X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniówki 2015 :)
Odpowiedz

Kwietniówki 2015 :)

Oceń ten wątek:
  • Amy_ Autorytet
    Postów: 3375 6041

    Wysłany: 25 maja 2015, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mantissa wrote:
    Amy, toż kurde. Weź powiedz teściowej, że jak ma zamiar tak ci dziecko do noszenia przyzwyczaić, to niech już sobie zaplanuje, że będzie przychodzić usypiać. Matko, jak mnie takie wtrącanie się wkurza. Mój ojciec też. Julka generalnie wystarczy pogłaskać i juz się kręci przez sen. A mój ojciec ma idiotyczny nawyk miziania go jak śpi i na dodatek po stópkach. Za każdym razem mówię: nie budź go, bo nie dośpi i będzie marudził, na co słyszę zawsze: ja tylko patrzę. Dupa blada a nie patrzę, jak widzę, że dotayka. Ech. Szkoda gadać.

    Juli dziś marudny jak sto pięćdziesiąt, ale za to dużo spi. :) A ja sobie właśnie koktail żłopię. :)
    Ojcu czy swojej mamie bym zwrocila uwage sle to tesciowa... ech dobra.. godzine jak go ponosi spiacego to moze nic sie stanie :P musze zacisnac zeby..

    lk80hku.png
    84pj0p2.png
  • Amy_ Autorytet
    Postów: 3375 6041

    Wysłany: 25 maja 2015, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela89 wrote:
    Amy, moja teściowa jak mała zostawała z nią jak ona tylko stęknęła to już na ręce. Bo tłumaczyła ona ma u niej nie płakać. To ostatnio jej pokazałam jak mała leży i zaczeła płakać i wziełam ją na ręce i cisza odłożyłam ryk i tak w kółko i spytałam teściowej wprost czy jeżeli mała będzie ważyła 5-8 kg to będzie ją nosiła cały dzień bo płacze? Powiedziałam wprost że nie życzę sobie aby ona tylko jedno stękniecie zrobiła i już jest na rękach bo nie ona się zajedzie a ja i mąż. No i poskutkowało. Pozwalam ją nosić jak mała nie płacze i może jej pokazywać opowiadać i robić wszystko ale nie jak stęknie i płacze. Ja mała właśnie tak nauczyłam też zasypiać sama. Na noc jak już idzie spać zasłaniam rolety właczam szumisia daje jej jeść wkładam ją do łóżeczka daje jej smoka i wychodzę. Ciumka ciumka smoka wypada, ryk podchodzę bez słowa daje jej smoka i wychodzę. 2-3 razy tak podejdę i mała zasypia. Teraz już nie raz tylko raz jej smok wypadnie to zapłacze wsadzam smoka i zasypia i jak jej wypadnie to już nie płacze. Wcześniej to już by była na rękach a tak to skutkuje więc ja zadowolona i ona też :)
    No i slusznie ze jej zwocilas uwage.. ja swojej zwracam delikatnie i nie reaguje.. nie chce wprowadzac niemilej atmosfery bo nie placimh za mieszkanje i zaraz nam wygarnie :P ciul.. zobaczymy czy jutro Olek bedzie lezal na poduszce. Jak nie to nie pozwole jej trzymac go na piersi jak bedzie spal.. jak usnie to na poduche i spimy.. a nie ciagle na rekach

    mantissa lubi tę wiadomość

    lk80hku.png
    84pj0p2.png
  • Jaga Autorytet
    Postów: 1171 1651

    Wysłany: 25 maja 2015, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kochane

    Ja ledwo zipie, wkurza mnie wsio.Przyjechała moja mama z moim siostrzeńcem , dzieciaki jak to dzieciaki drą się w niebogłosy, mała ma jakieś widzi misię i często mi popłakuje. Bylismy na USG bioderek wsio ok, ale jakaś chrząstka się jeszcze nie wytworzyła więc czekamy. MAm ją nosić na żabke i tak też ma spac na brzuchu.

    Mnie bolą dzisiaj jelita, mam okropne wzdęcia aż mi rozsadza jajniki i nie wiem od czego.
    Pije od 3 dni femaltiker i powiem wam ze działa. Po nakarmieniu małej ściągnęłam 150 i jeszcze by poszło.

    A teraz z gorszych rzeczy. Liluśka od urodzenia miewa momenty , że zapomina oddychać. Widze , że jest to coraz częstrze i zaczynam świrować. Jutro jedziemy na morfologie i crp w czwartek niby na szczepienie ale w środe mam pokazać wyniki i małą doktorowej. Wtedy jej powiem o tych bezdechach:(

    Ide walnąć sobie maseczke na twarz ręce i stopy.

    Lili
    201504074965.png
    Marcel
    200911061762.png
  • Amy_ Autorytet
    Postów: 3375 6041

    Wysłany: 25 maja 2015, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olek sprawil ze 26maj to takze moje swieto :)))

    Kocham to swoje malenstwo nad zycie.. to chyba jedyna prawdziwa milosc..

    Dzisiaj tak go wacham... boze gdyby sie tak dalo ten zapach zamknac w sloiku...

    mf, Angela89, hwesta, Murraya, lysinka, Fasia, Gosha lubią tę wiadomość

    lk80hku.png
    84pj0p2.png
  • Amy_ Autorytet
    Postów: 3375 6041

    Wysłany: 25 maja 2015, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaga powiem Ci ze Olek ma baaaaardzo czesto te bezdechy... tzn moze to normz tylko ja tez je czesto wylapuje.. ale jakos mnie to nie przeraza.. dzieci tak chyba maja :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2015, 20:24

    lk80hku.png
    84pj0p2.png
  • mf Autorytet
    Postów: 1288 1274

    Wysłany: 25 maja 2015, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2015, 08:07

    n59yjw4zk9ewdyby.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 maja 2015, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaga z bezdechami nie ma żartów, długie chwile ma tego bezdechu ? Mała sinieje ?

  • mantissa Autorytet
    Postów: 1711 2362

    Wysłany: 25 maja 2015, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ożesz, Jaga. Nieciekawie z tymi bezdechami. Chyba bym cały czas panikowała. Tym bardziej jeśli masz kłaść spać na brzuszku. I współ czuję sajgonu w domu, nie dość, że własne dzieci potrafią dać w kość a co dopiero cudze.

    Juli mnie zadziwia. Spał dzis po południu 2,5h, obudził się na jedzenie, pomarudził i zasnął dalej. To już 3,5h. o.O Będziemy siedzieć do północy, tak czuję. :P Ale przynajmniej mieszkanie ogarnęłam. :)

    34+3 - 2760 g - 49 cm
    relgtgf68emyfyl0.png
    5ii80tsd33hasgj8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 maja 2015, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amy mnie bezdechy przerażają. Na szczęście razem z wyjściem ze szpitala to znikło, raz miałam przy karmieniu że siniała ale podmuchałam jej w nosek i wróciła kolorowa. Ale okulistka mnie nastraszyła że w naszym przypadku nie można dopuścić do bezdechów bo siatkówka może się odkleić.

  • mf Autorytet
    Postów: 1288 1274

    Wysłany: 25 maja 2015, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2015, 08:08

    Amy_ lubi tę wiadomość

    n59yjw4zk9ewdyby.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 maja 2015, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mf ja pisałam na fb że zrobiłam się ciotka klotka i nie chce pomocy nikogo. Dziś też wyszłam na taras i mała zaczęła płakać to teściowa od razu do mnie daj wezmę ją powożę ją. Ciśnienie mi skoczyło bo co ja ku454wa robie ? Nic innego nie robię co by ona zrobiła. Obróciłam się na pięcie i poszłam do góry z mała. Nie wspomnę że mała zasneła od razu ;]

  • Amy_ Autorytet
    Postów: 3375 6041

    Wysłany: 25 maja 2015, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A wy mowicie o tskich bezdechach przy ktorych dzieci sinieja.. nie to u nas to tsk drastycznie nie wyglada.. po prostu ma dluzsze przerwy w oddychaniu i ja to wylapuje.. moze to nie jest bezdech.. Olek czesto przy kolkach tak plakal ze robil sie az siny.. potwietrza nie mogl z tego placzu zlapac :( to byl horror.. bralam go szybko do gory i dmuchalam.. :( bu...

