X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniówki 2015 :)
Odpowiedz

Kwietniówki 2015 :)

Oceń ten wątek:
  • Fasia Autorytet
    Postów: 7870 11063

    Wysłany: 26 grudnia 2014, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela to daj znać co Ci powie. Na pewno dziwnie nie będzie na Ciebie patrzeć, to raczej norma u kobiet w ciąży. Także bez stresu :)

    Hwesta dla mnie się liczy, że jem bo zawsze miałam z tym problem :) wiadomo ze nie codziennie McDonald ale jak się ma ochotę to ja nie widzę w tym nic złego :)

    hwesta, weronika86 lubią tę wiadomość

    7.04.2015r. - 39+1 tc. 3400g i 51cm szczęścia! <3
    9f7j9vvj6vasnid9.png

    Aniołek - 26.06.2013r
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 grudnia 2014, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2015, 10:18

    Fasia, Hela85, Anka1501, hwesta, Ulka84, Lali, Krysti, Ola89, weronika86, Gosha, mimka84 lubią tę wiadomość

  • Fasia Autorytet
    Postów: 7870 11063

    Wysłany: 26 grudnia 2014, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela no pewnie, że widać !! Cudnie wyglądasz :)

    Angela89, hwesta lubią tę wiadomość

    7.04.2015r. - 39+1 tc. 3400g i 51cm szczęścia! <3
    9f7j9vvj6vasnid9.png

    Aniołek - 26.06.2013r
  • Lali Autorytet
    Postów: 1701 2405

    Wysłany: 26 grudnia 2014, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przykra ta historia styczniowki, ale nie mozemy podchodzic do tego tak, ze nie ma co sie chwalic ciaza. Zawsze moze cos sie stac, a jak sie urodzi dziecko to sie nim nie pochwalicie nikomu? Moja kuzynka miala synka, wszystko wskazywalo na to, ze jest zdrowy a majac 3 miesiace zmarl. W ciagu dnia zrobil sie siny i nie udalo sie go uratowac..przepraszam, ze to pisze bo to smutna sprawa ale jestesmy w ciazy i musimy wierzyc, ze wszystko dobrze sie skonczy. Teraz sobie myslicie zeby tylko dotrwac do porodu i zeby dziecko bylo zdrowe to wtedy wam ulzy, ale nic bardziej mylnego, Wasze zycie zmieni sie i juz nigdy nie bedzie takie samo bo od dnia porodu bedziecie zawsze mialy w sobie ukryty lek, zeby nigdy nic sie nie stalo mojemu dziecku...i tak juz pewnie do konca zycia:)
    Przepraszam za moj wywod, ale nie lubie po prostu jak ktos mowi, ze sie wstrzymuje z informowaniem o ciazy bo cos sie moze stac.

    Angela89, weronika86 lubią tę wiadomość

    6gcc7ob.png
    Pola 04.2012 <3
    Laura 04.2015 <3
  • Lali Autorytet
    Postów: 1701 2405

    Wysłany: 26 grudnia 2014, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasia jeszcze takie info dla Ciebie :) kuzynka pokazywala mi dzis na zdjeciu dziewczyne z synkiem, opowiadala mi jej historie, bo spotkaly sie w swieta,ze ona miala poł macicy( przez jakas chorobe) i lekarze dawali jej w ogole marne szanse na zajscie w ciaze a ona nie dosc, ze zaszla to jeszcze donosila i urodzila z waga 5100 :D wiec u Ciebie moze nie beda potrzebne ciuszki w rozm 50 :D

    Fasia, weronika86 lubią tę wiadomość

    6gcc7ob.png
    Pola 04.2012 <3
    Laura 04.2015 <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 grudnia 2014, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2015, 10:18

    Lali, Krysti lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 grudnia 2014, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    weronika86 wrote:
    to widze ze kazda z nas ma mnostwo wizyt czy planow na styczen :-) i dobrze! szybko nam zleci od wizyty do wizyty i niedlugo bedziemy juz tulily nasze elfiki :-) ja dzisiaj jakas sentymentalna jestem...caly czas mysle jak to bedzie, jak mal bedzie wygladac...tak bardzo nie moge sie juz doczekac...spicie w nocy wygodnie czy juz nie? mi od kilku dni nogi dretwieja i kuzwa oddychac nie moge..moj mi fort z poduszek zbudowal do spania :-) hahaha aha i cos z tematow Amy...wykupczyc sie nie moge a w uk czopkow chyba nie ma w aptece :-)
    Werka czopki są glicerynowe w boots takze luzik ja kupilam ale nie uzywalam jeszcze zaraz ci pokaze jakie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 grudnia 2014, 23:05

    weronika86 lubi tę wiadomość

  • Fasia Autorytet
    Postów: 7870 11063

    Wysłany: 26 grudnia 2014, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lali ale ja przed nikim nie ukrywam ciąży, po prostu nie do końca chcę informować o niej cały świat. Nie zakładam, że będzie cos nie tak, podchodzę do tematu bardzo ostrożnie. Te osoby, które mają wiedzieć - wiedzą. Znajomi z Facebooka niekoniecznie muszą zostać poinformowani o moim stanie. Jak się Julek urodzi to i tak wszyscy się dowiedzą :) każda z nas ma prawo do własnych decyzji - wy informujecie a ja póki co nie.
    Ubranek na 50 nie mam, póki co mam rozmiar 56 i 62.
    Każda z nas podchodzi inaczej do swojej ciąży. Moja z góry miała być problematyczna i taka jest więc nie dziwicie się, że czasem zakładam te gorsze opcje czyli np to ze moge mieć wcześniaka. Was nie martwia skurcze, bóle jak na miesiączkę a ja gdy tylko cos takiego się pojawi mam się od razu stawić w szpitalu..
    Może dlatego wole na chwile obecna cieszyć się ciąża tylko z moimi najbliższymi :)

    weronika86 lubi tę wiadomość

    7.04.2015r. - 39+1 tc. 3400g i 51cm szczęścia! <3
    9f7j9vvj6vasnid9.png

    Aniołek - 26.06.2013r
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 grudnia 2014, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O to one :) http://naforum.zapodaj.net/thumbs/7d4c0b1d0287.jpg

    weronika86 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 grudnia 2014, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasia wrote:
    Lali ale ja przed nikim nie ukrywam ciąży, po prostu nie do końca chcę informować o niej cały świat. Nie zakładam, że będzie cos nie tak, podchodzę do tematu bardzo ostrożnie. Te osoby, które mają wiedzieć - wiedzą. Znajomi z Facebooka niekoniecznie muszą zostać poinformowani o moim stanie. Jak się Julek urodzi to i tak wszyscy się dowiedzą :) każda z nas ma prawo do własnych decyzji - wy informujecie a ja póki co nie.
    Ubranek na 50 nie mam, póki co mam rozmiar 56 i 62.
    Każda z nas podchodzi inaczej do swojej ciąży. Moja z góry miała być problematyczna i taka jest więc nie dziwicie się, że czasem zakładam te gorsze opcje czyli np to ze moge mieć wcześniaka. Was nie martwia skurcze, bóle jak na miesiączkę a ja gdy tylko cos takiego się pojawi mam się od razu stawić w szpitalu..
    Może dlatego wole na chwile obecna cieszyć się ciąża tylko z moimi najbliższymi :)
    Ja na F tez nigdy nie pisalam nie pisze o ciazy nikt nie wie tyle co cala rodzina :)w Pl to jest nasze szczescie :) nie innych

  • Lali Autorytet
    Postów: 1701 2405

    Wysłany: 26 grudnia 2014, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasia ale chyba, zle odebralas moj wpis o tej dziewczynie, to ze napisalam o tych ubrankach w rozm 50 to nie po to zeby Ci dogryźć, bron boze :) ja chcialam po prostu opowiedziec Ci historie taka troszke podobna do Twojej z mega happy endem :) bo jak mi kuzynka to opowiadala to ja od razu pomyslalam o Tobie, ze musze Ci to koniecznie napisac.

    6gcc7ob.png
    Pola 04.2012 <3
    Laura 04.2015 <3
  • Ola89 Autorytet
    Postów: 1699 1664

    Wysłany: 26 grudnia 2014, 23:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela89 wrote:
    Weszłam właśnie na styczniówki i się załamałam. Dziewczyna urodziła synka i zmarł. Ja pierdziele ... normalnie siedzę i rycze..


    No ja właśnie też to przeczytałam i aż zamarłam, tyle że oni wiedzieli że dziecko jest chore, ale szok i tragedia nie do opisania...

    relgwn15ds2ncxvn.png
  • Ola89 Autorytet
    Postów: 1699 1664

    Wysłany: 26 grudnia 2014, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też jakoś szczególnie nie informowałam znajomych o ciąży, bliższych pewnie że tak, czy rodzinę a teraz to i tak wszyscy wiedzą bo po pierwsze poczta pantoflowa a po drugie już bardzo widać brzuszek, dzisiaj nawet z pół kościoła jakaś dziewczyna mi miejsca ustąpiła, aż jakoś się dziwnie poczułam, bo nie sądziłam że tak już widać ciążę że w obszernym płaszczu brzuszek się odznacza :)

