X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniówki 2015 :)
Odpowiedz

Kwietniówki 2015 :)

Oceń ten wątek:
  • Anka1501 Autorytet
    Postów: 5649 7477

    Wysłany: 8 maja 2015, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CzaryMary wrote:
    Moc jest z Toba !!! Jak to zrobilas ? :-)

    Zlapalam i wyjelam górą :P mały jest kilka razy dziennie opryskany ale sobie w oko pierwszy raz strzelilam :D

    CzaryMary, KasiaKwiatek lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2015, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też pryskam Ali w czoło ;)

    KasiaKwiatek lubi tę wiadomość

  • Aguś86 Autorytet
    Postów: 3483 3834

    Wysłany: 8 maja 2015, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iwonka1077 wrote:
    Agus moja to samo robi,potrafi budzić Marcela albo zaczepic potem on płacze bo go rozdrazni ajjjjj tłumacze jej ze tak nie można ze on jest malutki itd a ona i tak swoje....
    Miałam zacytować, a polubilam :/ Nie lubie...
    Ja też tłumacze, ale nie wiem czy dociera... No nic pewnie im przejdzie. Przeżyły w końcu szok.

    38+3 2740 g 49 cm
    dqpr9vvjb3vzii2s.png
    3i498ribi6hvdiar.png
  • Justinka Autorytet
    Postów: 1073 1332

    Wysłany: 8 maja 2015, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to Tymek super przyjął siostrę, zachowuje się jak na starszego brata przystało :) wręcz chce się nią opiekować :) Jak płacze w łóżeczku to leci włączyć karuzele i głaska ją po ręce albo głowie i mówi 'już już' ;) wcześniej nawet próbował smoka wkładać, ale ona w ogóle go nie lubi i nie potrzebuje, więc musiałam je pochować by nadal nie wciskał ;) jak o coś prosi a ja np karmię i mówię że za chwile żeby poczekał to rozumie i nie awanturuje się że już... przyniesie jak coś potrzebuje i jeszcze się cieszy :) jak idziemy na spacer wie że ma być blisko mnie, że nie będę za nim biegać, że nie może zabrać rowerka, tylko jeśli tata idzie z nami :)
    A największą frajdę ma jak pomaga przy kąpaniu, a jaki dumny jest, że może małą chlapać wodą po nogach ;)
    Jest między nimi 2,5 roku i wydaje mi się że to jest fajna różnice między rodzeństwem te 2-2,5 roku :) bo to starsze jest chodzące, kumate :)

    Fasia, maggie86, CzaryMary, mantissa, KasiaKwiatek, Lali, Aguś86, misia83, lysinka, Gosha, Agusiek89 lubią tę wiadomość

    Anielka 10.04.2015 /// 3620 g 56 cm
    201504101680.png
    Tymon 28.09.2012 /// 3830 g 58 cm
    683907699a.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2015, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NY a jak wygląda taki śluz? Jest koloru kupki? Bo ja też sporadycznie widuję.

    My zachustowane byłyśmy na dworze. Kocham chustę!

    Ida, Justinka, misia83, lysinka lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2015, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justinka my własnie chcemy mieć takie małe różnice wiekowe, o 2 bobo zaczynamy starania po wakacjach a trzecie także max 2 lata po drugim:)

    Justinka, KasiaKwiatek, misia83, Gosha lubią tę wiadomość

  • Fasia Autorytet
    Postów: 7870 11063

    Wysłany: 8 maja 2015, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny które maja małych ręcznych wisielcow - jak sobie radzicie? Mój syn jak juz pisałam przestał spać w dzień.. Odłożony gdziekolwiek ryczy. Pasują mi tylko moje ręce, a ja już nie daje rady.. Bardzo boli mnie kręgosłup. Walczę ze sobą się przegrywam.. Siadam wtedy z nim ale on wtedy bardzo płacze wiec znowu musze chodzić i juz mi się chce płakać z bolu..
    Nie wiem już jak sobie z nim radzić. Często chce jeść, nawet co godzinę, boje się ze będzie bardzo gruby bo dużo przybiera (420g w 7 dni).. Dużo płacze i nie wiem czemu. Najedzony, ma sucho, jest na rękach i płacze. Czasem już mi sił brakuje.. Marzę żeby zasnął w domu a nie na spacerze żebym miała chociaż chwile dla siebie :((((

    7.04.2015r. - 39+1 tc. 3400g i 51cm szczęścia! <3
    9f7j9vvj6vasnid9.png

    Aniołek - 26.06.2013r
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 8 maja 2015, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2016, 14:23

    Fasia lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2015, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasia wrote:
    Dziewczyny które maja małych ręcznych wisielcow - jak sobie radzicie? Mój syn jak juz pisałam przestał spać w dzień.. Odłożony gdziekolwiek ryczy. Pasują mi tylko moje ręce, a ja już nie daje rady.. Bardzo boli mnie kręgosłup. Walczę ze sobą się przegrywam.. Siadam wtedy z nim ale on wtedy bardzo płacze wiec znowu musze chodzić i juz mi się chce płakać z bolu..
    Nie wiem już jak sobie z nim radzić. Często chce jeść, nawet co godzinę, boje się ze będzie bardzo gruby bo dużo przybiera (420g w 7 dni).. Dużo płacze i nie wiem czemu. Najedzony, ma sucho, jest na rękach i płacze. Czasem już mi sił brakuje.. Marzę żeby zasnął w domu a nie na spacerze żebym miała chociaż chwile dla siebie :((((
    Fasia może to zabrzmi jak tortura może mnie za to zlinczujecie ale jeżeli Martyna ma sucho jest najedzona i ryczy mi na rękach jak siedzi czyli ma w nosie moja bliskość to ją odkładam i pozwalam jej się wypłakać, nie noszę jej bo mnie by steroryzowała. Po 10 minutach ma dosyć i zasypia. Już nawet po 5 minutach płaczu ma dosyć i tylko co jakiś czas pojękuje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2015, 18:36

  • mantissa Autorytet
    Postów: 1711 2362

    Wysłany: 8 maja 2015, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasia wrote:
    Dziewczyny które maja małych ręcznych wisielcow - jak sobie radzicie? Mój syn jak juz pisałam przestał spać w dzień.. Odłożony gdziekolwiek ryczy. Pasują mi tylko moje ręce, a ja już nie daje rady.. Bardzo boli mnie kręgosłup. Walczę ze sobą się przegrywam.. Siadam wtedy z nim ale on wtedy bardzo płacze wiec znowu musze chodzić i juz mi się chce płakać z bolu..
    Nie wiem już jak sobie z nim radzić. Często chce jeść, nawet co godzinę, boje się ze będzie bardzo gruby bo dużo przybiera (420g w 7 dni).. Dużo płacze i nie wiem czemu. Najedzony, ma sucho, jest na rękach i płacze. Czasem już mi sił brakuje.. Marzę żeby zasnął w domu a nie na spacerze żebym miała chociaż chwile dla siebie :((((

    No właśnie sobie nie radzę. NAjgorsze, że nawet na rękach płacze. Nie sądzę, żeby chusta pomogła. Ewidentnie coś mu przeszkadza, a ja nie mam pojęcia, co. :) Na spacerach też troszkę pośpi a jak się przebudzi to płacze. Co chwilę go przystawiam, possie 3 minuty i lata dziąsłami dookoła sutka. Nie wiem o co biega. Prze chwilę zadowolony, radocha na buzi, a za sekundę skrzywienie i płacz aż się czerwony robi. :(

    I mam pytanie, które zabrzmi absurdalne, ale kurczę jest prawdziwe. Dlaczego moje dziecko czasami ulewa na FIOLETOWO? Nie za często, ale co kilka dni są fioletowe plamy na pieluszce, którą wycieram buzię. Założyłam, że to od żelaza, że jak uleje mleko z żelazem to jest fioletowe. Ale dziś dostał żelazo o 7 rano a ulał na fioletowo teraz. Zaczynam się martwić. :(

    Angela, Julek potrafi zanosić się pół godziny, serio. Nawet na spacerze. Więc zostawienie go nic nie da. Smoczka nie łapie wcale. Jest taki od zeszłego tygodnia a od poniedziałku już wyjątkowo. Na szczęście zasnął 15 min temu to mogę zrobić obiad. ;/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2015, 18:39

    34+3 - 2760 g - 49 cm
    relgtgf68emyfyl0.png
    5ii80tsd33hasgj8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2015, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AAA i Fasia spokojnie Julek nie będzie gruby dziecko karmione piersią nie da rady roztyć. Teraz przybrał więcej ale w kolejnym tygodniu może mniej.

    A chciałam spytać jak twój kot zareagował na małego ?

  • Justinka Autorytet
    Postów: 1073 1332

    Wysłany: 8 maja 2015, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasia miałam to samo przy Tymku. Dla mnie koszmar, bo ja nie cierpię nie być zorganizowana, żeby nie mieć posprzątane, czy chwili aby zrobić coś dla siebie... i też wisiał mi na cycu non stop i długo, miałam wrażenie że nic nie robię przez 24 h tylko karmię i noszę... i właśnie za namową położnej kupiłam chustę, boshe to było zbawienne, kręgosłupowi ulżyło i co najważniejsze ręce wolne! robiłam z nim wszystko, a on sobie spał, albo się rozglądał, w każdym razie nie płakał :) później przekonał się do leżaczka i maty :) więc przemyśl chustę bo biedna się wykończysz.

    Anielka 10.04.2015 /// 3620 g 56 cm
    201504101680.png
    Tymon 28.09.2012 /// 3830 g 58 cm
    683907699a.png
  • Justinka Autorytet
    Postów: 1073 1332

    Wysłany: 8 maja 2015, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela89 wrote:
    AAA i Fasia spokojnie Julek nie będzie gruby dziecko karmione piersią nie da rady roztyć. Teraz przybrał więcej ale w kolejnym tygodniu może mniej.

    A chciałam spytać jak twój kot zareagował na małego ?
    Ja karmiłam tylko i wyłącznie piersią i syn nie zaliczał się do otyłych, ale chudziutki też nie był ;) urodzeniową wagę miał 3830g a na 8 tyg ważył 6455g ;) czy też jak miał 14 tyg 8045g :P ale teraz jest fajny wcale nie gruby chłopiec :) chociaż na 2,5 roku waży 16 kg ;) i ma 97,5 cm :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2015, 18:44

    Anielka 10.04.2015 /// 3620 g 56 cm
    201504101680.png
    Tymon 28.09.2012 /// 3830 g 58 cm
    683907699a.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2015, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justinka wrote:
    Ja karmiłam tylko i wyłącznie piersią i syn nie zaliczał się do otyłych, ale chudziutki też nie był ;) urodzeniową wagę miał 3830g a na 8 tyg ważył 6455g ;) czy też jak miał 14 tyg 8045g :P ale teraz jest fajny wcale nie gruby chłopiec :) chociaż na 2,5 roku waży 16 kg ;) i ma 97,5 cm :)

    Ja tylko mówię to co wyczytałam i głownie chodzi aby nie przejmować sie zbytnio przyrostem tyg. bo różnie to bywa

  • NY Autorytet
    Postów: 413 793

    Wysłany: 8 maja 2015, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    liloe wrote:
    NY a jak wygląda taki śluz? Jest koloru kupki? Bo ja też sporadycznie widuję.

    My zachustowane byłyśmy na dworze. Kocham chustę!

    Kupka jest zwykle musztardowa lub lekko wpada w zieleń, jest bardzo wodnista moze trochę bardziej niż zwykle i idzie zauważyć gołym okiem jakby katar, no typowy sluz a martwi mnie to bo ponoć to oznacza zapalenie jelita w wyniku skazy bialkowej lub toczącej sie infekcji wirusowej lub bakteryjnej z tym ze ja aktualnie jestem mocno przeziebiona...sluz moze pojawiać sie sporadycznie ale u nas jest od kilku dni:(

    eNortjKzUjIyMjAzMVayBlwwFWgCzg,,11.png
  • Justinka Autorytet
    Postów: 1073 1332

    Wysłany: 8 maja 2015, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela89 wrote:
    Ja tylko mówię to co wyczytałam i głownie chodzi aby nie przejmować sie zbytnio przyrostem tyg. bo różnie to bywa
    Nie no jasne, przyrost tyg raz może być większy raz mniejszy :) też bym nie patrzyła ile przybiera, dzieci jedzą ile potrzebują :)

    Anielka 10.04.2015 /// 3620 g 56 cm
    201504101680.png
    Tymon 28.09.2012 /// 3830 g 58 cm
    683907699a.png
  • mantissa Autorytet
    Postów: 1711 2362

    Wysłany: 8 maja 2015, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie, tak się teraz zastanawiam czy to przypadkiem nie pleśniawki się przypałętały. Młody ma już jakiś czas taki bialy nalot na języku - ale tylko na języku - na podniebieniu czy bokach ust nie. Myślałam, że to nalot z mleka, al może jednak nie? Może dlatego jedzenie mu tak opornie idzie. Ale z drugiej strony pediatra mu oglądała gardło w poniedziałek to chyba by zauważyła. No nic, jak się obudzi to sprawdzę czy daje się zetrzeć, jak zejdzie to znaczy, że nalot, jak będzie problem to pleśniawki.

    34+3 - 2760 g - 49 cm
    relgtgf68emyfyl0.png
    5ii80tsd33hasgj8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2015, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    haaa kolejny patent mam na córę marudziła wiec właczyłam jej muzykę :) i jest cisza i zasypia.Jak leżała w inkubatorze koło niej grało radio wiec może sie przyzwyczaiła :)

    CzaryMary, maggie86 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2015, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ehhh mój przed chwila dal popis... Histeria nie wiadomo z jakiego powodu. Wzielam lotrzyka i owinelam ciasno kocykiem i .... Cisza .... Leży taki kokonik teraz a ja mogę odciągnąć pokarm.

    Fasia cholera, wspolczuje Ci. Ale rzeczywiście może chusta byłaby dobrym rozwiazaniem. Ja mojej nie umiem wiązać :-(

  • Fasia Autorytet
    Postów: 7870 11063

    Wysłany: 8 maja 2015, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nad chusta juz dawno she zastanawiałam i możliwe ze trzeba będzie kupić. Zobaczymy co mąż na to..

    Angela podejrzewam, że jak go zostawię w lozeczku na te kilka minut to się nie uspokoi tylko zacznie coraz mocniej płakać..

    Mantissa no to witaj w klubie. Mój Julek zachowuje się identycznie! Nie płacze bez powodu i wszędzie. Cyc kilka minut, chwila spokoju a zaraz histeryczny płacz.. Na spacerze jak się obudzi to od razu jest bordowy i płacze. Jak go biorę na ręce to z tego płaczu aż mnie drapie i szczypie..

    7.04.2015r. - 39+1 tc. 3400g i 51cm szczęścia! <3
    9f7j9vvj6vasnid9.png

    Aniołek - 26.06.2013r
‹‹ 4541 4542 4543 4544 4545 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nie pozwól, by decydował przypadek – świadomie zaplanuj swoje rodzicielstwo

Planowanie rodziny to proces, który wymaga nie tylko przygotowania emocjonalnego, ale również kompleksowego podejścia zdrowotnego. Współczesna medycyna oferuje narzędzia, które pozwalają przyszłym rodzicom świadomie zadbać o zdrowie swojego potomstwa. W tym kontekście niezwykle istotne jest zrozumienie roli genetyki i docenienie możliwości wczesnego wykrywania ryzyka chorób dziedzicznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