Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
martafr wrote:gadam że przytyłam dopiero 1 kg ale właśnie zrobiłam zakupy na przyszły brzusio
http://www.zara.com/pl/pl/kobieta/swetry/swetry/ponczo-z-lu%C5%BAnym-golfem-c498028p2025552.html
http://www.zara.com/pl/pl/kobieta/sukienki/g%C5%82adkie/sukienka-o-prostym-kroju-z-wysokim-ko%C5%82nierzem-c663014p2084062.html
http://www.zara.com/pl/pl/kobieta/p%C5%82aszcze/kamizelki/d%C5%82uga-kamizelka-%27hand-made%27-c671005p2075046.html
http://www.zara.com/pl/pl/kobieta/sukienki/sukienka-w-groszki-z-wi%C4%85zaniem-przy-szyi-c269185p2320003.html
zawsze lubiłam takie luźniejsze ciuchy więc nawet teraz i później po ciąży też założę
Świetna kamizelka!ja ogólnie też bardzo lubię takie luźne rzeczy, dlatego póki co niczego nie kupuję, bo na spokojnie we wszystko się mieszczę. Mam dużo swetrów zimowych takich za pupę, które się bardzo mocno rozciągają więc pewnie na całą jesień i zimę ubrań starczy. Problem mam tylko ze spodniami, bo w te już nie wchodzę
wizytę mam 30.10 i po niej na pewno kupię jakieś gacie
-
Rudzia wrote:Fasia miejmy nadzieje ze bedziesz jeszcze sie dobrze czuc w styczniu
nie ma co sie martwic na zapas
bedzie dobrze
Liczę na to ! Śmieję się, że zacisnę nogi i w żadnym lutym rodzić nie będę! Jestem kwietniówką i nią zostanę hihiRudzia, martafr lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Fasia wrote:Świetna kamizelka!
ja ogólnie też bardzo lubię takie luźne rzeczy, dlatego póki co niczego nie kupuję, bo na spokojnie we wszystko się mieszczę. Mam dużo swetrów zimowych takich za pupę, które się bardzo mocno rozciągają więc pewnie na całą jesień i zimę ubrań starczy. Problem mam tylko ze spodniami, bo w te już nie wchodzę
wizytę mam 30.10 i po niej na pewno kupię jakieś gacie
Także ciuchy super i na pewno wykorzystasz je jeszcze po ciąży. Praktyczne - lubię to -
martafr wrote:u mnie siostra jest fotografem z zamiłowania i ona mi zrobi sesje brzuszkowa i noworodkową, codziennie mnie zalewa nowymi pomysłami a ja nawet nie mam do tego jeszcze głowy
Pewnie jak brzuszek będzie większy to i ochota na zdjęcia wzrośniefajnie, że siostra się pasjonuje fotografią. Ja męża poproszę żeby mi popstrykał jakieś zdjęcia ale to w późniejszym terminie
))
-
Rudzia własne dzieci są najpiękniejsze na świecie od urodzenia aż do śmierci
ja tam lubię takie maleństwa na zdjęciach. Jestem np zachwycona pracami http://najkaphotography.blogspot.com/ Marzy mi się sesja u niej, ale ona z Warszawy do której mam 300km więc podróż z 2 tyg maleństwem to dość kiepski pomysł ... będę szukać kogoś na miejscu
)
Rudzia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFasia wrote:Świetna kamizelka!
