Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
weronika86 wrote:no my lwica mamy w chuj fajnie..u nas to kilka dni ciepla w ciagu roku..bynajmniej u nas w yorkshire
U nas to samo, a tak to paaada:/
W ten weekend planowaliśmy BBQ takie przed wakacyjne jeszcze bez bebka ale nici bo leje cały weekend... -
weronika86 wrote:agus tez mnie zaczynaja wkurwiac te pytania...jak mam jeszcze ponad 5tys ludzi na facebooku..
-
Ja wiem, że przesadzam i wiem, że to hormony, ale rozumiecie nic na to nie poradzę, że mi smutno. Mąż niby jest na urlopie, ale większość czasu poza domem, a mi po prostu potrzeba bliskości. I jeszcze powiem wam, że trochę się martwię, bo prawdopodobnie ciążą wpłynęła niekorzystnie na moje nerki i muszę czekać do końca połogu, aby sprawdzić jak duże zmiany w nich zaszły! Ech wyźaliłam się, trochę mi lepiej, a teraz idę kąpać Ninkę
-
Hello
Wpadłam się pochwalić nowym awatarkiemTym razem zegarek jest mój i brzuch też jest mój
Przydały się farbki akrylowe, którymi maluję na płótnie i biała farba do sufituMam całą sesję, ale może jutro wrzucę
Pozdrawiam i idę troszkę poczytać, bo coś zwolniłyście z porodami i się niepokojęAnka1501, shimmer_lip, Justinka, Ewelcia, Nadzieja84, Rudzia, Angela89, Aguś86, MartaAlvi, maggie86, CzaryMary, Murraya, Fasia, weronika86, NY, iwonka1077, Krysti, KasiaKwiatek lubią tę wiadomość
-
liwi wrote:Mam pytanko do mamus po cc. Czy bolało Was podczas sikania? Mnie w sumie nic już nie boli, rana troszke dokucza ale to jest raczej takie ciągnięcie ale to sikanie to jakaś masakra. Nie pamiętam żebym tak miała po pierwszym cc. Wszpitalu już mnie bolało, położna mówiła ze niby tak moze być ale nie zapytałam jak długo i czemu to tak boli.
Mnie bolalo bardzo pierwszego i drugiego dnia dzisiaj jest juz super nic mnie nie boli schylam się normalnie ale wiem ze to różnie bywa dziewczyna ode mnie z sali dużo gorzej to zniosła
-
sylvia007 wrote:Powiem wam, że w sumie sama nie wiem do końca. Od kadencji wróciłam że szpitala to prawie cały czas z Ninką sama w domu jestem i jakoś mnie to dołuje
Ja Cie rozumiem ja płacze na sama myśl o jutrzejszych badaniach małego żeby tylko to CRP zmalało i żebyśmy w środę mogli wyjść do domu nie wiem czemu tak mam to chyba po prostu hormony a podobnie jak Ty jestem z małym sama w szpitalu maz dojeżdża ale to nie to samo jednak. Minie podobno -
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2015, 12:45
haneczka, Nadzieja84, Justinka, mf, Anka1501, Rudzia, lysinka, Angela89, Lwica, Aguś86, MartaAlvi, Krysti, maggie86, Murraya, Fasia, weronika86, sylvia007, Robotka1, NY, Ola89, iwonka1077, mantissa, KasiaKwiatek, Jaga, Gosha lubią tę wiadomość
-
Mimka - gratuluję! Słodziaka masz
Ja się witam w 40 tyg... 7 dni do terminu...
Od wczoraj wieczora mam spadek formy, ogólnie jakiś dół mnie dopadł
Wczoraj wieczorem miałam spuchnięte stopyrano na szczęście były jak zwykle.. teraz mam powtórkę, widocznie moje długie spacery mają na to wpływ...
Jutro rano mąż jedzie po synka i znowu będę się spinać by nie rodzić, bo co z nim zrobimykurcze Anka rozumiem Cię doskonale! a w sumie masz dużo gorzej niż ja bo bez męża na dodatek
Moje plamienie/brudzenie się nie skończyło... ale mała rusza się normalnie, więc chyba wszystko ok...haneczka, NY, iwonka1077, Jaga lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Mimka Kornelek jest słodki
Sylvia trzymaj się, pogoda też nie nastraja optymistycznie. Postaraj się zatrzymać męża w domu.
Ewelcia brzuszek masz super
Justinka gratki 40 tygodnia
Moje plamienia też się nie skończyły, a nawet nasiliły. Dzisiaj pojawiła się krew i pojechałam znowu na IP, wszystko w porządku jest.
Justinka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzisiaj badało mnie dwóch lekarzy i nie wiadomo skąd to plamienie i krew, bo nic nie widać. Najprawdopodobniej po prostu od rozwierania się szyjki. Mam się oszczędzać, tylko, że ja w ciągu ostatniego tygodnia staram się robić jak najmniej, bo jestem sama od wtorku i czekam na męża do jutra.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny