Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAngela89 wrote:No tak ja tak samo. Fotelik tylko do auta no i może jak do sklepu po zakupy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2014, 11:59
-
nick nieaktualnyliloe wrote:Krysti ale my tu rozmawiamy o foteliku do auta, wiadomo że wożenie w foteliku po mieście zamiast gondoli jest niezdrowe dla plecków i powinno się to robić jak najrzadziej...
-
ja kupuję fotelik bez bazy.
a ubranka to tylko jedną parę na 56:) bo szybciutko się przechodzi na 62 jak nie od razu:)
chyba na wyjście miałam rozmiar 56:) młoda się urodziła 58 cm:)
noo jak jak pojadę na jakieś zakupy(oczywiście jak będę zmuszona wziąć dziecko) to właśnie będę je wozić na adapterach w foteliku, nie wyobrażam sobie tego ciągłego przekładania, dzieciaki w naszych brzuszkach są przyzwyczajone do pozycji embrionalnej a taką wymusza fotelik.
myślę że godzinka w foteliku raz na jakiś czas nie zaszkodzi żadnemu dziecku:)Rudzia, mantissa, Fasia lubią tę wiadomość
-
Kilka 56 i 62 będą ok. Zależy jakie długie urodzi się dziecko. Mój synek niestety nie nosił tych 56 bo jak się urodził miał 58cm i 4000g(mimo, że przez całą ciążę usg pokazywała ze jest malutki). Wszystkie rzeczy 56 oddałam sasiadce, która rodziła 10 mcy później i jej synek miał je na trochę bo urodził się długi na 52cm. Wiec myślę, nie ma co przesadzać z rozmiarem 56 ale 62 to już ok beda.
-
Robotka1 wrote:ja kupuję fotelik bez bazy.
a ubranka to tylko jedną parę na 56:) bo szybciutko się przechodzi na 62 jak nie od razu:)
chyba na wyjście miałam rozmiar 56:) młoda się urodziła 58 cm:)
noo jak jak pojadę na jakieś zakupy(oczywiście jak będę zmuszona wziąć dziecko) to właśnie będę je wozić na adapterach w foteliku, nie wyobrażam sobie tego ciągłego przekładania, dzieciaki w naszych brzuszkach są przyzwyczajone do pozycji embrionalnej a taką wymusza fotelik.
myślę że godzinka w foteliku raz na jakiś czas nie zaszkodzi żadnemu dziecku:)
Ja chyba też nie będę kupowała bazy bo strasznie droga jest...Robotka1 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Wszystko zależy od tego jak długie rodzi się dziecko, jak będzie brakować małych rzeczy to zawsze można męża wysłać żeby dokupil ale nie ma co przesadzać. Ja kupiłam po 3 sztuki tych 56 a teraz tylko 62 i 68 będę szukac.
martafr, Krysti lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymartafr wrote:jak oglądam zdjęcia Waszych brzuszków to macie takie fajne piłeczki a mnie się tak rozeszło po całym brzuchu,choć jeszcze niewiele tego widać, mama mówi że to na bank będzie córka
szeroki jest i wysoko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2014, 12:22
-
Tak mi się teraz przypomniało... Ostatnio pisalyscie o karmieniu piersią... Często jest tak, że kobieta chce karmić ale z pewnych przyczyn nie może...To ja Wam powiem, że jestem przykładem tego, że kobieta może nie chcieć ale musi
Oczywiście gdy zaszlam w ciążę z synkiem byłam przekonana, że chce karmić ale max 6 mcy bo wtedy miałam wrócić do pracy... No i wszystko było fajnie, synek się urodził i od razu złapał cycka. Nie było problemu, synek chętnie ssal pierś. Przez pierwsze kilka dni miałam mało pokarmu ale często przystawialam Alana do piersi i laktacja się pobudzila. Mleka miałam dość sporo i odciagalam. Gdy chciałam trochę odpocząć, wykapac się lub zająć się czymś innym to prosilam TZ żeby nakarmil synka moim mlekiem z butelki. I co? Żadnej butelki mój synek nie akceptowal. Zwyczajnie nie umiał pić ze smoczka. Pediatra mówił, że niektóre dzieci tak mają, że nie potrafią pić ze smoczka. Próbowaliśmy go nauczyć wszelkimi sposobami i nigdy nam się nie udało. Jak miał sześć miesięcy musiał pić ze szklanki lub łyżeczki a jak mial 10 mcy to używał bidonu ( jak byłam np w pracy) nawet smoczka uspokajajacego nigdy nie chciał choć kupiłam trzy różne. Smoczków i butelek miałam 14 w różnych modelach i żaden nie dał rady...
