Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
misia83 wrote:Jaga, tak do Madurowicza.
Dzięki, zielona jestem. W szpitalu jeszcze nie byłam, a gdzieś w necie znalazłam że wśród dokumentów musi być RMUA -
Robotka1 wrote:o kurcze Misia a dokładnie co mu się nie podoba w obrazie usg???
jutro Cię biorą? w sobotę? to chyba nie za wiele zdziałają przez weekend, ale może chociaż pooglądają dzidzię na usg. pomierzą tętno ciśnienie serduszko
Shimmer że ja nie mam piłki kurka....też bym sobie poskakała, chociaż czekaj! młoda ma taką mniejszą ale chyba da radę
p.s. ile taka piłka mnusi mieć mniej więcej średnicy?? jaka duża?jakbym wiedziała, że nią można wtrząsnąć kupę to wcześniej bym brykała
mąż się tylko śmieje żebym Baśki nie wyskakała
Misiu a jakie wymiary ma konkretnie Twój dzieć?
Sylvia ja też pokocham jak swojeWiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2015, 19:43
Robotka1, sylvia007 lubią tę wiadomość
-
ROBOTKA ja się zawsze umawiam z wizyty na wizytę ale tym razem jakoś nie pomyślałam, bo miałam się stawić w szpitalu na sterydy. No i jak wychodziłam to ona mnie pytała czy potrzebuję L4, nie potrzebowałam bo miałam jeszcze na 2 tygodnie. Dodzwonić się do jej gabinetu nie mogę po prostu. Tak jakby nie przyjmowała, może znowu wyjechała na jakąś konferencję medyczną .. Kto to wie .. Dla mnie w sumie nie ma różnicy czy w poniedziałek będę jechać do niej czy przyjmie mnie ktoś u mnie w mieście. Koszt wizyty pewnie podobny, a do mojej gin dochodzą jeszcze koszty dojazdu. Tam gdzie chcę się dostać w pon przyjmuje dwóch lekarzy z mojego szpitala gdzie będę prawdopodobnie rodzić więc to też in plus gdyby mnie zbadali
No nic, zobaczymy. Ważne zeby mi ktoś l4 dał
-
MłodaDama- wg USG mały waży 1998 g. i ma mały brzuszek (31 tydzień).
Gin chce sprawdzić "czy dobrze mu w brzuchu" i czy nie będzie go lepiej wcześniej wyjąć.
Shimmer_lip nic takiego nie mam:(
Jeśli będzie wszystko ok, to cc prawdopodobnie 3 lub 4 kwietnia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2015, 19:49
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
mila79 wrote:Fasia mi się kiedyś śniło właśnie że zwolnienie mi sie skończyło i nie było lekarza i wróciłam do pracy na 3 dni, boże to był koszmar jakiś, aż rano jak sobie o tym przypomniałam aż mnie ciarki przechodziły, hahaha
A weź !! Toż to najgorszy z możliwych scenariuszy hehegdzieś się na pewno dostanę, muszę !!
-
Fasia rozumiem Cię doskonale, ja też tylko jeden jedyny raz się nie umówiłam w dniu wizyty na kolejną i to był mój błąd bo się potem denerwowałam teraz mnie ładnie w telefonie zapisuje, do tego wprowadza moją wizytę na znanylekarz.pl i tydzień przed wizytą jak i w dniu wizyty mam smska z przypomnieniem.
nigdy więcej nie zostawię siebie bez umówienia się od razu:D
a kiedy w ogóle planujesz iśc do swojej lekarki na wizytę? wiesz taką normalną z usg?? kazała Ci jeszcze przychodzić czy już się widzicie w szpitalu?? -
Dziewczyny a tak się jeszcze zastanawiam, bo jak teraz będę mieć L4 od 14 marca to na 30 dni skończy się 13 kwietnia czyli na mój termin wg OM. W karcie ciąży mam wpisaną datę 15.04. Pytanie co jeśli minie mi L4 albo jak urodzę wcześniej w trakcie jego trwania, a ZUS już mi np wypłaci za nie kasę ? Będę musiała oddawać czy jak ?
