Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Aguś86 miała coś pół roku. W sumie nie byłam przekonana, ale niewiele płakała, nigdy nie było kłopotu z zahaczaniem czy gubieniem, a teraz przynajmniej jest to dla niej "normalne" i nie grzebie tam
to był akurat prezent od cioci, miała profesjonalny sprzęt i w domku nam to zrobiła
Rudzia, Aguś86 lubią tę wiadomość
-
Ja dzis caly dzien w lozku bo co wstane to zaczyna mnie ciagnac nad pepkiem i spina mi siw wtedy brzuch ;/ a od godziny 16 okolo Mala sie caaaaalyyyy czas rusza, kopie itd.. juz by mogla dac spokoj i moglaby pospac sobie..
-
nick nieaktualny
-
A u mnie cała lista!
RZECZY OSOBISTE DLA RODZĄCEJ
1 wygodna koszula na zmianę przeznaczona na czas porodu,
1 wygodna koszula do karmienia piersią,
Wygodny nieobcisly biustonosz do karmienia(najlepiej dwa),
Szlafrok, skarpety, kapcie, klapki pod prysznic,
podpaski, majtki jednorazowe,
Podkłady jednorazowe na łóżko,
2 ręczniki: kąpielowy i zwykły, dodatkowy ręcznik dla pacjentek korzytających z wanny porodowej.
Przybory toaletowe i kosmetyki,
Woda mineralna niegazowana,
Poduszka (jasiek) przydatna przy karmieniu,
Telefon i ładowarka.
DLA DZIECKA
Najmniejszy rozmiar pieluszek jednorazowych,
Kilka pieluch tetrowych,
3 bawełniane koszulki,
2 bawełniane cienkie czapeczki i jedna cieplejsza,
3 pajacyki (rozpinane w kroku) lub 3 kaftaniki i 3 pary śpiochów,
2 pary skarpetek,
Kosmetyki (wilgotne chusteczki, krem do pośladków),
Szczoteczka do włosów,
Ręcznik,
Kocyk lub śpiworek.
OSOBA TOWARZYSZĄCA
Wygodne ubranie,
Buty na zmianę,
Coś do jedzenia i picia. -
U mnie to w szpitalu juz przebijają dziewczynka uszy... Jak sie spytałam sąsiadki co to na na celu dostałam zaskakująca mnie odpowiedz: no przeciez musi byc widac ze to dziewczynka... WTF?! No ale ok, co kraj to obyczaj
hwesta, Rudzia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kochane nie nadrobie dzisiaj coście naskrobały bo padam na pysk.
Powiem Wam tylko , że jak było w miare ok tak codziennie niestety u mnie jest gorzej bo moje stawianie się macicy i skurcze B-H zaczynają byc w zbyt dużej częstotliwości , coraz dłuższe i chyba troche zaczynają boleć. Pisałam rano , że mam zamiar leżeć i się byczyć, no i nadszedł ten właśnie moment kiedy będę leżeć, bo przez cały dzien jak zwykle nie miałam czasu.
Nawrzeszczałam dzisiaj na małża , wkurzyłąm się tak że aż mi się ręce trzęsły. Jak zwykle mnie kuźwa chorować nie można bo przecież nikt nie ogarnie młodego, domu a jak pomyśle , że miałabym wylądować w szpitalu to bałabym się wrócić do domu bo nie wiedziałabym co zastane. Nie mówie,bo on sprząta i gotuje i ogarnia ale kuźwa pobieżnie to robi , muszę przypominać mu , że młody ma spać bez skarpetek bo on mu na to pozwala , ze ma dobrze mu umyć zęby bo młody pomizia i nie doczyści ich a Ja mam nakaz leżenia. I tak właśnie posprzątała cały dom , zrobiłam obiad , zagnałam małża do malowania pokoju, teraz posprzątałam pokój , żeby śladów jutro nie było na panelach po malowaniu białą farbą, jeszcze muszę ogarnąć młodego do spania sama się wykąpać i położyć się do wyrka licząć , że moje zwierzaki dadzą mi pospać.
Wylałam swoje żale , dziękuję za Uwagę jesteście wspaniałymi słuchaczami