Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Fasia, ja bym została z początkowym planem. Sama mam teraz malutka kuchnię, na dodatek bez okien i nie znoszę tam przebywać. Wiele bym dała za dużą, przestrzenna kuchnię. I tak jak dziewczyny mówią, schowek na gratulacje dobra rzecz. Chlopak naprawdę nie musi mieć dużego pokoju a kuchnia to jednak kuchnia. Same meble i agd zajmują masę miejsca. No ale przemyśl sobie i decyduj. Troszkę czasu jeszcze masz.
Fasia lubi tę wiadomość
-
Mam wieści od Liloe... jest lepiej, skurcze sa ale pojedyncze, lezy na poloznictwie, dostala sterydy, sytuacja wydaje sie byc opanowana
mantissa, Aguś86, Fasia, Ida, Rudzia, hwesta, MartaAlvi, Angela89, Gosha, Justinka, Agusiek89, Amy_, weronika86, Ewelcia, KasiaKwiatek, misia83, mimka84, lysinka lubią tę wiadomość
-
Jak mąż wróci wieczorem to Wam napiszę ile metrów miałaby kuchnia z wyjściem na balkon, a ile ten mniejszy pokój. To nie jest jakaś mała klitka. Zmieści się tam na spokojnie cały sprzęt kuchenny, plus stół i nie ma opcji żeby dwie osoby się o siebie obijały
są tam dwa okna. Miejsca sporo ale mniej niż w tym drugim pomieszczeniu
-
nick nieaktualny
-
Dobrze, ze u Lileo lepiej!
Dziewczyn czy bóle miesiączkowe, ale bardzo lekkie, którym nie towarzyszą żadne spnania czy twardnienie brzucha powinny mnie mocno niepokoić? Może powinnam brać magnez? Bo teraz nie biorę zupełnie nic, żadnych witamin nawet. -
adk_1989 wrote:Dobrze, ze u Lileo lepiej!
Dziewczyn czy bóle miesiączkowe, ale bardzo lekkie, którym nie towarzyszą żadne spnania czy twardnienie brzucha powinny mnie mocno niepokoić? Może powinnam brać magnez? Bo teraz nie biorę zupełnie nic, żadnych witamin nawet.
Ja miałam właśnie takie lekkie bóle miesiączkowe bez dodatkowych dolegliwości. Nie spinał mi się brzuch, nic nie bolało. Dzwoniłam do mojej gin i kazała mi jechać na IP żeby sprawdzili czy jednak nie ma żadnych skurczów. Natomiast u mnie to też kwestia szwu. Muszę każdą "pierdołę" konsultować, bo jak to gin powiedziała - proszę jechać i to sprawdzić, bo w tym tygodniu ciąży to może być naturalne ale może być niebezpieczne. Co pani zrobi jak w nocy wody odejdą albo zacznie się krwawienie?" no i pojechałam
Natomiast wiem, że dziewczyny mają takie bóle i łykają magnez i nospę i im chyba przechodzi. Także tyle z mojej opinii, poczekajmy na resztę)
-
No bo się zaczęłam zastanawiać, ktoś mi kiedys powiedział że początkowo skurcze porodowe to właśnie ból miesiączkowy. A wczoraj wieczorem pojawial sie ten bol i znikał i zaczelam się zastanawiać czy nie powinno mnie to zaniepokoić. Ale podobno wcześniej już macica zaczyna ćwiczyć i to normalne. Wizytę mam dopiero 23 lutego. Jak by się coś działo to najwyzej wcisne sie wcześniej. Jeszcze mi śniło dzisiaj, że krwawie to już wogole troszkę zeschizowalam.
-
ADK z tego co wiem to takie lekkie bóle miesiączkowe, którym nie towarzyszy napinanie brzucha i są one bez bolesne nie są niebezpieczne. Ale ja się nie znam to moja pierwsza ciąża ..
-
Pozdrow Liloe, trzymam kciuki za nich
Fasia a bedzie jeszcze wyjscie na taras z innego pomieszczenia, oprocz tego jednego? Bo jak nie to ja bym zostawila kuchnie z wyjsciem na taras, bo w letnie wieczory z mezem bedziecie chcieli posiedziec wieczorem na bujaczce jak Julek zasnie i co? Nie bedziecie otwierac po cichu tarasu i wpuszczac komarow i robactwa do Julinkowego pokojuFasia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMyśle,ze z tymi bólami to rożnie bywa. Ja je mam od ponad miesiąca i biorę na nie nospe i u mnie nie robią nic szczególnie złego... Ale ja myśle, ze jak coś się pojawia nagle, coś czego nie było to należy to konsultować, bo u jednej mogą być to skurcze,a u drugiej zwykle pobolewanie
Fasia lubi tę wiadomość
-
Lali wrote:Pozdrow Liloe, trzymam kciuki za nich
Fasia a bedzie jeszcze wyjscie na taras z innego pomieszczenia, oprocz tego jednego? Bo jak nie to ja bym zostawila kuchnie z wyjsciem na taras, bo w letnie wieczory z mezem bedziecie chcieli posiedziec wieczorem na bujaczce jak Julek zasnie i co? Nie bedziecie otwierac po cichu tarasu i wpuszczac komarow i robactwa do Julinkowego pokoju
Będzie jeszcze wyjście z salonu na balkonDlatego tak myślę czy nie zrobić kuchni w tym mniejszym ale podkreślam, że wystarczającym miejscu na wszelkie kuchenne sprzęty + stół
i dwa okna będą - jedno na balkon a drugie na ulicę
No nic, podyskutuję jeszcze z mężem co i jak
Póki co to jest jedno wielkie pomieszczenie, bo jeszcze ściany nie powstały więc dodatkowo mam problem z wizualizacją hihi
Dzięki!Lali lubi tę wiadomość