Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
aniołkowa mama wrote:Bobas i Kahaśka a może Wy tego nigdy nie zauważyłyście? Ja wczoraj i dzisiaj z uporem trzymałam ręce na brzuchu żeby poczuć dzidziolca i tylko i wyłącznie dlatego o tym się dowiedziałam
Kahaśka, kompletnie nic mnie nie boli przy tym. No-spy nie biorę, magnez raz dziennie ale sporą dawkę. Tak tylko napisałam, że no-spa "leży w pogotowiu", na jakiś duży ból -
Zgadzam się z Kahaska co do nospy, nie ma co przesadzać a na pewno nie ma co brać na skurcze Braxtona. Ja ostatnio pisałam że miałam już ale takie delikatne, że pewnie gdybym już kiedyś tego nie przeżyła to bym nawet nie wiedziała co to.
Tampon przy badaniu moczu? Muszę przyznać że pierwszy raz w życiu słyszę. Nigdy nie używam (swoją drogą nie wyobrażam sobie włożyć Tampona na sucho) i nie wychodzi mi nic w moczu.
Misiu na ból żołądka to nie wiem ale jak Cie złapie wirusowka to polecam cole, wiem że to nie zdrowe ale mi pomaga zarówno przy wirusie jak i przy ciążowych wymiotów. O plauszkach też słyszałam.
-
Różowy_Kordonek wrote:niania - a moja endo w ogóle mi Ft3 nie sprawdza. Czytałam, że Ft3 nie jest produkowane przez tarczycę tylko własnie powstaje z Ft4 dlatego to drugie trzeba kontrolować. Jeśli Ft4 jest ok to wiadomo, że i Ft3 ma z czego powstawać i odwrotnie. Ale doczytam bo pewnie masz rację
W ogóle teraz dzidziuś już chyba sam produkuje sobie hormony tarczycy, od mamy wykorzystuje tylko jod? Nawet endo mi mówiła, ze na tym etapie ciąży zazwyczaj zapotrzebowanie dzidziusia na moje hormony spada a u mnie odwrotnie bo TSH podskoczyło.. Mam nadzieję, że to chwilowe i przy następnym badaniu wszystko ładnie spadniehttps://www.maluchy.pl/li-71898.png
https://www.maluchy.pl/li-72950.png -
Marsylia - wiem, że to żadne pocieszenie co teraz napiszę. U nas była taka sytuacja, że lekarz powiedział,że jest ryzyko chorób genetycznych w tym ZD. Wysnuł to na podstawie usg,choć kość nosowa obecna, a przezierność wynosiła 2.1. Nie muszę pisać że przepłakałam wiele godzin. Ale wspeirał mnie w tym Mąż- powiedział, że jeśli będzie Dzidziuś chory..to bardzo dobrze,ma szczęśie, że trafił na takich rodziców jak My...
Nawet teraz jak o tym pisze, mam łzy w oczach.
Mąż ma też brata niepełnosprawnego-choć jest od dawna pełonoletni wymaga opieki, ale jest też dość samodzielny, chodzi, mowi, robi zakupy, pracuje w ośrodku dla niepełnosprawnych...
Wierzę, że będziecie dzielni i wytrwali w decyzjach.Kjopa3, Biszkopciki, vitae13, neharika lubią tę wiadomość
Reni1982
09.04.2017 r. Miłoszek jest z nami
-
pati87 wrote:Na l4 nie mozesz sie zarejestrować w up. Ale mozesz po macierzynskim sie zarejestrować i wtedy dostaniesz zasilek.
Ja na przepisach prawa pracy nie znam się do konca, ale wydaje mi sie że jeśli umowa skonczyła się przed 3 miesiącem ciąży to jedyne wyjście to L4, a po porodzie zasilek dla bezrobotnych. Tu raczej macierzysnkiego nie będzie.Milka1991 lubi tę wiadomość
Reni1982
09.04.2017 r. Miłoszek jest z nami
-
Dusia86 wrote:Dziewczyny co to są te kosiniakowe?
to może dostać kosiniakowe?
Wszyscy nieubezpieczeni rodzice, którym urodzi się dziecko. Są to m.in. studenci, osoby bezrobotne (niezależnie od tego, czy są zarejestrowane w urzędzie pracy) oraz pracujące na umowach o dzieło.
Również rodzic opłacający składki na ZUS, którego zasiłek macierzyński byłby niższy niż od kosiniakowego, otrzyma wyrównanie do 1000 zł. Dotyczy to zarówno zatrudnionych na część etatu, pracujących na umowach zlecenie, jak i przedsiębiorców.
