Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
U nas dzisiaj ładna pogoda, wkoncu od tygodnia:)
Dzisiaj z Nikosiem byliśmy na zajęciach śpiewające maluszki - moj syn odśpiewał cała arie operowa dopóki nie wyciągnęłam piersi:)
Ogólnie bardzo fajnie było, w tym centrum do którego chodzę robią tez masaż maluszków ale od. 6 tyg tez planujemy pójść
Miło było pogadać z innymi mamusiami i wyjsc)
maggie86, hwesta, lysinka, Gosha lubią tę wiadomość
-
A my siedzimy z malym u dziadków na ogródku
Julek śpi juz 2,5 godziny. Czemu jak jestem w domu i chce odespać noc to z on zasypia na max 30 minut, a jak jestem poza domem i nie mam szans na drzemkę to śpi tak długo?
Wcale nie dba o matkę -
Kurcze ja nie wiem kiedy robić chrzciny. Ogólnie mąż nie chce ich wcale się raczej i tak je zrobimy. Mój brat z Anglii będzie w Polsce w czerwcu wraz z całą rodziną to może wtedy? Jak dużo wcześniej trzeba rezerwować jakiś lokal? Kurcze kasy nie mamy, bo wszystko idzie w dom, w remont a tu jeszcze te chrzciny.. Najchętniej bym ich nie robila albo nie zamawialam obiadu w restauracji
-
Dziewczyny, bo kiedyś coś mi się o uszy obiło, że jak się karmi piersią to nie można wykonywać zbyt dużo wysiłku fizycznego, bo zanika pokarm. Czy to prawda? Bo w końcu jestem w stanie pomagać mężowi na budowie tylko nie wiem właśnie czy to nie zaszkodzi? Czasem trzeba by skuc jakiś tynk, załadować wiadra gruzem itd. Niby ciężkie ale nie do końca..
-
nick nieaktualnyLiwi brak słów na ludzka głupotę,ehh, zdrówka dla Oliwki.
Fasia ja też bym nie robiła,w ogóle bym nie chrzciła gdyby nie babcie itp., mnie to niepotrzebne, chciałam by dziecko samo zdecydowało w swoim czasie jaką wiarę chce przyjąć, ślub kościelny tez nie był dla mnie ważny, mąż chciał, chyba myślał sobie że jak przed Bogiem to już nie przyjdzie mi do głowy go zostawiać.
My chrzcimy jednak w lipcu, wszyscy będą dostępni. -
nick nieaktualnyCo do ćwiczeń to ja 2 razy w tyg,. ćwicze z trenerem i tam mam 1,5h hardcore, poza tym jeszcze w domu 1-2 razy w tyg. ale lżej i nie zauważyłam mniejszej ilości pokarmu ani żeby małemu nie smakowało czy coś, wiem ze po treningu-wysiłku trzeba coś zasadowego zjeść, wypić by kwasowośc w organiźmie opadła
hwesta, Fasia, Gosha lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
No to fajnie, zacznę w końcu mężowi pomagać
ucieszy się!
Co do chrztu to dla mnie to dość naturalne ze się chrzci dziecko. Tak samo jak ślub kościelny. Mąż ani do jednego ani do drugiego nie był przekonany ale na ślub zgodził się dla mnie, tak samo chyba robi z chrztem. Juz słyszę to narzekanie mojej teściowej jak byśmy powiedzieli ze chrztu nie będzie