Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Anka1501 wrote:Czyli ja zaczynam 7miesiąc nie za tydzień tylko za dwa
teraz to juz czas zapierdziula co? do 12 tc to sie sstrasznie dluzylo...
dziewczyny wiecie,ze tesciowa nadal nie wrocila do domu? napisala o 23.00 ze zostaje u tescia na nocdzieki bogu, mielismy przynajmniej dobre rypanko i spokojny sen
ja juz rosolek zrobilam, pieke zaraz murzynka i serniczek
a do moich wypiekow tez sie dojebala..po co tak pieczesz?! po to, ze jest taniej, smaczniej i zdrowiej niz kupne a chlopaki lubia slodkie! wydaje mi sie,ze tak skomentowala, bo maz mowi,ze ona nawet biszkopta nie umie zrobic, pewnie dlatego takie docinkikasia kwaitek ja sytuacji z tesciem tez nie rozumiem..tak u nich zawsze bylo..mieszkajac z tesciem napiperzal na tesciowa jak sie tylko da! i to naprawde mocne rzeczy..ona teraz na niego a jak sie spotykaja to jakby nigdy nic..strasznie toksyczni ludzie..mi moj Patryk tlumaczy,ze oni sie na nas mszcza, ze po 13 latach nadal sie kochamy, ze mamy z synem super relacje, spokojny i kochajacy dom...u nich zawsze byly klotnie...moze to faktycznie zazdrosc? najbardziej denerwuje mnie, ze w kazdym widza wady, kazdego komentuja : zachown-anie, prace, wyglad u siebie nie dostrzegajac zadnych wad...nie decydujemy sie na jej przyjazd..maz stwierdzil ze na 4 godzinki dziennie mala mozemy zabierac do pracy, wielu anglikow zabiera dzieci do pracy..pytalam welu klientow czy by to im przeszkadzalo- bron boze
mamy osobna poczekalnie, inne pomieszczenie na tatuowanie i dodatkowe pomieszczenie z tylu jakies 12m kwadratowych puste, wiec od lutego moj zabiera sie za remont tego pomieszczenia i jesli cos pojdzie nie tak z opiekunka to zabierzemy mala z nami...problemem nie sa pieniazki, tylko to ze my wiemy o wizytach i ze sa pewne na 100% jakies 2-3 dni przed ( ludzie umawiaja sie nawet 2 miesiace do przodu, ale musze potweirdzac) a nie kazda opiekunka chce zebym podrzucala dziecko jak mi sie podoba tylko chca konkretne godziny a z tym u nas problem. Tak czy inaczej, jestem juz spokojna, wiem ze sami sobie poradzimyRobotka1, KasiaKwiatek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWera masz teściową z dupy
tym bardziej doceniam swoją jak tak czytam jakie te teściowe potrafią być WREDNE...
i ja zawsze powtarzam swojej, Taka synowa, jaka teściowa.. i ona mi przyznaje racje, bo ze swoją teściową też dobrze, nie żyje i ma do niej taki stosunek jak do niej jej teściowa
a ja sobie swoją chwalęWiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2014, 11:44
weronika86 lubi tę wiadomość
-
Wera pewnie, że sobie poradzicie. My mamy opiekunkę juz dwa i pół roku i ona jest "na telefon" i nigdy jakoś nie było problemu. Oboje pracujemy bardzo dużo i w różnych godzinach. Nie ma u nas pracy od -do a spokojnie dajemy sobie rade. Teraz jestem na l4 wiec wiadomo, że opiekunka jest mi teraz sporadycznie potrzebna, wiec poszła opiekować się innym chłopcem ale sama mówi, że chce u nas na stałe pracować a nie u kogoś innego mimo, że u nas ciężko z godzinami do zaplanowania.
-
Amy wrote:Wera masz teściową z dupy
tym bardziej doceniam swoją jak tak czytam jakie te teściowe potrafią być WREDNE...
i ja zawsze powtarzam swojej, Taka synowa, jaka teściowa.. i ona mi przyznaje racje, bo ze swoją teściową też dobrze, nie żyje i ma do niej taki stosunek jak do niej jej teściowa
a ja sobie swoją chwalę
"Dobra teściowa to martwa teściowa... "adk_1989, weronika86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnka1501 wrote:"Dobra teściowa to martwa teściowa... "
haahhaa
dobremoja ostatnio ogłuchła na jedno ucho bo źle użyła płynu do czyszczenia uszu i nie słyszała na jedno
i ja jej mówiłam, że dobra teściowa to głucha teściowaśmiała
Ja się zastanawiam jaka ona będzie na starość, teraz ma 44 lata i jest równą babkąAnka1501, KasiaKwiatek, weronika86 lubią tę wiadomość
-
Amy wrote:haahhaa
dobremoja ostatnio ogłuchła na jedno ucho bo źle użyła płynu do czyszczenia uszu i nie słyszała na jedno
i ja jej mówiłam, że dobra teściowa to głucha teściowaśmiała
Ja się zastanawiam jaka ona będzie na starość, teraz ma 44 lata i jest równą babką
Boshe... to młodziutka ta Twoja teściowajeszcze tym jadem nie nasiakla
Amy, weronika86 lubią tę wiadomość
-
Anka1501 wrote:"Dobra teściowa to martwa teściowa... "
Żałuję że nie można polubić x 100ja się co do swojej nie będę wypowiadać bo się od razu denerwuję i Franek się wierci niespokojnie. A mieszka dwa piętra niżej! Do tej pory było spoko ale teraz jej córunia przyjechała i znowu jej odjebało
albo wam napiszę bo do dzisiaj mam bulwersa! Piątek, godzina 16:10 dzwoni telefon do męża, ma zejść na dół i pomóc jej facetowi robić kiełbasy na święta - rozkaz
dopiero odłożył widelec po obiedzie, po raz pierwszy od dawna nie pracował 13h dziennie, mamy plany. Powiedział jej, że nie przyjdzie bo musi umyć okna bo ja nie mogę tego zrobić to był foch. W końcu poszedl ale dopiero jak zrobil co mial zrobic i najpierw zadzwonil do jej faceta, normalnie sobie pogadali umowili jak ludzie. A nie ta szmata bedzie dzwonic i wydswac rozkazy mojemu mezowi
a najgorsze jest to ze tam na dole trzy osoby do pomocy (ona, jej corka i maz córki) i wyobraźcie sobie że jak moj tam poszedl to oni we trójkę wlaśnie wychodzili na ścianie wspinaczkową żeby zapewnić mężusiowi córuni rozrywkę bo się chłopak nudzi. No uwierzycie w to? Ja w ciąży, święta za pasem, męża nie ma całymi dniami a ona do niego zeby jeszcze cos dodatkowo robił a ona sama w długą! Podła świnia
Robotka1 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny