Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
UWAGA, UWAGA SPAMUJE I SIĘ CHWALĘ
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2015, 23:26
Angela89, mf, maggie86, natt, MartaAlvi, Aguś86, Murraya, Bambi85, lysinka, Lali, mimka84, Robotka1, Ewelcia, Krysti, sylvia007, Gosha, hwesta, Klaudia90, iwonka1077, Ulka84, weronika86, KasiaKwiatek, Rudzia, Nadzieja84, Agusiek89, Jaga, mantissa, liloe, Fasia, misia83 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJustinka super zdjęcia!
U mnie zaraz po porodzie podają dla rodzącej i partnera tosty z dżemem i herbatę z cukrem żeby się trochę doładować.
Ja chyba zabiorę flaszkę wódki, ogóra kiszonego i śledzika żeby się znieczulić.Justinka, adk_1989, Bambi85, Murraya, lysinka, Lali, Aguś86, Gosha, hwesta, iwonka1077, weronika86, Jaga, mantissa, liloe, Fasia lubią tę wiadomość
-
Justinka jakie piękne fotki
Ja już po wizycie położnej. Tętno małego odsluchane. Wszystko ok. Dostalam niebieskie skarpetki i probki kosmetykow dla dzidziJustinka, natt, MartaAlvi, Gosha, weronika86, mantissa, Fasia lubią tę wiadomość
-
Ja spakowałam wodę, żelki i biszkopty mam niby na po... ale jak coś to też będą w użyciu
Przy poprzednim porodzie jakoś nie myślałam o tym aby coś zjeść i w sumie chyba 2 gryzy batonika wzięłam i nawet wody nie wiele piłam
ale ja ogólnie bardzoooo mało piję.
-
Ja póki co mam paczkę batoników zbożowych zakupionych w lidlu
Justinka piękne zdjęcia!
Mf ja mam prawko od 6 lat zdaje się i nie miałam w życiu żadnej kontroli, za to jak już byłam w ciąży, to w ciagu 2 tygodni 2 razy musiałam dmuchaćJustinka, Bambi85, Murraya, weronika86 lubią tę wiadomość
-
Justinka ale fajna rodzinka!!! Pięknie wyglądacie
Ja przypominam o miodzie na porodówkę. Nie zakrztusisz sie, szybko możesz połknąć, nie ma "treści" wiec nie będzie przeszkodą do cc a naprawdę szybko się wchłania i doda mnóstwo energii. Jak dla mnie to chyba najlepszy pomysł jeśli chodzi o czas porodu. Natomiast po to nie wiem co ze sobą wezmę... Pewnie jakieś ciastka zbożowe albo coś w tym stylu. Ewentualnie pod kątem cc to suchary bezcukrowe. Bo słyszałam że po cc nie wolno jeść, nie wiem ile w tym prawdy.Justinka, lysinka, hwesta, weronika86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyadk_1989 wrote:Justinka ale fajna rodzinka!!! Pięknie wyglądacie
Ja przypominam o miodzie na porodówkę. Nie zakrztusisz sie, szybko możesz połknąć, nie ma "treści" wiec nie będzie przeszkodą do cc a naprawdę szybko się wchłania i doda mnóstwo energii. Jak dla mnie to chyba najlepszy pomysł jeśli chodzi o czas porodu. Natomiast po to nie wiem co ze sobą wezmę... Pewnie jakieś ciastka zbożowe albo coś w tym stylu. Ewentualnie pod kątem cc to suchary bezcukrowe. Bo słyszałam że po cc nie wolno jeść, nie wiem ile w tym prawdy.
Po CC nie można jeść ja dopiero dostałam następnego dnia kleik i suchary -
natt wrote:Justinka super zdjęcia!
U mnie zaraz po porodzie podają dla rodzącej i partnera tosty z dżemem i herbatę z cukrem żeby się trochę doładować.
Ja chyba zabiorę flaszkę wódki, ogóra kiszonego i śledzika żeby się znieczulić.
Faajnie macie. U nas jam urodzisz w środku nocy to dopiero śniadanie dostaniesz, nikt ci nic specjalnie nie będzie szykować. A już o jedzeniu dla partnera to w ogóle nie słyszałam w Polsce -
Jaaa Murraya jak patrzę na takie powyginane wasze brzuszki to się zaczynam cieszyć że mam łożysko na przedniej ścianie
u mnie się takie akcje raczej nie zdarzają i kopy na pewno nie są dla mnie tak bolesne jak dla was
I dzięki za pamięć, rano jeszcze kiepsko było ale się jakoś rozruszałam i doszłam do siebie -
Jezu człowiek wchodzi a tu takie rzeczy
czy chociaż jedna z Was nie mogłaby być szpetna i gruba
albo chociaż pryszczata
no jedna!!! w coraz większe kompleksy wpadam
mimka84, Gosha, Ewelcia, weronika86, KasiaKwiatek, Rudzia, Agusiek89, Fasia lubią tę wiadomość
-
hej dziewczyny, witam po tygodniowej przerwie, tydzien z mężem po kilku tygodniach osobno, nadrobiłam od 04.03 wow jaka ilosc stron
gratuluje nowym mamusiom i słodkim bobaskom
Angela super że Martynka już słodko śpi sobie w łóżeczku
trzymam kciuki za wszystkie wizyty i mamusie w szpitalu
piękne zdjęcia brzuszków, faktycznie każdy inny a każdy śliczny
u mnie dzis wizyta ale jestem ciekawa ile Lenka waży, ja ruchy też odczuwam nie jako kopnięcia ale rozciągania, wypychania, falowania brzucha
i wyprawka cała gotowa, wózek i łóżeczko gotowe ostatnia pościel do poprasowania i spakowanie torby i już wszystko, mąż wyjechał na 4 tygodnie więc mam nadzieję że córcia poczeka do świąt a później już może się spokojnie urodzicJustinka, Gosha lubią tę wiadomość
-
Moja tak się czasami wygina, że wytrzymać nie mogę, już nie wiem gdzie podtrzymywać/hamować, aby mniej bolało
a wczoraj na autostradzie im mąż szybciej jechał tym ona bardziej wariowała, masakra mam nadzieję, że to nie oznacza że nie lubi jeździć hehe
A i dziękuję za komplementyw sumie na tych zdjęciach zobaczyłam jaki mam na prawdę brzuch
mimka84, Aguś86, Murraya lubią tę wiadomość