Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
IDA tak szczerze to moze ona to skierowała bardziej do mnie bo ja cukrzyca itp... Ale 9 lat temu w 8 miesiącu byłam na wizycie kontrolnej i mój gin jak zobaczył ze skarpetki mam wbite w nogi od razu skierowanie do szpitala mi wystawił. Nie miałam większych problemów. Leżałam 3 tyg w szpitalu przed porodem, jak mnie wypisali to mi w nocy wody odeszły i wróciłam nast dnia
Zobaczymy co Ci powiedzą w poniedziałek
Bo ja to tylko przekazuje co mi dzisiaj powiedzieli na wizycie...
-
Fasia wrote:IDA ale Gosha pisała o opuchliźnie, która pojawia się na palcach, nogach i dodatkowo na twarzy już z samego rana - wtedy na IP bo to jest niebezpieczne. Poza tym chyba dziś SYLVIA o tym pisała, że przez opuchliznę leżała w szpitalu i, że jest ona często wskazaniem do rozwiązania. Oczywiście w przypadkach kiedy jest bardzo zaawansowana. Tak to zrozumiałam
Gosha, Fasia lubią tę wiadomość
-
No bo wlasnie o to w tym wszystkim chodzi zeby wychwycić te zatrucie w czas, jak sa 2 objawy np: puchnięcie i ciśnienie, owe mroczki i bol głowy itp itd to wymaga hospitalizacji zeby nie dopuścic to stanu przedrzucawkowego, gdy pojawia sie juz białko w moczu. Bo wtedy w ciagu 24 h poród musi byc wywołany lub cesarka.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2015, 17:51
-
IDA kontroluj przede wszystkim ciśnienie i zwróć uwagę ns rzeczy o których pisałam wcześniej, czy nie masz tych objawów
przezorny zawsze ubezpieczony
a w poniedziałek będziesz wiedziała juz co i jak
Edit. A jak masz możliwość to zadzwoń do lekarza prowadzącego i powiedz co i jakWiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2015, 17:56
Fasia lubi tę wiadomość
-
Gosha wrote:Kurczę WERONIKA... Musisz wiecej odpoczywać juz, ale wiem, wiem... trudno w Twoim przypadku pracy, kierowcy itp
ale zostaniemy bez dochodu i musze wykorzystywac kazda wizyte teraz bo dzieki bogu mamy mnostwo pracy..wszystkie studia dookola maja po 50% znizki bo w tym okresie nie maja klientow, my mamy do poczatku marca poumawianycn nawet sobota, niedziela..na szcescie moge siedziec i nic nie robic tylko gadac, wazne zebym byla...no i im wiecej zarobimy teraz tym dluzej zostaniemy z mala po porodzie..bardziej mecz mnie prace domowe... wczoraj mnie nie bylo za duzo i dzisiaj bo chyba juz z 5 razy plakalam...ale mezu pocieszal i wzial sorawy z synem w swoje rece I on malego ustawi do pionu...jak widac bezstresowe wycnowanie nie zawsze jest dobre...nawet klapsa nigdy nie dostal
-
Amy no nareszcie!!
jestem po wizycie...
Wkurwilam się niemiłosiernie, na 17 wizyta a czekam u lekarza a mojego nie ma i nie odbiera... Myślałam, że się poplacze17:10 wchodzę do gabinetu i jestem zła, że jego nie ma.... Lekarz przygotował usg i się kładę... ktoś puka do gabinetu (TZ wpada zasapany
)
No i wszystko mi przeszło jak zobaczyłam Natanalekarz zrobił pomiary i mówi, że mimo starzejacego łożyska mały się super rozwija, przepływy dobre i wszystko w najlepszym porządku!
Buzi nie chciał pokazać za to pisiaka bardzo chętnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2015, 18:27
Gosha, Fasia, Angela89, sylvia007, weronika86, Krysti, MartaAlvi, liloe, Amy_, CzaryMary, Rudzia, Justinka, Bambi85, misia83, Agusiek89 lubią tę wiadomość
-
Dlatego rano Ci jyz pisałam o tym ze to nie przelewki i żebys mnie uspokoiła konsultując to. U mnie to w aptekach mierzą ciśnienie w takich przypadkach, w Polsce nie wiem... Ja mam w domu ciśnieniomierz ale nadgarstkowy i kazdy lekarz nosem kręci ze nie jest dokładny. Ale ja mierze na nim i jak cos to schodzę na dół do apteki na sprawdzenie
-
nick nieaktualny