Powody do zadowolenia mają także rolnicy. Do tej pory po urodzeniu dziecka otrzymywali ok. 3500 zł jednorazowego zasiłku macierzyńskiego. Dzięki kosiniakowemu dostaną 12 tys. zł na rękę w pierwszym roku życia dziecka.
Oznacza to, że od nowego roku żadna rodzina, której urodzi się dziecko, nie dostanie niższego wsparcia niż 1000 zł miesięcznie!
Wnioski o kosiniakowe będą przyjmowane od 2 stycznia 2016 roku (to dlatego, że 1 stycznia jest dniem wolnym od pracy). Można je składać w instytucjach gminnych (m.in. w powiatowych centrach rodziny i w ośrodkach pomocy społecznej) oraz przez internet. Zgłaszać się po nie należy w ciągu 3 miesięcy od porodu. Jeśli ten termin minie, pieniądze będą przysługiwały od momentu złożenia wniosku.Reni1982
09.04.2017 r. Miłoszek jest z nami
-
Reni1982 wrote:Marsylia - wiem, że to żadne pocieszenie co teraz napiszę. U nas była taka sytuacja, że lekarz powiedział,że jest ryzyko chorób genetycznych w tym ZD. Wysnuł to na podstawie usg,choć kość nosowa obecna, a przezierność wynosiła 2.1. Nie muszę pisać że przepłakałam wiele godzin. Ale wspeirał mnie w tym Mąż- powiedział, że jeśli będzie Dzidziuś chory..to bardzo dobrze,ma szczęśie, że trafił na takich rodziców jak My...
Nawet teraz jak o tym pisze, mam łzy w oczach.
Mąż ma też brata niepełnosprawnego-choć jest od dawna pełonoletni wymaga opieki, ale jest też dość samodzielny, chodzi, mowi, robi zakupy, pracuje w ośrodku dla niepełnosprawnych...
Wierzę, że będziecie dzielni i wytrwali w decyzjach.
Reni...jestes rowniez dzielna! ale nie rozumiem...skoro te dwa wazne markery nie wystapily, to co na usg wzbudzilo niepokoj lekarza? skad taki pomysl, ze Twoj synek moze miec chorobe genetyczna? zrobiliscie jakies dodatkowe badania?
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Byłam dziś w laboratorium. Pol godz stałam w kolejce. Zaproponowali mi zafriko badanie na zoltaczke typu C. Wiec zrobiłam. Tylko po wyniki z zoltaczki musze odebrać osobiście resztę wydrukuje sobie z internetu. Luteine biorę nadal. Mam jeszcze 2 podelka
https://www.maluchy.pl/sl-72637.png
-
Reni1982 wrote:To nowe wsparcie finansowe dla rodziców, którzy z powodu swojej sytuacji zawodowej, nie mogą skorzystać z rocznych urlopów rodzicielskich. ! Od 2016 roku otrzymają 1000 zł miesięcznie przez pełny rok po urodzeniu się dziecka. W przypadku urodzenia bliźniaków – przez 65 tygodni, trojaczków – 67 tygodni, czworaczków – 69 tygodni. Maksymalnie przez 71 tygodni gdy urodzi się pięcioro lub więcej dzieci. Pieniądze będą przysługiwały niezależnie od dochodu rodziny.
to może dostać kosiniakowe?
Wszyscy nieubezpieczeni rodzice, którym urodzi się dziecko. Są to m.in. studenci, osoby bezrobotne (niezależnie od tego, czy są zarejestrowane w urzędzie pracy) oraz pracujące na umowach o dzieło.
Również rodzic opłacający składki na ZUS, którego zasiłek macierzyński byłby niższy niż od kosiniakowego, otrzyma wyrównanie do 1000 zł. Dotyczy to zarówno zatrudnionych na część etatu, pracujących na umowach zlecenie, jak i przedsiębiorców.
Powody do zadowolenia mają także rolnicy. Do tej pory po urodzeniu dziecka otrzymywali ok. 3500 zł jednorazowego zasiłku macierzyńskiego. Dzięki kosiniakowemu dostaną 12 tys. zł na rękę w pierwszym roku życia dziecka.
Oznacza to, że od nowego roku żadna rodzina, której urodzi się dziecko, nie dostanie niższego wsparcia niż 1000 zł miesięcznie!
Wnioski o kosiniakowe będą przyjmowane od 2 stycznia 2016 roku (to dlatego, że 1 stycznia jest dniem wolnym od pracy). Można je składać w instytucjach gminnych (m.in. w powiatowych centrach rodziny i w ośrodkach pomocy społecznej) oraz przez internet. Zgłaszać się po nie należy w ciągu 3 miesięcy od porodu. Jeśli ten termin minie, pieniądze będą przysługiwały od momentu złożenia wniosku. -
Neharika, jak dobrze, że się odezwałaś, martwiłam się o Was. Wysłałam Ci zaproszenie do przyjaciółek, jeśli chcesz to przyjmij, może będę mogła Cię wesprzeć.
Któraś z mam pytała o rozejście mięśni brzucha po ciąży, mogę się wypowiedzieć, bo mam niewielkie po poprzedniej ciąży. Taka górka na brzuchu w ciąży jest normalna, choć to faktycznie mięśnie się rozchodzą. Po porodzie wracają na swoje miejsca, a jeśli nie wrócą, to wtedy mówimy o rozejściu. Wtedy faktycznie widać dziurę między mięśniami na brzuchu, ale kiedy się odchylić do tyłu to nadal wychodzi taka górka jak w ciąży. Można to leczyć u fizjoterapeuty jeśli jest niewielkie, tak jak u mnie, albo operacyjnie, ale dopiero po wszystkich zaplanowanych ciążach, bo podczas ciąży mięśnie rozchodzą się znowu.
Marsylia, kochana, bądź dzielna. Pamiętam, że pisałaś, że i tak urodzisz córeczkę, bo staraliście się długo o ciążę. Ja również urodziłabym chore dzieciątko, mój mąż zawsze powtarza, że zdrowe czy chore, to zawsze nasze dziecko, które już istnieje, choć jeszcze go nie widzieliśmy. Nie osądzam osób, które zdecydowałyby się na terminację ciąży, bo każdy ma inną sytuację, ale taka decyzja musi być straszliwie trudna do podjęcia, a ja nie potrafiłabym jej podjąć.
Powiem Wam dziewczęta, że nie umiem dojść do siebie po nieszczęściu Fufki, wciąż o tym rozmyślam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2016, 13:34
neharika lubi tę wiadomość
-
niania.ogg wrote:Masz rację, mało który endo sprawdza ft3, są nawet tacy co nie sprawdzają ft4 i jakoś to się niby kula wszystko. Ale tak jak często dziewczyny piszą,przynajmniej 50% wysycenie obu ft powoduje przede wszystkim dobre samopoczucie i dobrostan organizmu, a poziomy powinny być wyrównane. Jeżeli jest więcej ft4 to wina konwersji, a jeżeli ft3 to dawka tyroksyny jest za mała. A loko ma za wysokie tsh, ujemne ft3 i pewnie śladowe ft4. To już nawet nie o dziecko chodzi, ale o samą dziewczynę, przecież Ty się Loko nie masz prawa dobrze czuć z takimi wynikami. Kiedyś pisalas nawet o nastrojach depresyjnych - przecież one tym także mogą być spowodowane. Nie jesteś wiecznie zmęczona?
Dziękuję za wyjaśnienieA tak szczerze to ja na przykład nie czuję żadnej różnicy w samopoczuciu odkąd biorę euthyrox.. przy TSH 6 i przy Tsh 0,8 samopoczucie dokładnie to samo... może dlatego, że przy wysokim TSH Ft3 i Ft4 miałam jeszcze ciągle w normie? a może to ta ciąża mnie otępia i nawet nie widzę różnicy? hehe..
Reni - a na jakiej podstawie lekarz Was nastraszył ZD? Tylko w związku z tym, że w rodzinie mieliście przypadki chorób? Myślałam, że to nie ma znaczenia przy ZD bo to błąd podziału komórki, który jest losowy i niezależny.
Wanda - ja też mam Fufkę ciągle gdzieś z tyłu głowy. Cały czas myślę czy nic nie dało się naprawdę zrobić? Próbować ratować to dzieciątko po urodzeniu. Ktoś podjął dyskusję na temat tego co może być powodem takiego stanu rzeczy, ze szyjka nie daje rady z jakiegoś powodu i ostatnio spotkałam się z wpisem na temat zespołu antyfosfolipidowego. Przypadek kobiety, która traciła ciążę na wczesnym etapie i dwie ciąże urodziła ok 23tc pomimo zastosowania szwu przy drugiej ciąży. Dopiero po zdiagnozowaniu zespołu antyfospolipidowego udało jej się donosić kolejną ciążę i urodzić o czasie.
Cały czas myślę też o Jastin i w głowie mi się nie mieści, że nie można zrobić nic poza czekaniem..Najbliższa wizyta 15.03
-
Niebieskaa wrote:Reni...jestes rowniez dzielna! ale nie rozumiem...skoro te dwa wazne markery nie wystapily, to co na usg wzbudzilo niepokoj lekarza? skad taki pomysl, ze Twoj synek moze miec chorobe genetyczna? zrobiliscie jakies dodatkowe badania?
Przezierność karkowa wg lekarza powinna byc poniżej 2, mój wiek 34 lata, 1 ciąża.
Nie kierowała na dodatkowe badania Papa czy inne-nawet nie zgodziłabym się bo to statystyka.Nic by nie wniosło.Czy zdrowe czy chore Dzieciątko-zostałoby z nami. Poleciła Lekarza z Warszawy żeby tam pojechać na usg,tak zrobiliśmy i lekarz rozwiał wszelkie wątpliwości. Do dziś -wszystkie badania są prawidłowe, Synek zdrowy.
Różowy_Kordonek- w dalekiej rodzinie jest dziewczynka z ZD, mój Mażma brata z dzieciecym porażeniem mózgowym- to nie jest choroba genetyczna.Pani Dr wolala być czujna i skierowała do konkretnego gin który ma miedzynarodowe certyfikaty i zajmuje się tylko usg.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2016, 14:00
Niebieskaa lubi tę wiadomość
Reni1982
09.04.2017 r. Miłoszek jest z nami
-
Dziewczyny moje dziecko nie toleruje odgłosów miksera
robiłam ciasto i mikser poszedł w ruch to mi tak Bąbel dokopał że szok
Za dwa tygodnie wybieramy sie na spektakl do opery, ciekawa jestem jak zareaguje tam
A ja juz dzis odpoczywam, zrobienie ciasta to akurat na moje ciążowe siłyteraz tylko czekać aż się upiecze
sallvie lubi tę wiadomość
28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
taśka Moje za to wczoraj kopało jak szalone a tylko usłyszało jak mój tata zaczął wydzierac się na swoich pracowników to cisza haha
Omon lubi tę wiadomość
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Cześć wszystkim w zimne piątkowe popołudnie
Koniczyynka wizytę u endo mam e przyszła sobotę. Wiec poczekam spokojnie. Moja dawka wynosi teraz 62.5 mg.
Tika- ja miałam robione usg tarczycy i mam hipoplazje. Moja tarczyca wielkością odpowiada 5letniej dziewczynce
niania.ogg powiem Ci, że zależy od dnia
Kordonku wstawię zaraz zdjęcia moich badań to zobaczysz))
Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
Hejka dziewczyny, wrocilam wlasnie do domu z wizyty u mojego gina prowadzacego (NFZ) i wiecie co mi powiedzial? Ze on nic nie widzi i ze nie wie dlaczego krwawilam i tak widocznie mialo byc i ze jak bede znowu krwawila to mam sie zglosic wczesniej (wizyte mam 16.12) ale mam sie zglosic dopiero jak bede na prawde mocno krwawila a nie tak lekko
nie rozumiem tego... Mam sie zglosic jak juz na prawde bedzie zle?! Wkurzylam sie... Badanie trwalo nie dluzej jak 3 minuty nawet dobrze wszystkiego na pewno nie sprawdzil:/ i przepisal mi luteine "tak na wszelki wypadek" jak to on powiedzial... A jak sie zapytalam jak z dzieckiem to odpowiedzial "to co moglem zobaczyc na tym sprzecie to zobaczylem i jest wszystko ok"
dobrze ze poszlam do tego prywatnego wczoraj, wole posluchac tego co mi powiedzial i lezec na razie.
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
Nasze serduszko Hania -
karolyn wrote:Mloda szok ja osobiscie juz nie poszlabym do tego lekarza. Oczywiscie nic nie sugeruje, Twoja decyzja ale jak dla mnie to cos jest nie tak....
Bede do niego chodzila tylko zeby skonczyl prowadzic moja ciaze a tak to chodze tez do prywatnego tylko u niego nie mam karty ciazy bo sie tak ugadalismy ale jak cos jest nie tak to zawsze przepisuje mi leki albo daje zwolnienia, ogolnie fajny jest bardzo i z nastepna ciaza na pewno nie bede szla na NFZ tylko prywatnie bo widze jaka jest duza roznica pomiedzy wizytami[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
Nasze serduszko Hania