Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja nie wiem o co im chodzi z tym mlekiem z piersi. Mój też jakoś dziwnie nastawiony, najpierw mi wmawiał ze nie będe karmić, potem, że mam mało mleka a młoda jest ciągle głodna. Żebym jej mm robiła. I co chwile jakieś dziwne teksty opowiadał Ale siadłam i na spokojnie mu powiedziałam, ze puki mała się najada, nie płacze, przybiera na wadze to nie mam zamiaru podawać jej mm. Jeżeli na wizycie u pediatry wyjdzie że mała za mało przybiera, albo będe widziała że dziecko jest głodne to nie będe miała oporów żeby ją dokarmiać. Chyba zrozumiał, długo nic na temat karmienia nie mówił. Dziś to ja mam kryzys i wydaje mi się ze nie mam mleka, już wyciągnełam puszkę mm i sam mi powiedział żebym może się jeszcze wstrzymała i próbowała ja częściej przystawiać.
Karmie ją co godzine, moze się w końcu naje. -
Gosha wrote:Z ja to w ogole jestem gruba jak świnia po tej ciazy... Wazę 77 kg, brakuje mu 8 kg do zrzucenia do wagi sprzed ciazy a i wyedy nie było jakos ekstra super. Codziennie robie około 8 km z endemondo i wózkiem w ręku, słodkie tylko kawałek do kawy i duuupa. Nie wspomnę ze karmie... Starość, juz ciało tak szybko nie regeneruje po ciazy
Kupiłam wczoraj spodnie, rozmiar 42 i to mnie dobiłona doopie rozmiar 40 wiec tylko rozm mniej niz ty. Brzuch nie ma miesni sktora nadal wiotka mimo ze sie wsysnela to jej jakos kiepska. Jak usiade widac oponke.. rsmiona mi tylko zlecialy lydki i uda i tyle. Dupa gruba no i ta faldka.. ech. Przyjdzie czas ze zgrabna swoja dupe zobaczysz!! Poza tym patrz jakich mamy synkow
warte nawet 10kg nadwagi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2015, 21:37
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Amy wał po ryju i się nie zastanawiaj! Kurde nie dosc że jesyes bez dziecka w szpitalu to on jeszcze takie jazdy robi:|
Liwi myślisz że na brzuski za szybko? Ją pp cesarce ledwo 3 tyg, jeszvze podkrwawiam ale już myślę nad brzuszkami od poniedzialku.
Bliźniaki mają katar:| strasznie charczą. Jak sobie z nim poradzić?Amy_ lubi tę wiadomość
-
To ja też się wyzale. A co. Jakiś parszywy dzień dziś.
Po pierwsze nie śpię jakoś od 5.
Po drugie Juli marudzi cały dzień i płacze nie wiadomo czemu, chyba po szczepieniu. Leżeć nie, jeść nie, nosić nie, spac nie. Spał ze dwie godziny na raty. Dopiero o 19 zasnął solidnie.
Po trzecie mój tata ma urodziny. Spędziłam pół dnia w kuchni robiąc placek po cygansku i ciasto, żebyśmy mogli miło usiąść. Co nie było łatwe przy płaczącym dziecku. I co, mój tata się o coś przyczepil, TZ mu odpyskowal, tata się obrazil i zamknąl w pokoju. Dziękuję bardzo, ze ktoś docenił moja robotę. Aż się poryczałam. Teraz mam to gdzies. -
Uhuhu ale wieczor...
Gosha ja Chętnie porobilabym brzuszki ale po CC muszę jeszcze poczekać( mogę sie dołączyć za jakieś 4tyg...
U mnie mody spi takźe ja tez sie kimne zaraz bo pobudka o 12.
A teraz uwaga chyba żaden wasz maź tego nie przebije:
teraz mam dwójkę na wykarmienie...wiecie co ten moj maź wykminil ze będzie pił moje mleko -wyczytał ze sportowcy piją kobiece mleko i maja lepsza wydolność a Pozatym wzmacnia system immunologiczny ....Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2015, 23:50
mantissa, Nadzieja84, lysinka, Aguś86, weronika86, Gosha, Krysti lubią tę wiadomość
-
Amy brak słów na zachowanie twojego męża
Też chętnie bym już poćwiczyła, ale ze względu na cc muszę się wstrzymać. Jak skończę krwawić pójdę do lekarza i podpytam, co i kiedy mogę zacząć ćwiczyć. Mój tyłek znikł, może to pozwoli mi poćwiczyć, jak z brzuchem będę musiała zaczekać
No Lwica nie zazdroszczęa mąż z butelki czy prosto z cyca ?
Amy_ lubi tę wiadomość
-
Chyba się u nas coś dzieje, skurcze plus bardzo dużo śluzu z krwią, trzymajcie kciuki żeby się nie rozeszlo po kościach
mantissa, Justinka, lysinka, Aguś86, Lali, CzaryMary, Amy_, Jaga, liwi, sylvia007, shimmer_lip, MartaAlvi, Gosha, Krysti, Fasia, maggie86 lubią tę wiadomość
-
Rany Dziewczyny ale padlam wieczorem. Przed 22 zmoglo mnie na spanie, wzięłam Julka do lozka żeby nakarmić i w trakcie zasnelam. Nie wiem nic. Mąż go zabrał, ululal, odłożył do kosza. Mogliby mi go ukraść a ja dopiero teraz bym się zorientowała.. Masakra! Chyba byłam wykończona..
-
Po jakim czasie wasze krocze po zeszyciu doszło do siebie całkowicie? Tzn przestało bolec i się zroslo?
No i czy to rozcięcie jest całkowicie zrosniete czy jest lekka przerwa?
Przepraszam ze głupie może pytanie ale to jest mój jedyny koszmar związany z porodem i czasem po