Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
shimmer_lip wrote:No ale Ty leżałaś wcześniej w szpitalu a jak się jedzie z akcją porodową to chyba tych lekarzy za wielu nie ma? A ordynatora w nocy to na bank nie ma
Ja w 37 tyg mam jechać do szpitala na badanie i ocene blizny po CC bo mój gin obecny nie ma sprzętu by to zrobić, ale muszę miec skierowanie i zapisać się na wizyte. Dodatkowo muszę mieć pismo od psychiatry prowadzącego , że mogę rodzić naturalnie czy też ze nie mogę. Jesli stwierdzi , że nie dam rady odrazu dostaje wskazanie na CC i mam wystawione skierowanie. I to skierowanie jest wiążące.shimmer_lip lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa zrobię zupę krem z brokułów. Łatwe, szybkie i zdrowe.
Nosz kur... Niech mnie ktoś wypchnie z tego wyra...
Edit
Dobra sama się w dupę kopnęłamwstaję
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2015, 15:08
Fasia, iwonka1077, lysinka, shimmer_lip, haneczka, Gosha, Justinka, weronika86 lubią tę wiadomość
-
Shimmer, ja bym próbowała umówić się za wszelką cenę do tego "szefa", na pewno może Cię gdzieś wcisnąć przed terminem porodu. Potrzebujesz tylko protekcji jakichś osób, które z nim pracują i mogą Cię zaanonsować.
A jeśli to się nie uda, to idź do tej babeczki. Niech Ci zbada dokładnie tą cystę, określi czy może ona zagrażać i w jaki sposób i możliwie skieruje na cc, jeśli to konieczne.
U nas na NFZ nie ma się nic. Ja trafiłam jak ślepa kura ziarno, że akurat mój pracodawca na czas określony funduje mi luxmed w pełnym zakresie. Gdyby nie to, ciąża kosztowałaby mnie majątek. Mój lekarz na NFZ skąpi badania i wizyty, że aż przestałam do niego chodzić. Może i mała mieścina i będzie "obrażony" ale mam to gdzieś. Nie zasłużył, by oglądać moją pipkęWiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2015, 15:09
shimmer_lip lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKasiaKwiatek wrote:Ja zrobię zupę krem z brokułów. Łatwe, szybkie i zdrowe.
Nosz kur... Niech mnie ktoś wypchnie z tego wyra...Fasia, KasiaKwiatek lubią tę wiadomość
-
lysinka wrote:No to powinien się z Tobą umówić po 36 tygodniu. Moja mała siedzi na dupce i właśnie po 36 tygodniu gin ma mi wypisać skierowanie, jak się nie przekręci
Jaga no właśnie mam nadzieję, że ten koleś z bielańskiego mnie 18 marca nie zleje tylko zarządzi usg w szpitalu. -
nie chce mi sie jakos dzisiaj nic, nadrobilam po łebkach, pisac tez mi sie nie chce ale mam jednak pare pomyslow to sie podziele
IDa Franio boski, jak tak na niego patrze nie moge juz doczekac sie swojego, ale niech jeszcze lepiej tam posiedzi troske
Brzuszki fajne, FASIA Julek przybiera bardzo fantazyjne kształty
SHIMMER- głownie dla Ciebie postanowilam sie wysilic i cos tu skrobnąć.
Opcji jest kilka, jak bedziesz odpowiednio upierdliwa ktoras poskutkuje.
Ja bym dzwonila do oporu do tej kliniki, mow po sto razy ze Ci zalezy, ze termin coraz blizej, zeby chociaz przekazala prof ta babka o co chodzi, moze sam uzna ze rzeczywiscie zasadne byloby Cie przyjac, alo popros o ew porozmawianie osobiscie , albo... czasem dzieje sie tak, ze ktos rezygnuje z wizyty i wtedy bys wskoczyla w termin.
A jak nie baba z rejestracji z tej kliniki to sekretarka prof w szpitalu. Jak kazdy ordynator ma godziny przyjęć rodzin pacjentow itp A moze sekretarka ze szpitala bedzie bardziej ludzka, jak jej powiesz co i jak, podpowie Ci kiedy najlepiej podejsc zeby porozmawiac, zeby go zlapac. Sekretarki sa zawsze bardzo dobrze zorientowane, albo moze umozliwi Ci chociaz rozmowe telefoniczna.
A na stronie szpitala nie ma maila bezposrednio do niego? / ew zapytaj o to sekretarki.
Poza tym jakby zaden z tych sposobow nie zadzialal jednak, jest zasada ze w problematycznych przypadkach i tak dzwonisz do szefa, nawet w nocy. Ale ysle ze dla Twojego zdrowia psychicznego i spokoju lepiej byloby miec plan dzialania za nim zaczna sie skurcze. Slyszalam ze ten Debski jest spoko gosciem, mysle ze jak w koncu do niego dotrzesz to na pewno Ci pomoze. Biorac pod uwage opor tej baby z tej kliniki, stawialabym bardziej na kontakt w zwykly dzien, do poludnia w szpitalu.
maggie86, shimmer_lip, lysinka, Ida, Fasia lubią tę wiadomość
-
Ja dziś zrobiłam pulpeciki z mięsa mielonego z sosem pomidorowym. Będę miala jeszcze na jutro
Wczoraj taki pisalyscie o tym mielonym, ze mnie ochota wziela
Zbieram się na ktg, a tak mi się nie chceAle jak co tydzien to co tydzien... To dla Szymka
-
nick nieaktualnyhaneczka wrote:Wyniki moich pomiarów:
skurcz 12:20-12:45
skurcz 13:25-13:50
skurcz 14:29-14:55
czyli średnio trwają 25 minut, a przerwa 40 minut. Jak w zegarku.
a tak na poważnie to monitoruj dalej, jak się będą zmniejszały te odstępy do bierz torbe i na izbęWiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2015, 15:15
haneczka lubi tę wiadomość
-
Bambi dzięki
dzięki Wam wszystkim
cosik będziemy działać
pocisnę tego mojego w czwartek. Tylko wiecie co? Ja zawsze mam taką schizę że on mnie opieprzy za to że za dużo ważę, że bez kitu prawie o nic go nie pytam tylko z dziką radością i świńskim truchtem wylatuję od niego z gabinetu
Ale przycisnę gotrudno
a potem przycisnę tego w bielańskim! Twardym trza być i jakoś muszę urodzić
w końcu Baska mi się po kościach nie rozejdzie
Bambi85, Fasia, lysinka, CzaryMary, KasiaKwiatek lubią tę wiadomość