Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
mimka84 wrote:Ja jak noszę przodem do siebie to zawsze odruchowo rozrzucam mu nóżki na boki dość mocno, jakby siedział na moim brzuchu okrakiem. Nie wiem czy to prawidłowo, ale widzę że mu wygodnie no i mi wtedy nie jest za cieżko, bo ciężar się fajnie rozkłada. W końcu to klocek dość ciężki. Natomiast jak przodem do świata, to jedną ręką go pod pupą trzymam, a druga idzie przez klatkę piersiową pod paszkami. Tylko wtedy to krzyż mój strasznie obrywa.
Mimka, przodem do świata też tak trzymam, ale wtedy sie odchylam i rzeczywiście plecy dość mocno obrywają. Ewentualnie daję obie ręce pod pupę i jedną obejmuję udko asekuracyjnie.
Za to jak trzymam Julka przodem do siebie to nie bardzo chce tak rokładać nóżki, raczej ma ja dosć blisko i przez to nie mogę go nosić w swojej chuście bo powinna mi iść pod kolankami a jak on je prostuje to się wysuwa. ;/ Ale walczę.
Wkurzyłam się. Postanowiłam dziś spróbować zrobić tak, żeby Julek sam zasnął. Wykąpałam, pomasowałam, nakarmiłam, troszkę ponosiłam i jak zobaczyłam, że go morzy odłożyłam do łóżeczka i włączyłam pozytywkę. Marudził, marudził, kilka razy przyszłam, pogłaskałam i wyszłam. W końcu zerkam a on przysypia i padł. Minutę później mąż zadzwonił domofonem i go obudził.A miał klucze! Myślałam, że uduszę. I znowu skończyło się spaniem na ramieniu. ;/
-
Jutro będzie usypiał.
Znalazłam fajną stronę z przepisami dla maluszków.
http://przepisydlaniemowlat.blox.pl/html
Jutro uszykuję ze trzy słoiczki musu gruszkowego i cukinii.
Pilnujcie, żeby mnie leń nie ogarnął.
Aguś86, CzaryMary, Anka1501, Ulka84, lysinka, Ksawa lubią tę wiadomość
-
Przeczytalam artykul o noszeniu dziecka z tego linka... i ze tak powiem... ale pierd**enie... w takim razie nie ma zadnego prawidlowego sposobu, tak? Wiem jak sie prawidlowo podnosi-po przekreceniu na bok i tak mozna zrobic biorac dziecko z przewijaka, ale z wozka juz ciezko... a jak nie lapac dziecka pod paszki do odbicia jak pije z piersi? Ktos madry mi powie jak np. 6kg klocka prawidlowo sobie ustawic na ramieniu? I tak jak piszecie, chyba trzeba 24h/dobe poprawiac raczki i nozki... ja na spacerze co 3min bym sie zatrzymywala, bo ona sie tak wierci... to samo w nocy...
Jak lezy na brzuszku, to poprawiam raczki i nozki, owszem, ale kurde... babka chyba chce zdolowac kazdego rodzica, az sie wkurzylam, ze to przeczytalam...Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2015, 09:50
Angela89, CzaryMary, Gosha, mimka84, Ksawa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyliwi wrote:A mi się ten wózek nawet podoba. Trochę za duży. Jakby był mniejszy to byłby śliczny.
Ale za to ta suknia do chrztu to lekkie przegięcie. Śliczna, oczywiście, ale jakby mi coś takiego założyli to bym się nie przestawała drzeć.
Moja też ma nogi jak żabka.
Taaaaaaa bo czarnyliwi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny