X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniówki 2015 :)
Odpowiedz

Kwietniówki 2015 :)

Oceń ten wątek:
  • PsotkaKotka Autorytet
    Postów: 4917 2366

    Wysłany: 2 października 2014, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hwesta wrote:
    Dziewczyny,chyba poczułam ruchy!!! Takie inne niż bulgotanie zwykle,szczegolnie pod ręką czasem jak przyloze,czy to mozliwe????

    Mysle, ze ruchy dziecka mozna czuc wewnatrz bo jesli dotyka ono scian macicy no to czemu mialybysmy tego nie czuc. z tym ze mysle, ze praktycznie niemozliwym jest odroznienie tego od jakichs innych ruchow w naszym wnetrzu, teraz nie dosc ze pracuja jelita to w dodatku wszystko sie rozciaga i przesuwa. Natomiast nie wierze i uwazam za kompletnie niemozliwe poczucie pod reka takiego ruchu. Dziekco jest poprostu na to za male a sciany macicy i brzucha za duze zeby takie delikatne dotkniecie uwidocznic. Dzieciaczki sa jeszcze takie malutkie ze one sobie tam pukna raczka czy glowka w sciane macicy ale ze wzgledu na swoj rozmiar w porownaniu do grubosci scian ciala nie zostanie to odnotowane.

    Ida lubi tę wiadomość

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
  • Fasia Autorytet
    Postów: 7870 11063

    Wysłany: 2 października 2014, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hwesta wrote:
    Fasia,ja zaczęłam brać duphaston i czekam tylko na powrót mdlosci

    Życzę aby się nie pojawiły.

    7.04.2015r. - 39+1 tc. 3400g i 51cm szczęścia! <3
    9f7j9vvj6vasnid9.png

    Aniołek - 26.06.2013r
  • lunia79 Przyjaciółka
    Postów: 95 71

    Wysłany: 2 października 2014, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasia, mam tak samo, czuję się po prostu okropnie, często głowa mnie boli i dalej śpię na stojąco.... a tak już bym chciała "kwitnąć" ;)

    zi133e3kzeucxr7e.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 października 2014, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PsotkaKotka to pewnie jelita jeszcze, ale wzmożoną prace robią :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 października 2014, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja mogę o sobie mówić szczęściara :) czuję się bardzo dobrze, nie mam od ponad tygodnia mdłości, nie wymiotowałam ani razu w tej ciąży ani w poprzednich :)
    odkąd minęły mdłości wróciła też moc i chęć do życia...nie tylko do spania, ale oczywiście wydolność nie ta, z racji zawodu i zamiłowania do sportu całe moje życie wokół tego się toczy, a teraz 3 piętra po schodach bez windy i zadycha jak ta lala :D w szkole też poprowadzę kilka lekcji z dzieciorami na hali i zmęczenie dopada, stać też nie mogę za dużo, ale spoko na razie

    lunia79 lubi tę wiadomość

  • PsotkaKotka Autorytet
    Postów: 4917 2366

    Wysłany: 2 października 2014, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie powiem, ze chcialabym miec mdlosci no ale tak chociaz raz dla przyzwoitosci mogloby mnie pogonic do kibelka ;). Ja nawet zmeczona nie jestem i nie bylam, raczej w druga strone, jakiegos powera mam bardziej. Piersi mi urosly i to znacznie :D No i zdaza mi sie wilczy glod a takze zachcianki, glownie na owoce, akuratnie pomarancze sa moja miloscia. Ale tak to moglabym nie zauwazyc ze jestem w ciazy...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2014, 19:46

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
  • lunia79 Przyjaciółka
    Postów: 95 71

    Wysłany: 2 października 2014, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zazdroszczę wam ;) :P

    zi133e3kzeucxr7e.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 października 2014, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PsotkaKotka wrote:

