Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Za nami też wspaniała noc, chciałabym żeby to już stało się normą. Natalka zasnęła o 20, potem obudziła się na jedzenie o 12:30, ok 2 w nocy obudziła się żeby włożyć jej smoka a potem o 5:30 na jedzenie. Nie chciała bestyjka zasnąć tylko ćwiczyć pompki więc mąż ją zachustował i spaliśmy prawie do 8 godziny.
-
Dziewczyny nie wiem co z tym spaniem dzieciaczków się dzieje, u nas też 3 ostatnie noce były fatalne:/ a było już tak pięknie... pannaniedziedzia, chyba tylko u Ciebie noc w porządeczku
no i Alicja też trochę odpoczęła
Mam nadzieję, że nasze dziecko się naprawi w miarę szybko, bo oczy mi się same zamykają. -
Dzięki za odpowiedz
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2015, 19:57
-
Ehh..to to teraz widzę kolejne dzieciaki objęły nocne dyżury niespania
Bo u mnie druga noc super.
Młoda Damo, nie pomogę, nie wiem co to może być. Myślę, że skoro nie swędzi go to, to wg mnie spokojnie do wtorku poczekaj. Nie jest to jakoś mocno zaognione i zaczerwienione. A swoją drogą to śliczne oczko, takie duże
To chyba rekord użycia słowa "TO" w jednym poście
Hej Fasia! No już dawno wiele z Was tu nie zaglądaCo słychać u Ciebie i Juleczka?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2015, 17:55
-
Moja SE dziś co chwila budziła, a rano była marudna, co jej się nie zdarza, katar winny! Więc odciagnelismy i radość, potem położyła ją na matę i zasnęła sama, co w ogóle nie jest w jej stylu, bez cycka lub bez wózka nie usnie..
-
Dzień dobry
Mam do Was kilka pytań:
1. Czy jak Wasze dzieci nauczyły się przekręcać z pleców na brzuch, to nagle zrezygnowały zupełnie z przekręcania się w drugą stronę? Jeśli tak, to jak długo to trwało? Musiałyście im jakoś o tym "przypomnieć" czy w końcu znowu same "zaskoczyły"?
2. Do mam, które rozszerzały dietę o kaszki z glutenem. Znalazłam informację, że powinnam pół łyżeczki kaszki rozrobić ze swoim mlekiem i tak podać dziecku. Tylko nie wiem czy dać tego mleka tylko tyle, żeby była gęsta i do podania łyżeczką, czy rzadka - do butelki? A może nie ma to znaczenia?
3. Rozszerzanie diety zaczęłyście od warzywek czy kaszek?
4. Jakiej firmy kaszki polecacie? -
nick nieaktualnyWitam się
U nas coraz lepiej. Martysia podnosi kuperek tak jakby się przygotowywała do raczkowania. Zębów dalej brak ale coraz częściej widzę że jak jej masuje dziąsła to przynosi jej to ulgę no i ma jakieś ataki przy jedzeniu - je mniej. Wczoraj byliśmy na szczepieniu. Mamy zalecenie do zbadania poziomu witaminy D ponieważ zaniepokoiło mnie to że pocą jej się ręce i nogi. Wychodzi że dostawała witamine D za dużo bo słonce plus mm no i kropelki. Mamy na ten moment przestawać dawać. No i mamy piękną już wagę bo ważymy 7050Noce coraz lepsze jedna pobudka w nocy o 3 to i tak pięknie bo dziecka już nie ma o 18.30 no i śpi średnio do 8.30-9:)
1 niestety nie odpowiem moje dziecko kręci się już w każda stronę świata.
2. ja wsypywałam trochę kaszki manny do mleka i piła przez butelkę.
3. My dosyć szybko zaczeliśmy dawać kleik ryżowy - zalecenie lekarza. A tak normalnie zaczeliśmy od ziemniaka
4. Najlepiej takie aby nie miały dodatkowego cukru. Holle , Hipp, Bobovit brązowy.JoD lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny
Alicja no fajne te nosidełko ale jednak chyba nie będę go kupować może dam radę tak jakośtak w ogóle to sympatycznie wyglądasz
Ja dopiero konkretnie się wzięłam za karmienie warzywami mojego lobuziaka, jedliśmy dynię, marchewkę i ziemniaki, wszystko się przyjęło, znaczy się trochę ulalo ale to dlatego że raz za mało odczekalam po cycu chyba -
Byłam u lekarki z tym oczkiem,mamy kropelki dicortineff oby pomogły nie wie konkretnie co to ;/ lipa.
Mamy skierowanie no neurologa ma wzmozone napięcie podejrzewamy i bardziej chyba prawej strony ,bo ma tak spiętą nogę prawą masakra a lewą normalnie kładzie jak pod paszki go stawia na stópki. Zobaczymy jakie będą terminy oby nie długie.
W czwartek za tydzień bioderka kontrola mam nadzieje,że jak ostatnio wyjdzie wszystko ok.