    lk80hku.png
    84pj0p2.png
  • Amy_ Autorytet
    Postów: 3375 6041

    Wysłany: 25 maja 2015, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mf- a ja czuje nadal :P mozd za malo wacham swojego smroda :P albo!!! mon mozg jeszcze do niegk nie przywyknal :D

    lk80hku.png
    84pj0p2.png
  • Amy_ Autorytet
    Postów: 3375 6041

    Wysłany: 25 maja 2015, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela89 wrote:
    Amy mnie bezdechy przerażają. Na szczęście razem z wyjściem ze szpitala to znikło, raz miałam przy karmieniu że siniała ale podmuchałam jej w nosek i wróciła kolorowa. Ale okulistka mnie nastraszyła że w naszym przypadku nie można dopuścić do bezdechów bo siatkówka może się odkleić.
    Mnie tez kiedys wszystkk przerazalo... a jak jjz urodzilam wszystkie obawy zniknely.. to chyba jakos dobrze o mnie nie swiadczy..
    u was nje ma zartow.. tez bym pewnie drzala o mojego wczesniaczka

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2015, 20:35

    lk80hku.png
    84pj0p2.png
  • Jaga Autorytet
    Postów: 1171 1651

    Wysłany: 25 maja 2015, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sina się nie robi ale często jest tak , że jak śpi to zapomina oddychać a potem strasznie jej ciężko złapać ten oddech aż ,,gwiżdze jak wciąga powietrze. Zachowuje się tak jakbyśmy chcieli złapać powietrze jak wieje nam mocny wiatr w buzie. Dzisiaj aż musze ją na bok przekręcać i lekko popukiwać zeby ten oddech złapała.
    Mam monitor oddechu a i tak śpie jak zając, mała często ląduje u mnie i po karmieniu zasypiam z nią więc też jak się obudzę to pierwsze co sprawdzam czy oddycha. Kilka razy już nią potrząsałam bo nie mogłam wyłapać czy oddycha. Ehhh

    Lili
    201504074965.png
    Marcel
    200911061762.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 maja 2015, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amy ja też Martynę tak uspokajam dmucham jej w twarz ona robi taka zdziwiona minę i albo się uspokaja albo jeszcze mocniej daje czadu :D


    Ja mówię o takich bezdechach gdzie dziecko sinieje bo takie są groźne

    Amy_ lubi tę wiadomość

  • Jaga Autorytet
    Postów: 1171 1651

    Wysłany: 25 maja 2015, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ahahahaha a ja myślałam , że ja mam nasrane w głowie!!!
    Dziewczyny jakbym moją @%^^^^*&( teściową słyszała. A ja uparcie kosztem co prawda możliwości odpoczęcia twierdzę , że dam sobie rade i nie daje jej dojść do małej:) Jak sie już pzredrze niezauważona to zaciskam żeby odwracam sie na pięcie ide pokurwić do łazienki i grzecznie wracam by zająć się moją pociechą. A guać i srugac to może sobie do koleżanek. Nagram wam kiedyś jak ta kretynka gada do młodej to wam szczęki opadną.,

    Lili
    201504074965.png
    Marcel
    200911061762.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 maja 2015, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaga a monitor wyłapuję że się zapomina ?

  • Jaga Autorytet
    Postów: 1171 1651

    Wysłany: 25 maja 2015, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie nie ale podobno złapał jak się kąpałam. Tak twierdzi teściowa aczkolwiek biorę na to poprawke bo podejrzewam , że przylazła ją wyjęła z łózeczka a nie wiedziała ze monitor jest włączony.
    Więc raczej nie wyłapuje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2015, 20:47

    Lili
    201504074965.png
    Marcel
    200911061762.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 maja 2015, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaga to może ona bardzo płytko oddycha? Ja tak kiedyś na zawał zeszłam jak mała spała z nami a monitor mam płytkowy. Dotknełam jej policzek i czuje zimny zapaliłam od razu światło patrze na nia i budzę w krzyku męża mówi ona nie oddycha i nią potrząsuje a ona łapie oddech głębszy. Jak mocniej śpi to płyciej oddycha że trudno to zauważyć.

‹‹ 4726 4727 4728 4729 4730 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