    Dziewczyny, mam do was takei neizreczne pytanie. Poprostu to mi nei dawalo spokoju clay czas. Tertaz czuje sie w maire bezpieczna, ale chcialabym jednak z wami sie skonsultowac. Mianowicie, ja sie balam, ze moj Robaczek przestal sie rozwijac i przestalo mu bic serduszko bo naczytalam sie historii dziewczyn ktorym tak sie neistety przydazylo :(. Ale z tych historii zrozumialam, ze byly one np w 6tc u ginekologa i wszystko bylo ok a potem poszly np w 13tc i sie okazywalo ze od np. 7tc zarodek poprostu juz sie nie rozwijal.
    I teraz powiedzcie mi czy jesli u mnie dzisiaj (11tc a wg usg 12tc) wszystko bylo ok to czy najwieksze zagrozenie juz za nami?
    Przepraszam jesli komus przypaminam przykre historie :(
    Ja miałam pierwsze USG dopiero w 13 tygodniu i dopiero wtedy dowiedziałam się ze dziecko nie żyje.. Jeśli chodzi o poronienia, to okres zagrożenia minął, jeśli chodzi o inne wady to niestety całą ciąże nikt nam nie daje pewności że dziecko się będzie rozwijąć i ono na pewno się urodzi. Tzn to jest taki drastyczy scenariusz, oczywiście ja go nie zakładam, ale nigdy nie ma pewności. Na Aniołkowych Mamach córka jednej z koleżanek w 40 tygodniu przyszła na świat martwa mimo że całą ciąże wszystko było dobrze :( ale nie ma co zakładać najgorszego i o tym myśleć. Musimy myśleć przede wszystkim pozytywnie :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 października 2014, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    misia83 wrote:
    Robotka, nie miałam żadnych wskazań. Sama chciałam. Wiem, że większość z Was jest przeciwna. Na USG gen byłam tak przejęta, że już dokładnie nie pamiętam, ale ten lekarz mówił że jak wyjdzie coś nie tak np z łożyskiem to można coś wcześniej zaradzić.
    Jak już pisałam, ja za żadne badania nie płaciłam. Na usg w Luxmedzie nic się nie dowiedziałam i zdecydowałam się iść prywatnie na USG gen+test PAPPA.
    Ja tez test PaPPa zrobilam :) bo mi polecila moja midwife .

  • PsotkaKotka Autorytet
    Postów: 4917 2366

    Wysłany: 2 października 2014, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciekawe jak rozne jest podejcie w roznych krajach do badan prenatalnych. Tutaj mi nawet nie wspomniano o tescie PAPP i w zaden sposob nie proponowano rowniez innych badan, nawet przeziarnosci czy kosci nosowej.

    To znaczy pani ginekolog sie dzisiaj zapytala czy chcemy jakies badania robic ale powiedzielismy, ze skoro kosc nosowa czy przeziarnosc daja tylko informacje o prawdopodobienstwie wystapienia wad genetycznych to my nie chcemy takich badan bo co one nam daja? Nic. Jedynie stres. W 20tyg sprawdza tylko nardzady.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2014, 20:05

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 października 2014, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malinka1984 wrote:
    Buziaki dla Was, idę teraz na spacer z kotem, będę wieczorkiem
    Z pozdrowieniami z 14w1d
    27yb9lv_thumb.jpg
    Duzy brzusio:))hihi rosnie maleństwo moje 69mm

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 października 2014, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluje kolejnych super wieści z usg :) Oby tak dalej :)

    Krysti lubi tę wiadomość

  • Ewelcia Autorytet
    Postów: 2050 2915

    Wysłany: 2 października 2014, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś


    Gratuluję dzisiejszych szczęśliwych wizyt :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2016, 08:18

    Fasia, Krysti, Lali, Amy, MartaAlvi, KasiaKwiatek, Lelitka, ziolko, Justinka, kluska, lunia79, Rudzia, Robotka1, liloe, shimmer_lip lubią tę wiadomość

  • PsotkaKotka Autorytet
    Postów: 4917 2366

    Wysłany: 2 października 2014, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelcia ja zapomnialam ze ty blizniaki masz :D Ale super!

    Ewelcia lubi tę wiadomość

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 października 2014, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tymi poronieniami tak jest, ja zaczęłam krwawic w 10 tc a serduszko przestało bić tydzien wcześniej, tak więc różnie to bywa. Niestety nikt nie przewidzi czy wszystko będzie ok do samego końca. Sam poród niesie wiele zagrożeń. Ale nie można tylko tymi zlymi rzeczami żyć.

