małżonek, też nie czekaliśmy z informacją o ciąży. Poinformował wszystkich z rodziny i ze znajomych w dniu zrobienia testu. Taki był szczęśliwy, że w końcu się udało :)

    Co do "niezdrowego" jedzenia to ja przez ostatni tydzień na śniadanie albo kolację musiałam zjeść 3-4 kromki z nutella. Tak się nimi objadłam, że obecnie na nic słodkiego nie mam ochoty :D

    Eliza Barbara <3 wcześniak 35/36tc
    d69cj48ax1acv9cd.png

    Wiktoria Klara <3 wcześniak 27tc, ZD
    bhyw9vvjj54cn9n5.png
  • Reni1982 Autorytet
    Postów: 815 656

    Wysłany: 25 listopada 2016, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marsylia- jesli lubisz to zamiast nutelli lepsze masło orzechowe- można troche zjeść bez wyrzutów. Tak słyszałam :)

    Reni1982

    09.04.2017 r. Miłoszek jest z nami :)
    dqpr2n0a86al9imd.png
  • pati87 Autorytet
    Postów: 2474 1509

    Wysłany: 25 listopada 2016, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie mi zmienili godzine echa serca z 16.30 na 17.30. Dobrze ze chociaz mi smsa wyslali.

    iv09df9hp0ju3od9.png
    28.09.2015 mój kochany aniołek Ksawierek 20tc [*]
    polimorfizm C.677C/T heterozygota MTHFR

  • lis87 Autorytet
    Postów: 848 975

    Wysłany: 25 listopada 2016, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie, ja juz po zabiegu. Dzisiaj mnie zabrali, dostaje jeszcze antybiotyk dożylnie na bakterie itp. Musieli mnie dzisiaj wziąć, bo od wczoraj skarżyłam sie na bol brzucha, wiec nie chcieli czekać dłużej. Teraz leze, do jutra sie nie ruszam. Trzeba byc dobrej myśli, ze mały posiedzi długo i donoszę ciąże.
    Chce zakomunikować, ze juz koniec ze smutnymi wiadomościami na naszym wątku. Za dużo nas juz tu złego doświadczyło. Teraz wszystkie w szpitalu ładujemy dopiero na termin porodu :)

    aniołkowa mama, Peg, karolyn, Justyna Sz, Niebieskaa, Kjopa3, sallvie, eforts, annak, Donia12, Lokokoko, Milka1991, kahaśka, Reni1982, Omon, IGA.G, misKolorowy lubią tę wiadomość

    atdc2n0anx2cx72s.png
  • aniołkowa mama Autorytet
    Postów: 1583 1461

    Wysłany: 25 listopada 2016, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas z wiadomością o ciąży zupełnie inaczej. Mąż dopiero kilka dni temu powiedział w pracy, że się dziecka spodziewamy. Sporo naszych znajomych nadal nie wie. Z rodziny wiedzą tylko najbliżsi... rodzeństwo + rodzice+ babcia. I tyle.

    Co do słodyczy to wczoraj kupiłam sobie pudełko batoników (30) z nadzieniem pralinowym. Uwielbiam takie rzeczy :)

    Milka1991 lubi tę wiadomość

    Córcia jest z nami :)

    04.2016 Aniołek [*]
    11.2015 Aniołek [*]
  • Marsylia Autorytet
    Postów: 718 1623

    Wysłany: 25 listopada 2016, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Masło orzechowe lubię. Muszę mężowi powiedzieć żeby kupił tak na wszelki wypadek.

    Reni1982 lubi tę wiadomość

    Eliza Barbara <3 wcześniak 35/36tc
    d69cj48ax1acv9cd.png

    Wiktoria Klara <3 wcześniak 27tc, ZD
    bhyw9vvjj54cn9n5.png
  • pati87 Autorytet
    Postów: 2474 1509

    Wysłany: 25 listopada 2016, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ze slodyczy to lubie tylko czasami rafaello zjesc. Właśnie zjadlam 2 kulki :)

    iv09df9hp0ju3od9.png
    28.09.2015 mój kochany aniołek Ksawierek 20tc [*]
    polimorfizm C.677C/T heterozygota MTHFR

  • karolyn Autorytet
    Postów: 782 878

    Wysłany: 25 listopada 2016, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Efort nic mi prawie nie zostalo po starszaku, czesc rozdalam czesc sprzedalam;) mam tylko dwa reczniki kolderke 2 posciele i mata edukacyjna gdzies powinna byc. Ciuszki dopiero na+3 lata. Oczywiscie teraz juz nie sprzedaje. Zabawek za to mlodszemu chyba nie bedziemynkupowac bo mam w ilosci hurtowej rozne cudenka:) nie zostawialam rzeczy po synku, bo nie planowalam drugiego dziecka a juz jesli to wiedzialam, ze nie chce roznicy mniejszej niz 5,6 lat. Drugi synek to zloty strzal, wiec roznica jednak bedzie niecale 5 lat;) najbardziej cieszyl aie maz ale teraz juz i ja nie moge sobie wyobrazic ze mialabym jedynaka;)

    q5Anp2.pngT2kLp2.png
  • Taśka22 Autorytet
    Postów: 1778 2298

    Wysłany: 25 listopada 2016, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ilae wrote:
    Mój to za słodkie dałby się pokroić. Tylko, że u nas ja zaczynam czekoladę, a On kończy :D Ja jakoś dużo słodkiego nie mogę zjeść, ale jak najdzie mnie ochota, to MUSZĘ zjeść i koniec. I wtedy jestem wściekła, bo coś co leżało dla mnie kilka dni, akurat dzień wcześniej znika, 'bo Ty i tak tego nie zjesz, zobacz jak długo leżało' :D czasem po kątach jakieś jeżyki chowam, ale i tak się z Nim dzielę :D
    A widzisz a mój w ogóle słodyczy nie lubi :D i mam zawsze wyrzuty sumienia bo leży ta czekolada otwarta i ja tak podjadam ją podjadam i zawsze wyjdzie ze sama zjadłam :D

    28.04.2017 r - urodził się Michał <3 (mój naturalny cud)

    Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.

    Prawy jajowód - udrożniony
    Zrosty usunięte
    Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
    Lekka nadwaga
    1 IUI 😐
    2 IUI 😐

    05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło

    10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia :(


    Luty 2022
    Zmiana kliniki
    Pcos
    Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)

    2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy <3

    listopad 2024
    powrót do walki
    kwalifikacja do programu
    grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
    4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek

    12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek
  • Kjopa3 Autorytet
    Postów: 2759 2776

    Wysłany: 25 listopada 2016, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też jem wszystko :-P Dla mnie tylko surowe jajka ze względu na salmonellę są ne do ruszenia+zboczenie zawodowe z tymi jajkami mam i surowe mięso. Czasem zjem zupkę chińską jak mam lenia i kostkę czasem ale zupy to ja robię jedną na dwa,trzy miesiące. Ja za to muszę popatrzeć na cholesterol bo mam dużo za duży więc jakaś dietka. Na razie lekarka mówiła,że ser,śmietana,majonez a to moje główne dodatki do kanapek. Mówiła,że lepiej wędlinkę chudą niż ser.

    Marsylia trzymam kciuki za wyniki <3

    f2wlx1hpc3bq5aq6.png
    19 cykl starań-od 10.2014r.-14 cpp <3
    06.07.2009r - synuś
    04.2015r- 10tc [*]
  • ilae Autorytet
    Postów: 910 1248

    Wysłany: 25 listopada 2016, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też jem raczej wszystko, poza surowym mięsem i jajkami na miękko. Chipsów staramy się nie kupować, bo jak są, to znikają momentalnie głównie w moim brzuszku :)

    3jvzdf9h7tp5lfxx.png
  • itania Ekspertka
    Postów: 159 254

    Wysłany: 25 listopada 2016, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pati..Ty masz jakiś szósty zmysł, ze dzis o mnie wspomniałaś :)
    Powiem Wam, ze poszalałam dziś na BF...szczególnie, ze dostalam dzis najpiękniejszą wiadomość zycia!!! Zadzwonila pani genetyk i oznajmila, ze nasz chłopczyk JEST ZDROWY <3!!!!!!
    Wiec poszalalam z zakupami dla Malucha :D z tej radości nie mogłam sobie odmówić :)
    Marsylia, teraz czas na dobre wieści od ciebie.

