Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
hwesta wrote:Dziewczyny,chyba poczułam ruchy!!! Takie inne niż bulgotanie zwykle,szczegolnie pod ręką czasem jak przyloze,czy to mozliwe????
Mysle, ze ruchy dziecka mozna czuc wewnatrz bo jesli dotyka ono scian macicy no to czemu mialybysmy tego nie czuc. z tym ze mysle, ze praktycznie niemozliwym jest odroznienie tego od jakichs innych ruchow w naszym wnetrzu, teraz nie dosc ze pracuja jelita to w dodatku wszystko sie rozciaga i przesuwa. Natomiast nie wierze i uwazam za kompletnie niemozliwe poczucie pod reka takiego ruchu. Dziekco jest poprostu na to za male a sciany macicy i brzucha za duze zeby takie delikatne dotkniecie uwidocznic. Dzieciaczki sa jeszcze takie malutkie ze one sobie tam pukna raczka czy glowka w sciane macicy ale ze wzgledu na swoj rozmiar w porownaniu do grubosci scian ciala nie zostanie to odnotowane.Ida lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnya ja mogę o sobie mówić szczęściara
czuję się bardzo dobrze, nie mam od ponad tygodnia mdłości, nie wymiotowałam ani razu w tej ciąży ani w poprzednich
odkąd minęły mdłości wróciła też moc i chęć do życia...nie tylko do spania, ale oczywiście wydolność nie ta, z racji zawodu i zamiłowania do sportu całe moje życie wokół tego się toczy, a teraz 3 piętra po schodach bez windy i zadycha jak ta lalaw szkole też poprowadzę kilka lekcji z dzieciorami na hali i zmęczenie dopada, stać też nie mogę za dużo, ale spoko na razie
lunia79 lubi tę wiadomość
-
Ja nie powiem, ze chcialabym miec mdlosci no ale tak chociaz raz dla przyzwoitosci mogloby mnie pogonic do kibelka
. Ja nawet zmeczona nie jestem i nie bylam, raczej w druga strone, jakiegos powera mam bardziej. Piersi mi urosly i to znacznie
No i zdaza mi sie wilczy glod a takze zachcianki, glownie na owoce, akuratnie pomarancze sa moja miloscia. Ale tak to moglabym nie zauwazyc ze jestem w ciazy...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2014, 19:46
-
nick nieaktualnyPsotkaKotka wrote:
Dziewczyny, mam do was takei neizreczne pytanie. Poprostu to mi nei dawalo spokoju clay czas. Tertaz czuje sie w maire bezpieczna, ale chcialabym jednak z wami sie skonsultowac. Mianowicie, ja sie balam, ze moj Robaczek przestal sie rozwijac i przestalo mu bic serduszko bo naczytalam sie historii dziewczyn ktorym tak sie neistety przydazylo. Ale z tych historii zrozumialam, ze byly one np w 6tc u ginekologa i wszystko bylo ok a potem poszly np w 13tc i sie okazywalo ze od np. 7tc zarodek poprostu juz sie nie rozwijal.
I teraz powiedzcie mi czy jesli u mnie dzisiaj (11tc a wg usg 12tc) wszystko bylo ok to czy najwieksze zagrozenie juz za nami?
Przepraszam jesli komus przypaminam przykre historieale nie ma co zakładać najgorszego i o tym myśleć. Musimy myśleć przede wszystkim pozytywnie
-
nick nieaktualnymisia83 wrote:Robotka, nie miałam żadnych wskazań. Sama chciałam. Wiem, że większość z Was jest przeciwna. Na USG gen byłam tak przejęta, że już dokładnie nie pamiętam, ale ten lekarz mówił że jak wyjdzie coś nie tak np z łożyskiem to można coś wcześniej zaradzić.
Jak już pisałam, ja za żadne badania nie płaciłam. Na usg w Luxmedzie nic się nie dowiedziałam i zdecydowałam się iść prywatnie na USG gen+test PAPPA.bo mi polecila moja midwife .
-
Ciekawe jak rozne jest podejcie w roznych krajach do badan prenatalnych. Tutaj mi nawet nie wspomniano o tescie PAPP i w zaden sposob nie proponowano rowniez innych badan, nawet przeziarnosci czy kosci nosowej.
