Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ale mnie maz od rana wkurza...zrzędzi na bałagan, kurze i brudna podłogę cholera a co ja mu zrobię jak Nicholas wiecznie na piersi
( ehh nie rozumie ze chciałabym sprzątnąć mnie tez syf wkurza a nie mam kiedy...dzis rano udało mi sie odkurzyć 2 pokoje i mały sie obudził
(
Teraz wisi na piersi i ten sie na mnie drze:(( zostawię mu płaczące dziecko i wymopuje podłogę ciekawe co wytrzyma brud czy płacz:((
Sorki za wylewanie tutaj ale wkurza mnie tego jego nawracanie do,porządku i bałaganu:((
A seksu to u nas nie będzie bo ani mi sie chce ani mnie nie nie zachęca swoim zachowaniem(
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2015, 13:39
-
Liloe mi się wydaje, że żel jest do doopy. Kiedyś miałam problem z suchoscia i przy częstym seksie była masakra
często w trakcie konczylismy bo nie mogłam wytrzymać tego pieczenia
przetestowalam kilka żeli i nie wszystkie mi odpowiadały.
Aguś86 lubi tę wiadomość
-
Ech, a ja myślałam ze te z nas po CC mają problem z głowy bo nic im się tam nie pozmienialo. Pomyliłam się. U nas też piecze ale wytrwałam. Mam takie głupie wrażenie, że mi się tam "zakręty" pozmienialy. Wcześniej jak minęło się pewne miejsce to już wlazilo a teraz idzie, idzie i przepchnac się nie może. Nie wiem cży wiecie o co mi chodzi.
Lwica, współczuję narzekania. U mnie gledzi mój tata.człowiek nie ma kiedy odespac a co dopiero sprzątac na błysk. A powiedz, nie masz tam może jakiejś przyjaciółki, która mogłaby pomoc. Albo jak
-
nick nieaktualny
-
Ja akurat mam czas, żeby wszystko ogarnąć. Jedyne czego nie zrobię będąc sama z dziećmi to mycie okien.
Wyobraźcie sobie... Wlozylam malego do bujaczka, żeby przygotować wszystko do kąpieli. Poszłam do drugiego pokoju zabrać ceratke i czyste ubranko, wracam i mnie zamurowalo... Alan stoi w drzwiach, między kuchnią a salonem z Natanem na rękachtoż myślałam, że mimo serce stanie...
Tyle razy mu tłumacze, że nie może brać małego ale on mi chciał pomóc go wykąpać...nie było mnie 30sekund
-
Dokładnie! Taki niezapowiedziane albo zapowiedziane pół h wczesniej wizyty ciotek itp. są najgorsze.
Anka, chyba bym zawału dostała. a w ogóle jak tam Alan w stosunku do brata? Opiekunczy? Ile on ma lat?Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2015, 18:56
-
O ja pierdzielę Anka! Jak on to zrobił?! Nie dziwię Ci się, ze prawie zawału dostałaś...
Co do sprzątania to też jakoś ogarniam temat. Mąż mi czasem trochę pomoże- przeleci odkurzaczem, wytrze podłogę. W zasadzie raz w tygodniu staram się sprzątać, bo z dzieckiem pokroju Zuzi po 2 tygodniach to już jest mega syf