Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
malinka1984 wrote:U Nas plan taki:
Od 08.01 szkoła rodzenia-czas trwania 5 tyg, po 2 w tygodniu
13.01 -ostatnie usg genetyczne (30w)
14.01- wizyta u ginekologa i pewnie dalej dowiem się co ile wizyty bo do tej pory raz na miesiąc
08.02 - sesja brzuszkowa -
Hej Brzuchatki
Weronika ja liczę wagę od tego jak sama się ważyłam chyba w 4 czy 5tc. W karcie ciąży którą miałam założoną chyba w 9tc mam wpisane 1,5kg więcej od wagi, którą sama sobie spisałam. Także od moich pomiarów mam jakieś 7kg na plusie, a wg wagi z karty ciąży 5,5kg. Nie wiem ile mi sie przybrało po Świętach ale to sprawdzę może jutro z rana
moja kolejna wizyta przypada na 15 stycznia. Z początkiem roku będę szła na krzywą cukrową, mąż ma wolne więc mi potowarzyszy
Ja chyba zrezygnuję ze szkoły rodzenia. Tzn na pewno nie mogę uczestniczyć w ćwiczeniach więc zostałyby mi tylko wykłady. Muszę przemyśleć ..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 grudnia 2014, 17:29
weronika86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
to widze ze kazda z nas ma mnostwo wizyt czy planow na styczen
i dobrze! szybko nam zleci od wizyty do wizyty i niedlugo bedziemy juz tulily nasze elfiki
ja dzisiaj jakas sentymentalna jestem...caly czas mysle jak to bedzie, jak mal bedzie wygladac...tak bardzo nie moge sie juz doczekac...spicie w nocy wygodnie czy juz nie? mi od kilku dni nogi dretwieja i kuzwa oddychac nie moge..moj mi fort z poduszek zbudowal do spania
hahaha aha i cos z tematow Amy...wykupczyc sie nie moge a w uk czopkow chyba nie ma w aptece
-
Weronika no właśnie widzę, że każda z nas ma dużo wizyt w styczniu. Mnie jeszcze z końcem stycznia czeka szpital..
Co do spania to ostatnio budzę się po 5 na siku i już zasnąć nie mogę. Mam problem z drętwiejącą lewą nogą, aż od biodra do kolana. No i zaparcia też mnie męczą .. nic już nie pomaga, kilku dniowe zastoje skutkują później hemoroidkiemWiadomość wyedytowana przez autora: 26 grudnia 2014, 18:25
-
Jesli chodzi o spanie to ja w nocy na siku budze sie z 2 razy no i co chwile budze sie z bolu, spie na lewym i prawym boku na zmniane bo nie dalabym rady spac na jednym, boli mnie miednica i kosci udowe a od 2 dni tak pod żebrami i sie krece cala nic z boku na bok.. Do tego zasypiam o 2/3 w nocy i spie do 12.. Nie moge sie przestawic ;(
-
nick nieaktualnyA ja dzisiaj miałam miły dzień, leniuchowanie do 12,potem spacer długi z psem, piękna pogoda choć mroźnie w policzki szczypało nas
potem szybki rosół u mamy i Hobbit.
Właśnie wróciliśmy i zaglądam co u moich Brzuchatek
Ja mam wizytę 29.12 może zobaczę Mikiego jeszcze w starym roku, a najważniejsze, że sprawdzimy czy wsio oki. Potem glukoza koło 10.01 jak tam się wybiorę, gorzej, że muszę mieć sprawdzony ten cukier a oprócz tego morfologia, mocz, przeciwciała... I nie wiem czy rozbić to na 2 razy czy jednego dnia... -
nick nieaktualny
-
Angela89 wrote:Fasia powiedz mi leczyłaś wcześniej już hemoroidy ? Mi kilka razy w życiu pekła żyłka i zalałam się krwią później miałam przerwę i myślałam że mi przeszło no i wczoraj i dziś załatwiając się zalałam się krwią , nigdy z tym u lekarza nie byłam bo mi nie przeszkadzało ale teraz zaczynam się zastanawiać co z tym zrobic ?
