Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyA to moje mandarynki ktore kocham cale zycie
zapas sobie zrobilam bo ja duzo jem mandarynek 10 na dzien
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/e1d89d7813c7.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2014, 13:49
Anka1501, Lali, Gosha lubią tę wiadomość
-
Wpadam tylko na moment życzyć wam udanej zabawy sylwestrowej i wszystkiego dobrego w nowym roku
Oczywiście szczęśliwego rozwiązania i duuuużo zdrówka
Ja dzisiaj bawię się przy winie bezalkoholowym
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2014, 13:51
Krysti, Anka1501, Amy, Angela89, Fasia, Gosha, weronika86, liloe lubią tę wiadomość
[/url]
Aniołek - maj 2016
Aniołek - maj 2014 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Anka1501 wrote:Rozumiem ale Twoja mała była np. wcześniakiem/miałaś cesarkę/ miałaś zapalenie piersi/niedrożnośc kanalikow?
Bo to tylko wtedy może taki problem występować z laktacją. -
sylvia007 wrote:U mnie najprawdopodobniej to było przez wywoływany poród.
No być może.
Moja kuzynka jest położna w Niemczech i ona też mówi, że przy "normalnych" warunkach porodu nie ma możliwości, żeby nie było laktacji.
Czasem trzeba karmić nawet co 20 min ale laktacja się rozkręci, innej opcji nie maAmy lubi tę wiadomość
-
ja miałam cc i mleko było od razu i to dużo niestety miała mial skaze bialkowa i pila aby 6 tyg gdyż miałam diete jadlam już suche bulki z szynka zero mleka czekolady itp. a mala była dalej wysypana i musiałam przestać karmic tabletki brałam 2 tyg i co weszłam pod prysznic nachodzilo mi mleko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2014, 14:03
https://www.suwaczki.com/tickers/8p3odqk3g4i8ffll.png[/img]
Aniołek Lipiec 2017[*]
Aniołek czerwiec 2013[*]
Aniołek styczeń 2014 [*] -
Ja też miałam wywoływany poród i bardzo mało pokarmu na początku ale moja kuzynka mnie dobrze nakierowała i od chyba 4 lub 5 doby już było dobrze.
Cały czas praktycznie leżałam z synkiem w łóżku i tylko pierś zmieniałam. Nawet jak były już puste to mały ssał dalej. Innego sposobu nie ma w takiej sytuacjiWiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2014, 14:07
Hela85, weronika86 lubią tę wiadomość
-
Anka1501 wrote:No być może.
Moja kuzynka jest położna w Niemczech i ona też mówi, że przy "normalnych" warunkach porodu nie ma możliwości, żeby nie było laktacji.
Czasem trzeba karmić nawet co 20 min ale laktacja się rozkręci, innej opcji nie mato dłuższa historia, ale cieszę się, że wygrałam tą walkę i karmiła piersią prawie rok, obstawiła Gabi 2tyg. przed jej urodzinami
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2014, 14:09
Amy, Anka1501, Hela85, weronika86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny8485 wrote:ja miałam cc i mleko było od razu i to dużo niestety miała mial skaze bialkowa i pila aby 6 tyg gdyż miałam diete jadlam już suche bulki z szynka zero mleka czekolady itp. a mala była dalej wysypana i musiałam przestać karmic tabletki brałam 2 tyg i co weszłam pod prysznic nachodzilo mi mleko
Dziwne że przy skazie białkowej ktoś (położna, lekarz) uważa że jak matką będzie unikać nabiału i alergenów to dziecko nadal może pić mleko z cyca.
Ja urodziłąm się 27 lat temu ze skazą białkową i żadne karmienie piersią nei wchodziło w grę, od razu przeszłąm na Humanę... oczywiśćie wiadomo, jaki ogromny był wtedy problem, bo humana była praktycznie niedostępna... Czasy starszne... Rodzice jeździli i dzwonili po całej Polsce za tym mlekiemDObrze, że teraz jest o wiele łątwiej
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry
Amy brzuch już masz większy od cycków
Militta - dobrze, że z mężem lepiej!