    Lis87- tak jak mówisz, teraz czas na same dobre wieści. Trzymam kciuki za Wszystkie maluszki, szczególnie za mamusie szpitalne i zmagające sie z problemami :-*

    Edit: Pappę miałam super, NT bylo poszerzone

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2016, 17:46

    ilae, karolyn, eforts, Donia12, sallvie, pati87, Milka1991, sunshine, kahaśka, Lokokoko, Niebieskaa, nutella_, Peg, Jagah, Justyna Sz, Omon, Kjopa3, Korcia, IGA.G, Antonelka, misKolorowy lubią tę wiadomość

    16.09 dwa centymetry człowieka <3
    14.10 - usg prenatalne
    8.11 - 146g, SYNUŚ!!!
    28.04.2017- NA ŚWIAT PRZYSZEDŁ NASZ OKRUSZEK <3
    l428zga.pngiri742v.png[/ur
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 25 listopada 2016, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marsylia wrote:
    Witajcie dziewczyny. Podczytuję was od dawna, ale dopiero teraz do was dołączam.
    Jeszcze jakieś 2 tygodnie muszę czekać na wyniki amniopunkcji. Z tego powodu do tej pory nic kruszynce nie chciałam kupować. Wczoraj jednak się przełamałam i kupiłam 2 pary śpioszków. Wierzę, że moje dzieciątko okaże się zdrowe. Zresztą bez względu na wyniki i tak ciąży bym nie przerwała. Jak słyszę, że w razie czego przecież możemy się starać o drugie, od razu się denerwuję. Po 5 latach starań dla mnie ta kruszynka jest cudem. Przynajmniej już niedługo będę znać płeć malucha ze 100% pewnością.

    Marsylia,
    Witaj na kwietniówkowym wątku!
    Znamy się z wątku o amnio.
    Bardzo się cieszę, że tutaj dołączyłaś. Tutaj człowiek nie ma czasu na myślenie o czekaniu na wyniku, bo baaardzo dużo się tu dzieje. Tematy gonią tematy. Ale jeśli dopadną Cię jakieś ciemniejsze myśli, na pewno dostaniesz tutaj wsparcie!

    karolyn, sallvie lubią tę wiadomość

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 25 listopada 2016, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pati87 wrote:
    Jeszcze nie widzialam u nas ostatnio chyba Itani jesli dobrze pamietam. Chodzi mi o tą ktora czeka ba wyniki amnio. Bo bodajze pappa wskazala podwyższone ryzyko.

    Podejrzewam, że niedługo się tutaj do nas odezwie ;-)

    itania lubi tę wiadomość

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • eforts Autorytet
    Postów: 2866 1894

    Wysłany: 25 listopada 2016, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Różowy kordonku w swoim czasie waga spadnie :)
    A co do zupy to ja kupuje zagrodowe kury i tak jak mówisz zupełnie inna zupa niż z takiego zwykłego sklepowe kurczaka który w ogóle nie daje koloru.

    Lis dobrze mówisz,następnym razem na porodowke i to za drugie tyle ciąży :)

    Karolyn serio chciałaś taka duża różnice?
    Ja po porodzie chciałam szybko,jak wróciłam do pracy to mi się odechcialo, ale nadal planowałem tylko za jakieś pół roku, no ale jakoś tak się trafiło :) długo byłam w szoku ale bardzo się cieszę że tak samo wyszło bo ja chciałam stosunkowo mała różnice.

    1usaanlitgnl6x8t.png
    1usaupjyr1vci98r.png
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 25 listopada 2016, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lis87 wrote:
    Witajcie, ja juz po zabiegu. Dzisiaj mnie zabrali, dostaje jeszcze antybiotyk dożylnie na bakterie itp. Musieli mnie dzisiaj wziąć, bo od wczoraj skarżyłam sie na bol brzucha, wiec nie chcieli czekać dłużej. Teraz leze, do jutra sie nie ruszam. Trzeba byc dobrej myśli, ze mały posiedzi długo i donoszę ciąże.
    Chce zakomunikować, ze juz koniec ze smutnymi wiadomościami na naszym wątku. Za dużo nas juz tu złego doświadczyło. Teraz wszystkie w szpitalu ładujemy dopiero na termin porodu :)

    Lisku,
    Mocarna kobieta z Ciebie!
    Tyle trudności wokół, a Ty nas jeszcze chcesz zarazić optymizmem. Brawo!
    Teraz to ja już jestem pewna, że Cię nic nie ruszy ;-) Takich babek żadne szyjki, wody, ani inne kłopoty nie pokonają!
    Wszystkiego dobrego!

    misKolorowy lubi tę wiadomość

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

‹‹ 915 916 917 918 919 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