ja ogólnie też bardzo lubię takie luźne rzeczy, dlatego póki co niczego nie kupuję, bo na spokojnie we wszystko się mieszczę. Mam dużo swetrów zimowych takich za pupę, które się bardzo mocno rozciągają więc pewnie na całą jesień i zimę ubrań starczy. Problem mam tylko ze spodniami, bo w te już nie wchodzę
wizytę mam 30.10 i po niej na pewno kupię jakieś gacie
moje rzeczy tez by mi pewnie wystarczyły ale człowiek tak od razu lepiej się poczuje jak coś sobie kupi zwłaszcza że od zimy nic sobie nie kupiłam bo nie miałam głowy do zakupów, tez dokupię jeszcze później jedne spodnie ale pewnie większość czasu będę latała w legginsach bo mam ich sporo -
MARTA zaszalałaś
no niestety podejrzewam że większość z nas na takie jednorazowe luksusy sobie pozwolić nie może;)
zadowolę się tym co mam:)
FASIA no ja też nie chciałabym przytyć 5 kg w miesiąc:D choć pod koniec ciąży podobno to bardzo prawdopodobne:D
FASIA moze akurat urodzisz normalnie w kwietniu:) już po nowym roku myślę że bedziesz wiedziała na czym stoisz:) jak sie czujesz:) co mowi lekarz:)
a to ja myslalam ze moge sie tak z tydzien wczesniej na taka sesje umowic:DAmy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Fasia możliwe jest by przytyć 5 kg w 3 tyg , ja tak wskoczyłam po 30 tyg. Kiedyś ważyłam 45 kg potem 5 letnia walka sterydowa i poszła waga w góre. Po ciąży ważyłam 62 kg. Waga znów wskoczyła mi po setalofcie( leku na nerwice) i zaczęłam tą ciąże z wagą 66-67 kg. Teraz mam 71 kg pomimo , że jem mało a często i nie objadam się praktycznie wcale żadnymi fastfoodami , śmieciowym jedzeniem itp. Co do rozstępów nie miałam ni jednego do 39 tyg. Opuścił mi się brzuch i widziałam jak pękała skóra. Cały brzusio poorany a smarowałam się wszystkim. Mustellą i innymi badziewiami. MAm genetyczne uwarunkowanie do rozstępów i koniec. Moja siostra nie ma ni jednego.
Co do takiej sesji super sprawa. Z synem nie pomyślałąm nawet o czymś takim , może teraz się skusimy.Krysti lubi tę wiadomość
-
ROBOTKA dobrze mówisz - grudzień/styczeń i będę wiedzieć co i jak. Albo mnie polożą albo nie. Wolałabym w domu leżeć jesli już niż w szpitalu .. No ale zobaczymy
MARTAfr - ja sobie na pewno na takie zakupy nie mogę pozwolićzresztą nie zdarza mi się kupować tak drogich ciuchów. Jestem dziecko wyprzedaży
wiem ile takie ciuchy kosztują później na "wyprzy" więc jest mi MEGA szkoda wywalić tyle kasy w cenie regularnej. Chudzina ze mnie więc na ostatkach przecen sezonowych kupuję rzeczy dosłownie za grosze, bo zostają przeważnie najmniejsze rozmiary
Pewnie jakbym zarabiała więcej to bym sobie kupowała takie ciuchy, albo i nie. Ciężko stwierdzić. No, a teraz na L4 z gołą pensją, bez prowizji i innych dodatków to już w ogóle lipton .. Kredyt na głowie, dom się buduje, dziecko w drodze - masakra
Robotka1, KasiaKwiatek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyRobotka1 wrote:KRYSTI przypomnij jaką Ty masz wadę że rozważasz ewentualna cesarkę??
ja mam wrodzone zwyrodnienie stawów biodrowych oraz wadę wzroku i nikt nawet nie wspomniał że córkę mogę urodzić przez cc;) dałam radę naturalnie:)
a ja coraz poważniej myślę o zzo:)Robotka1 lubi tę wiadomość
-
Jaga wrote:Fasia możliwe jest by przytyć 5 kg w 3 tyg , ja tak wskoczyłam po 30 tyg. Kiedyś ważyłam 45 kg potem 5 letnia walka sterydowa i poszła waga w góre. Po ciąży ważyłam 62 kg. Waga znów wskoczyła mi po setalofcie( leku na nerwice) i zaczęłam tą ciąże z wagą 66-67 kg. Teraz mam 71 kg pomimo , że jem mało a często i nie objadam się praktycznie wcale żadnymi fastfoodami , śmieciowym jedzeniem itp. Co do rozstępów nie miałam ni jednego do 39 tyg. Opuścił mi się brzuch i widziałam jak pękała skóra. Cały brzusio poorany a smarowałam się wszystkim. Mustellą i innymi badziewiami. MAm genetyczne uwarunkowanie do rozstępów i koniec. Moja siostra nie ma ni jednego.
Co do takiej sesji super sprawa. Z synem nie pomyślałąm nawet o czymś takim , może teraz się skusimy.
Ja liczę na to, że dzięki ciąży uda mi się przytyć i, że zostanie mi na wadze w granicach 50-55 kg. Tyle bym chciała ważyć, lepiej bym się czuła sama ze sobą
Przykre jest to, że przez leki, tak jak u Ciebie dużo się tyje i później jest ciężko tą wagę zrzucić.
Co do rozstępów to nie wiem czy mam skłonności do nich czy nie .. Moja Mamusia zmarła 14 lat temu jak miałam 14 lat więc nie pamiętam czy miała rozstępy czy nie.. Pierwsza ciąża pokaże. Wiem tylko, ze dużo długo rodziła - ja byłam jej trzecim dzieckiem a poród trwał prawie dobę .. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymy z mężem ogólnie jakoś mało wydajemy a jeśli już to raz na rok własnie hurtowo kupujemy większą ilość rzeczy bo na co dzień to nawet się nie myśli o takich rzeczach , też specjalnie dużo nie zarabiam bo pracuje na zlecenia, jestem tłumaczem,korektorem, więc raz zarobię a później mogę kilka miesięcy nic nie mieć, mąż to samo, robi meble na zamówienia i jak ma robotę to nie ma kiedy się po tyłku podrapać a bywa że nic nie ma przez długi czas tyle że nie mamy kredytów itp.. mieszkanie po prababci i dom po jego dziadkach w Konstancinie w razie czego możemy zawsze sprzedać
Fasia wiem jak to jest jak opisujesz bo moja mama tak miała 6 dzieci, 4 co 2 lata, dom budowali,sama była bo tata ciągle w delegacji, pamiętam jak nie raz płakała z niemocy i mam nadzieje że się jakoś u Was poukłada, dzidzia wszystko wynagrodzi, mama tak zawsze mówiła że wszystkie problemy znikały jak na nas patrzyłaKrysti lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJaga wrote:Fasia możliwe jest by przytyć 5 kg w 3 tyg , ja tak wskoczyłam po 30 tyg. Kiedyś ważyłam 45 kg potem 5 letnia walka sterydowa i poszła waga w góre. Po ciąży ważyłam 62 kg. Waga znów wskoczyła mi po setalofcie( leku na nerwice) i zaczęłam tą ciąże z wagą 66-67 kg. Teraz mam 71 kg pomimo , że jem mało a często i nie objadam się praktycznie wcale żadnymi fastfoodami , śmieciowym jedzeniem itp. Co do rozstępów nie miałam ni jednego do 39 tyg. Opuścił mi się brzuch i widziałam jak pękała skóra. Cały brzusio poorany a smarowałam się wszystkim. Mustellą i innymi badziewiami. MAm genetyczne uwarunkowanie do rozstępów i koniec. Moja siostra nie ma ni jednego.
Co do takiej sesji super sprawa. Z synem nie pomyślałąm nawet o czymś takim , może teraz się skusimy.moje siostry tez nie miały roztepów;)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2014, 12:26
-
nick nieaktualny
-
Krysti hehe nie jedz tyle bo nieługo sobie palców u nóg nie zobaczysz:D hihi
a ja przy córce nie miałam rozstępów, tylko jeden mały w miejscu gdzie był kolczyk w pępku,
ale nie wykluczam że w tej ciąży mogą się pojawić więc wolę dmuchać na zimne:)Krysti lubi tę wiadomość