Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Bambi85 wrote:Fasia czemu by Cie mieli zostawic jak wszystko bedzie dobrze, sprawdza ile cm ma szyjka, czy zamknieta czy szew sie trzyma i do chaty, ja nie wiem gdzie wy macie takie szpitale ze tak chetnie przyjmuja, w Poznaniu jest wprost przeciwnie.
Ja się boję, że nie będzie dobrze i będę musiała zostać -
nick nieaktualny
-
Amy uwazaj z tymi "mędami " hihi
Angela - no ze spokojem,, wazne zebys kolki nie dostala, duzo pij .
Dobrze ze Was mam i moge sobie troche "podiagnozować" bo boje sie ze jak za prawie poltora roku wroce do roboty to wszystkiego zapomne, mialam czytac jakies moje "madre" ksiazki cala ciaze, a tu prawie 3 trymestr a ja nie zajrzalam do zadnej : PAmy lubi tę wiadomość
-
Fasia ja tak miałam jak dłuższy czas leżałam na jednym boku. I tak jak mówisz bolało przy zmianie pozycji. Ja się wtedy kuliłam i zaraz przechodziło. Teraz tak nie mam ale to dlatego, że całe noce się wierce. Jak masz być niespokojna to jedź na IP ale jak taki ból jest tylko chwilowy i jesteś spokojna to może nie ma powodów do obaw. Zrób jak uważasz. To musi być Twoja decyzja.
Fasia lubi tę wiadomość
-
Amy wrote:jestem 2 tygodnie do przodu z ciążą i nie mam takich objawów jak ty... ale to też nic nie musi oznaczać, nigdy nie miałam też twardnienia macicy ani ciągnięcia w pachwinach
Bo Ty z innej bajki jesteśJa od poczatku mam ciągle coś
Moja gin na wizycie 2 tyg temu powiedziała, że szew jest pięknie założony i, że on na pewno będzie trzymać, że nie ma opcji, że puści. Mają mnie martwić bóle brzucha a bardziej napinania i skurcze. A tego nie mam .. -
nick nieaktualny
-
Fasia wrote:Ja się boję, że nie będzie dobrze i będę musiała zostać
Fasia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBambi85 wrote:Amy uwazaj z tymi "mędami " hihi
Angela - no ze spokojem,, wazne zebys kolki nie dostala, duzo pij .
Dobrze ze Was mam i moge sobie troche "podiagnozować" bo boje sie ze jak za prawie poltora roku wroce do roboty to wszystkiego zapomne, mialam czytac jakies moje "madre" ksiazki cala ciaze, a tu prawie 3 trymestr a ja nie zajrzalam do zadnej : P
No lekarka kazała mi zdiagnozować aby w razie WU jakbym kolkę dostała to na IP mam iść i bez problemu kroplówkę rozkurczową mi dadzą. -
Mi przy pierwszym odeszły wody, zero skurczy, zero rozwarcia... Oxytocyna podawana i nic, skoki na piłce, wyginanie na worku... Nic. Po kolejnej oxy sie zaczęło. Poród tez jakby wywoływany, bo Mis jeszcze nie chciał wychodzić, był to 37 tydz.
Myślałam ze nie mam mleka, przez cała ciąże nawet kropelki nie widziałam, jak mi położna go przyłożyła to myślałam ze mi macice przez cyca wyciągnie
Ale wiadomo 2-3 dni siara, zero wprawy było cieżko
Az w nocy sie budzę nawał pokarmu! Zalane łóżko chyba z litr mleka mi wyleciał! I potem to juz było tylko dobrze... Sutki bolały jsk nie wiem, krew leciała na początku a potem doszłam do wprawy.
Mleko jest zawsze, chyba ze sie zaczynaja choroby itp. Nie ważne czy cyc jest mały, czy duży... Bledne opinie panują. Jak sie chce karmić to sie karmi.
A jak nie to wcale nie oznacza ze jest sie gorsza mamusia... Niektóre od początku nue przystawiając maleństwa bo nie chcą. Ja jak najbardziej szanuje takie decyzjeIda, weronika86 lubią tę wiadomość
-
HWESTA dopbre pytanie z tymi skurczami, mnie twardniala kiedys co chwile, nie bolala, raczej takie nieprzyjenme ciagniecie to bylo, co tez pojechalam na izbe, na ktg ani pół skurczu a moja kolezanka niby z opisu te same objawy , tez bez bolu a w ktg skurcze co 3 min i wyladowala na patologii na pompie z fenoterolem, akurat na swieta ; (
-
Ja nie mam pojęcia co to są skurcze macicy czy jak Wy to mówicie - napinanie czy stawianie się macicy. Mi brzuch twardnieje ale z prawej strony, powstaje wtedy wybrzuszenie, mega twarde jak kamyk i czuję takie rozpieranie właśnie w miejscu wybrzuszenia. W tym czasie lewa strona jest miękka. Mam tak kilkanaście razy dziennie ale pytałam o to dwóch lekarzy, nawet jak trafiłam do szpitala miesiąc temu i podczas usg własnie powstało takie wybrzuszenie, lekarz zbadał i powiedział, że to dzidziuś. Więc tego się trzymam że to Julek
-
Gosha, ja też uważam ze kobieta ma wybór czy chce karmić czy nie i to jest jej wybór. Ale nie czaje jak czytam ze ktoś podaje mm zaraz po wyjściu ze szpitala a potem pisze, ze ona usilnie walczy o karmienie piersią
albo dzwonią do doradcy laktacyjnego bo mają mało pokarmu a jak otrzymują rade to mają pretensje za taką pomoc bo one nie będą dziecka co chwile przystawiac... Albo jedno albo drugie
Bambi85, Gosha, Fasia, weronika86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyChyba póki mocno nie boli i nie ma jakiegoś krwawienia to jest ok,bo też nie ma co panikowac i nakręcić się. Mi się napina od wczoraj czesciej,ale nie boli i w sumie poza zrobieniem skrzydelek na dziś nic nie mam w planach,moge leżeć, a jak się utrzyma to twardniecie i napinanie to najwyżej 2 stycznia pójdę szybciej na wizyte,o
-
Bambi85 wrote:no jak polowa macicy to na bank dzidziuś, mnie tez tak sie coraz czesciej wypina i tez czesciej z prawej strony ... malo przyjemne to dla mnie jest ale to akuarat niepokoju nie wzbudza i za chwile znika
Mój też sobie upodobal prawą stronęKrysti, Amy lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny