Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKrysti te organizery u nas są też sprzedawane jako podręczne torebki na rączkę do wózka. Przydaje się jak idziesz na krótki spacer np.na telefon, portfel. Bardzo fajne i będziesz miała dwie funkcje
ja też się zastanawiam ale u nas ponad 100 zł kosztują, więc podsunę komuś na pomysł na prezent dla nas 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2015, 19:49
Krysti lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZ tymi brzuchami nie ma reguły jak ze wszystkim ja we wszystkich trzech ciążach mam takie same to chyba kwestia ułożenia i budowy ciała. Oczywiście troszkę różnic jest, odkształca się w zależności jak niunio leży a sam kształt taki sam. I ja nie miałam efektu opuszczenia brzucha przed porodem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2015, 19:51
Ida, mimka84 lubią tę wiadomość
-
No moj dzidzius sie obudzil! W koncu! Bozeeee jak tesknilam za naciagajaca sie, bolaca skora
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2015, 19:53
KasiaKwiatek, Polarisa90, Lali, mantissa, mimka84, lysinka, Krysti, Gosha, Angela89, MartaAlvi, Fasia, mf lubią tę wiadomość
18.04.2015 (42+2) Sofia 4500g; 54cm
-
Proponuję zerknąć do tych sklepów - tu są cudeńka, ale ceny tez niestety mają cudneUlka84 wrote:Krysti gdzie można kupić takie ładne organizery
http://mifili.pl/141-akcesoria-do-wozkow
http://www.fabrykawafelkow.pl/39-pojemniki-organizery
http://www.tutulandia.pl/pl/producer/3-Sprouts/88/2
Te kosze na zabawki i inne rzeczy też są słodkie
mantissa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
mantissa ja do Ciebie dołączam niestety. Dziś po wizycie nieciekawie, szyjka króciutka. Uprosiłam ginke żeby leżeć w domu ale jak tylko się coś zacznie dziać to mam przyjechać do szpitala i podadzą mi sterydy na płucka.
Mam leżeć i wytrzymać jeszcze miesiąc. No i KTG co tydzień.
-
nick nieaktualny
-
liwi wrote:mantissa ja do Ciebie dołączam niestety. Dziś po wizycie nieciekawie, szyjka króciutka. Uprosiłam ginke żeby leżeć w domu ale jak tylko się coś zacznie dziać to mam przyjechać do szpitala i podadzą mi sterydy na płucka.
Mam leżeć i wytrzymać jeszcze miesiąc. No i KTG co tydzień.
O widzisz, masz ci los. A powiedziała Ci jaką masz długość? Mój nie był zbyt chętny, żebym leżała w domu, zresztą nie pytałam, bo dobrze wiem, że w domu to się nie da non stop leżeć. A tak co pod kontrolą, to pod kontrolą. Zaciskamy nóżki.
34+3 - 2760 g - 49 cm
-
nick nieaktualnyNo wiem właśnieKasiaKwiatek wrote:Krysti te organizery u nas są też sprzedawane jako podręczne torebki na rączkę do wózka. Przydaje się jak idziesz na krótki spacer np.na telefon, portfel. Bardzo fajne i będziesz miała dwie funkcje ja też się zastanawiam ale u nas ponad 100 zł kosztują, więc podsunę komuś na pomysł na prezent dla nas dlatego biorę bo do wózka mozna przyczepić ale jeden kupiłam nosorożca zobacze czy dobre jak bedzie ok tomkupie drugie do wózka ja zapłaciłam tyle http://naforum.zapodaj.net/thumbs/a3eac4382e94.jpg
To tu taniej jest jak w PlWiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2015, 20:04
KasiaKwiatek, Robotka1 lubią tę wiadomość
-
Jestem! Dojechalam bez zadnych problemow. Szkola rodzenia super bo ogladalismy sale i panowie kapali dzieci wiec brzucho mnie bolal ze smiechu
Basia niestety strasznie chuda ogolnie jak wczesniej byla zawsze troche do przodu tak teraz jest 1,5 tyg do tylu. Bedzie calineczka mam nakaz jedzenia miesa bleh no nie wiem jakos tak mi srednio wesolo. Poza tym na kazdym badaniu ten potwor ma dlonie zacisniete w piesci. Tez nie wiem czy to normalne? I zawsze jest malo ruchliwa podczas badania. Dzis w trakcie zasnela i miala w dupie wszystko. Niby wszystko ok ale jakos tak nie mam humoru po tym badaniu.
