Kwietnióweczki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
dziewussia wrote:Ja jestem płaczliwa, wzruszam się z byle powodu, krzyczę o byle co, choć próbuje to kontrolować.
mnie lekarz mówił żeby z roweru zrezygnować, na okres I trymestru a później to zobaczymy.
Od września do czerwca chodziłam na aerobik, pytałam się lekarza jak teraz, powiedział że raczej nie bo to wysiłek, zostały mi spacery. Muszę poszukać ćwiczeń dla ciężarnych to się zapiszę.
dziewczyny od kiedy można zapisać się do szkoły rodzenia?
myślicie że warto?
EDIT
Ja nie umiałam oddychać, położna mi mówiła co i jak, a w rezultacie nie miałam już siły przeć i mi "wypchneli" dziecko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2015, 23:37
-
Hej dziewczyny ja jestem z marcowych mamusiek ale was rowniez poczytuje bo termin mam na 28.03 mam nadzieje ze nie bedziecie zle jesli i.z sami popisze?
Jesli chodzi o humorki to ja naleze do placzliwych wrzeszczacych jedz na miotle latajacych
A co do szkoly rodzenia to nie chodziłam tam w 1ciazy i nie zaluje. Przy porodzie i tak polozna pokazuje i tlumaczy jak masz oddychac i co robic bo z bolu i tak o wszystkim sie zapomina -
nick nieaktualnyJestem w szpitalu. Chwile przed pojsciem spac poszlam do lazienki. Duzo brazowej wydzieliny. Placz, panika i do szpitala. Na cale szczescie z Okruszkiem wszystko dobrze, jest serducho, bije miarowo. Sa jakies 3 nacieki i na szczescie zadnej zywej krwi.
Na dzien dobry mam 2x luteine dopochwowo, rano raz a od poludnia dostane duphaston.
Przezyje wszystko. Wszystko dla Okruszka.
A, no i zostaje na oddziale patologii. -
Ja również dziś musze powiedzieć kierownicze, bo dostałam zwolnienie do następnej wizyty wiec i tak nic nie ukryje a wydaje mi się że będzie bardziej elegancko jak pojadę i porozmawiam niż jak wyślę samo zwolnienie. Nie będzie zachwycona...
-
Rotenkopf wrote:Jestem w szpitalu. Chwile przed pojsciem spac poszlam do lazienki. Duzo brazowej wydzieliny. Placz, panika i do szpitala. Na cale szczescie z Okruszkiem wszystko dobrze, jest serducho, bije miarowo. Sa jakies 3 nacieki i na szczescie zadnej zywej krwi.
Na dzien dobry mam 2x luteine dopochwowo, rano raz a od poludnia dostane duphaston.
Przezyje wszystko. Wszystko dla Okruszka.
A, no i zostaje na oddziale patologii.
Trzymaj się! Cieszę się że jest już serduszko Ta brązowa wydzielina mogła być właśnie od poprzedniego stosunku- może pękło naczynko, miałam tak w 1 trymestrze za każdym razem, aż w końcu lekarz kazał już na te plamienia nie zwracać uwagi. Poproś męża o fajną książkę i odpoczywaj. Zaliczyłam w 1 ciąży tyle pobytów w szpitalu że teraz bez wahania brałabym całe tomy książekdichlieb, monia_em lubią tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
Dziewczyny trzymajcie się! Wszystko będzie dobrze.
Co do szefa. Jestem z nim w przyjaznych relacjach tak więc ostatnio podczas wizyty w pracy koleżanka zapytała przy nim czy się nie spodziewam. Przyznałam że jest taka możliwość. Powiedział że będzie mi kibicować aby wszystko dobrze się ułożyło. Wobec czego tę niezręczną rozmowę mam za sobą.
Pozdrawiam -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Rotenkopf trzymaj się :*
Straciatellaa wrote:Tez mam tyłozgięcie, ale pierwsze słysze o tym co piszesz Funky
Też byłam zdziwiona, ale poszukałam na internecie i niektórzy dostają takie zalecenia. Ja podobno mam tyłozgięcie masakra i może dlatego muszę się wspomagać leżeniem na brzuchu.
-
Zdrowia Rotenkopf
Ja dzisiaj chyba miałam mdłości poranne. Mówię "chyba", bo to pierwszy raz i jest opcja, że to może po wczorajszym jedzeniu.. teraz jest w miarę ok, więc zobaczymy jutro
Co do tego tyłozgięcia, niby statystycznie nieco częściej w naszej grupie zdarzają się poronienia i może lekarz dmucha na zimne. Nie wydaje mi się, żeby to dawało jakiś znaczny efekt. W końcu kiedy macica się powiększa to przyjmuje już odpowiednie położenie. Ja tak czy inaczej lubię spać na brzuchu, więc korzystam póki mogę tego rogala koniecznie muszę kupić, bo też często roluję kołdrę i wkładam między nogi ^^ -
Też mam tylozgiecie i pytałam, czy to ma jakieś znaczenie w ciąży. Powiedziano mi, że absolutnie nie. Chodzą legendy, że podobno w ciążę trudniej zajść, ale to już nas nie dotyczy:)
A jak się dzisiaj mile panie czują?
Mnie troszeczkę mdli, piersi znosnie pobolewaja i mam ochotę na moreleWiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2015, 09:57
-
Trzymaj się Rotenkopf . Oby to było podrażnienie po stosunku. Musi być skoro z fasoleczką dobrze:*
Też mam tyłozgięcie. Ale chodziłam w trafionym cyklu na monotoring. Jednak zaczelismy juz dlugo po owulacji i gdzies 10dni po lekarz napisal mi na opisie macica w przodozgoeciu. Czy to możliwe ze tak szybko sie prostuje? Bylam u innej lelarki wtedy bo moj byl na urlopie i nie wiem czy to bląd czy już wtedy coś się działo:)
Miłego dnia Mamusie!Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2015, 10:08
-
Hej dziewuszki . Ale naskrobałyście przez weekend . My weekend spędziliśmy na świeżym powietrzu nad jeziorkiem - skorzystaliśmy z okazji, ze lepiej się nieco czułam.
Co do spania na brzuchu, to ja uwielbiam tak spać, ale niestety jak mam bóle brzucha to nie daje rady tak leżeć i wygodnie jest mi tylko na plecach.
Wszystkim potrzebującym dużo zdrówka :*. -
Cześc dziewczyny, jak po weekendzie?
Ja w piątek tak się pokłóciłam z moim chłopakiem że nawet nie wyobrażacie sobie o pierdoły ale po godzinie już było ok hehe to chyba te hormony tak działają...
Ogólnie to jakoś tak nie czuję się ciążowo;/ i myśle czy nie iść na betę dla własnego spokoju.. dziewczyny, u was też te badanie kosztuje aż 30 zł????