Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Aguś86 wrote:Anka a pomysl, ze gdyby Ci tydzien temu przebili pecherz juz maly by byl, a ile czasu mu dalas na dojrzewanie
Cos czuje, ze Gosia poszla z marszu na cc...
To prawda. wymiary wg usg na 37t i 1dzień. Co mnie bardzo dziwi bo wcześniej był niby o tydzień mniejszy -
Polarisa biorę fluomizin i pimafucin na zmianę po trzy dni w celu ochrony przed infekcja. Jakbym złapała jakąś to mogę urodzić od razu, poza tym przy szwie są one bardzo niebezpieczne. Także stosuje zapobiegawczo.
Nie uprawiam seksu od sierpnia wiec nie wiem czy trzeba prezerwatywy czy nie -
NY wrote:Asica pisalas o bolu w pachwinach - u mnie zrodlem jest zylak krocza, lewa warge mam taka napuchnieta, gin to widzial i mowi ze po porodzie sie powinien wchlonac. Najgorzej jest jak obracam sie w nocy z boku na bok ;( spojenie jako tako mnie nie boli.
-
Fasia wrote:Polarisa biorę fluomizin i pimafucin na zmianę po trzy dni w celu ochrony przed infekcja. Jakbym złapała jakąś to mogę urodzić od razu, poza tym przy szwie są one bardzo niebezpieczne. Także stosuje zapobiegawczo.
Nie uprawiam seksu od sierpnia wiec nie wiem czy trzeba prezerwatywy czy nie
aha dziekuje za odpowiedz to 3 mam kciuki zebys nic nie zalapala i urodzila w terminie:DFasia lubi tę wiadomość
-
adk_1989 wrote:Ja powiem szczerze Fasia że wróżę Ci donoszenia a nawet lekkie przenoszenie
Oby! Oby!byłoby cudownie urodzić w terminie czyli 13.04 wg OM lub 15.04 wg usg
)) wole ta druga datę, bo 15 jest szczęśliwa liczba w moim związku
))
Natomiast śmieje się do męża od dłuższego czasu, że syn zrobi nam psikusa w prima aprilis -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
shimmer_lip wrote:Bardzo Wam współczuje bo to upierdliwe musi być strasznie. Ja rano mam ręce opuchnięte ale też nie aż tak.
-
Kurczę współczuje dziewczyny -ja jak narazie nie puchne, a jestem juz blisko 38tyg to mam nadzieje ze juz nie bede...
Dzisiaj miałam szczepionkę na Krztuscia/blonnice/tężec taki mix w jednym:)
Długo sie broniłam przez tym zeby sie szczepić ale to zastanowieniu zdecydowałam ze tak- uk to kraj rożnych narodowości i rożnych wirusów. Tutaj jest większa zachorowalność na Krztuscia ze względu na klimat poniekąd...u mnie w pracy ciagle ktos kaszle i choruje a ja pracuje prawie do końca takze nie ma co ryzykować...
Chociaż nie lubię szczepionek:(