Taka ciekawostkaKrysti lubi tę wiadomość
-
Hej
Ja tam, zadnych rzeczy nie kupuje bo przynajmniej od dwoch osob dostaniemy ubranka. Szkoda kasy, przeciez dzieci raz dwa wyrastaja.
Nie wspomnialam wam, ze wczoraj czekalam 2h! na wejscie do gabinetu. Jeszcze raz sie tak zdazy to zrobie im taka zjebe, ze popamietaja. Mialam na 10ta a weszlam o 12! Babka w recepcji sie tlumaczyla, ze drugi lekarz ma urlop i ze przyszlo jakies 10 naglych przypadkow. Nic mnie to nie obchodzi. niech inaczej godziny planuja a nie 5 osob na jedna godzine! -
nick nieaktualnyAnka1501 wrote:Tak mi się teraz przypomniało... Ostatnio pisalyscie o karmieniu piersią... Często jest tak, że kobieta chce karmić ale z pewnych przyczyn nie może...To ja Wam powiem, że jestem przykładem tego, że kobieta może nie chcieć ale musi
Oczywiście gdy zaszlam w ciążę z synkiem byłam przekonana, że chce karmić ale max 6 mcy bo wtedy miałam wrócić do pracy... No i wszystko było fajnie, synek się urodził i od razu złapał cycka. Nie było problemu, synek chętnie ssal pierś. Przez pierwsze kilka dni miałam mało pokarmu ale często przystawialam Alana do piersi i laktacja się pobudzila. Mleka miałam dość sporo i odciagalam. Gdy chciałam trochę odpocząć, wykapac się lub zająć się czymś innym to prosilam TZ żeby nakarmil synka moim mlekiem z butelki. I co? Żadnej butelki mój synek nie akceptowal. Zwyczajnie nie umiał pić ze smoczka. Pediatra mówił, że niektóre dzieci tak mają, że nie potrafią pić ze smoczka. Próbowaliśmy go nauczyć wszelkimi sposobami i nigdy nam się nie udało. Jak miał sześć miesięcy musiał pić ze szklanki lub łyżeczki a jak mial 10 mcy to używał bidonu ( jak byłam np w pracy) nawet smoczka uspokajajacego nigdy nie chciał choć kupiłam trzy różne. Smoczków i butelek miałam 14 w różnych modelach i żaden nie dał rady...
Taka ciekawostkatylko cyca chciał wiedział co dobre
-
No wszyscy znajomi się dziwili, że on smoczków nie umie ssać ale teraz to bardzo doceniam. Ma super proste ząbki, nie musiałam go odzwyczajac od smoka i ma bardzo dobra odporność. Tylko kupa kasy na butelki i smoczki poszła
a odstawilam go od piersi jak mial 20 mcy. Musiałam poprosić kierowniczke, żeby mi trzy nocki dala bo nie miałam wyjścia. Pierwsze dwie nocki to tatuś miał straszne ale trzecia już całą przespali
Krysti lubi tę wiadomość
-
Witam się i ja może dzisiaj zostanę zauważona
przypuszczam, że to wina braku mojego odpowiedniego avatarka
a nie wiem dlaczego nie mogę go dać z powrotem, cały czas wyskakuje info - Plik przekracza dozwolony rozmiar - a jaki powinien być? bo już tak zmniejszałam, obcinałam i nic
My mamy fotelik Maxi Cosi Cabrio Fix i polecam, zresztą fotelik jak fotelikmamy bez bazy - ale kupując zwróćcie uwagę czy macie możliwość zamontowania bazy w aucie bo podobno nie w każdym się da!
My wczoraj mieliśmy wizytęDzidzia bardzo duża okazuje się już na kolejnym usg że o tydzień starsza! ja przytyłam od początku ciąży tylko 1,5kg więc 2x mniej niż z synkiem na tym etapie
Po za tym dementuje wszelkie proroctwa... PH miałam 7,0 z synem 7,0 lub 6,5... mam już od miesiąca wypchnięty pępek, a z synem dopiero jakoś ok 30tyg mi się taki zrobiłi co się okazało moje przeczucie się nie myliło, wróżby mamy również
jak i inne przypuszczenia no i będzie CÓRECZKA
wg gin na 100% raczej nie ma możliwości już się nic pojawić między nóżkami
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2014, 12:44
Robotka1, Rudzia, Ola89, Krysti, martafr, Lali, liloe, KasiaKwiatek, Fasia, Auro lubią tę wiadomość