Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
sylvia007 wrote:Nie jest tak źle, ale bez wspomagaczy to pewnie będzie tylko tendencja spadkowa, ja w piątek miałam już hematokryt 32 i dostałam żelazo 3x2 i do tego dieta bogata w wołowinę, od czasu do czasu wątróbka, małże i szpinak.
A w ogóle to miałam niemal identyczne wyniki jak Twoje
Dzięki! do lekarza idę w przyszłą środę więc jeszcze tydzień. Może kupię sobie sama żelazo w aptece i będę łykać? Czy to jest tylko na receptę?
Ja czerwonego mięsa wcale nie jem. Głównie kurczak jeśli w ogóle jakieś mięso jem .. Ostatnio mam się na tyle fatalnie, że sama myśl o jedzeniu jest dla mnie koszmarem. Wrzucam byle co do brzucha żeby tylko zagłuszyć głód. No i mamy efekty .. -
AMY wiem, że wynik jakiś straszny nie jest no ale wiadomo, że jak coś odbiega od normy to trzeba zacząć reagować. Ja jestem bardzo szczupła. Mam niedowagę. Chociaż i tak od początku ciąży przytyłam już 4kg a to wciąż za mało. Męczą mnie od 2 tyg wymioty. Jak wchodzę do kuchni to mnie ciągnie na wymioty .. masakra jednym słowem .. teraz trzeba tym bardziej dbać o to co się je, a mi się odechciewa na samą myśl
koszmar .. nie wiem jak to zmienić ..
SYLVIA ja też wieczorem jak się kładę to sobie z mężem myślimy czy jest tam Hania czy Julianek
)) Co do wybuchowości to mam to samo - mam wkur** w trzy sekundy
-
nick nieaktualnyMięsa ja tez nie jem ochyda dla mnie ewentualnie łopatke albo karkówkę zjem jeszcze ale nie inne ,szynki nie jadam wogóle . Za to pije soki z kiwi i pomarańczy pije sok z dzikiej róży tarniny
jabka jem po bananach brzuch mnie boli nie jem .Siemie lniane pije co dziennie bo mi pomogło i ma dobre wartości
jesc zaczęłam tak by mi na zdrowie szło i dziecka . Juz żadnych kuzwa chipsów !! Moj mówi ze jak wymiotowalam to złe musiałam zjesc coś a ja chipsy opierdzielilam małe i są skutki ze się wymiotuje organizm się broni !
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2014, 12:35
-
Fasia wrote:
Dziewczyny odebrałam wczoraj wyniki morfologii i
hematokryt, erytrocyty i hemoglobinę mam poniżej normy ... Co to oznacza ?
A MCH i MCHC mam powyżej normy
wizyta dopiero za ponad tydzień ..
No tak jak dziewczyny mówią,to cechy niedokrwistości, w ciązy najczesciej spwoodowanej niedoborem żelaza, ale żeby tak móc powiedziec na 100% trzeba by ten poziom zelaza oznaczyć. Ginekolodzy zwykle bez dodatkowych badań zlecaja suplementacje zelaza ; oczywiscie to jeszcze zalezy od stopnia niedokrwistosci. W tych witaminkach prenatalnych zelazo zwykle jest , ale malo. No i naturalne uzupelnianie jak najbardziej
Krysti lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyFasia wrote:AMY wiem, że wynik jakiś straszny nie jest no ale wiadomo, że jak coś odbiega od normy to trzeba zacząć reagować. Ja jestem bardzo szczupła. Mam niedowagę. Chociaż i tak od początku ciąży przytyłam już 4kg a to wciąż za mało. Męczą mnie od 2 tyg wymioty. Jak wchodzę do kuchni to mnie ciągnie na wymioty .. masakra jednym słowem .. teraz trzeba tym bardziej dbać o to co się je, a mi się odechciewa na samą myśl
koszmar .. nie wiem jak to zmienić ..
Ja też byłam zmatwiona aż do wizyty
A lekarz nawet nie zwrocił uwagi
powiedział że wyniki mogą być
ja walcze z anemia od 10lat i dla mnie takie wyniki to norma, choć przez to że jestem w ciązy po prosu też się zmartwiłąm 
Nie chcemy zaszkodzić naszym dzieciaczkom, ale one sobie radza nawet jak nasze wyniki lekko odbiegają od normy
-
jasne:) podaj tylko datę porodu:)Klaudia90 wrote:Robotka, a mnie nie ma w ogóle na pierwszej stronie, da się coś z tym zrobić?

od czasu do czasu przypominam tym którzy jeszcze nie są na pierwszej stronie aby mi dali znać to uzupełnię
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2014, 12:34
-
Ja w pierwszej ciąży też od razu nie dostałam nic na anemię i w 36 tyg miałam hemoglobinę 9 i utrzymywała mi się tak jeszcze 4 tygodnie po porodzie, więc chyba lepiej wcześniej zadziałać, chociaż to pewnie też zależy od tego, czy ktoś ma skłonność do anemiiAmy wrote:ja miałam ciut niższe wartości i mój lekarz nie zareagował
w ciązy wszystko ponizej normy to NORMA
nic się nie martw 
-
Ja chyba nigdy anemii nie miałam. Witaminy prenatalne łykam od półtora roku. Miesiąc temu morfologia była dobra, a teraz jak widać coś się zaczyna dziać. Myślę, że jak włączę do diety produkty bogatsze w żelazo to nic sie nie stanie

A za tydzień przed wizytą zrobię sobie raz jeszcze krew. Zobaczymy czy coś ruszylo
Dzięki dziewczyny! Bez Was to bym w wielu chwilach leżała i ryczała, bo nie mam z kim o tej ciąży porozmawiać. Siedzę w domu całymi dniami sama .. Fajnie, że jesteście !
sylvia007, Justinka lubią tę wiadomość
-
A ja mam dzisiaj gości z Włoch i muszę coś ugotować z makaronem!!! Mam w lodówce gorgonzolę, cheddar i parmezan jakiś to chyba zrobię zapiekankę makaronową właśnie z kurczakiem, pieczarkami i brokułami z sosem serowym. Mniammm
-
No wlasnie, heoglobina moze sukcesywnie spadac, a porod to krwawy i interessylvia007 wrote:Ja w pierwszej ciąży też od razu nie dostałam nic na anemię i w 36 tyg miałam hemoglobinę 9 i utrzymywała mi się tak jeszcze 4 tygodnie po porodzie, więc chyba lepiej wcześniej zadziałać, chociaż to pewnie też zależy od tego, czy ktoś ma skłonność do anemii
. Ja przed ciaza troche bralam zelaza, bo od zawsze mialam kijowe i hemoglobine raczej blizej dolnej granicy normy. Ostatnio Hgb nie taka zla ale mysle ze na bank zacznie spadac. Mysle ze zelazo bede sobie dobierac w zaleznosci od wynikow, dostosuje dawke. Ale to zalezy jakie kto ma tendencje i jaki organizm.
-
To jak będziesz robić wyniki, to możesz oznaczyć sobie żelazo, niedrogie to jest (u mnie 7 zł), a będziesz wiedziała na czym stoiszFasia wrote:Ja chyba nigdy anemii nie miałam. Witaminy prenatalne łykam od półtora roku. Miesiąc temu morfologia była dobra, a teraz jak widać coś się zaczyna dziać. Myślę, że jak włączę do diety produkty bogatsze w żelazo to nic sie nie stanie

A za tydzień przed wizytą zrobię sobie raz jeszcze krew. Zobaczymy czy coś ruszylo
Dzięki dziewczyny! Bez Was to bym w wielu chwilach leżała i ryczała, bo nie mam z kim o tej ciąży porozmawiać. Siedzę w domu całymi dniami sama .. Fajnie, że jesteście !

-
dziewczyny ja tez obbralam wyniki krwi sa dobre ale mocz masakra
nablinki plaskie liczne
leukocyty 3-5 wpw
pasma sluzu dosc liczny wpw
fosforanty bezpostaciowe doscliczny wpw
ph 7norma do6,5
lym 17,8 norma 20-50
neu 76, norma 30-70
co wy na to
https://www.suwaczki.com/tickers/8p3odqk3g4i8ffll.png[/img]
Aniołek Lipiec 2017[*]
Aniołek czerwiec 2013[*]
Aniołek styczeń 2014 [*] -
nick nieaktualnyFasi nic się nie martw bedzie dobrze ,po to tu jestesmy by się wspierac i sobie doradzać jedni są poza krajem tak jak ja i rodziny tu nie mam a strasznie bym chciala by widzieli jak sobie brzuszek moj rosnie
nic pozostalo tylko na skeypie i na telefonie wisieć .Dzięki wielkie tez ze wspieracie dobre kobiety z was i wsparcie jest i tez wiem ze sama nie jestem ze mam was
chyba cale zycie bedziemy ze sobą gadać
)
Robotka1 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny8485 wrote:dziewczyny ja tez obbralam wyniki krwi sa dobre ale mocz masakra
nablinki plaskie liczne
leukocyty 3-5 wpw
pasma sluzu dosc liczny wpw
fosforanty bezpostaciowe doscliczny wpw
ph 7norma do6,5
lym 17,8 norma 20-50
neu 76, norma 30-70
co wy na to
Lekarze na mocz zwracają szczególną uwagę. myślę że dostaniesz coś, chociaż w 17 tygodniu nie bardzo jest co podać...













