Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny... Tia... Po wizycie...
Szyjka miękka ale zamknięta, nie podał długości ale obstawiam, że nadal ma ten 1cm. Moje długie spacery, sprzątanie i skurczybyki przepowiadacze niewiele zdziałały.
Muszę się uzbroić w cierpliwość... Obstawiam, że dociągniemy z Mikim do 25.04 najmniej... EhhhWiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2015, 16:26
shimmer_lip, Agga lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A to macie troszke słodkości...
Mi amore...
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/597c93a9971e.jpgCzaryMary, natt, Rudzia, KasiaKwiatek, Krysti, maggie86, Ida, mf, Murraya, misia83, Justinka, Anka1501, Klaudia90, MartaAlvi, Ewelcia, Aguś86, sylvia007, shimmer_lip, Angela89, Eklerka, Lali, Eweliśka, iwonka1077, Robotka1, Ulka84, weronika86, Marcia28, lysinka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyRwie się Mary bo już dosyć ma...
a jak widzę te Wasze Słodkości to mnie skręca
no ale cóż trza poczekać, obym na prawdę nie wjechała na maj...
Coś rzeczywiście podejrzanie Wery dziś nie widać...
Gosha mniamniuśny.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2015, 16:33
Gosha lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ogarnelam pokoj, zrobilam przemeblowanie po raz kolejny
hihi jutro na 11.00 usg!!! I wlasnie sobie uswiadomilam ze byc moze w ciagu 24 godzin moge zostac mama :o z jednej strony bym chciala ale z drugiej wolalabym jeszcze do piatku poczekac bo byc moze samo sie zacznie..
KRYSTI niezly wielkoludzik z Ignasiadobrze ze juz wiesz co i jak
u mnie jak wyjdzie ze Sofii ma ponad 4 kilo to tez bedzie cc ale Ona chyba taka duza nie bedzieee.. nie ma po kim
z drugiej strony to juz 42 tydzien wiec wzzystko mozliwe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2015, 16:41
Krysti, Gosha, Eweliśka, Robotka1 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGosha mam to samo tylko z mężem, wyleciał we worek a ja mam wrażenie jakby go już miesiąc nie było, masakra, oprócz karmienia wszystko robił przy małym więc teraz muszę sobie radzić sama,daje rade ale tęsknota jest przytłaczająca a i mały wyczuwa moje nastroje i wtedy jest marudny więc jakoś muszę się trzymać,z kolei jak już do niego dołącze to będę tęskniła znowu za rodzicami, dziadkami, braćmi,ehh
-
nick nieaktualny