Kwietnióweczki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
AnnaKliwijska wrote:Kawuszka, a widzę, że my jestesmy na podobnym etapie czyli jeśli dobrze to wszystko rozumiem 4 tygodnie i 2 dni czyli jesteśmy w 5 tygodniu ciąży. Jakoś to sformułowanie na suwaczku mi nie pasuje, że jestem w 4 i 2 dniu. Bo chyba jestem w 5, tak? Tak mi mówi belly friend, ze to 5 tydzien.
A jeszcze - ogólnie to te wszystkie wyliczenia są o kant pupy, bo ja mialam miesiaczke 10 lipca, ale wiem,ze owulacja byla w okolicach 29 lipca - czyli nie po 14 dniach, a tak to wszedzie obliczaja. Wiec na razie wiek ciazy sobie obliczam wg udawanej miesiaczki 14 lipca, a zobaczymy, co jeszcze powie lekarz.
U lekarza czy na zdjęciu z USG też będziesz miała napisany skończony tydzień + liczbę dni, czyli jak na suwaczku. Ale przyjęło się, że mówisz o rozpoczętym tygodniu, czyli np. jak ja mam 6+1 tc, to rozpoczęłam 7 tydzień.
Ja też musiałam trochę oszukać suwaczek, bo mam cykle 29-30 dniowe, więc sobie odrobinę "przesunęłam" termin OM ; )[/url]
---
One of the happiest moments in life is when you find courage to let go of what you can't change.
Okruszek (*) 12 tc.
-
AnnaKliwijska wrote:Kawuszka, a widzę, że my jestesmy na podobnym etapie czyli jeśli dobrze to wszystko rozumiem 4 tygodnie i 2 dni czyli jesteśmy w 5 tygodniu ciąży. Jakoś to sformułowanie na suwaczku mi nie pasuje, że jestem w 4 i 2 dniu. Bo chyba jestem w 5, tak? Tak mi mówi belly friend, ze to 5 tydzien.
A jeszcze - ogólnie to te wszystkie wyliczenia są o kant pupy, bo ja mialam miesiaczke 10 lipca, ale wiem,ze owulacja byla w okolicach 29 lipca - czyli nie po 14 dniach, a tak to wszedzie obliczaja. Wiec na razie wiek ciazy sobie obliczam wg udawanej miesiaczki 14 lipca, a zobaczymy, co jeszcze powie lekarz.
Tak my ewidentnie prawie ten sam etap Mnie też Belly mówi, że 5 tydzień. Ja to odbieram tak, że piąty tydzień jest w trakcie, ale jeszcze się nie skończył. Dlatego na suwaku jest 4 tydzień zakończony i trwa 2 dzień 5tego tygodnia
Kiedy miałaś ostatnio okres?
Starajcie się naprzód o królestwo Boże i o jego
sprawiedliwość, a wszystko będzie wam dodane.
(Mt 6,33) -
My niestety też mamy w pamięci poronienie i od zobaczenia dwóch kreseczek jesteśmy przeszczęśliwi, ale jednocześnie mamy w głowie, że wszystko jeszcze może się wydarzyć i żeby tak bardzo się nie cieszyć... Ehh trudne to, chciałabym po prostu radośnie oczekiwać maleństwa, a tu ciągle wątpliwości. Zwłaszcza zastanawia mnie moja beta - w porównaniu do Waszych niska w podonych dniach po owulacji:
11dpo - 17
14dpo- 121
16dpo- 387
18dpo -965
Co prawda przyrosty są duże, pierwszy dwudniowy to aż 270% ale i tak czuję niepokój. Czwarte badanie robiłam na polecenie ginekologa z izby przyjec po krwawieniu. Kolejnego już raczej nie chcę robić bo bez sensu ciągle się kłuć i stresować do wyników ale jakbym zobaczyła znów dobry przyrost to może trochę by mnie to uspokoiło.
- szczęśliwy
-
Nie doczytałam, przepraszam. To przez moją dzisiejszą senność. Nie spałam od 05 rano bo śmieciarka mnie obudziła i miałam w sobie chyba tyle emocji, że nie mogłam już zasnąć, Leżałam tylko.
Czyli jeśli miałaś okres 10 lipca, no to od tego dnia się liczy wiek ciąży, ale masz rację, lekarze nam wszystko powiedzą Kiedy idziesz na pierwszą wizytę?
Starajcie się naprzód o królestwo Boże i o jego
sprawiedliwość, a wszystko będzie wam dodane.
(Mt 6,33) -
Mynia wrote:My niestety też mamy w pamięci poronienie i od zobaczenia dwóch kreseczek jesteśmy przeszczęśliwi, ale jednocześnie mamy w głowie, że wszystko jeszcze może się wydarzyć i żeby tak bardzo się nie cieszyć... Ehh trudne to, chciałabym po prostu radośnie oczekiwać maleństwa, a tu ciągle wątpliwości. Zwłaszcza zastanawia mnie moja beta - w porównaniu do Waszych niska w podonych dniach po owulacji:
11dpo - 17
14dpo- 121
16dpo- 387
18dpo -965
Co prawda przyrosty są duże, pierwszy dwudniowy to aż 270% ale i tak czuję niepokój. Czwarte badanie robiłam na polecenie ginekologa z izby przyjec po krwawieniu. Kolejnego już raczej nie chcę robić bo bez sensu ciągle się kłuć i stresować do wyników ale jakbym zobaczyła znów dobry przyrost to może trochę by mnie to uspokoiło.