Weronika - super wieści na koniec roku) jak widać nawet teściowa może czasem zaskoczyć pozytywnie
Co do spania, to my ostatnio kładziemy się w okolicach północy, zawsze po 5 wstaję na siku, później leżę sobie i zasnąć nie mogę, po 6 wstaję dać jeść kotu i od razu sama coś zjadam, wracam do łóżka i udaje mi się zasnąć koło 8 i dospać do 10
Ktoś pisał o bólach koło pępka - miałam takie ostatnio. Nawet jak dotykałam to było takie dziwne uczucie, bałam się że to może przepuklina ale po kilku dniach przeszło. Ja mam bardzo mocno wywalony na wierzch pępek więc może to przez niego ..
Rudzia - ubranek masz caaaałe mnóstwo!z ciekawości muszę policzyć wszystkie swoje, bo wczoraj doszły kolejne
W mojej wielkiej pace z Anglii miałam zestaw butelek Tommee Tippee, 4 szt bodajże 150ml i z nich będę korzystać jesli zajdzie taka potrzeba.
Pytanie mam - a co z laktacją i karmieniem jak się ma cesarkę albo jak dziecko jest wcześniakiem i leży w inkubatorze? Wtedy chyba naturalnie, że podają mu mm w szpitalu ? Ktoś się orientuje ?
IDA - w sklepach dziś jest masakra !! Byłam w lidlu, biedronce i w tesco na ozimskiej przy wiadukcie i jest rzeź !! Tłuuuuumy wszędzieAmy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyproblematyczna to mało powiedziane !! na złość urodziłam się z guzem i to tak ulokowanym, że lekarze nie chcieli się podjąć wycięcia
ALe na szczęście znalazł się lekarz który się tego podjął, dając moim rodzicom niewielkie szanse na moję przeżycie operacji i 50% szans, że nie zostanę połowicznie sparaliżowana
ALe ktoś nade mną czuwał
chociaż z tym paraliżem to nie ma pewnośći, że mój mózg w pełni sprawnyWiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2014, 14:16
-
Amy wrote:czyli odpuścić sobie te malutkie butelki?
Amy, Fasia lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny od kilku dni mam tak, że jak próbuję się przekręcić w nocy z jeden strony na drugą to czuję mega mocne ciągnięcie, nawet ból w lewej lub prawej pachwinie, który nachodzi na brzuch. Musze wtedy wrócić do pozycji z której próbowałam się przekręcić, poleżeć chwilę i za jakiś czas już jest lepiej.. Nie miałam tak wcześniej i nie wiem czy to normalne czy znowu coś mi się zaczyna dziać
-
Anka1501 wrote:Fasia wszystko zależy. Mój brat był właśnie takim wcześniakiem po cc i jeździła do niego do szpitala i karmila piersią, poza tym w szpitalu odciągała mleko i mój brat dostawał tylko mleko mamy.
Dobrze wiedzieć, że można odciągać sobie pokarm i im zostawiaćja jestem taka zielona w temacie, że wolę Was pytać
Dzięki
-
ja tez wyszlam na chwile dpo slpeu, porazka, zalowalam ze opuscilam moje lozeczko juz w drzwiach wejsciowych, a połki w biedrze prawie puste.
Ola- pewnie ze dobry wynik, nie zdazylam Ci napisac :)przez to moje wyjscie z chaty
Amy. rzeczywiscie problematyczna to malo powiedziane : P, ale tak powaznie dobrze ze wszystko sie dobbrze skonczylo, szczegolnie te 27 lat temu bo wiadomo, teraz zupelnie inne realia
Fasia- ja pamietam, ze na neonatologiach mamy przynosily odciagniety pokarm, a nawet przychodzily na karminie ale mysle ze to zalezy od zwyczajow danego oddzialu i od stanu dzieciaczka
A ja dalej czekam na małża, no gdzie on jest, ile mozna jechac 400 km ; PAmy, Fasia lubią tę wiadomość