Tyle mi wujek google podpowiedział
Leczenie
Co jednak zrobić, gdy hemoroidy się już pojawią? Konieczne jest szybkie działanie, najlepiej skonsultować się z lekarzem, który powie nam, które maści czy czopki będą odpowiednie dla kobiet w ciąży. Jeśli cierpisz na tę przypadłość, zadbaj o regularne wypróżnianie, nie pozwól by powstały zaparcia, bo wywołają one powstanie kolejnych guzków. Zadbaj o odpowiednią higienę - po każdej wizycie w toalecie podmyj się chłodną wodą z delikatnym mydłem. Możesz także podmywać się naparem z kory dębowej mającej działanie przeciwzapalne lub stosować okłady z ciepłej torebki herbaty (jej składniki, zwłaszcza tanina zahamuje krwawienie). Na obrzęki pomogą chłodne okłady, np. z lodu. Objawy hemoroidów pomoże złagodzić podnoszenie nóg do góry podczas siedzenia oraz spanie na boku.
Jeśli objawy są zbyt zaawansowane, koniecznie zastosuj maści i czopki. Musisz jednak upewnić się, że są one dozwolone do stosowania dla kobiet ciężarnych. Zawsze warto skonsultować się w tym celu z lekarzem. Może on wskazać inne leczenie, jednak podczas trwania ciąży wiele ze sposobów zwalczania hemoroidów jest niedozwolonych.
Internautki polecają
Niezastąpiona skarbnica wiedzy, jaką jest Internet, a właściwie osoby, które w nim dzielą się swoim doświadczeniem, także i w tym przypadku, może nam pomóc. Internautki radzą:
jeść dużo jabłek i świeże ananasy,
pić jogurty,
stosować kalium (tabletki do kupienia w aptece); sporządza się z tego roztwór, moczy w tym płatek kosmetyczny i przykładałam w chore miejsce,
kilka razy dziennie robić nasiadówki w zimnej wodzie, żeby zmniejszyć obrzmienie,
przykładać kompres z oczaru w bolesne miejsce,
pić trzy razy dziennie napary z krwawnika, mniszka lekarskiego, pokrzywy lub lukrecji.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 grudnia 2014, 19:53
-
nick nieaktualny
-
Angela ogólnie nie miałam z nimi problemów. Pojawiły się kilka razy w życiu, tzn wyszła mi taka żyłka na zewnątrz, która strasznie bolala. Smarowalam ja jakas mascia i przechodzilo. Czasem przy mocnym zaparciu pekalo i pojawiala sie krew. Teraz krwi nie ma ale jest bol przy kazdej wizycie w wc bo ten hemoroid jest na zewnatrz ale dzieki Bogu nie boli bo bym zwariowala. Nie do końca wiem jak sobie z tym radzić.. dla mnie to bardzo wstydliwa rzecz.. na wizycie będę musiała spytać co z tym zrobić. Myślę że problemem jest zbyt rzadkie wyproznianie, bo dużo wiecej jemy i powstaje ucisk
-
Angela89 wrote:Weszłam właśnie na styczniówki i się załamałam. Dziewczyna urodziła synka i zmarł. Ja pierdziele ... normalnie siedzę i rycze..
Ale nie możemy tak myśleć, wypadki się niestety zdarzają. Dla dobra naszych maluchów musimy myśleć pozytywnie -
nick nieaktualny
-
Angela ja będę rozmawiać z moja ginekolog. Myślę, że trzeba się tym zająć teraz. Po porodzie może być późno.. ja póki co mam taką gule na zewnatrz, która boli tylko w trakcie wizyty w wc. Poza tym jest ale nie boli przy chodzeniu co niestety czasem mi się zdarzało..
Nie czytajcie takich smutnych informacjimój mąż nadal ostrożnie podchodzi do informowania świata o Julku.. wie najbliższa rodzina i grono najbliższych znajomych, przyjaciół. Jak kogoś spotkamy gdzieś na zakupach to wiadomo, ze juz brzuszek widać także się nie wypieramy
natomiast ja gdzieś się może i obawiam, że synek może się urodzić wcześniej wiec tez pisze o tym ze jestem w ciąży np na Facebooku. Chciałabym się podzielić radością ale wole być ostrożna
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny