Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Iwonka, co do kryzysów laktacyjnych to ja już też miałam kilka razy. Bardzo mnie to stresuje, bo nie znoszę dawać mm, bardzo się boję, że w pewnym momencie mały bardziej polubi butelkę. Zwykle kryzys pojawiał mi się na wieczór przez kilka dni z rzędu. Wtedy na ok 2 godz przed wieczorek robiłam zmasowany atak wspomagaczy- herbatka laktacyjna, karmi czy femaltiker. Wracało do normy i mały znowu się najadał, ale nie wiem czy to dzięki tym wspomagaczom, czy poprostu samo z siebie.
-
Dziewczyny, co do mojego męża to ja widzę, że z nim jest po prostu coś nie tak! Smutne to, bo wydawał mi się kiedyś normalnym człowiekiem, przed ślubem pomieszkiwaliśmy razem i zachowywał się normalnie. A teraz z miesiąca na miesiąc jest coraz gorzej. Sam mi w ogóle w domu nie pomaga, nigdy go nie ma, a ciągle ma pretensje, że czegoś nie zrobiłam, chociaż staram się względnie co drugi dzień ogarniać mieszkanie, codziennie gotuję obiad no i non stop zajmuję się sama Niną, prasuję, nastawiam pranie, wieszam je. Ostatnio nawet kilka okien pomyłam i pozakladałam moskitiery. A on chodzi niczym perfekcyjna pani domu i tylko szuka jakiegoś okruszka, żeby móc mi jazdę zrobić. Powiedzcie mi, czy to jest normalne?!
-
sylvia no niestety ale to nie jest normalne, bo moj tez nie jest aniołkiem niewiele mi pomaga ale tylko on zarabia pieniądze więc się nie czepiam, ale nie wypomina mi że coś jest nieposprzatane czy obiadu że nie ma,
moze twoj maz ma stresy w pracy i odreagowuje je w domu??? niektórzy faceci tak mają, mój na szczeście pod wzgledem jest ok ale on mało nerwowy ja za to za nas oboje nadrabiam... -
sylwia, absolutnie nie jest to normalne,
moj maz po pracy ogarnia mala bo sie za nia stesknil a ja wtedy na szybko ogarniam obiad,
bardzo duzo pomaga , dlatego wkurzam sie jak czytam co piszesz,
a sprobuj zrobic na szybko nalesniki jak wroci, nie odkurzac 3 dni... co Ci wtedy powie ?
albo szczera rozmowa i podzial zadan zeby wiedzial ze te cos ma dozrobienia
no slabo mi na takich facetow... -
Sylwia- no niestety sama wiesz, ze to normalne nie jest. Nigdy nie zapomnę jak żeś te okna w ciąży myla? Trzeba coś zrobić bo się wykończysz fizycznie i psychicznie. Tylko co?
Jupi, Juli spał od północy do teraz.Anka1501 lubi tę wiadomość
-
ANKA ja mam maszyne do szycia
ale szyc dopiero sie ucze
ja mam maazyne taka z Lidla
i jakos przy mnie daje rade
Sofii znowu spi w nogach w poprzek lozeczka.. jak Ona to robi?!
Witam nowe mamusie!Anka1501 lubi tę wiadomość
-
Ja umiem szyc, ale maszyny swojej jeszcze nie mam... jak juz bedziemy mieszkac sami, to zakupie, poki co nie chce wysluchiwac tekstow:po co Ci nowa jak jest maszyna w domu (przedpotopowa chyba!-jak chcialam cos uszyc, to bralam na weekend do mojej Mamy i na jej maszynie szylam - Lucznik oczywiscie).
Sylwia... brak mi slow... on albo ma jakies kompleksy albo stresy i "musi" je nadrabiac wyzywajac sie na Tobie, albo cos z nim nie tak... moj pracuje i pomaga w domu i kolo domu, mmo, ze mieszkamy z Tesciami i nie musialby...
A Jula spala 8h! Jak zasnelysmy razem po karmieniu ok 21 to o 4:50 sie obudzilam ja, wyspana, a ona dalej spala... o 5 zaczela kwekac, to zium zmiana pieluszki i na cyca...teraz spi, a ja ide drugiego sciagnac, bo nie dam rady dluzej wytrzymac... 100ml w 3min, w koslejne 3min 30ml i caly cyc poszedl, a z tego po karmieniu jeszcze 20ml zeszloWiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2015, 06:11
Anka1501 lubi tę wiadomość
-
Hej. Nina spała 5 godzin później byla
godzinna przerwa i kolejne 5 godzin snu
Rudzia Nina codziennie w trakcie snu obraca się o 180°Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2015, 10:04
mantissa lubi tę wiadomość
-
Cześć Rudzia
Czy masz klin w łóżeczku? Bo mój Tomek do puki był klin też wędrował przez sen. Od czasu jak usunęłam klin to zasypia i budzi się w tym samym miejscu.
No, dziś w końcu i ja wyspana. Mały zasnął o 20 i pobódka dopiero o 4. Karmienie do 5 i znowu spanie do 8. Kocham go za to hihiAnka1501 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Angela89 wrote:Butelkowe mamy powiedzcie mi jakiego płynu używacie do mycia butelek ? takiego zwykłego czy dla dzieci ? Używam tych dla dzieci ale to trochę kosztowna impreza przy ciągłym używaniu i zastanawiam się czy można normalny płyn używać.
Ja dopóki używałam butelek to też mylam w zwykłym.