-
nick nieaktualnyDziewczyny Bambi w szpitalu, na ktg wyszły skurcze co 5 min, chcą wyciszać. Leon miednicowo ułożony 2910g. Dam znać jak będę wiedziała coś więcej
Kurwa czułam, że ten dzień coś nie taki będzie, jakaś niespokojna byłam, już 2h temu miałam do niej napisaćRobotka1 lubi tę wiadomość
-
misia83 wrote:Jaga i jak?
Misia leżałam cały tydzien w sumie od 25 lutego ale na 4 piętrze, przedporodowym bo miałam wpisany zagrażający poród przedwczesny. Kalinka mnie niemile zaskoczył ale jeśli chodzi ogólnie o 4 piętro jest super. Lekarze jak się nie jest obcesowym zawsze udzielą odpowiedzi, od pon do piątku przeważnie jest na dyżurze Olga Pietrzak , przesympatyczna lekarka, położne też są ok no chyba ze już te stare wypaczone zołzy ale to norma. Narzekać nie mam co. Ogólnie mówi się , ze 4 piętro jest o niebo lepsze niż na OCP gdzie Koprek jest bo tam to podobno mało przyjemnie się lekarze i połozne zajmują.
Ktg przeważnie 2 x dziennie jak jest coś nie halo to robia do upadłego nie robili w jeden dzien chyba 4 razy i raz cyfrowe bo im się zapisy nie podobały.
Teraz chodze do Serafina , lekarza z MAdurowicza bo widziałam jak się opiekował pacjetkami na oddziale i aż miło było. Zresztą nawet taki cukieraśny jest , usmiechnięty i chyba jeszcze niewypaczony przez rutyne. W pok 156 nadal leży jedna z moich współlokatorek dlatego wczoraj do niej zajrzałam. -
ROBOTKA no kazała mi właśnie przyjść jak mi się l4 będzie kończyć. Chciałabym w przyszłym tygodniu się z nią zobaczyć albo z kimkolwiek innym, bo potrzebuję zrobić GBS bo to chyba do 37tc się robi prawda? No i usg by się przydało cobym wiedziała ile waży Julek, chociaż orientacyjnie, bo od 31tc nie mam pojęcia ile waży i mierzy.
W szpitalu już się z nią raczej widzieć nie będe, bo rodzić chyba będę u siebie w mieście.. To wciąż jest wielką niewiadomą. Nie wiem czy na zdjęcie szwu mam się umawiać do szpitala czy robi to np ginekolog na zwykłej wizycie? Tak czy siak chcę się z nią spotkać, bo dobijam powoli do końca więc w końcu chyba udzieli mi większej ilości informacji, bo póki co bardzo ostrożnie się mną zajmowała -
liloe wrote:Dziewczyny Bambi w szpitalu, na ktg wyszły skurcze co 5 min, chcą wyciszać. Leon miednicowo ułożony 2910g. Dam znać jak będę wiedziała coś więcej
Kurwa czułam, że ten dzień coś nie taki będzie, jakaś niespokojna byłam, już 2h temu miałam do niej napisać
Bambi w którym tygodniu jest bo jakoś nie zarejestrowałam?
Jeśli jest miednicowo a nie wyciszą skurczy to CC jej zrobią -
Fasia wrote:Dziewczyny a tak się jeszcze zastanawiam, bo jak teraz będę mieć L4 od 14 marca to na 30 dni skończy się 13 kwietnia czyli na mój termin wg OM. W karcie ciąży mam wpisaną datę 15.04. Pytanie co jeśli minie mi L4 albo jak urodzę wcześniej w trakcie jego trwania, a ZUS już mi np wypłaci za nie kasę ? Będę musiała oddawać czy jak ?
O to trzymam kciukasy za Bambi!!!Fasia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOna już jest 35t4d, waga Leosia ładna. Myślę, że jak jej zrobią cc to będzie ok, ale jednak do terminu jeszcze ponad miesiąc. Czy nic jej nie było? Trochę było, ona też była na relanium i no spie, tak jak ja. Nie pisała tutaj na forum o dolegliwościach no i była niespokojna przed tą wizytą.