    Gratuluję pozytywnych wieści :):) ja usg mam za tydz. A jutro jedziemy na weekend do rodzinki :)

    Krysti lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 października 2014, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już też się nie mogę doczekać swojego kolejnego usg, jeszcze dwa tygodniu a będę już kończyć 17 tydzień... Boziu :] po co ten czas tak leci??

    a właściwie będę w połowie 17 tygodnia :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2014, 20:21

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 października 2014, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy po dupku może zmienić się wydzielina z pochwy?

  • ziolko Autorytet
    Postów: 466 710

    Wysłany: 2 października 2014, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduję się i ja :) uff uff wielkie uff!!
    pierwsze o co pytałam to "czy bije serduszko???" no i okazało się, że owszem, 156 uderzeń na minutę! :)
    CRL 58mm, BPD 23mm, NT 1,4 mm. Widoczna kość nosowa i... chyba siusiak! :D gin stwierdziła, żeby jeszcze się nie nastawiać na chłopca ale niby widziała, to co widziała. Zobaczymy na następnej wizycie.
    Ogólnie wszystko ok, dzidziuś fikał koziołki i z zainteresowaniem badał swoje kolano :D
    Mąż był ze mną, pierwszy raz, i też zachwycony wszystkim.
    Ahh jestem baaardzo szczęśliwa!!

    Dziewczynki- cieszę się również z Waszych udanych wizyt :)
    EWELCIA- super, że nadal trójpak!!!

    Wszystkie bym Was wycałowała teraz taka radosna jestem :D

    MartaAlvi, Amy, KasiaKwiatek, Krysti, Justinka, Fasia, kluska, Lali, lunia79, Robotka1, Ewelcia lubią tę wiadomość

    Aniołek 07.05.2014r.- 10tc.
    Synek 19.04.2015r.
    3i49vcqg486cyhk3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 października 2014, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ziolko wrote:
    Melduję się i ja :) uff uff wielkie uff!!
    pierwsze o co pytałam to "czy bije serduszko???" no i okazało się, że owszem, 156 uderzeń na minutę! :)
    CRL 58mm, BPD 23mm, NT 1,4 mm. Widoczna kość nosowa i... chyba siusiak! :D gin stwierdziła, żeby jeszcze się nie nastawiać na chłopca ale niby widziała, to co widziała. Zobaczymy na następnej wizycie.
    Ogólnie wszystko ok, dzidziuś fikał koziołki i z zainteresowaniem badał swoje kolano :D
    Mąż był ze mną, pierwszy raz, i też zachwycony wszystkim.
    Ahh jestem baaardzo szczęśliwa!!

    Dziewczynki- cieszę się również z Waszych udanych wizyt :)
    EWELCIA- super, że nadal trójpak!!!

    Wszystkie bym Was wycałowała teraz taka radosna jestem :D
    Ja to tak samo dzidzia sobie podskakiwala Machała rączkami i nóżkami serduszko biło jej co za widok niesamowite moje maleństwo mierzy 69mm i jestem w 13 i 1 dniu według usg wiec znów musze zmienić suwaczek :)gratuluje ziolko udanej wizyty :))

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2014, 21:18

    Amy, ziolko, lunia79, MartaAlvi lubią tę wiadomość

  • Lelitka Ekspertka
    Postów: 201 159

    Wysłany: 2 października 2014, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale super wieści z wizyt oby tak do końca!!,
    Dawno mnie nie było przez brak czasu i spadek formy sale wracam z noiwa energia która mam nadzieje zostanie do końca ciąży.
    Co do obaw o ciąże stratę itp nigdy AZ do momentu utulenia malca niema się pewnosci czy będzie ok.
    Ale trzeba wierzyć ze bedzie dobrze!
    Ja głęboko w to wierze i czuje że mój Aniołek czuwa teraz nade mną i tym dzieciątkiem......

    Ewelcia i Ziolko suuperrrr:-) :-) :-) :-) :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2014, 21:20

    Krysti, ziolko lubią tę wiadomość

    (*) 09.08.2013 Fiołeczek....25 tc
    (*) 21.01.2014 Aniołek 5 tc
    f2w3vfxm0u0xdin0.png
‹‹ 324 325 326 327 328 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