To znaczy pani ginekolog sie dzisiaj zapytala czy chcemy jakies badania robic ale powiedzielismy, ze skoro kosc nosowa czy przeziarnosc daja tylko informacje o prawdopodobienstwie wystapienia wad genetycznych to my nie chcemy takich badan bo co one nam daja? Nic. Jedynie stres. W 20tyg sprawdza tylko nardzady.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2014, 20:05
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Gratuluję dzisiejszych szczęśliwych wizytWiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2016, 08:18
Fasia, Krysti, Lali, Amy, MartaAlvi, KasiaKwiatek, Lelitka, ziolko, Justinka, kluska, lunia79, Rudzia, Robotka1, liloe, shimmer_lip lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZ tymi poronieniami tak jest, ja zaczęłam krwawic w 10 tc a serduszko przestało bić tydzien wcześniej, tak więc różnie to bywa. Niestety nikt nie przewidzi czy wszystko będzie ok do samego końca. Sam poród niesie wiele zagrożeń. Ale nie można tylko tymi zlymi rzeczami żyć.
Gratuluję pozytywnych wieścija usg mam za tydz. A jutro jedziemy na weekend do rodzinki
Krysti lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa już też się nie mogę doczekać swojego kolejnego usg, jeszcze dwa tygodniu a będę już kończyć 17 tydzień... Boziu :] po co ten czas tak leci??
a właściwie będę w połowie 17 tygodniaWiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2014, 20:21
-
nick nieaktualny
-
Melduję się i ja
uff uff wielkie uff!!
pierwsze o co pytałam to "czy bije serduszko???" no i okazało się, że owszem, 156 uderzeń na minutę!
CRL 58mm, BPD 23mm, NT 1,4 mm. Widoczna kość nosowa i... chyba siusiak!gin stwierdziła, żeby jeszcze się nie nastawiać na chłopca ale niby widziała, to co widziała. Zobaczymy na następnej wizycie.
Ogólnie wszystko ok, dzidziuś fikał koziołki i z zainteresowaniem badał swoje kolano
Mąż był ze mną, pierwszy raz, i też zachwycony wszystkim.
Ahh jestem baaardzo szczęśliwa!!
Dziewczynki- cieszę się również z Waszych udanych wizyt
EWELCIA- super, że nadal trójpak!!!
Wszystkie bym Was wycałowała teraz taka radosna jestemMartaAlvi, Amy, KasiaKwiatek, Krysti, Justinka, Fasia, kluska, Lali, lunia79, Robotka1, Ewelcia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyziolko wrote:Melduję się i ja
uff uff wielkie uff!!
pierwsze o co pytałam to "czy bije serduszko???" no i okazało się, że owszem, 156 uderzeń na minutę!
CRL 58mm, BPD 23mm, NT 1,4 mm. Widoczna kość nosowa i... chyba siusiak!gin stwierdziła, żeby jeszcze się nie nastawiać na chłopca ale niby widziała, to co widziała. Zobaczymy na następnej wizycie.
Ogólnie wszystko ok, dzidziuś fikał koziołki i z zainteresowaniem badał swoje kolano
Mąż był ze mną, pierwszy raz, i też zachwycony wszystkim.
Ahh jestem baaardzo szczęśliwa!!
Dziewczynki- cieszę się również z Waszych udanych wizyt
EWELCIA- super, że nadal trójpak!!!
Wszystkie bym Was wycałowała teraz taka radosna jestem)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2014, 21:18
Amy, ziolko, lunia79, MartaAlvi lubią tę wiadomość
-
Ale super wieści z wizyt oby tak do końca!!,
Dawno mnie nie było przez brak czasu i spadek formy sale wracam z noiwa energia która mam nadzieje zostanie do końca ciąży.
Co do obaw o ciąże stratę itp nigdy AZ do momentu utulenia malca niema się pewnosci czy będzie ok.
Ale trzeba wierzyć ze bedzie dobrze!
Ja głęboko w to wierze i czuje że mój Aniołek czuwa teraz nade mną i tym dzieciątkiem......
Ewelcia i Ziolko suuperrrr:-)Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2014, 21:20
Krysti, ziolko lubią tę wiadomość