    Ale co tam, będzie dobrze :) Trzeba wierzyć że nasze maluchy są silne i zdeterminowane żeby być z nami a już jesteśmy na takim etapie ciąży że będzie już dobrze :)

    Lali, Fasia lubią tę wiadomość

    relgwn15ds2ncxvn.png
  • Fasia Autorytet
    Postów: 7870 11063

    Wysłany: 26 grudnia 2014, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lali ale ja to pozytywnie odebrałam - mi takie historie dodają otuchy, że przecież nie zawsze coś co nie do końca dobrze się zaczyna musi się również źle skończyć :) ja wierzę, że Julek się urodzi w kwietniu, bo przecież jestem Kwietniowka :D
    Obawa jest z tyłu głowy ale tylko czasami sobie z niej przypominam. W życiu nie zakładam, że coś złego może się stać. Wszystkie będziemy mieć śliczne, zdrowe, różowe bobasy :)

    Lali lubi tę wiadomość

    7.04.2015r. - 39+1 tc. 3400g i 51cm szczęścia! <3
    9f7j9vvj6vasnid9.png

    Aniołek - 26.06.2013r
  • Lali Autorytet
    Postów: 1701 2405

    Wysłany: 26 grudnia 2014, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do fb to ja tez nie czuje potrzeby informowania o ciazy :)

    Fasia lubi tę wiadomość

    6gcc7ob.png
    Pola 04.2012 <3
    Laura 04.2015 <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 grudnia 2014, 23:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem albo lozysko mi się do góry przesunelo samo bo Ignaśia czuje juz po calym brzuszku ,na usg zobacze 19 tego stycznia.

  • mantissa Autorytet
    Postów: 1711 2362

    Wysłany: 26 grudnia 2014, 23:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny! :)
    Odebrałam dziś pakę ubranek od kuzynki i jestem zachwycona. Całkiem sporo, w niezłym stanie i na dodatek wcale nie widać, że po dziewczynce. :D Jak będę miała chwilę to policzę i zrobię zdjęcia. :)

    Za to Święta były miłe ale bez szału. Stwierdzam, że czasu spędzonego z tatą mam dość na najbliższy miesiąc. Ile mnie denerwował swoim ciągłym marudzeniem, tylko moje. Ja nie wiem. Zaraz mi się ciśnienie podnosi a nigdy nie byłam osobą, która się jakoś wyjątkowo gadaniem innych przejmowała. Ale teraz doprowadza mnie do szału jak ktoś trzy razy powtarza to samo, jeśli nikt nie skomentuje czy robi z siebie ofiarę, żeby wszyscy mu wspólczuli czy nie wiem po co. Albo niby słucha co mówisz, ale tak naprawdę usłyszy początek a resztę sobie sam w głowie dorobi. Tłumaczysz coś ale się odbija jak od ściany. I wtrąca się w pół zdania. Ja wiem, że to złe mówić tak o własnym tacie i jest mi z tego powodu niezmiernie przykro ale no już nie wytrzymuję z jego nadgorliwością i uszczęśliwianiem na siłę. :(

    I jeszcze teściowa też z tekstem wywaliła ostatnio. Bo mój TŻ pokazał jej buźkę małego w 3D a ta stwierdziła, że wygląda jak jego brat. W sensie TŻta brat. No co to, kuźwa, za tekst jest? Wiem, że nie miała nic złego na myśli, ale mimo to poczułam się niefajnie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 grudnia 2014, 23:27

    34+3 - 2760 g - 49 cm
    relgtgf68emyfyl0.png
    5ii80tsd33hasgj8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 grudnia 2014, 23:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na fb wchodzę jak potrzeba mi się skontaktowac z kims albo do nas zobaczyc tak dezaktywowane mam bo nie ma tam nic ciekawego.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 grudnia 2014, 23:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2015, 10:18

    shimmer_lip, Ulka84 lubią tę wiadomość

  • Lali Autorytet
    Postów: 1701 2405

    Wysłany: 26 grudnia 2014, 23:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No te zdjecia testow...ehh :D
    Angela tak w ogole bardzo ladne zdjecie i brzuszek widac :)

    Angela89 lubi tę wiadomość

    6gcc7ob.png
    Pola 04.2012 <3
    Laura 04.2015 <3
‹‹ 1679 1680 1681 1682 1683 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

W którym tygodniu planowane cesarskie cięcie? Co spakować do szpitala?

Choć poród fizjologiczny, czyli siłami natury, jest naturalnym procesem, w niektórych sytuacjach cesarskie cięcie może być korzystniejsze dla zdrowia matki i dziecka. W jakich sytuacjach i w którym tygodniu ciąży zaleca się poród przez cesarskie cięcie? Jak przyszła mama może się do tego przygotować?

CZYTAJ WIĘCEJ