Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH
Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
Witam się po świętach:)
CzaryMary przepraszam za nawiedzanie w snach,może za dużo o was myślę albo Ty o mnie:)
Amy naprawdę brzusio zaje... idzie w górę,mianuje Cię oficjalnie Miss Kwietniówek!!!
czytam Was wieczorami bo po świętach pojechaliśmy w większym gronie do Innsbrucka zatem rozkoszuje się bajkową zimą tutaj:)niestety nie mogę na nartach zasuwać
Millita jak tam mąż,co tam w szpitalu stwierdzili??
Amy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Witam się z rana, jeśli można tak powiedzieć. Od półtorej godziny nie śpię i już nie wiem co zrobić, żeby zasnąć. Straszne to, bo pewnie w dzień będę padała, a nawet nie będę miała się jak położyć na chwilę.Aniołek [*] 28.05.2010
Aniołek [*] 29.05.2014
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDzień dobry ja znowu z wyrka nadaję
korzystam z godziny luzu, potem muszę wziąć się za przygotowanie potraw na wieczór, niby nie tak dużo ale w moim obecnym tempie trochę mi to zajmie, a potem chciałabym się położyć na trochę.
Sylwia ja myślę, że rzeczywiście mało co jesz, ale o dziecko sie nie martw, ono dostanie wszytko co trzeba tak już to skonstruowała natura... Tylko niestety Twoim kosztem Kochana. Musisz choc zadbac aby dobre wartościowe rzeczy jeść, nawet jeśli mało. Witaminy i moim zdaniem wapno i magnez koniecznie bierz. Witaminy to wiadomo a wapno żeby Ci ząbki i kości nie poleciały, bo groźne jak się odwapnią![:-\](https://ovufriend.pl/vendor/vanilla/nbbc/smileys/irritated.gif ":-\")
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2014, 08:06
weronika86, sylvia007 lubią tę wiadomość
-
Hej babki!
ask masz wypas faktycznie
ja do roboty od 10 do 16.00 juz mi sie nie chce ale mus to mus..najgorsze,ze musze pracowac do rozwiazania
a teraz cos dobrego dzisiaj oficjalnie wchodzimy w 27tc, w 7miesiac i 3ci trymestr!!!!!!!!!!!!!hurrraaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! gosha ja mialam robiona glukoze w poniedzialek. Mowila babka ze beda dzwonic tylko wtedy jesli bedzie za wysoko..ale tak czy inaczej chce zadzwonic w piatek lub poniedzialek i sie dowiedziec o konkretne liczby ale czuje mocno ze razem bedziemy trzymac diete..ja mam insulinoopornosc i pcos wiec cukrzyca ciazowa wystepuja czesciej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2014, 08:09
-
no ja tez startowalam z duza nadwaga, ale powiem szczerze,ze wszystkie dolegliwosci zwiazane z insulinoopornoscia ( a bylo ich sporo po zjedzeniu czegos nie tak) przeszly jak reka odjal..ciaza mi sluzy..do tego kazdy mi cukruje jak slicznie wygladam w ciazy...fakt, zadnego wyprysku, na wadze tylko 7kg plus na razie a diety nie trzymam, choc odrzucilo mnie od slodyczy calkowicie w ciazyadk_1989 wrote:Spoko Werka, to nie reguła. Ja mam to wszystko co ty a do tego ogromną nadwagę a miałam na czczo najniższy cukier na oddziale
wklejam wam moja dzisiejsza kartke z pamietnika.jestem mega przerazona i mega nie wiem co powiedziec :
Z tesciowa sie uklada, nawet bardzo dobrze..bylo 2dniowe przesilenie ale burza minela tak szybko jak przyszla...nie uwierzycie co nam wczoraj zakomunikowala?
DOSTAJEMY DOM I DZIALKE nie spodziewalismy sie tego.widac zle odczytuje te kobiecine...to dom jednorodzinny z duza dzialka i ogrodami.dzialki na 2 domy, wlasna ulica..jestem szczerze zdziwiona...i nie powiedziano : DLA PATRYKA....powiedziano : DLA WAS...
do polski nie wracamy ale kawalek wlasnej ziemi jest czyms o czym zawsze marzylismy...o sprzedazy mowy nie ma i nigdy nie bedzie, bo to ojcowizna mojego meza, wiecej warta niz pieniadze. Wiecie jestem naprawde przerazona...jak staralam sie cukrowac itd to tesciowa byla na nie, nigdy nie wspomniala ze cos na kogos przepisze, wrecz przeciwnie...ale odkad jestem szczera i walcze o swoje- dostaje od niej taki prezent...jestem calkowicie rozbita...mozliwe,ze zle oceniam te kobiecine lub biore do siebie zbyt mocno niekotre rzeczy...a wystarczy uprzec sie przy swoim i jest ok moze o to jej chodzilo? zeby dorosnac? zeby wlasnie miec wlasne zdanie?
nie wykluczam tego.
na dodatek mAZ zakomunikowal, ze jak mamy ziemie...chyba mysli o slubie cywilnym zyjemy razem od 13 lat, slowo slub nigdy nie padlo z zadnej strony..nie bylo czasu.kocham go nad zycie i...powiedzial..JAK BOG DA BEDZIEMY JESZCZE MIELI TYLE DZIECI ILE BEDZIESZ WSTANIE URODZIC jestem szczesliwa
Krysti, Gosha, MartaAlvi, Amy, Fasia, Hela85 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
