Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Hwesta jeśli mam czas to gotuję, z tym, że ja codziennie gotuję dla męża i Gabi jeden obiad, a dla siebie jeśli mam czas drugi, jesli nie mam czasu to wtedy żywię się kanapkami lub czymś co jeść mogę, a co akurat mam w lodówce.hwesta wrote:Sylvia a gotujesz na 2 dni chociaz za jednym razem? Nawet na 3 mozna jak sie człowiek uprze... Chociaz 3 to juz jedzenie sie nudzi
-
nick nieaktualny
-
Hwesta ja jak jest dobry dzień tzn Nina chociaż trochę spi w dzień to tez zawsze coś tam szykuję dla siebie, ale dzisiaj od 8 rano praktycznie cały czas miałam ją na rękach i wszystko z nią robiłam, nawet odkurzałam z nią, szykowalam jedzenie Gabi, podawałam jej leki. Dzisiaj jest naprawdę zły dzień, bo wszystko się na raz przyplątało
-
No tak tylko, że wasze dzieci odłożone lekko marudza, a mój syn krzyczy jakby go ze skóry obdzierali. Nie ma szans żebym go zostawiła w koszu na 5 minut bo by się tym płaczem udlawil..
-
Mi się zrobiło łatwiej jak Zuzia miała 3 miesiące i spala od 20 do 6 rano ciągiem, bo byłam wyspana i miałam więcej siły. A tak na serio łatwiej jak miała półtora roku: więcej rozumiala, już dobrze chodziłaIda wrote:Mam pytanie do doświadczonych mam - kiedy waszym zdaniem robi się "łatwiej" jeśli chodzi o dziecko? Kiedy następuje wyraźnie lepszy czas, czy po tym osławionym 3 miesiącu, czy może później, jak dziecko siada, czy może kiedy indziej?
I nie martwilam się, że się przywróci i poobija i sama się zajmowała zabawkami
Ida lubi tę wiadomość
-
Agus u mnie to samo jeśli idzie o sprzątanie niech by mi mąż tylko coś pisnal....Aguś86 wrote:Ja też mam dom i dwa piętra do sprzątania, ale sprzątam raz w tygodniu
Zuzia mi robi bałagan non stop, ale jak śpi wieczorem to tylko zabawki pozbieram, a tak to się nie przejmuję
Jakby mi mąż mówił, że nie ogarniam to bym w doopę kopnęła i tym bardziej nie sprzatała żeby zobaczył jak wygląda nieogarnięte 
Współczuję choroby Gabi
Fasia rozumiem mój też tak się potrafi drzec, musisz go czymś zajmować mój lubi pozytywki zawiesilam mu przy wózku, musisz go jakoś od rąk odzwyczajac bo później będzie gorzej i dziecko ciezejsze ... mój właśnie gada sam do siebie hhihi
Aguś86 lubi tę wiadomość
-
Co do chrzcin u mnie 7czerwca, Menu nie ustalone jeszcze,95zł za osobę, dzieci jedzace pół ceny,za zupę i dwa dania główne plus przystawki na stołach ciasta i coś tam jeszcze nie pamiętam, tort muszę tylko swój i alkohol u mnie będzie na Podlasiu lubią popic
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2015, 17:05
-
Dziewczyny ja już nie mam siły słuchać jego wyrzutów odnośnie tego, że czegoś nie zrobiłam, po prostu wysiadam psychicznie
i naprawdę wolę codziennie odkurzać i myć podłogi, żeby tylko mieć spokuj. Dzisiaj mi powiedział, że okna są brudne i powinnam je umyć ( myłam je na tydzień przed porodem)
-
Ja nie jestem po cc ale krwawilam/plamilam dosc dlugo. Prawie miesiac. Czasem kikka dni nic sie nie dzialo az nagle znow jakies plamieniam teraz od kilku dni czystoRudzia wrote:Dziewczyny po cc jak dlugo mialyscie krwawienie?? U mnie juz ponad 3 tyg po cc a ciagle krwawie.. raz mniej raz wiecej.. do tego wczoraj jeszcze zauwazylam male skrzepy..