Ja nie pomogę, ponieważ sama stawiam w tym temacie pierwsze kroki. Wczoraj sprawdziłam tą betę i po prostu wiem, że ciąża jest, ale czy przyrost jest prawidłowy to nie mam pojęcia. Lekarz mi mam nadzieję wytłumaczy co i jak, a ja sama będę się edukować w tym temacie.
Starajcie się naprzód o królestwo Boże i o jego
sprawiedliwość, a wszystko będzie wam dodane.
(Mt 6,33) -
Mynia wrote:My niestety też mamy w pamięci poronienie i od zobaczenia dwóch kreseczek jesteśmy przeszczęśliwi, ale jednocześnie mamy w głowie, że wszystko jeszcze może się wydarzyć i żeby tak bardzo się nie cieszyć... Ehh trudne to, chciałabym po prostu radośnie oczekiwać maleństwa, a tu ciągle wątpliwości. Zwłaszcza zastanawia mnie moja beta - w porównaniu do Waszych niska w podonych dniach po owulacji:
11dpo - 17
14dpo- 121
16dpo- 387
18dpo -965
Co prawda przyrosty są duże, pierwszy dwudniowy to aż 270% ale i tak czuję niepokój. Czwarte badanie robiłam na polecenie ginekologa z izby przyjec po krwawieniu. Kolejnego już raczej nie chcę robić bo bez sensu ciągle się kłuć i stresować do wyników ale jakbym zobaczyła znów dobry przyrost to może trochę by mnie to uspokoiło.
Mynia, przyrosty są piękne. Już ktoś pisał, że wartości nie mają takiego znaczenia, stąd też normy w laboratoriach są takie szerokie. Nie zamartwiaj się i spokojnie poczekaj na usg : )[/url]
---
One of the happiest moments in life is when you find courage to let go of what you can't change.
Okruszek (*) 12 tc.
-
nick nieaktualny
-
Mynia wrote:My niestety też mamy w pamięci poronienie i od zobaczenia dwóch kreseczek jesteśmy przeszczęśliwi, ale jednocześnie mamy w głowie, że wszystko jeszcze może się wydarzyć i żeby tak bardzo się nie cieszyć... Ehh trudne to, chciałabym po prostu radośnie oczekiwać maleństwa, a tu ciągle wątpliwości. Zwłaszcza zastanawia mnie moja beta - w porównaniu do Waszych niska w podonych dniach po owulacji:
11dpo - 17
14dpo- 121
16dpo- 387
18dpo -965
Co prawda przyrosty są duże, pierwszy dwudniowy to aż 270% ale i tak czuję niepokój. Czwarte badanie robiłam na polecenie ginekologa z izby przyjec po krwawieniu. Kolejnego już raczej nie chcę robić bo bez sensu ciągle się kłuć i stresować do wyników ale jakbym zobaczyła znów dobry przyrost to może trochę by mnie to uspokoiło.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2015, 13:06
cykl pp.Udalo sie Zosia
wkoncu z nami 16.04.2016
-
nick nieaktualnyMalinka23 wrote:No tego sie obawiam tyle się nieraz słyszy historii
Wiem... Te historie są straszne, przykre i smutne Ale musimy myśleć pozytywnie, zarówno ciąża będzie przebiegała dobrze u nas wszystkich i poród też (ja jeszcze o tym nie myślę...), będzie dobrze i koniec -
jamniczakuchnia wrote:Wiem... Te historie są straszne, przykre i smutne Ale musimy myśleć pozytywnie, zarówno ciąża będzie przebiegała dobrze u nas wszystkich i poród też (ja jeszcze o tym nie myślę...), będzie dobrze i koniec
-
Już nie mogę doczekać sie wizyty u gina, bo tyle sie naczytałam w internecie złych rzeczy że moja malutka może być chora ;/ Bo wiecie w czasie zapłodnienia mój facet brał sterydy i rzekomo wtedy jest małe prawdopodobieństwo na zajście w ciąże więc byłam pewna że nic nie będzie
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJestem po 2 poronieniach, 1 beta wynosiła 324 w 15 dpo a po 48h 1633 usg miałam mieć 20 ale wczoraj miałam delikatne plamienie i zaniepokoiło mnie to więc poszłam na wizytę i okazało się że były 3 fasolki ale jedna fasolka sie wchłonęła są to bliźniaki dwu jajowe
Kochane nie zamartwiejcie sie tak bo to źle wpływa na maluchy. Musicie być dobrej myśli przecież wszystkie urodzimy w kwietniu piękne zdrowe maleństwaMalinkowe oczekiwanie, jamniczakuchnia, Lanusia93 lubią tę wiadomość
-
Dżejzi wrote:Witam wpadłam przekazać wam że spodziewam się bliźniaków miłego dnia życzę
Podwójne gratulacje!! Super
Dziewczyny dziękuję Wam za dobre słowa :* Strasznie mi się dłuży czas do wizyty (dopiero za 2 tyg ), zwłaszcza że jestem na zwolnieniu. Okropność, ktoś powiedziałby, że fajnie bo mogę poleniuchować ale ile można leżeć, oglądać TV, czytać czy siedzieć w necie Zwłaszcza jak jest tak gorąco i chciałoby się pójść nad jakąś wodę.. no trudno, są rzeczy ważniejsze. Dla zabicia czasu spałam dziś z dwugodzinną przerwą do 12:30, wstałam i jakoś mi od tego czasu słabo a nawet trochę niedobrze?- szczęśliwy