Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
No to Fasia ja z taką gulą w 18 tyg byłam na IP hehe a to macica według lekarza no i wypychający się dzidziuś
teraz takich gulek mam kilka na dzień hehe tak się wypychają nasze łobuziki
A co do powietrza hihi z pipci to też zdarzyło mi się takie uczucie może z dwa razy hehe ;P
Miałam dzisiaj nie jeść słodkiego a więc tak - kołacz,szarlotka,oponkapięknie dobrze,że nie na raz zjedzone tylko rozłożone hehe ale dzisiaj miałam ciężki dzień tzn byłam z mamą w klinice od 8 na nogach ciągle w aucie potem szpital nie było jak jeść za bardzo.Wróciliśmy o 18 ;/
Ostatnio w sumie od około 3 dni zauważyłam u siebie lekkie mdłości hmmm ciekawe dlaczego
DobranocWiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2014, 23:53
-
nick nieaktualny
-
Angela89 wrote:Doszłaś do czego miał mały uczulenie u teściów?
Powiem Ci mąż od jakiegoś czasu zaczął mieć problemy ze skóra, jak mnie poznał pomieszkiwał u mnie i wszystko ustało, później jak wprowadziliśmy się do niego znów się to pojawiło. Jak gdzieś pojedziemy to zawsze przechodzi. Jakiś czas temu doszliśmy to tego że to wina wody w której się kąpiemy. W tym roku planujemy kupić filtry zmiękczające wodę. Nigdy byśmy na to nie wpadli gdyby nam sąsiedzi o tym nie powiedzieli - ich córka takie same problemy miała.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2014, 00:11
-
Hej brzuchatki
Ja własnie dopakowuje się i jade zaraz na przeszło 2 tygodnie do rodziców.Trochę mam mieszane uczucia bo nie lubie prowadzić samochodu w długie trasy jadąc samej.
Anka ja też święta bez męża spędzam niestety. Zobaczymy się możliwe , że na chwile 30-31 grudnia i ja wracam dalej do rodziców a on dalej robi tu remont. Wracam koło 6 stycznia a on 7 wracać ma do pracy.
Rudzia tulam mocno , dasz rade i wytrzymasz.
Nie wiem czy będę miała neta , także jbc mogę nie być w temacie po powrocie
Buziaki -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
hej dziewczyny;)
poczytałam:) trochę zapamiętałam:D
pisałyście o przysięgach małżeńskich:)
mój kolega Mariusz na przysiędze powtarzając po księdzu powiedział "ja MARIAN" bo ksiądz tak powiedziałto dopiero dowód nieważnego ślubu:P
kosmetyki hm....
od początku używałam przy córce sudocremu i nie wyobrażam sobie jakiejś zasypki i poklejonych warg u niej tymi grudkami, a krem się idealnie rozprowadzał, na pewno teraz też będę używała tego albo czegoś podobnego,
przy córce mialam kosmetyki nivea, oliwka się u mnie nie sprawdziła, nie cierpiałam natłuszczonej skóry dziecka, jedynie dla tego cudownego zapaszku dawałam jej po kropelce koło szyi:) żeby pachniała:D
do kąpieli oilatum przez chwilę stosowaliśmy, tylko się nie zdziwcie kiedy wlejecie tą zakrętkę a woda nadal będzie taka jaka była, trochę biała się zrobi;) nie mogłam pojąć że to umyje mi dziecko:P
ciemieniuchy też się dorobiliśmy, i też nie wiem jak bo zskoczyła nas nagle, wieczorem i rano nie widziałam a popołudniu już tak, ale posmarowałam młodą oliwką jak spała i delikatnie szczotką wyczesywałam:) więcej się nie pokazała:) moja młoda miała też rzadko ubierane czapki a o przegrzewaniu mowy nie było, opaska czy czapeczka tylko jak był wiatr na zewnątrz, praktycznie od razu po porodzie na zewnątrz była w bodziakach bez czapy, przykrywana jedynie tertrą jak było trzeba.
mam niestety szwagierkę która w upalne wieczory na śpiochy dziecku skarpetki ubierała-o zgrozo, ale obiecałam sobie że nie będę komentowaćczasem mu sama je ściągnęłam:D
powoli odchodzę od golenia bobra zwykłą maszynką, zwyczajnie mnie podrażnia, przenoszę się na maszynkę do golenia włosów na głowie:D
wczoraj przedostatnią turę piernikó wylukrowałam, przypiekłam pomarańcze w plasterkach na choinkę ale zastanawiam się kiedy one w ogóle się wysuszą bo na razie mokre:P oby mi nie spleśniały;)
dziś śpimy u mamy:) będą świąteczne porządki, ubieranie choinki.
mama właśnie dzwoniła i fak-cofnęła się jej depresja....nie cierpię jak ją ma, zazwyczaj w takim okresie własnie się nasila;/ ehhh jak nie urok to sraka;/weronika86, mimka84 lubią tę wiadomość
-
iwonka1077 wrote:Dzień dobry
Rudzia tak mi cię szkoda,nie wiem jak cię pocieszyć jeszcze te święta na dodatek masakra jakoś sobie musisz czas zorganizować i już,a nie mowilas że mama miała zostać?czy coś źle zrozumiałam?
Tak miala, albo siostra.. Ale ze dziadkowie czekali glownie na mnie i siostre a nie na rodzicow, to siostra pojechala, a mama nie zostala bo inaczej siostra by nie pojechala.. Ehh..a moj tata wtedy to by sie wkurzyl bo wydal kupe kasy na bilety..no coz nie jestem dzieckiem sama moge zostac ale mi tak smutno... Po poniedzialku juz bedzie lepiej bo bede calymi dniami w lozku wylegiwac sie po zabiegu i szybkoo zleci,.
-
nick nieaktualnyHej, Rudzia niech te kopniaki malutkiej przypominają Ci, ze nie zostałaś sama kochana! Ja dziś wysyłam prezent rodzicom i kartki świąteczne rodzinie,w każdej opłatek żeby się tak symbolicznie przełamać. Jutro mamy o 20 urodziny tescia, musze pomyśleć co ubrać... bo tylko na wigilię wybrałam kiecke, znowu wychodzi mi ta wysypka na lokciach,sudocrem lagodzi,ale pogorszylo się przez noc i sweeeedza lokcie!!
Rudzia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny