Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
iwonka1077 wrote:Haneczka bym powiedziala ze bardzo duzo ja jeszcze obiadu nie tknelam, ale to przez brak checi, bo moj tez spi aktualnie
Mam nadzieje ze ci wytna to ciekawe czy mozna jak sie karmi???? ja mam powiekszony pieprzyk ale nic sie znim nie robi wiec porzadek zrobie jak skoncze karmic...
Pacha jest blisko piersi, ale mam nadzieje ze karmienie nie bedzie przeciwwskazaniem do wycięcia bo nie wytrzymam tego bólu i nerwów. Po badaniu histopatologicznym wszystko sie okaże. Eh -
iwonka1077 wrote:a bys mogla zobic zdjecie tych krostek takie jak rudzia wrzucala czy inny rodzaj???? moj tez ma krosty ale nie wiem na razie czy to nie potowki, ale ma na dwoch polikach i na uszach na zewnetrznej czesci, ale jasnieja jak spi wiec moze jednak potowki???
-
http://iv.pl/images/69553795622323211744_thumb.jpg
http://iv.pl/images/32288158676636325659_thumb.jpg
Taka ta Ninki wysypka. Drugie zdjęcie z lampą robione, dlatego taka straszna się wydajeWiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2015, 15:11
-
PsotkaKotka wrote:czy ktoras z was uzywa chusteczek mokrych sklepowych czy wszystkie woda myjecie tyleczki?
Ja raczej chusteczkami, rano i przed nocą wodą.
Tak, Fasia, Infacol ma w składzie to samo. Również polecam, bo używaliśmy na bóle brzuszka. Teraz mamy Bobotic Forte i jest troszkę gorzej, ale to też pewnie dlatego, że młody robi rzadziej kupki, więc mu trudniej. No i podaję tylko 2 razy dziennie a nie przed każdym posiłkiem tak jak robiłam z Infacolem.
My już po szczepieniu na pneumo, tylko chwilka płaczu była. Juli waży 4900.Grubcio jeden. I mówiłam o tym, że 5w1 jednak powinno być darmowe to podobno będą jeszcze raz dzwonić do sanepidu i się dowiadywać.
W ogóle moje dziecko się jakieś takie marudne zrobiło, jak nie śpi i nie je to ciągle marudzi. Na rękach się krzywi, na leżąco się krzywi, czasem płacze wniebogłosy, kiedy naprawdę wydawać by się mogło bez powodu. A za chwilę cisza i uśmiechy. I bądź tu madry. -
U nas zaczęły się w weekend problemy z brzuszkiem
Tosia wieczorem i rano męczy się z bąkami i kupą - strasznie stęka i się pręży
Spokojnie śpi tylko przy cycku albo na spacerze. Espumisan nie działa
Angela ale Martynka urosłaślicznie się uśmiecha
Jaga na skórę na brzuchu spróbuj też masaże olejkiem ze słodkich migdałówAngela89, Jaga lubią tę wiadomość
-
Psotka nocą i poza domem używam chusteczek, na co dzień jednak przemywam pupę wodą
Sylwia - moja Nina miała takie same krostki. Lekarz wykluczył skazę białkową, ale nie potrafił dokładnie określić, czy to potówki, czy trądzik niemowlęcy. Nie kazał nic z tym robić tylko przemywać wodą. Powiedział, że to normalne. Nie ma czym się przejmować. Małej już krostki znikły, ale ma jeszcze szorstką buźkę -
Sylvia u nas tak samo to wygladalo. Pojawiły się po tygodniu od urodzenia i zaczęły znikac w 5 tygodniu. Dzisiaj pojawiaja sie rzadko i leciutkie a po chwili znikaja i ma gladziutka buzie. Szyjka juz tez czysta. Tylko skórka taka chropowata.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2015, 15:26
-
Klaudia, ja myślę, że to jest uczulenie na bank, tylko nie wiem na co
ja mam identyczne krostki jak się czekolady najem. Zresztą każdy alergik wie jak takie krostki wyglądają. Tylko to równie dobrze może być tzw. alergia kontaktowa np. na moje perfumy, mój podkład itp. Ja się momodlę, żeby to skaza nie była, choć usłyszałam od położnej, ze jeśli wysypka znika na dworze, to jest to dość charakterystyczne dla skazy
A ile u Twojej Ninki się ta wysypka utrzymywała??? -
MłodaDama wrote:Sylvia u nas tak samo to wygladalo. Pojawiły się po tygodniu od urodzenia i zaczęły znikac w 5 tygodniu. Dzisiaj pojawiaja sie rzadko i leciutkie a po chwili znikaja i ma gladziutka buzie. Szyjka juz tez czysta. Tylko skórka taka chropowata.
-
Sylwia ewidentnie skaza białkowa.. Karmiłaś piersią?
Zostaje ci tylko hipoallergiczne mm
juz jesteś po konsultacji z pediatra? Przy skazie białkowej Nina nie może nabiału, czekolady, z czasem może się uczulać na cytrusy i inne produkty.. Na razie pewnie wam wyeliminują nabiał z diety.. Nie wiem jak to jest z karmieniem piersią ale mnie moja mama przy skazie karmić piersią nie mogła.. nie wiem co się zmieniło przez te 28 lat w medycynie... czy dieta matki wystarcza -
Nooo tak długo. Juz zaczęłam nabial odstawiac, bo polozna powiedziała ze tez jej to albo na potowki albo tradzik albo skaze wyglada. Wiec teraz jak jemu to zaczelo blednac znowu wprowadzilam bialko i bez zmian buzia ladna czyli to nie skaza wedlug mnie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2015, 15:33
-
Amy_ wrote:Sylwia ewidentnie skaza białkowa.. Karmiłaś piersią?
Zostaje ci tylko hipoallergiczne mm
juz jesteś po konsultacji z pediatra? Przy skazie białkowej Nina nie może nabiału, czekolady, z czasem może się uczulać na cytrusy i inne produkty.. Na razie pewnie wam wyeliminują nabiał z diety.. Nie wiem jak to jest z karmieniem piersią ale mnie moja mama przy skazie karmić piersią nie mogła.. nie wiem co się zmieniło przez te 28 lat w medycynie... czy dieta matki wystarczaAmy_ lubi tę wiadomość
-
Ja jeszcze nie wiem, ale pewnie już niedługo. . I tez strach pomyśleć. Jak on teraz takie cyrki odprawia, ze nic a nic nie pomaga nawet smok. Tylko piers a rusz się tylko.. oby przeszlo bo bedzie horror
Ulka84 lubi tę wiadomość