Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Wiecie co mnie wkurwia????
Moja tesciowa rozpuscila tak dziecko ze ono ylko na rekach.. przez tydzien Olek w dzien spal na rekach bo ona go usypiala i nie odkladala tylko spal jej na klacie po 2godz.. na spacerze tylko zawyl ona siup na rece i chodzi z nim na rekach.. ja go do wozka wsadzic nie moge bo ryk.. chociaz powiem wam ze taz chodzimy na spacery sami i on tez wyje ale ja go nie podnosze i dzisiaj nawet nie zaplakal i lezal spokojnie.. od dwoch dni walcze z nim zeby spal na poduszce na lozku a nie na rekach.. bo co go wczoraj i przed wczoraj odkladalam to byl ryk.. dzisjaj juz odpuscil i caly dzien spi na poduszce.. przyszla z pracy tesciowa wziela go na rece i spi jej na klacie... nosz kurwa... ja sie nawet wylac nie moge w ciagu dnia bo jego zostawic nie mozna... polozyc nie mozna... spac nie bedzie bo musi na mnie lezec.. no szlag mnie trafi..Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2015, 19:06
-
Amy_ wrote:Wiecie co mnie wkurwia????
Moja tesciowa rozpuscila tak dziecko ze ono ylko na rekach.. przez tydzien Olek w dzien spal na rekach bo ona go usypiala i nie odkladala tylko spal jej na klacie po 2godz.. na spacerze tylko zawyl ona siup na rece i chodzi z nim na rekach.. ja go do wozka wsadzic nie moge bo ryk.. chociaz powiem wam ze taz chodzimy na spacery sami i on tez wyje ale ja go nie podnosze i dzisiaj nawet nie zaplakal i lezal spokojnie.. od dwoch dni walcze z nim zeby spal na poduszce na lozku a nie na rekach.. bo co go wczoraj i przed wczoraj odkladalam to byl ryk.. dzisjaj juz odpuscil i caly dzien spi na poduszce.. przyszla z pracy tesciowa wziela go na rece i spi jej na klacie... nosz kurwa... ja sie nawet wylac nie moge w ciagu dnia bo jego zostawic nie mozna... polozyc nie mozna... spac nie bedzie bo musi na mnie lezec.. no szlag mnie trafi.. -
Amy, toż kurde. Weź powiedz teściowej, że jak ma zamiar tak ci dziecko do noszenia przyzwyczaić, to niech już sobie zaplanuje, że będzie przychodzić usypiać. Matko, jak mnie takie wtrącanie się wkurza. Mój ojciec też. Julka generalnie wystarczy pogłaskać i juz się kręci przez sen. A mój ojciec ma idiotyczny nawyk miziania go jak śpi i na dodatek po stópkach. Za każdym razem mówię: nie budź go, bo nie dośpi i będzie marudził, na co słyszę zawsze: ja tylko patrzę. Dupa blada a nie patrzę, jak widzę, że dotayka. Ech. Szkoda gadać.
Juli dziś marudny jak sto pięćdziesiąt, ale za to dużo spi.A ja sobie właśnie koktail żłopię.
-
a dla corki kupilam taka sukieneczke
http://www.51015kids.eu/dziewczynka-2-7-lat/produkt/princeska-dziewczeca-3k2822
aaaa bylismy na badaniu bioderek wsio ok mamy tylko szeroko pieluchowac, kontrol za 3 miesiacesylvia007, Fasia lubią tę wiadomość
-
Iwonka nie miałam go jeszcze pod białą bluzka, ale jest neutralny. Miseczki są z cienkiej gąbeczki i miękkie, bo muszą się łatwo dać otworzyć i odgiąć. Nie są takie sztywne jak w zwykłych stanikach. Też skorzystalas z promocji Smyka?
Aaa widzę, że kupilas w 5 10 15Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2015, 19:24
iwonka1077 lubi tę wiadomość
-
Aguś86 wrote:Iwonka nie miałam go jeszcze pod białą bluzka, ale jest neutralny. Miseczki są z cienkiej gąbeczki i miękkie, bo muszą się łatwo dać otworzyć i odgiąć. Nie są takie sztywne jak w zwykłych stanikach. Też skorzystalas z promocji Smyka?
a ja wiem mniej wiecej jak wygladaja bo je widzialam tyle ze nie mierzylam bo moich rozmiarow nie mielino chyba ten bialy wezme raz kozie smierc
hehe
Ale jak ktos sie jeszcze wypowie to ok póżnym wieczorem zamowie chyba lub jutro takze piszcie odnosnie rozmiarowki czy sie zgadza...bede wdzieczna
edit smyka w mojej miescinie nie ma nawetWiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2015, 19:27
-
nick nieaktualnyAmy, moja teściowa jak mała zostawała z nią jak ona tylko stęknęła to już na ręce. Bo tłumaczyła ona ma u niej nie płakać. To ostatnio jej pokazałam jak mała leży i zaczeła płakać i wziełam ją na ręce i cisza odłożyłam ryk i tak w kółko i spytałam teściowej wprost czy jeżeli mała będzie ważyła 5-8 kg to będzie ją nosiła cały dzień bo płacze? Powiedziałam wprost że nie życzę sobie aby ona tylko jedno stękniecie zrobiła i już jest na rękach bo nie ona się zajedzie a ja i mąż. No i poskutkowało. Pozwalam ją nosić jak mała nie płacze i może jej pokazywać opowiadać i robić wszystko ale nie jak stęknie i płacze. Ja mała właśnie tak nauczyłam też zasypiać sama. Na noc jak już idzie spać zasłaniam rolety właczam szumisia daje jej jeść wkładam ją do łóżeczka daje jej smoka i wychodzę. Ciumka ciumka smoka wypada, ryk podchodzę bez słowa daje jej smoka i wychodzę. 2-3 razy tak podejdę i mała zasypia. Teraz już nie raz tylko raz jej smok wypadnie to zapłacze wsadzam smoka i zasypia i jak jej wypadnie to już nie płacze. Wcześniej to już by była na rękach a tak to skutkuje więc ja zadowolona i ona też
Anka1501, mantissa, Amy_, mimka84 lubią tę wiadomość
-
Angela89 wrote:Amy, moja teściowa jak mała zostawała z nią jak ona tylko stęknęła to już na ręce. Bo tłumaczyła ona ma u niej nie płakać. To ostatnio jej pokazałam jak mała leży i zaczeła płakać i wziełam ją na ręce i cisza odłożyłam ryk i tak w kółko i spytałam teściowej wprost czy jeżeli mała będzie ważyła 5-8 kg to będzie ją nosiła cały dzień bo płacze? Powiedziałam wprost że nie życzę sobie aby ona tylko jedno stękniecie zrobiła i już jest na rękach bo nie ona się zajedzie a ja i mąż. No i poskutkowało. Pozwalam ją nosić jak mała nie płacze i może jej pokazywać opowiadać i robić wszystko ale nie jak stęknie i płacze. Ja mała właśnie tak nauczyłam też zasypiać sama. Na noc jak już idzie spać zasłaniam rolety właczam szumisia daje jej jeść wkładam ją do łóżeczka daje jej smoka i wychodzę. Ciumka ciumka smoka wypada, ryk podchodzę bez słowa daje jej smoka i wychodzę. 2-3 razy tak podejdę i mała zasypia. Teraz już nie raz tylko raz jej smok wypadnie to zapłacze wsadzam smoka i zasypia i jak jej wypadnie to już nie płacze. Wcześniej to już by była na rękach a tak to skutkuje więc ja zadowolona i ona też
ale ci powiem ze to zasypianie dzieci zmienia się z wiekiem, moja córa np zasypiała sama potem miala kolki i wiadomo noszenie na rękach i nie umiala sama zasnac , pozniej jakos odkladalam ja do łożeczka i sama zasypiała, potem ok 8 msc miała okres buntu był po prostu ryk i zanoszenie się i nie umiała sama zasnać to trzeba było kolo niej posiedziec, pozniej juz coraz wiecej wiec drastyczna metode wprowadzilam z wychodzeniem i zostawianiem i co 7, co 5 i co 3 minuty przychodzialam bo inaczej pol wieczora bym musiala kolo niej siedziec, a dzieci tak wymyślaja bo potrzebuja bliskosci a w sumie umieja same zasnac, moja teraz ma 4 lata prawie i trzeba kolo niej posiedziec jak mowie ze nie mam czasy bo Macelka musze przewinac czy nakarmic i potrafi sama sobie zasnac ale lubi po prostu jak sie obok niej posiedzi, takze wniosek taki ze nie zawsze trzeba rwagowac na placze i zale bo dzieci lubia wymuszac wszystko w ten sposob
Marcel w nocy bez problemu sam usypia chyba ze za dlugo trwa przewijanie czy karmienie wtedy troche na rekach potrzymam i odkladam i spioby tak zostalo
-
nick nieaktualnyIwona ja zauważyłam że ona bystra bestia jest i próbuje sobie mnie owinąć w okół palca ale wiem że jeżeli się tak stanie to będę uwiązana. A tak być nie może, żal mi jak płacze serce się kraja ale wiem że nic jej się nie dzieje. Ona w dzień tyle bliskości ma że ho ho. Tak samo ze spaniem u Nas początkowo ok rozumiem że była długo w inkubatorze i ogólnie miesiąc bez nas to w ramach rekompensaty spała z nami ale ja się zaczełam męczyć bo bałam się że ją przygniotę więc śpi u siebie i nic jej nie jest. Mama wyspana to dziecko szczęśliwe bo jestem cała dla niej w dzień :)Nie będę bajerować nie raz nad ranem - zwłaszcza jak mąż idzie do pracy na rano to mała śpi ze mną i sobie chrapiemy do 10 ale całe wyro mamy dla siebie
iwonka1077 lubi tę wiadomość
-
Co do spanie wieczornego to też zauważyłam u Julka poprawę. Generalnie w dzień usypiamy go nosząc na ramieniu, bo inaczej marudzi potwornie (musiałabym go jakoś oduczyć, bo ciężki klocek, ale jak?) Za to wieczorem czasem przyśnie przy cycu, czasem przytulony na klacie, jak zasnie to odkładam. Nieraz obudzi się przy odkładaniu, ale dopóki nie ryczy w niebogłosy, nie podnoszę. Pogłaszczę po głowie, potrzymam na nim rękę i odchodzę. A on pogrucha 15-30 min i zasypia sam. Czasami obudzi się np. po godzinie i gapi się w przestrzeń, ale dopóki nie płacze nie podchodzę i czasami się pogapi nawet pół godziny i dalej zasypia.
-
iwonka1077 wrote:ten mi sie podoba
https://sklep.alles.pl/produkt,mama-kelly-u,743.html
i ten tez https://sklep.alles.pl/produkt,mama-crema-u,854.html
http://allegro.pl/mama-caffe-latte-biustonosz-do-karmienia-alles-65d-i5179029012.html
ten tez tylko te ramiaczka za ciemne, chyba sklaniam sie ku bialemu albo temu bezowemu.....iwonka1077 lubi tę wiadomość
[/url]
Aniołek - maj 2016
Aniołek - maj 2014 -
nick nieaktualnyiwonka1077 wrote:ten mi sie podoba
https://sklep.alles.pl/produkt,mama-kelly-u,743.html
i ten tez https://sklep.alles.pl/produkt,mama-crema-u,854.html
http://allegro.pl/mama-caffe-latte-biustonosz-do-karmienia-alles-65d-i5179029012.html
ten tez tylko te ramiaczka za ciemne, chyba sklaniam sie ku bialemu albo temu bezowemu.....
Iwonka, mam ten pierwszy beżowy. Ładnie trzyma biust. Polecamiwonka1077 lubi tę wiadomość