Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyEweliśka wrote:ja co prawda miałam sie wybrac na L4 już teraz bo czułam ze mnie przeziębienie rozkłada ale przeszło więc nie chciałam jeszcze brac, ale potem sobie myslę ze sie nawet nie zapytał czy mi dać i czy jak bede chciała wziąć w przyszłości t oczy nei bedzie robił problemówhtt
Teraz prywatnie na każdej wizycie chce mi wystawić L4. Ostatnio mi proponował bo mam rwe kulszowa i zalecenia mam leżenie żeby mnie tak nie bolalo, ale odmówiłam, bo chciałam jeszcze z miesiac poproacować -
nick nieaktualnyEweliśka wrote:ja co prawda miałam sie wybrac na L4 już teraz bo czułam ze mnie przeziębienie rozkłada ale przeszło więc nie chciałam jeszcze brac, ale potem sobie myslę ze sie nawet nie zapytał czy mi dać i czy jak bede chciała wziąć w przyszłości t oczy nei bedzie robił problemówhtt
-
nick nieaktualnyAmy wrote:jak chodziłam na nfz - to nie pytał i jak poprosiłam, żeby mi dał bo źle się czuję to mówił że w ciąży to normalny stan i mogę chodzić do pracy. I nie dał...
Teraz prywatnie na każdej wizycie chce mi wystawić L4. Ostatnio mi proponował bo mam rwe kulszowa i zalecenia mam leżenie żeby mnie tak nie bolalo, ale odmówiłam, bo chciałam jeszcze z miesiac poproacować -
nick nieaktualnyEweliśka wrote:Amy ale cos ci dolega że powinnaś leżec np, czy poprostu proponuje z samego faktu ciąży?
No więc sama poprosiłam na pierwszej wizycie bo rzygalam starsznie, później chciał przedłużać dalej ale ja mówilam ze juz sie lepiej czuję i może mi da ale tylko na 2 tygodnie. I tak mi dał. Na ostatniej wizycie mowilam mu o bólu kegosłupa promieniującym do biodra i powiedział ze rwa kulszowa i wysyłał na zwolnienie, odmówiłam i mowie ze moze jeszcze z miesiac poproacuje. I wtedy powiedzial ze okej, ale jakbym nie dala rady to zeby sie zglosić i on mi wystawi L4 a jak wytrzymam to od 27.11 pojde na zwolnienie juz do konca trwania ciazy -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKrysti wrote:Moja siostra ma rwe kulszową jak ją zlapie to szpital i zaszczyki straszny ból .
dlatego mi kazał iść na zwolnienie. Moja babcia też ma więc lekarz mówi że genetycznie. Ale mnie na szczęscie nie łapie codziennie. I na razie ból w skali od 1 do 5 jest 3,5 więc nie tak tragicznie
-
nick nieaktualnyEweliśka wrote:Ja odkad powiedziałam że jestem w ciąży to mi w pracy odpóscili także jest miło i przyjemnie, ale nie mam zamiaru chodzic jak sie zrobi na maxa zimno i nie mam tez zamiaru kupowac aż tylu ciuchow żeby móc chodzic do pracy
-
nick nieaktualny
-
bryyy:D
pogoda barowa, nie zachęca do niczego właściwie.
Też się wczoraj połozyłam z nogami w dół ale nic nie poczułam:D chyba była pora drzemki:P
dziewczyny jak macie czkawkę to znaczy że włosy dziecku rosną
wy na tym etapie jesteście odbierane nie koniecznie pozytywnie z ruchami dziecka to pomyślcie sobie jak ja byłam odbierana jak oznajmiłam to już daaawno temu, ehh nie chcę myśleć;/
dziewczyny jak powiedziałam lekarzowi że do czasu ciąży biegałam to dał mi zielone światło abym kontynuowała ćwiczenia a ja dupa przestałam wrrrr.
na rowerze jedziłam do niedawna bo było ciepełko:) uwielbiam rower:) w domu mam stacjonarny ale zapomniałam że go mam:D
-
Amy wrote:Ja ogólnie czuję się dotknięta, jak ktoś twierdzi że zna "moje ruchy" w brzuchu lepiej niż ja, ale ogólnie staram się trzymać uczucia na wodzy. Niestety jestem z tego wrażliwszego gatunku
i wszystko biorę "do siebie"
Mnie też to drażni jakby ktoś znał nas lepiej i lepiej wiedział co czujemy jakbyśmy zakładały że wszystkie kłamiemy to nie ma sensu tu nic pisać bo i tak będziemy zbesztane i wzięte za wariatki wmawiające sobie pewne rzeczyAmy lubi tę wiadomość
-
Ola89 wrote:Mnie też to drażni jakby ktoś znał nas lepiej i lepiej wiedział co czujemy jakbyśmy zakładały że wszystkie kłamiemy to nie ma sensu tu nic pisać bo i tak będziemy zbesztane i wzięte za wariatki wmawiające sobie pewne rzeczy
Ola89, Amy, sylvia007 lubią tę wiadomość
-
Hej:) tam sie nie przejmuje takimi opiniami, wiem co czuje i nie zamierzam sie nikomu z tego tłumaczyc:D
Pisalyscie o L4, ja jestem mozna powiedziec od 7 tygodnia ciazy i jestem bardzo szczesliwa w domu z córka. W pracy bylam narazona na ogromny stres i moja firma to rozumie, w 1 szej ciazy tez podzlam od razu na l4 i z moim powrotem nie bylo problemu, bo firma jest prorodzinna:)
Amy wiesz, ze rwa kulszowa prawdopodobnie kwalifikuje do cc? Pamietam, ze lezalam z dziewczyna na koncowce ciazy ktora wlasnie przez rwe miala cc.
Milego dnia Mamusie:) -
Ja też już się nie mogę doczekać L4 ale teraz się okazuje, że chyba zapomniałam o jednym bardzo ważnym szczególe, że dziewczyna którą zastępuje może jeszcze wziąć miesiąc urlopu wypoczynkowego za ten rok i wróci nie w połowie stycznia jak zakładałam ale w połowie lutego
Jestem załamana! Myślałam, że od połowy stycznia będę mogła wreszcie odpocząć
Nie mogę zostawić szefowej samej
Ale chyba nie będę miała wyjścia... Muszę też czasem przecież pomyśleć o sobie. I tak zacisnęłam zęby i z wymiotami i totalnym brakiem siły chodzę dzień w dzień do pracy... Nie wiem co mam zrobić
Tym bardziej, że szefowa poszła mi bardzo na rękę, zmieniła mi umowę z zastępstwa na umowę o pracę bo by mi się co najwyżej figa z makiem należała, żadnego macierzyńskiego nic. Do tego pozwoliła mi pokombinować z etatami żeby mogła sobie podnieść podstawę do zasiłku chorobowego i macierzyńskiego... Może coś poradzicie? Jak mam się zachować? Jestem w firmie zazwyczaj całkiem sama. Brak mnie to codzienne awizo do odbioru, niezłożone pisma w sądzie, niewysłana korespondencja, nieodebrane telefony od klientów z głupimi pytaniami czyli będą męczyć na komórkę, nieprzygotowane proste i czasami bardziej skomplikowane pisma którymi ona nie musi sobie głowy zawracać tylko podpisuje... Przez miesiąc bez nikogo w sekretariacie będzie jej ciężko