Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPowiem Wam, że myślałam że zaklimatyzowanie się małej w domu będzie bardziej trudne. Ale odpukać grzeczna jest i naprawdę dużo czasu się ma - bynajmniej na początku. Za to jak dostałam wypis to się tak jak Aguś pisała 5 tysięcy skierowań. Więc jutro dzwonienie mnie czeka.
Aguś86, maggie86, Gosha, Murraya lubią tę wiadomość
-
Angela89 wrote:Powiem Wam, że myślałam że zaklimatyzowanie się małej w domu będzie bardziej trudne. Ale odpukać grzeczna jest i naprawdę dużo czasu się ma - bynajmniej na początku. Za to jak dostałam wypis to się tak jak Aguś pisała 5 tysięcy skierowań. Więc jutro dzwonienie mnie czeka.
Przynajmniej wszystko dobrze sprawdza, ale niestety bieganie po tych wszystkich lekarzach (ba juz samo zapisanie) jest męczące. Ale wszystko dla dobra dziecka
Zmykam
-
Amy_ wrote:oficjalnie zazdraszczam tym ktore dostaja boli i rodza w przeciagu 24godz.
mnie to wszystko juz meczyc zaczyna. co chwile cos nowego i ze wszystkiego gowno
Ja się cieszę bo lepiej tak - uwierz mi. Lepiej jak szyjka się rozwiera stopniowo niż ma Cię potem nagle rozerwać. Fakt juz mnie to trochę meczy ale sam poród przewiduje ekspresowy
Amy_, maggie86 lubią tę wiadomość
-
Anka1501 wrote:Ja się cieszę bo lepiej tak - uwierz mi. Lepiej jak szyjka się rozwiera stopniowo niż ma Cię potem nagle rozerwać. Fakt juz mnie to trochę meczy ale sam poród przewiduje ekspresowy
minimum 15
-
Lali wrote:Mmy na prawde Ty i Anka to najgorsze scenariusze porodu poki co. To rozwarcie, to bolesne skurcze i nic wiecej, ja bym sie wkurwila na to i bym nie rodzila
Skurcze teraz są bolesne ale nie umywaja się do tych porodowych które pamiętam z synem. I poza tym wtedy szyjke mi rozerwalo a teraz ona się stopniowo rozwiera. 4 cm juz mam -zostało jeszcze 6Lali lubi tę wiadomość
-
Lali wrote:Amy na prawde Ty i Anka to najgorsze scenariusze porodu poki co. To rozwarcie, to bolesne skurcze i nic wiecej, ja bym sie wkurwila na to i bym nie rodzila
Lali lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAmy_ wrote:Andzia to duzo przed wami jeszcze. jak bedziesz dzwonic i germinily wizyt beda odlegle to pros by dzwonili jak tylko cos sie zwolni... chociaz wczesniaczki powinny miec pierszenstwo. Ale wiadomo jak to u nas jest..
-
Amy_ wrote:Ja sie na razie nie wkurwiam. Chociaz jak teraz codziennie bede walczyc z takimi skurczami ktore mecza kilka godzin i ustaja to zwariuje
Mnie ostatnio jak złapaly to aż wymiotowalam przy skurczu, wszystko trwało 12 godzin i o 3 w nocy jak ręką odjal. Ale ten ból to pikuś w porównaniu z porodem. Tylko wtedy byłam na oxy wiec pewnie dlatego -
Witam! Zaczynam dziś 39 tydz! 14 dni do porodu....
Gratuluję nowym Mamusiom ! Się sypią maluszkiale jakie zaskoczenie jeżeli chodzi o Mary i Liloe
Czekamy na relację, co to się stało
Angela - super że już jesteście w domu! Teraz będzie tylko lepiej
MłodaDama - głowa do góry, czasami początki są ciężkie, ale będzie dobrze! Nauczycie się siebie i będzie cudnie! A tak w ogóle chciałaś urodzić w 1. dzień wiosny i się udało
Klaudia - super poródfajny opis, na pewno wiele przyszłych mama poczuło się lepiej
Ja dodam od siebie, że swój poród wspominam bardzo dobrze, mimo bez znieczulenia
Amy - chyba wszystkie tu odetchniemy z ulga jak w końcu urodziszmaggie86, lysinka, iwonka1077, Amy_, Aguś86, Robotka1 lubią tę wiadomość
-
A dziękuję za wczorajsze życzenia
Ja wczoraj miałam BARDZO intensywny dzień - sprzątanie, gotowanie, szykowanie imprezy, zakupy, a na koniec impreza z nie jedną niespodziankąale szczerze wieczorem umierałam, taka byłam padnięta, brzuch się napinał, ja nie miałam na nic siły
jak goście poszli, padłam, ale noc była koszmarna... miałam mega bóle podbrzusza ze spinaniem się go, myślałam że to te właściwe skurcze.. a jak chciałam wstać lub zmienić bok, to miałam wrażenie że mi wszystko strzeli tam na dole, pipka tak bolała, ogólnie było ciężko... w końcu nad ranem udało mi się zasnąć... w ciągu dnia często miałam spięcia brzucha, jak liczyłam to co 10 min.. ale po jakimś czasie przerwa się wydłużyła, później już nie liczyłam... teraz raczej cisza... hmm ciekawe kiedy mnie na poważnie ruszy...
Rodzice przywieźli Tymka 1h temu, żeby się nie okazało że w nocy lub nad ranem pojedzie z powrotem...
AAAA dostałam od męża moją wyproszoną od 3 lat maszynę do szyciajeśli mała się nie pośpieszy to może uda mi się ogarnąć temat i coś uszyć, hehe
mantissa, Amy_, Aguś86, Robotka1 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAngela super że już w domku:)
Liloe gratulacje małej wokalistki:)
Gosha fajnie macie z tym słoneczkiem, synuś słodziak:)
Poród Klaudii bajeczka, super się czytało, jeszcze raz gratulacje!!!
Amy u mnie przed odejściem wód poszła krew więc może to juz Twój czas:)Gosha, Amy_ lubią tę wiadomość
-
Amy_ wrote:oficjalnie zazdraszczam tym ktore dostaja boli i rodza w przeciagu 24godz.
mnie to wszystko juz meczyc zaczyna. co chwile cos nowego i ze wszystkiego gowno
Ja sie cieszę ze mały mi tak długo napierał i tez czułam jakies skurcze co chwile.. Przynajmniej przed wywołaniem rozwarcie było na 2 paluchy, s to juz jedt naprawdę dobry początek
Trzymam kciuki za Ciebie moooocno, zaglądam tutaj ile sie da, ale nie mogłabym opuścić momentu kiedy rodzisz TY :* czuje ze zegar Ci jyz tyka do godziny zeroAmy_ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny