Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
kluska wrote:Cześć dziewczyny, dajcie mi proszę odp jak się bierze luteinę pod język, jakie dawkowanie na podtrzymanie? Możliwe że 2x2? Byłam dziś u gin zapisała mi ale zapomniałam jak mam brać. Pomóżcie proszę. Jestem na samym początku. Moje drugie kreski na teście są dopiero jasnymi kreseczkami.
-
Witam dziewczyny
Gratuluję kochane dołączam do Was
Termin na 11 kwietnia (od jutra 6 tydzień). Testy pozytywne, a beta 95
A na wizytę wybieram się we wtorek. Staraliśmy się dwa lata. Zaszłam po bardzo dziwnych/śmiesznych przeżyciach (opowiem przy okazji
Piersi wielkie i bolące, mdłości brak, wielki apetyt, ale boli mnie czasami głowa i baaaaaaaardzo martwią mnie od wczoraj bóle podbrzusza. Takie dosłownie jak na okres, mam wrażanie, że zaraz dostanę @ bo zawsze miałam bolesne
Wprawdzie aż tak nie boli że zwijam się z bólu ale momentami dość intensywnie. Też tak macie?
weronika86, Krysti lubią tę wiadomość
-
Hej Olka, witaj w klubie bolących brzuchów Ja jutro zaczynam 6dc a od wzoraj bóle jak na @ Aż ryczeć mi się wczoraj chciało.... Ale czytam, że nie tylko ja je mam więc to mnie trochę uspokaja... Pozdrawiam gorącoolka30 wrote:Hej dziewczynki..
Ja też jeszcze nie byłam u lekarza..
Powiedzcie mi czy któraś jeszcze tak ma, że nadal ją męczą bóle @. Już dawno po terminie @, w term. @ miałam takie bóle przejściowe, a od wczoraj czuję się jakbym tą @ właśnie dostała i to cały czas tak mamNiezbyt to przyjemne. Jeszcze mnie cycki zaczęły boleć, co chwila mi słabo, super
-
weronika86 wrote:wytrzymasz wytrzymasz ...ja tez mam pozno...na 22ego mam polozna dopiero o 24ego prywatne usg...dziewczyny robi wam sie cos jak zjecie cos ciezkostrawnego? cholera wczoraj zjadlam troche grochowki, bo tesc chcial wiec mu ugotowalam..ale do tej pory sie mecze...mam takie wzdecie ze nie moge usnac a jest juz u nas 6 rano..na 12 do pracy czyli o 11 musze byc gotowa do wyjzadu...i na zoladku nadal ciezko...do teraz zaluje ze to zjadlam..co moze pomoc na te dolegliwosc? juz wiecej nic ciezkostawnego nie zjem!
Niestety też to przeżywam , wczoraj cały dzień chodziłam wzdęta jak balon, gazy raz odchodziła , to nie i tak mnie bolało , że w pół chodziłam zgięta. Takie ostre wzdęcia są niestety przypadłością ciążową, chyba , że ból jest niedowytrzymania to należałoby się zgłosić do lekarza na konsultacje. JA biore nospe , żeby mnie przy okazji nie rozsadzało jajcorów i macicy i poleguje na lewym boku z podkurczoną jedna nogą. Wtedy najlepiej mi odchodzą gazy. -
linka220 wrote:Witam dziewczyny
Gratuluję kochane dołączam do Was
Termin na 11 kwietnia (od jutra 6 tydzień). Testy pozytywne, a beta 95
A na wizytę wybieram się we wtorek. Staraliśmy się dwa lata. Zaszłam po bardzo dziwnych/śmiesznych przeżyciach (opowiem przy okazji
Piersi wielkie i bolące, mdłości brak, wielki apetyt, ale boli mnie czasami głowa i baaaaaaaardzo martwią mnie od wczoraj bóle podbrzusza. Takie dosłownie jak na okres, mam wrażanie, że zaraz dostanę @ bo zawsze miałam bolesne
Wprawdzie aż tak nie boli że zwijam się z bólu ale momentami dość intensywnie. Też tak macie?
zapraszam na naszą kwietniową listę
już wstępnie Cię dopisałam, uzupełnij jeśli chcesz pozostałe okienka
link u mnie nad suwaczkami
co do bóli spokojnie jest to normalne we wczesnej ciąży, a jeśli bardzo by Ci doskwierały to weź nospe na pewno pomoże -
u mnie kolo terminu @ poszla wyzej, dzisiaj jakas mega podwyzszona, ale jesli tylko jest 0,2 stopnia wyzej niz przed owulacja to jest dobrze i nie masz co sie martwic...tez sugerowalam sie pierwsza ciaza, wtedy mialam 37.3 a teraz przy pozytynym tescie tylko niecale 37.00 na innych termometrach nawet 36.8, poki jest podwyzszona, nad linia to wszystko bedzie dobrze!
-
iwonka1077 wrote:a mam pytanie jak u was z temperatura??bo u mnie niska jakas slabo mi i w ogole w swoich poprzednich ciazach raczej mialam w okolicach 37 tempke a teraz niska mam nadzieje ze to nie jest zly znak:(
Wywal już termometr bo się niepotrzebnie stresujesz. Możesz sobie zrobić progesteron , jak będzie za niski to idź po dupka lub lutke do gina. Ja w zeszłym roku miałam dobry progesteron a i tak poroniłam. Dokładnie 8.08 zeszłego roku a wczoraj w ten sam dzień rok później zaznaczyłam na wykresie zieloną kropę .Kati86, weronika86 lubią tę wiadomość
-
iwonka1077 wrote:a mam pytanie jak u was z temperatura??bo u mnie niska jakas słabo mi i w ogóle w swoich poprzednich ciazach raczej mialam w okolicach 37 tempke a teraz niska mam nadzieje ze to nie jest zly znak:(
sylvia007, weronika86 lubią tę wiadomość
-
U mnie temperatura utrzymuje się na poziomie 36,9/37 ale też myślę, żeby odłożyć termometr w kąt. Mnie martwi moja beta. Myślicie, że mimo tak małego przyrostu może jeszcze być ok? Powiem szczerze, że jestem załamana
01.08. - 29,88
04.08. - 125,70
08.08. - 302,90 -
nick nieaktualnyWitajcie kwietniowe mamuśki
Życzę wszystkiego dobrego, spokojnych bezproblemowych ciąż
Przede wszystkim same starajcie się uwierzyć że będzie wszystko dobrze
Pozdrawiam i tule mocno Was i Fasolki
Marcówka 2015Fasia, weronika86, Aga89 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny nie obraźcie się ale same się nakręcacie
po co termometr? teraz? ja tylko zielona linie utrzymuje na OF i tyle. Termometr leży obok łóżka ale tylko po to bym mogła co rano pokazać mu język
Widziałam że też poruszyłyście chyba temat wagi... dzidzia chyba najważniejsza i nawet 20kg nie powinno być jakimkolwiek problemem.
Ja mam 120kg żywej wagi i w nosie mam ile przytyję bo moje maleństwo jest najważniejsze. Nie jem ani więcej ani mniej, staram się racjonalnie.Anulka26, Justinka, weronika86 lubią tę wiadomość
IVF MAJ 2016beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019 -
nick nieaktualny
-
liloe wrote:Widziałam dziś serduszko
jupi!
Gratuluję
Kati86 zgadzam się z Tobą w 100% jeżeli chodzi o temperaturę i wagęja też mam nadal pod poduszką temp ale nawet mi się nie chce go wyciągnąć, zresztą po co mam się zrywać na mierzenie o 7 jak mogę pospać dłużej
U nas jest straszny upał, a idziemy na weselena szczęście dopiero na 17
więc może już będzie ciut lepiej
Ja nie mogę się już doczekać wizyty we wtorek, echmam nadzieję, że z dzidzią wszystko dobrze i może akurat serduszko też będzie już pikać
Kati86 lubi tę wiadomość
-
mała.mi wrote:U mnie temperatura utrzymuje się na poziomie 36,9/37 ale też myślę, żeby odłożyć termometr w kąt. Mnie martwi moja beta. Myślicie, że mimo tak małego przyrostu może jeszcze być ok? Powiem szczerze, że jestem załamana
01.08. - 29,88
04.08. - 125,70
08.08. - 302,90weronika86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNieśmiało witam się i ja...
Test zrobiłam w środę a w zasadzie to trzy i wszystkie pozytywne.
Miałam niesamowicie dziwny cykl, do 31 dc mierzyłam temperaturę i nic nie wskazywało na owulację. Potem dałam sobie spokój ze staraniami bo była u mnie młodsza siostra a potem wyjechałam na wakacje z rodziną i nie było szans na serduchowanie. W 56 dc przed wylotem na wakacje zrobiłam test tylko dla pewności żeby móc poszaleć na wakacjach- negatywny. No i relaks... las, jezioro, piwko i pogaduchy z rodziną... Ciągle czekałam na okres ale byłam przekonana, że szybko nie przyjdzie bo mam pcos i częste cykle bez owulki, które trwały wieki. W ciągu 45 dni udało nam się wymknąć na parę minut tylko 3 razy.Pod koniec urlop zaczęły boleć mnie piersi i pobolewać lekko brzuch więc ucieszyłam się, że okres tuż za rogiem więc od nowego cyklu zaczynam starania z endokrynologiem i lekami bo jak na razie robili tylko badania ale nie przepisano mi żadnych leków. Wróciłam do domu a okresu jak nie było tak nie było. Po nocnych szaleństwach mąż zapytał mnie 'jesteś pewna, że nie jesteś w ciąży bo twoje piersi bywały wielkie przed okresem ale nigdy aż tak...?' Kazałam mu puknąć się w głowę i poszłam spać.
Rano pomyślałam a co mi tam nasikam na test, mam ich całą masę więc co mi szkodzi. 73 dc zobaczyłam dwie kreski... Nie tam żaden cień tylko dwie tłuste mocne czerwone kreski! Szok! Akurat jak odpuściłam...
Na następny dzień test clearblue pokazał że to 4-5 tc więc na razie to jedyna informacja jaką mam bo nie wiem kiedy miałam owulkę, nie pamiętam nawet dni kiedy się kochaliśmy.
Przez ostatnie trzy dni miałam śluz zabarwiony na takie lekko brzoskwiniowy kolor, który trochę mnie martwi i co jakiś czas przez kilka sekund czuję ból jak na okres.
Uspokoję się dopiero chyba po wizycie u lekarza ale staram się myśleć pozytywnie.
Ściskam kciuki za nas wszystkie i za nasze fasolki.beszka, Justinka, Fasia, calineczka_11, malinka1984, weronika86, Zima, Aga89 lubią tę wiadomość
-
Ja też odpuściłam w tym cyklu (raczej M pilnował bzykania) no i to jest chyba recepta. Dzisiaj beta 239 więc coś tam jednak kiełkuje.
Trzymam kciuki również i życzę wszystkim pięknych, zdrowych fasoleczekshimmer_lip, Krysti, malinka1984, weronika86, Aga89 lubią tę wiadomość