Ząbek wychodzi juz widac kiełka powoli wyrastaaaaaa jaka jestem szczęśliwa
Ale nocki mamy tak masakryczne,co chwila się budzi i śpi z namitylko między nami potrafi zasnac ,bo co go odkładam do siebie to ryk. Ale i tak i tak pobudki mamy ze dwie w nocy ;/ trudno oby wszystko niedługo wróciło do normy
Miłego dzionkaWiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2015, 19:57
-
MF, jaki tam nieetyczny.
Ja albo zrobię podobnie, albo pomyślę o jakimś własnym biznesie. Mam jeszcze rok na wymyślenie czegoś sensownego
Witaj Łysinka:) Miło, że jeszcze o mnie pamiętasz. Noszenie w chuście musi być cudowne. Też chciałam to praktykować, ale Arturek tak szybko rośnie i przybiera na wadze, że obawiam się, że nie dam rady go już udźwignąć, bo sama jestem niewielka.
PS. Opowiedz coś o zajęciach na basenie. Gdzie, za ile:) Mieszkasz chyba w mojej okolicy, więc może skoro nie udało się razem urodzić 14.04, to chociaż uda się razem popływać.
AlicjaaA, dobrze, że już po kłopocie brzuszkowym.A co do mówienia, to u nas było podobnie, najpierw zachwyt nad głosem i gadaniem, tak, że całymi godzinami gadał, a teraz gada rzadko, tylko jak się z nim bawię, wygłupiam i jak jest wyraźnie zadowolony. Fascynacja głosikiem się skończyła. A to było takie słodkie, jak o 5 rano Artur się budził i zaczynał śpiewać falsetem (piszczeć) różne melodie.
Fasia, pojawiła się i zniknęła. Co tam?
Angela, gratuluję pięknej wagi. Nasza forumowa Kruszynka rośnie w siłę.
Iwonka, 5 m-cy skończone i przygoda z warzywami rozpoczęta.Ja też zamierzam od jutra
Trochę się boję
Nie wiem jak się do tego zabrać. I co najpierw? Ziemniak, marchewka?
U nas spanie dość mocno ewoluowało przez wakacje. Podczas urlopu Artur mało spał w dzień (1/2 drzemki), ale za to nadrabiał w nocy. Po kąpieli o 20:00 zasypiał i spał ciurkiem 9 godzin aż do 5:00, a potem pobudka o 8:30. Przypuszczam, że było dobrze dotleniony i zmęczony upałami.
Teraz po kąpieli o 20:00 Artek śpi ok. 5-6 godzin do 01:00 lub 02:00, potem znów cycek ok. 6:00-7:00 i tak do 8:30/ 9:00 udaje się nam pospać. Czyli mamy 1 karmienie więcej. Czasem też muszę smoka wcisnąć w nocy, bo brzęczy.Ale za to w dzień ma więcej drzemek, bo ze 4 nawet i można odpocząć.
I skoro w dzień więcej śpi i się bawi, a mniej je, to wybaczam mu tę dodatkową pobudkę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2015, 17:52
-
Tego o utuczeniu nie słyszałam. Mój też jest duży. Ale wszędzie widzę informacje, że przed 6 miesiącem życia powinno się podać kaszkę lub coś innego z glutenem (tylko co?), bo chyba wtedy jest mniejsze ryzyko, że dziecko będzie uczulone na niego.
haneczka, Krysti ~~> lubią tę wiadomość
-
Ja mroze od 3 dni owoce z sadu, gruszki, sliwki, brzoskwinie, maliny, jezynomaliny... male porcje w miniworeczkach strunowych, porcja to 1-1,5 brzoskwini, 1 gruszka, 2-3 sliwki... wszystko bez pestek i skory... malutkie te owoce, ale slodkie,niepryskane, swoje! Jablka dlugo sie w piwnicy utrzymaja swojskie
Jak się pogorszy pogoda, to marchew tez sie wykopie i inne warzywka z ogrodka i zamroze, a za jakis czas krolik pojdzie pod nozmamy jeszcze 2 bazanty dla Juli, ale to pozniej
chce gotowac sama, a mam z czego i owoce tez mam na szczescie bez zadnej chemii
Paznokcie mam żółte od skorek owocowych, ale nie umiem w rekawiczkach robic...
Aaaaaa a zabek juz stuka o lyzeczke, juz paseczek jest widocznyJoD, haneczka, lysinka, zgredka, iwonka1077, Aguś86, Ulka84 lubią tę wiadomość
-
Iwonka, dziękuję
Młoda Damo, ten Decortineff to delikatny antybiotyk przeciwbakteryjny na oczy i uszy. Moja siostra miała dla córeczki na uszy- pomogło, a ja dostałam kiedyś też na oko te same krople dla kotki (bo dla zwierząt są te same leki co dla ludzi, ale dla niej akurat ten lek okazał się za słaby i musiałam wkraplać mocniejsze sterydowe)
Mi lekarka też mówiła, że najlepiej przed 6 miesiącem podać gluten.