Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Zgadzam się z EWELIŚKĄ - nikt nie wie na jakim etapie ciąży jesteśmy więc skąd stwierdzenie, że nie widać ? wydaje mi sie, że są to osoby które nigdy w ciąży nie były i niewiele na jej temat wiedza. U mnie w pracy jak przyszłam z pierwszym L4 i byłam w 4tc to dziewczyny pytały czy już widać
no myslałam, że padnę
hwesta lubi tę wiadomość
-
HWESTA trzymam moooooocno kciuki !! musi być dobrze. Jeśli się oszczędzasz, nie przemęczasz, dużo leżysz i odpoczywasz to musi być dobrze ! U mnie opcja pessar albo szew też jest gdzieś w zanadrzu ale to dopiero czas pokaże, bo na chwile obecną jest wszystko dobrze.
Czy lekarz mówił Ci coś np o wcześniejszym porodzie skoro szyjka taka krótka już na początku ? Przypomnisz mi skąd takie problemy? -
nick nieaktualny
-
Ruuuudzia jaki superowski:D nooo Twój to jest ciążowy:)
Fasia nie za bardzo się z Tobą zgodzę bo są sytuacje tak jak u mnie w pracy gdzie dziewczyny wiedzą na jakim etapie jestem ciąży i mówią że jeszcze nie widać, owszem ani to miłe ani zasmucające ale uważam że jak najbardziej zbędne, lepiej komuś powiedzieć że dobrze wygląda albo że zgrabnie jak na ten etap a nie od razu że nie widać....nie widać to może w 2-3 miesiącu(oczywiście nieraz później także)
a najlepiej to by Cię te wszystkie ciekawe baby rozebrały i mierzenie zrobiły od góry do dołu.
zapomniałam dodać że mam o 2 cm więcej w pępku! 96 cm!!!
malinka1984 lubi tę wiadomość
-
RUDZIA ale śliczny
) wracaj do domu i odpoczywaj :*
HWESTA no to kiepsko, że nie wiadomo skąd taka przyczyna. Ale skoro nie masz żadnych wad macicy i innych rzeczy tzn, że to może jest tylko chwilowe z szyjką i, że wraca wszystko do normy! -
Robotka1 wrote:Ruuuudzia jaki superowski:D nooo Twój to jest ciążowy:)
Fasia nie za bardzo się z Tobą zgodzę bo są sytuacje tak jak u mnie w pracy gdzie dziewczyny wiedzą na jakim etapie jestem ciąży i mówią że jeszcze nie widać, owszem ani to miłe ani zasmucające ale uważam że jak najbardziej zbędne, lepiej komuś powiedzieć że dobrze wygląda albo że zgrabnie jak na ten etap a nie od razu że nie widać....nie widać to może w 2-3 miesiącu(oczywiście nieraz później także)
a najlepiej to by Cię te wszystkie ciekawe baby rozebrały i mierzenie zrobiły od góry do dołu.
zapomniałam dodać że mam o 2 cm więcej w pępku! 96 cm!!!
No i racja - mogłyby sobie odpuścić to głupie gadanie.
Muszę się zmierzyć w pępku, bo jeszcze tego nie robiłam
-
Mi to ostatnio powiedziała położna! Ale macie rację wkurzające te teksty i tyle, bo to, że to moja kolejna ciąża wcale nie musi oznaczać, że już powinnam mieć wielki brzuch prawda??? No ale jak mi położna tak powiedziała, to powiem wam szczerze, że strasznie mnie to zdołowało. No a dzisiaj jeszcze laska która pracuje za mnie na moim stanowisku, spytała, dlaczego ja nie mogę pracować, jak jej powiedziałam, że w ciąży jestem to spojrzała na mój brzuch i zapytała: a gdzie?! Na szczęście chwilę później wręczyła mi czekoladki w ramach podziękowania, że jej wszystko wytłumaczyłam z pracą co i jak i dałam kilka wskazówek. Przebłagała mnie nimi, bo już miałam ochotę jej coś powiedzieć!Fasia wrote:Zgadzam się z EWELIŚKĄ - nikt nie wie na jakim etapie ciąży jesteśmy więc skąd stwierdzenie, że nie widać ? wydaje mi sie, że są to osoby które nigdy w ciąży nie były i niewiele na jej temat wiedza. U mnie w pracy jak przyszłam z pierwszym L4 i byłam w 4tc to dziewczyny pytały czy już widać
no myslałam, że padnę 
-
nick nieaktualny
-
SYLVIA ja to wybuchowa całe życie jestem, a teraz w ciąży to dopiero więc chyba by mnie szlag trafił po tym stwierdzeniu "gdzie?!". Normalnie bym rozszarpała
ale dobrze, ze miała czekoladki
uratowały sytuację hihi 
HWESTA no to teraz czas na odpoczynek
-
Ja też taka jestem, ale mam dzisiaj wybitnie dobry humor, więc szczęście miałaFasia wrote:SYLVIA ja to wybuchowa całe życie jestem, a teraz w ciąży to dopiero więc chyba by mnie szlag trafił po tym stwierdzeniu "gdzie?!". Normalnie bym rozszarpała
ale dobrze, ze miała czekoladki
uratowały sytuację hihi 
HWESTA no to teraz czas na odpoczynek
Jutro przylatuje moja siostra z Włoch, prawie rok się nie widziałyśmy, poza skaypem, więc już się cieszę.
Fasia, Justinka lubią tę wiadomość
-
Fasia wrote:SYLVIA ja to wybuchowa całe życie jestem, a teraz w ciąży to dopiero więc chyba by mnie szlag trafił po tym stwierdzeniu "gdzie?!". Normalnie bym rozszarpała
ale dobrze, ze miała czekoladki
uratowały sytuację hihi 
HWESTA no to teraz czas na odpoczynek
chyba wszystkie Kaśki są wybuchowe i narwane:)
Fasia lubi tę wiadomość
-
Dla mnie te teksty brzmią jak niedowierzanie takie, bo gdyby powiedziała, że jeszcze brzuszka nie widać to ok, ale ten tekst gdzie to mnie rozwalił, tak samo jak nienawidzę jak ktoś mówi, że dziewczyna w ciąży jest gruba, bo co to za tekst gruba, przecież się nie utuczyła, tylko dzidziusia ma w brzuchu!!!misia83 wrote:Dziewczyny, spokojnie. Ja kiedyś myślałam, że to komplement. Chodzi mi o to, że kobieta w ciąży nie musi mieć od razu wielkiego brzucha. Ja chciała bym mieć małą piłkę i nie wyglądam tak za tym brzuchem. Nie wszyscy mówią to złośliwie.
nospa się ratuje... we wtorek kontrola szyjki,oby byla zamknięta i długa, bo jak nie to pessar albo szew






miałam mocne bóle brzucha i wyszlo,ze problemy z szyjka... ale biorę dupka i nospe,jestem na l4, staram się oszczędzać i licze,ze będzie ok