-
mantissa wrote:O widzisz, masz ci los. A powiedziała Ci jaką masz długość? Mój nie był zbyt chętny, żebym leżała w domu, zresztą nie pytałam, bo dobrze wiem, że w domu to się nie da non stop leżeć. A tak co pod kontrolą, to pod kontrolą. Zaciskamy nóżki.
Moja troszkę dłuższa bo 24 mm. Dostałam antybiotyk dopochwowo bo ginka mówi ze przy takich delikatnych twardnieniach jak ja mam to nie powinna się skracać szyjka i być może to wina jakiejś utajonej infekcji. -
Dziewczyny co Wy z tymi szyjkami i szpitalami? Kurdę czytam i zaczynam się stresować - to ja miałam pierwsza z bliźniakami do szpitala jechać? Kur....na macie zakaz dolegliwości ciążowych!
Ja jutro mam wizytę gin i powiem Wam że od jakiegoś tygodnia zupełnie inaczej czuję ruchy
są mocniejsze, bardziej gwałtowne, powiedziałabym nawet bolące, do tego czasem zdarza się kłucie i ból w dole brzucha, no o lędźwiach to nie wspomnę bo to samo przez się przy takim brzuchu... no i te nóżki nisko, prawie w bożenie dzisiaj to nawet miałam wrażenie że zaraz wyjdą same na zewnątrz
Robotka - kurdę ostatnio właśnie myślałam jak ja będę bliżej porodu wyglądać i chwilę później stwierdziłam że ruszać się już raczej nie będę więc wolę się nie zastanawiać Dlatego dziś zrobiłam coś dla siebie - zmobilizowałam dupkę i pojechałam do pracy na włoski. Jutro mam pedicure i inne upiększacze Hwesta co do rzęs to ja tez cały czas myślę nad 1:1 - przynajmniej nie będe wyglądała jak postrach na porodówce. Nie martwiłabym się tym że nie znajdziesz czasu na uzupełnienie, bo zawsze możesz zrobić takie bardzo naturalne, ciut dłuższe i jak zaczną wypadać to nie będzie az takiej różnicy - zresztą wtedy tusz do rzęs w ruch i już na pewni nie będzie widać że masz braki - ja tak zawsze swoim klientkom radziłam
Robotka1 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLiwi jej ,odpoczywaj kochana Boże co to się dzieje mnie dzis tez kuło w pipce jak Ignas się kręcił mocno ale chwile to trwało chyba na świat chce oby dotrwać jej dziewczyny trzymajcie się dzielnie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2015, 20:10
-
nick nieaktualny
-
LIWI trzymaj sie :*
Jutro nakaz tylko dobrych niusow po wizytach!
A swoja droga to tak pewnie jyz bedzie wyglądać... Przeciez to nasza końcówka dziewczyny... Ale nogi zaciskamy w iksy i do 37 tyg nie pozwalamy maleństwom sie wynurzać ni nosem!
mimka84, Krysti, KasiaKwiatek, Fasia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLiwi, Ty też... Leż, leż i jeszcze raz leż... Epidemia jakaś normalnie.
Ja jutro idę na te badania krwi odnośnie wątroby. Jak się w piętek nie odezwą to znaczy, że jest ok więc modlę się o ciszę w telefonie.
Chyba przez to co tu się dziś dzieje dostałam jakiegoś kopa w dupę, podniosłam się z kanapy i ... spakowałam sobie torbę do szpitala. O !
Moja psychika chyba tego potrzebowała.
mantissa lubi tę wiadomość
