Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć,
Fajnie że jednak tutaj piszecie, naprawdę tu jest bardziej przejrzyście i można po kolei czytać
ale nadrobić Was trudno...
u nas też ciemieniuszka była i cały dzień polewałam zwykłą oliwką, kilka razy i tak wcierałam a wieczorem wzięłam taki zwykły męski grzebień i wyczesałam wszystko, trudno było ale mała nie płakała i tak skrobałam, skrobałam az wyczesałam i potem umyłam,
chyba samo nałożenie preparatu bez porządnego wyczesania nic nie daje.
spróbujcie, ja myślałam że małą będzie bolało takie czesanie grzebieniem po skórce głowy ale nawet nie pisnęła
-
u nas też sprawdzają się te książeczki,
mam harmonijkę tę najnowszą gdzie wprowadzili czerwony kolor - super sprawdza się przy leżeniu na brzuszku - dobra motywacja
co do spania to młoda je koło 20 i zasypia,
potem je nawet bez budzenia się tzn ja wstaję żeby odcągnąć koło 1 i jak widzę że troszkę się wierci przez sen to jej daję na leżąco i dalej śpi do 5-6, potem to już wstajemy
i faktycznie Ewelina, zauważyłam że moja mała też budzi się w nocy i leży sobie a potem znów zasypia -
Auro wrote:Agusie89 powiedz mi, te pleśniawki to jakiś lekarz wypatrzył czy sama? Bo ja tak szczerze mówiąc to rzadko przyglądam się wnętrzu buzi Łucji.
Najpierw sama a na szczepieniu lekarka sama mi powiedziała zanim doszłyśmy do tego tematu. Więc profilaktycznie raz aftin a raz fiolet czasem jej daję
MANTISSA my się męczymy też z tą ciemieniuchnąale oliwką chyba nie zwalczymy...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2015, 14:32
-
nick nieaktualnyU nas też srajacy dzień. Powinna się cieszyć a ja już mam sstresa bo to chyba biegunka. Takie bardzo rzadkie kupki. Co prawda tylko 2 dzisiaj i jeden większy kleks ale oczywiście już się martwie. Jak nien urok to sraczka - dosłownie i w przenośni.
Młody dzisiaj jest bardzo grzeczny. Może rzeczywiście ta kupa go uspokoiła . -
no fakt - zwiększyło się
a wiecie co - nie wiem czy była taka rozmowa o tym jak Wasze starsze dzieci przyjęły maluszki ?
u mnie na początku było trudno bo synek (lat6) był troszkę rozpieszczony i mimo moich starań w ciąży przeżył pojawienie się Anielki,
ale ostatnio jest dużo lepiej nawet mówi że już nie pamięta jak było bez niej.
a wczoraj wziął papier i czarną kredkę i zrobił książeczkę dla Anielki - taka kontrastowa
narysował czarnego motyla, czarną gąsienice, czarnego kota itp. ...
tata mu to wszystko ładnie zszył zszywaczem i synek dumny pokazywał Anielce jej nową książkę
ale się wzruszyłam ...
Klaudia90, CzaryMary, Anka1501, Aguś86, mantissa, Murraya, KasiaKwiatek, lysinka, Gosha, Fasia lubią tę wiadomość
-
u nas też dziś dzień kupy (mamy go co drugi dzień)
Była rzadzina, śmierdząca.
Moja je krótko, często z dwóch cyców. Trwa to 5-15 minut, ale za to ciągnie jak szalona.
Chyba jej się coś przykrego przyśniło, bo obudziła się z płaczem. bujnęłam wózek i z powrotem zasnęłasłodziutka
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ida wrote:A ja bym wolała żeby Franek jadł dłużej a rzadziej. Mam już dość tego że ciągle mam cycki na wierzchu a on nie najedzony...
Ida u mnie tak samo maly ciagle chce byc przy pierai ale wynika to raczej z tego ze lubi lezec ze mna niz z glodu. Ja sie nawet ciesze z tego bo widze ze mnie szuka ze mnie potrzebujeIda, Amy_ lubią tę wiadomość