Kwietnióweczki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Hmmm.. uważam, że nieludzkim byłoby pozbywanie się swojego ukochanego zwierzaka. Jeśli są problemy to najpierw trzeba pracować nad ich rozwiązaniem ja mam trzy koty i małe mieszkanko, które błyskawicznie tonie w sierści. Kącik dla dziecka wydzielimy na razie w sypialni. A za jakieś 2 lata przeniesiemy się do czegoś większego.
A co do terminu to ja marzyłam o lipcu/sierpniu, żeby było po sesji. Ale że zaczęliśmy starania wcześniej bez większych nadziei na sukces, to spotkała nas niespodziankamonia_em, wiecznie lubią tę wiadomość
-
JASKRA co do leków, to kiedyś rozmawiałam z moją gin o Nospie. Wyjaśniła mi, że dla ginekologa przede wszystkim ważne jest "ratowanie" zdrowia kobiety. Tzn chodzi mi o to, że jeśli jakiś lek może mieć wpływ na dziecko, ale znacząco poprawia stan zdrowia matki, to lekarze zdecydują się go podać.
Co do zachowania psów, to nasi sąsiedzi mieli spore problemy ze swoim psem i jego zachowaniem. Spotkali się z behawiorystą, a później poświęcili sporo czasu na układanie psa wg zasad. Efekt jest niesamowity
ALICJA nie otwiera mi się ten link co podałaś -
Alicja92, tak, jestem z 1993 Niestety nie dam rady być z Wami na bieżąco- moja córcia to wulkan energii, więc nie będę nadrabiać kilkunastu stron Ale na pewno będę regularnie zaglądać, żeby dowiedzieć się co słychać na tym samym etapie ciąży u innych mamusiek
Ps. Ja mam ponadrocznego psa, wzięliśmy go jak jeszcze byłam w ciąży z Lilianką. Wytresowałam go- w ciąży miałam duuuużo czasu i teraz jest jej najlepszym przyjacielem, pilnuje małej, informuje nas kiedy płacze i jest najwspanialszym towarzyszem pod słońcemWiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2015, 22:44
Alicja92, monia_em lubią tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
Ja mam za to kocura, który niecierpi dzieci ale za to syna akceptuje, a początku tylko pilnowaliśmy żeby do łóżeczka do niego nie właził, a teraz nawet czasami razem śpią
Co do wózka, podoba mie się tylko ja mam zaraz wizje, ze jak jasny wózek to bedzie cały uwalony, od wszelakiego jedzenia, picia i innych rzeczy które zdarzają się wyjść z różnej strony ja mam karmelowo niebieski a i tak musze co chwilę czyścić poza tym podróżując samolotem trzeba liczyć siz z tym, że w luku bagażowym czystko nie jest widać to chociaż po walizkach
co do leków, byłam dzisiaj na szczepieniu z młodym i pytałam o coś na ból gardła, stwierdziła że nie ma stanu zapalnego, a jezeli bedzie boleć, mam wziąć paracetamol tak samo powiedziała że nie ma przeciwskazań z podróżą samolotem we wczesnej ciąży. Naczytałam się dzisiaj różnych rzeczy i byłam w kropce, obawiałam się tego bo w poniedziałek wylatuje. Kazała sobie jedynie kupić takie podkolanówki, zeby mi nogi się nie męczyły i dużo pić wody
PS. Pozdrawiam wszystkie nowe mamy im więcej tym weselej -
Marpati podkolanowki bardzo wazne! Szkoda ze Ci nie przepisala, bo te na recepte lepsze. W ciazy ryzyko zakrzepow wzrasta 10x!!!! Duzo pij podczas lotu i ruszaj sie jak najwiecej! Bardzo wazne
Co do wozka to biale obicie jest wykonane z ekoskory taki bajer :p -
monia_em, jeśli chodzi o leki, które mogą mieć wpływ na dziecko to jest kategoria C. I tutaj lekarze się decydują podać leki z tej kategorii, tylko jeśli korzyści płynące z jego podania przewyższają potencjalne ryzyko. Jaki lek jest w jakiej kategorii można sprawdzić na stronie bazy leków.
-
candela wrote:Justine, ja wiem, że mogą się różne rzeczy zdarzyć i w 14 i 20 i nawet przy porodzie ale powiem szczerze, że mnie denerwują tego typu teksty na forum dla ciężarnych.
Pamiętam jak na ovufriend jakaś laska napisała, że będą bliźnięta (jakoś 7 czy 8 tydz). I już "życzliwe" sypnęły - "nie ciesz się, jeszcze może się wchłonąć jeden", "to dopiero wczesna ciąża wszystko może się zdarzyć", "to, że zobaczyłaś dwa serduszka to jeszcze nic nie znaczy".
Prawie tak jakby powiedzieć po narodzinach dziecka "nie ciesz się, może się okazać, że dziecko ma chorobę genetyczną, która ujawni się za kilka miesięcy i się długo dzieckiem nie nacieszysz".
Skończmy z tym czarnowidztwem. Cały czas mówimy sobie "nie zamartwiaj się na zapas!", " nie nakręcaj się"! "wrzuć na luz".
Jak tu się nie nakręcać jak tu co 3 post jest o poronieniu??
Uważam, że ten tekst o możliwym nie donoszeniu ciąży był nie na miejscu.
Wybaczcie ale musiałam to z siebie wyrzucić.
Masz racje, jak mogłam poruszyć temat poronienia?! Wyjęłaś jedno zdanie z kontekstu niczym jehowi z biblii - przesłaniem mojego posta było żeby się nie zamartwiać właśnie i o tym żeby właśnie nie myśleć pesymistycznie. Żeby ciążą cieszyć się od początku i założyć że będzie dobrze, bo zamartwianie się na zapas nie uchroni nas jeśli ma się coś wydarzyć i tyle.
No ale żeby też nie wariować i nie wydawać kasy na usg co 2 tyg.
No ale poronienie to w końcu to temat tabu, nie na miejscu na forum dla ciężarncyh
Spadam stąd, może faktycznie jestem nie na miejscu.
Pa Ala, do zobaczenia na naszym wątku tam na ovu.
Wykreśl mnie z listy xxx
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2015, 00:48
Poronilam....nigdy tego nie zapomnę mimo że udało się zajść w ciążę i urodzić dziewczynke. Skończyła już rok. Ta dziura i smutek w sercu jest i zawsze zostanie po moim aniolku
-
jaskra, tak przeleciałam kilka stron i dobrze rozumiem? Studiujesz?
Ja drugi rok studiów i pierwszy semestr trzeciego zaliczyłam będąc w ciąży, miałam indywidualny tok nauczania. Po porodzie napisałam pracę licencjacką i zdałam egzamin dyplomowyAniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
nick nieaktualnyWitam się i ja jestem Karina mam 23 lata o maluszka starałam się 3 lata i w końcu wczoraj na teście zobaczyłam 2 kreseczki wczorajsza beta to 59 a dzisiaj na usg zobaczyłam pęcherzyk ciążowy lekarz określił termin na ok 17 kwietnia choć na tym etapie to podobno wielkie gdybanie
Mój szczęśliwy cykl zakończył się @ ale okazało się że moje 3 dniowe plamienie to nie @ tylko owulka w 22 dc do wczoraj byłam przekonana że to mój 15 dc ale z ciekawości i rutyny zrobiłam test wyszło na to że test robiłam w 36 dc i prawdopodobnie w 15 dpo
Mam nadzieję że wytrwam z wami do kwietnia i nudnej ciąży wam życzę
Lanusia93 lubi tę wiadomość