Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Milka
Teraz sie zarejestruj w up to dostaniesz zasilek. Albo dopiero po skonczonym macierzynskim. Ubezpieczenie mozesz miec np od meza z pracy.
Zasilek praktycznie przyznaja od razu w up. Bo ja dostalam dokument przy rejestracji ze wg przedstawionych dokumentow nalezy mi sie zasilek w wysokosci 80% przez 6miesiecy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2016, 10:31
-
aniołkowa mama wrote:Dziewczyny czy pojawiły się u Was już jakieś skurcze?
Mi od wczoraj co jakiś czas twardnieje brzuch.. nie boli nic tylko jak mam ręcę na brzuchu albo spojrzę to to czuję/widzę. Takie znalazłam informacjena temat skurczy:
"Skurcze Alvareza to skurcze macicy, które pojawiają się od 20. tygodnia ciąży. W tym czasie włókna mięśniowe macicy napinają się, dlatego przyszła mama zaczyna odczuwać twardnienie brzucha. Proces ten nie jest bolesny, ale może wywoływać dyskomfort. Dzięki skurczom Alvareza macica powoli zostaje przygotowana do porodu.
Skurcze Braxtona-Hicksa są odczuwane po 20. tygodniu ciąży. W tym czasie mięsień macicy napina się, przygotowując się do prawdziwych skurczów porodowych, które wypchną dziecko, gdy nadejdzie termin rozwiązania."
Czy zauważyłyście usiebie coś takiego???
aniołkowa pisałam wyżej że ja mam takie twardnienia niemal codziennie, biorę 2x luteinę i przy bólu no spę -
Monika biorę magnezu całkiem sporą dawkę. No ale jak nie może jak te skurcze właśnie na tym polegają...?
Milka, a nie myślisz, że to mogą być już te skurcze? Przecież w takim razie to naturalne... mnie nic nie boli. Jakbym nie miałą na brzuchu rąk to bym tego nie zauważała.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2016, 10:32
Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
aniołkowa mama wrote:Dziewczyny czy pojawiły się u Was już jakieś skurcze?
Mi od wczoraj co jakiś czas twardnieje brzuch.. nie boli nic tylko jak mam ręcę na brzuchu albo spojrzę to to czuję/widzę. Takie znalazłam informacjena temat skurczy:
"Skurcze Alvareza to skurcze macicy, które pojawiają się od 20. tygodnia ciąży. W tym czasie włókna mięśniowe macicy napinają się, dlatego przyszła mama zaczyna odczuwać twardnienie brzucha. Proces ten nie jest bolesny, ale może wywoływać dyskomfort. Dzięki skurczom Alvareza macica powoli zostaje przygotowana do porodu.
Skurcze Braxtona-Hicksa są odczuwane po 20. tygodniu ciąży. W tym czasie mięsień macicy napina się, przygotowując się do prawdziwych skurczów porodowych, które wypchną dziecko, gdy nadejdzie termin rozwiązania."
Czy zauważyłyście usiebie coś takiego???kahaśka lubi tę wiadomość
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm -
pati87 wrote:Milka
Teraz sie zarejestruj w up to dostaniesz zasilek. Albo dopiero po skonczonym macierzynskim. Ubezpieczenie mozesz miec np od meza z pracy.
Zasilek praktycznie przyznaja od razu w up. Bo ja dostalam dokument przy rejestracji ze wg przedstawionych dokumentow nalezy mi sie zasilek w wysokosci 80% przez 6miesiecy.
Kurde pati ale chyba nie dostanę tego zasiłku bo jestem teraz na l4to tak chyba nie można
-
Hej dzieczyny
Ja wczoraj byłam na USG połówkowych i będzie dziewczynka
W sumie badania wyszły ok z małym ale tzn wykryto śladową niedomykalność zastawki trójdzielnej, lekarz nam powiedział że tak może być ponieważ jest jeszcze wcześnie i ta zastawka pewnie się zamknie bo to są jakieś milimetry mamy przyjśc dla pewności jak będe w 28 tygodniu.IGA.G, Taśka22, Milka1991, Szczęśliwa Mamusia, misKolorowy, Aga1991, neharika, Reni1982, Peg, sallvie, Kjopa3, pati87, kasieniaczek, niania.ogg, Kleopatra, nutella_, Korcia, Justyna Sz, Magni, Lokokoko, Omon, Antonelka, Donia12 lubią tę wiadomość
-
aniołkowa mama wrote:Monika biorę magnezu całkiem sporą dawkę. No ale jak nie może jak te skurcze właśnie na tym polegają...?
Milka, a nie myślisz, że to mogą być już te skurcze? Przecież w takim razie to naturalne... mnie nic nie boli. Jakbym nie miałą na brzuchu rąk to bym tego nie zauważała.
Myślę że to te skurcze, ale gin mi kazał brać luteinę bo są częste i mocne, zdarzało się że nie mogłam spać bo całą noc brzuch był napięty...
zobaczymy co powie za 2 tygodnie na wizycie -
Neharika to rzeczywiście skomplikowana sprawa, ale jesteś pod opieką dobrych lekarzy, więc trzeba być dobrej myśli, ważne że na bieżąco sprawdzają sytuację i mogą reagować, choć pewnie takie dojazdy co chwilę 250km są mocno uciążliwe, ale dla maluszka dasz radę!
jeśli potrzebujesz wsparcia, czy się wygadać to śmiało do nas pisz :*
Monika ja też wczoraj odstawiłam luteinę, tzn w środę po wizycie już nie wzięłam drugiej dawki i od wczoraj w ogóle lekarz kazał odstawić jednorazowo, ale się obserwować i w razie bóli, czy niepokojących objawów zaraz do niej wrócić (upewniał się czy mam jeszcze lek w zapasie), po odstawieniu nic mi nie doskwiera po za lekkim bólem jak na miesiączkę, więc na razie się nie martwię
A z tymi dodatkami to jest to wkurzające czasem, bo np. moja koleżanka pracowała od dawna na umowę o pracę i dostawała 1600zł wypłaty po urodzeniu synka dostaje 80% tej kwoty czyli około 1280, a kobieta która nie pracowała i dostanie kosieniakowe i 500+ dostaje więcej od niej mimo, że składek żadnych nie płaciła przed ciążą i jak takie osoby mają się czuć, no oszukane przez państwo...Milka1991, neharika lubią tę wiadomość
-
Bobas, Milka, no ja nie tyle się skarżę co bardziej zastanawiam. Mnie to w ogóle nie boli i trwa może 5-10 sekund...
mówię... gdyby nie moja obserwacja nie wiedziałabym o tym...
Tylko się głośno zastanawiam czy to normalny objaw i czy też tak macie.dziękuję i czekam na opinie innych dziewczyn
Milka1991 lubi tę wiadomość
Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
Milka1991 wrote:
Taśka problem dla mnie. Ja też się żaliłam 2 tygodnie temu że mi wyszedł taki mega gęsty galaretowaty przeźroczysty kulkowaty śluz, jakiego wcześniej nie miałam. Też się naczytałam że to mógł być czop, ale dziewczyny mnie uspokoiły że tak się zdarza. Teraz mam normalny śluz i powiedzmy że nic mnie nie boli. Ale też siedzę jak na bombie, a wizyta dopiero 15.12...Ty wcześniej będziesz więc daj od razu znać czy wszystko okgdyby jeszcze cos mi bolalo albo byla krew w tym to bym na pewno nie czekała na wizytę.
Ale Bąbel kopie nic nie boli (oprócz krzyża) więc bez paniki doczekam do wizyty
Milka1991 lubi tę wiadomość
28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
pati87 wrote:Milka
Teraz sie zarejestruj w up to dostaniesz zasilek. Albo dopiero po skonczonym macierzynskim. Ubezpieczenie mozesz miec np od meza z pracy.
Zasilek praktycznie przyznaja od razu w up. Bo ja dostalam dokument przy rejestracji ze wg przedstawionych dokumentow nalezy mi sie zasilek w wysokosci 80% przez 6miesiecy.Milka1991 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMonika, ja biorę luteinę i lekarka twierdzi, ze jeszcze pobiorę. Zdarzają mi się cały czas takie bóle, ale luteine biorę prawie od początku, więc nie wiem, co by było po odstawieniu.
Lokokoko, ja te z byłam u endokrynologa w trybie pilnym, i to on zdiagnozował, ze tsh rośnie przez stres, bo zrobił mi wszystkie inne badania (i usg gruczołu tarczycy)i powtórzył tsh i te wszystkie "F...".
Taśka, ja też ostatnio miałam wrażenie, że odszedł mi kawałek czopu, ale lekarka twierdzi, ze to normalne i póki nie ma krwi, nie mam się martwić. Zresztą z tego co pamiętam, to mój czop w 1 ciąży był tak twardy i zbity jak zastygnięta żelatyna. No i podbarwiony krwią. WIęć myślę, że nie masz sie czym przejmować, zapytaj o to przy następnej wizycie.
Aniołkowa, ja miałam pare razy skurcze, nie wiem czy to coś normalnego. Lekarka mówi, że mam brać nospę i leżeć.
Milka, termin mam na 29 kwietnia (ale z bliźniakami to różne bywa). Nie wiem, kto siedzi w brzuszku, choć liczę choć na jedną dziewczynkę, ale w sumie to najważniejsze, żeby wszystko było ok. Dowiem się tego za 2 tyg, już nie mogę się doczekać.
Milka1991, IGA.G, Lokokoko, Omon lubią tę wiadomość
-
misKolorowy wrote:Pati, ale skoro Milka jest na l4 to przecież nie może się zarejestrować w UP jako bezrobotny po zasiłek, bo przecież jest niezdolna do pracy, a ZUS i tak jej płaci za to l4, więc bardziej opłaca się pobierać l4 niż z niego zrezygnować na rzecz zasiłku...
otóż to mis
ale tak suma sumarum, żeby coś zrozumieć i do czegoś dojść z tym wszystkim to trzeba być niezłym einsteinemmisKolorowy lubi tę wiadomość
-
Przeciwciał wogole nie powinno być, jeżeli są to maksymalnie względnie bezpieczny poziom to 16. U mnie jest już 512, taki wynik mógłby być w38t ale teraz to wcześnie na taki okropny wynik. Lekarze w Lublinie w szpitalu wszyscy zgodnie chcą żeby jeździć do Warszawy. Zrobili nam badania genetyczne, wyszło z nich że to chłopiec rh plus.dzis mamy usg w Lublinie prywatnie, w poniedziałek wizytę w Lublinie, we wtorek usg NFZ. Jeżeli które kolwiekusg wykaże co nie tak od razu mamy jechać na izbe przyjęć do Warszawy.
-
Aniołkowa mama mi też się tak brzuch napręża czasami, lekarz mi mówił, że to normalne- macica się przygotowuje do porodu.
Ktoś pytał o krzywą cukrową. Ja robiłam teraz, bo mi lekarz powiedział, żebym na następną wizytę miała. Powiedział, że między 22 a 24 tc mogę zrobić. W pierwszej ciąży też robiłam jakoś w 22 tygodniu.
Dusia gratuluję córeczki! Pewnie będzie tak jak lekarz mówi, trzeba być dobrej myśli.
Dusia86, aniołkowa mama lubią tę wiadomość